-
61. Data: 2009-04-16 19:15:36
Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: Krystek <s...@k...eu.org>
MK pisze:
> Krystek napisał:
>
> To dlaczego w każdym banku przed wykonaniem jakiejkolwiek
> operacji/dyspozycji proszą (mnie) o DO?
>
> W jakim kazdym? Pekao? Lukasie? Citi?
BOŚ, ING, BZ WBK ...
-
62. Data: 2009-04-16 19:17:23
Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"Krystek" news:gs804p$pn$1@news2.ipartners.pl
[ciach]
Getin Bank.
-
63. Data: 2009-04-16 20:38:23
Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Krystek" <s...@k...eu.org> wrote in message
news:gs804p$pn$1@news2.ipartners.pl...
> BOŚ, ING, BZ WBK ...
Nie znam... nie slyszalem ;). Czyli nie we wszystkich, ale w niektorych i
pewnie szybko to sie zmieni...
Do swojej listy dodalbym jeszcze Kredyt Bank. Jek ktos sie uprze to jeszcze
mozna konta Inteligo i mBank, bez karty wyplaty nie ma.
MK
-
64. Data: 2009-04-16 22:14:23
Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>
"Wojciech Bancer" <p...@p...pl> wrote in message
news:slrngu1qpp.82s.proteus@pl-test.org...
> On 2009-04-14, donald <d...@k...corporation.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Nie z osobą przełożoną, ale z Tobą. On ma Twój podpis, żeś
>>> coś chciał i to dostał. Jakby sobie sam coś zmienił i wypłacił,
>>> to bank ma w tym momencie problem w kwestii dowodowej, a nie Ty.
>>
>> A jesli "mnie" zastapi kolega pracownika banku? Ba, jesli "ja" - nawet
>> nie
>> istnieje i "kolega" pracownika banku a pracownik banku to ta sama osoba?
>
> I wyczaruje mój podpis tak, by oszukać grafologa?
A jesli mam dostep do wzoru podpisu?
Juz ci pisalem - majac fizyczny dostep do papierow masz praktycznie
niograniczony dostep do konta klienta.
-
65. Data: 2009-04-16 22:26:12
Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>
>> A jesli "mnie" zastapi kolega pracownika banku? Ba, jesli "ja" - nawet
>> nie istnieje i "kolega" pracownika banku a pracownik banku to ta sama
>> osoba?
>
> Primo nie wiem czy zauważyłeś ale za każdym pracownikiem są kamery
> skierowane na jego komputer ale najprawdopodobniej łapie większy obraz
> także i klienta. Nie wiem czy to standard ale w bankach w których bywam
> tak jest
Po pierwsze - to:
Opisalem przypadek najbardziej "chamski" a po drugie, co kamera
zarejestruje? Powiedz mi bedzie widac to co na ekranie czy to co kasjer
wklepuje w klawisze, a moze klienta? Na jaki obiekt bedzie nastawiona
ostrosc kamery? Co wprzypadku jak kasjer ruszy moinitorem?
Po trzecie, bank nie ma w interesie by to prostowac (przekret kasjera),
jesli podpis zgodny ze wzorcem pdopisow to bank na 99% powie do klienta
spadaj oszucie!
Po czwarte - wymien choc jeden powod dla ktorego bank mial by sie przyzanc,
ze pracowal w banku kasjer - kombinator i czyscil konta?
Teraz rozumiesz dlaczego w TV masz o przestepcach z bulgari zakladajacych
"nakldaki" na bankomaty:) Przewaznie w bankomatach bardzo blisko banku:)
> po drugie jakby nie było kamer to mógłby by być jednorazowy numer. Przy
> większej liczbie oszukanych szybko okazało by się że akurat dany klient
> był za granicą, na zebraniu itp. Dodatkowo jeżeli zgłosi się wielu
> poszkodowanych i okaże się że wszyscy byli obsługiwaniu przez 1 pracownika
> to wniosek jest jednoznaczny
Alre namierzenie pracownika nie jest tu najwazniejsze! Bo go namierza i to w
pare minut:)
Chodzi o sam fakt takiego zdarzenia i zagrozenia. Poza tym pamietaj, ze bank
pracownikowi tylko podziekuje za wspolprace i kaze sie mu zamknac. Jak
wspomnialem wyzej dla banku nie ma najmniejszego biznesu by sprwae prostowac
a zwlaszcza by przyznac sie do tego, ze to pracownik banku zrobil.
Naturalnie taka osoba pewnie w banku juz nie bedzie pracowac.
Ale co sobie "zachamenci" to jej:))
To jest przyklad kasiera dzialajacego "na chama" a pomysl ile innych
wyrafinowanych jest sposobow jak masz dostep do danych klienta:)))
> Pomijam już nawet weryfikację podpisu przez grafologa
Od tego jest karta wzoru podpisu. Jest zlozona fizycznie w banku i pracownik
banku ma a nawet musi miec do niej dostep!
-
66. Data: 2009-04-16 22:27:22
Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>
"MK" <m...@i...pl> wrote in message news:gs52nu$rqq$1@news.wp.pl...
> "donald" <d...@k...corporation.pl> wrote in message
> news:TtgFl.28649$8w1.3572@newsfe15.ams2...
>
>> W Polsce w bankach jest takie zlodziejstwo, ze lepiej nie miec nic
>> wspolnego z nimi. Przyklady moge na peczki ci przedstawic.
