-
71. Data: 2009-08-13 21:01:50
Temat: Re: Bankowa cosa nostra nie ustaje w wysiłkach...
Od: Krzysztof Drewicz <h...@w...gdzies.tam>
On 2009-08-13, Arek <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid> wrote:
>>
>>> Tego to bym nie byl taki pewny. Poczta raczej wolalaby dostac wiecej
>>> pieniedzy przy hurcie (jednostkowo), nie mniej. W koncu Kowalski ma
>>> wybor, ZUS - nie za bardzo.
>>
>>TPSA przerzuciła się na InPost, a InPostowi jakoś się opłaca dokładać do
>>każdego listu blachę i jeszcze na tym zarabia.
>
> A Chello sparzyło się na InPoście na przełomie 2007/2008 przez pewien
> czas ludzie nie otrzymywali rachunków. Potem korzystali chyba z PGP - za
> ciężarek robił cienki notatnik A5 (na początku miał świetny papier -
> grubsze kartki, potem zwykłe badziewie). A teraz wrócii do PP...
Chello? Chyba Aktualnie to się UPC nazywa? Wiem że mieli taki ból z
papierowymi fakturami że dawali internet 128/64 kbps za darmo i 5 zł zniżki
za miesiąc byle tylko klikać sobie samodzielnie f/vat i płacić (a
drukować w ostateczności). W końcu drukowanie, pakowanie, wysyłanie
kosztuje.
> Niektóre firmy za elektroniczne faktury dają upust np. kika zł. Yo może
> ZUS sfinansuje prowadzenie konta emerytom? :)
Tylko nie myl faktury elektronicznej (w myśl ustawy plik + podpis) z
obrazem faktury (czyli PDFem z www). Pierwsze jest ok i taki plik z UPC
US ma obowiązek honorować gdy pokażesz go przy PITcie rocznym. Ten drugi
to możesz (w myśl ustawy i Urzędnika) sobie wyrzucić.
A gdy masz nawet małą firemkę (klasy DG) to po mimo że masz telefon w takim
Orange, masz PDFa z fakturą, to każdy zdrowo myślący księgowy powie Ci:
póki nie będzie papieru, póty ani złotówki z firmowego konta nie płacić.
A już o wliczeniu w koszta czy rozliczeniu VATu to nawet nie płacić.
kd,
--
Krzysztof Drewicz
Podsłuchane na pogrzebie: "Wiem, że to niezręcznie pytać o takie rzeczy w tej
chwili, ale przypominasz sobie, żeby on kiedykolwiek wspomniał coś o kodzie
źródłowym?" --- Charles Addams