eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBezpieczeństwo kart kredytowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 71. Data: 2009-04-17 19:11:25
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:m3eivr5gio.fsf@intrepid.localdomain...
    > "Robert Tomasik" <r...@g...pl> writes:
    >> Z tym się niestety nie zgodzę. Bardzo wiele osób zamiast podpisu na
    >> umowie czy na rewersie karty składa krótką parafę składajacą się z
    >> kilku wichajstrów. Jest to wygodne, ale ma tę wadę, że grafolog czasem
    >> nie jest w stanie zająć jednoznacznego stanowiska, czy podpis jest
    >> oryginalny, czy podrobiony.
    > Tzn. to jest wada dla kogo? Dla banku? Bo chyba nie dla klienta?
    > Aczkolwiek oczywiście zaleta dla klienta to to także nie jest, a wiec to
    > jest po prostu nieistotne.

    No, gdy grafolog oświadczy, że nie jest w stanie wykluczyć, ze podpis
    złożył klient, to może to być dla klienta problemem.

    >> Warto o tym pamiętać, zwłaszcza w wypadku
    >> kart kredytowych, w których podpis jest zasadniczo jedynym
    >> zabezpieczeniem podczas transakcji w sklepie.
    > Nie, podpis w ogole nie jest zadnym zabezpieczeniem.
    > Zabezpieczenia sa zupelnie inne - hologramy, czesci numeru na plastiku,
    > CVV/CVC, same procedury akceptacji, także PINy. Podpis jest tylko
    > potwierdzeniem oswiadczenia woli. Niezaleznie od tego, co wymyslaja
    > marketingowcy.


    Nie zgodzę się z Twoją opinią. W razie kradzieży karty prawdziwości podpisu
    może pomoc w stwierdzeniu, ze to nie klient się kartą posłużył. tym
    bardziej, jeśli ktoś klon karty puści w obieg.


  • 72. Data: 2009-04-18 16:46:29
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> writes:

    > No, gdy grafolog oświadczy, że nie jest w stanie wykluczyć, ze podpis
    > złożył klient, to może to być dla klienta problemem.

    Ciekawe jakim?

    > Nie zgodzę się z Twoją opinią. W razie kradzieży karty prawdziwości
    > podpisu może pomoc w stwierdzeniu, ze to nie klient się kartą
    > posłużył.

    Nie da sie w taki sposob udowodnic, ze klient nie odpowiada za dana
    transakcje. Mogl np. udostepnic komus karte itp. Na szczescie to nie do
    klienta nalezy dowod, ze nie przeprowadzil transakcji.
    --
    Krzysztof Halasa

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1