>>
>
> Znamy, znamy... Zlodziejski bank dal kredyt biednemu klientowi, ktory
> przepuscil cala kase. Teraz zlodziejski bank chce aby mu ja zwrocic, wiec
> przedsiebiorczy klient pojecham zdobywac bogactwo na emigracji, ale tam mu
> sie nie ulozylo... do kraju tez wrocic nie moze, bo komornik czeka na
> granicy... Pozostalo tylko wylewac swoje frustracje na PBB...
>
> Sorki, NMSP :)
To jakies wlasne przezycia? Wspolczuje, sam wiec widzisz, ze banki to
najwieksze scierwo na swoim przykladzie tego doswiadczyles!
-
67. Data: 2009-04-17 10:28:36
Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-04-16, donald <d...@k...corporation.pl> wrote:
[...]
>>> A jesli "mnie" zastapi kolega pracownika banku? Ba, jesli "ja" - nawet
>>> nie istnieje i "kolega" pracownika banku a pracownik banku to ta sama osoba?
>>
>> I wyczaruje mój podpis tak, by oszukać grafologa?
>
> A jesli mam dostep do wzoru podpisu?
1. Nie masz, bo nie składałem podpisu w innym miejscu niż umowa
2. Nawet jak będziesz się starał, to grafokoga nie oszukasz będąc
amatorem.
> Juz ci pisalem - majac fizyczny dostep do papierow masz praktycznie
> niograniczony dostep do konta klienta.
To że coś piszesz nie oznacza że masz rację.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
68. Data: 2009-04-17 16:25:17
Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrngufio2.976.proteus@pl-test.org...
> On 2009-04-16, donald <d...@k...corporation.pl> wrote:
> [...]
>>>> A jesli "mnie" zastapi kolega pracownika banku? Ba, jesli "ja" - nawet
>>>> nie istnieje i "kolega" pracownika banku a pracownik banku to ta
>>>> sama osoba?
>>> I wyczaruje mój podpis tak, by oszukać grafologa?
>> A jesli mam dostep do wzoru podpisu?
> 1. Nie masz, bo nie składałem podpisu w innym miejscu niż umowa
> 2. Nawet jak będziesz się starał, to grafokoga nie oszukasz będąc
> amatorem.
Z tym się niestety nie zgodzę. Bardzo wiele osób zamiast podpisu na umowie
czy na rewersie karty składa krótką parafę składajacą się z kilku
wichajstrów. Jest to wygodne, ale ma tę wadę, że grafolog czasem nie jest w
stanie zająć jednoznacznego stanowiska, czy podpis jest oryginalny, czy
podrobiony. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza w wypadku kart kredytowych, w
których podpis jest zasadniczo jedynym zabezpieczeniem podczas transakcji w
sklepie. Powinno się skłądać jako wzór pełen podpis.
-
69. Data: 2009-04-17 17:25:54
Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-04-17, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:slrngufio2.976.proteus@pl-test.org...
>> On 2009-04-16, donald <d...@k...corporation.pl> wrote:
>> [...]
>>>>> A jesli "mnie" zastapi kolega pracownika banku? Ba, jesli "ja" - nawet
>>>>> nie istnieje i "kolega" pracownika banku a pracownik banku to ta
>>>>> sama osoba?
>>>> I wyczaruje mój podpis tak, by oszukać grafologa?
>>> A jesli mam dostep do wzoru podpisu?
>> 1. Nie masz, bo nie składałem podpisu w innym miejscu niż umowa
>> 2. Nawet jak będziesz się starał, to grafokoga nie oszukasz będąc
>> amatorem.
>
> Z tym się niestety nie zgodzę. Bardzo wiele osób zamiast podpisu na umowie
> czy na rewersie karty składa krótką parafę składajacą się z kilku
> wichajstrów. Jest to wygodne, ale ma tę wadę, że grafolog czasem nie jest w
> stanie zająć jednoznacznego stanowiska, czy podpis jest oryginalny, czy
> podrobiony. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza w wypadku kart kredytowych, w
> których podpis jest zasadniczo jedynym zabezpieczeniem podczas transakcji w
> sklepie. Powinno się skłądać jako wzór pełen podpis.
On pisał konkretnie o mnie, a ja się podpisuję imieniem i nazwiskiem,
a nie parafką. :-)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
70. Data: 2009-04-17 17:36:31
Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> writes:
> Z tym się niestety nie zgodzę. Bardzo wiele osób zamiast podpisu na
> umowie czy na rewersie karty składa krótką parafę składajacą się z
> kilku wichajstrów. Jest to wygodne, ale ma tę wadę, że grafolog czasem
> nie jest w stanie zająć jednoznacznego stanowiska, czy podpis jest
> oryginalny, czy podrobiony.
Tzn. to jest wada dla kogo? Dla banku? Bo chyba nie dla klienta?
Aczkolwiek oczywiscie zaleta dla klienta to to takze nie jest, a wiec to
jest po prostu nieistotne.
> Warto o tym pamiętać, zwłaszcza w wypadku
> kart kredytowych, w których podpis jest zasadniczo jedynym
> zabezpieczeniem podczas transakcji w sklepie.
Nie, podpis w ogole nie jest zadnym zabezpieczeniem.
Zabezpieczenia sa zupelnie inne - hologramy, czesci numeru na plastiku,
CVV/CVC, same procedury akceptacji, takze PINy. Podpis jest tylko
potwierdzeniem oswiadczenia woli. Niezaleznie od tego, co wymyslaja
marketingowcy.
--
Krzysztof Halasa