-
1. Data: 2002-03-22 05:39:19
Temat: "Bezprowizyjna" karta Fortisa
Od: "Jan Werbiński" <j...@h...com>
Szeroko reklamowana bezprowizyjna karta Fortisa umożliwiająca jak szumnie
głosiły reklamy bezprowizyjne wypłaty z bankomatów na całym świecie to
niestety kicha.
Nie dość, że wiekszość bankomatów w USA jej nie akceptuje (te same bankomaty
akceptowaly wszystkie inne karty), są duzo wyższe kursy wymiany to jeszcze
ZOSTAŁA POBRANA PROWIZJA od wypłaty w bankomacie w wysokości 1,50 dolara.
No, zobaczymy jak załatwią reklamację.
--
Jan Werbiński +48 68 3630000 +48 606269777
j...@p...pl
http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/
-
2. Data: 2002-03-22 22:17:34
Temat: Re: "Bezprowizyjna" karta Fortisa
Od: "Rafal Deptula" <r...@s...com.pl>
"Jan Werbiński" <j...@h...com> wrote in message
news:a7eft9$4b5$1@news.tpi.pl...
>>
> Nie dość, że wiekszość bankomatów w USA jej nie akceptuje (te same
bankomaty
> akceptowaly wszystkie inne karty), są duzo wyższe kursy wymiany to jeszcze
> ZOSTAŁA POBRANA PROWIZJA od wypłaty w bankomacie w wysokości 1,50 dolara.
Bankomaty w stanach czesto pobieraja prowizje. Jest to prowizja dla
wlasciciela bankomatu,. a nie wystawcy karty. Bankomat lojalnie o tym
ostrzega przed wyplata.
> No, zobaczymy jak załatwią reklamację.
Negatywnie. To nie fortis pobral ta prowizje.
Rafal
-
3. Data: 2002-03-22 22:39:20
Temat: Re: "Bezprowizyjna" karta Fortisa
Od: Jaroslaw A. Sokol <j...@p...onet.pl>
On Fri, 22 Mar 2002 06:39:19 +0100, "Jan Werbiński"
<j...@h...com> wrote:
>Szeroko reklamowana bezprowizyjna karta Fortisa umożliwiająca jak szumnie
>głosiły reklamy bezprowizyjne wypłaty z bankomatów na całym świecie to
>niestety kicha.
>
>Nie dość, że wiekszość bankomatów w USA jej nie akceptuje (te same bankomaty
>akceptowaly wszystkie inne karty), są duzo wyższe kursy wymiany to jeszcze
>ZOSTAŁA POBRANA PROWIZJA od wypłaty w bankomacie w wysokości 1,50 dolara.
>
>No, zobaczymy jak załatwią reklamację.
Bo w USA oprocz prowizji, ktora pobiera Twoj bank, czesto pobierana
jest prowizja przez bankomat (Twoj bank otrzymuje kwote juz z ta
prowizja)
Pozdrawiam,
Jarosław A. Sokół
j...@p...onet.pl
-
4. Data: 2002-03-23 08:21:45
Temat: Re: "Bezprowizyjna" karta Fortisa
Od: "Jan Werbiński" <j...@h...com>
> Bankomaty w stanach czesto pobieraja prowizje. Jest to prowizja dla
> wlasciciela bankomatu,. a nie wystawcy karty. Bankomat lojalnie o tym
> ostrzega przed wyplata.
>
> > No, zobaczymy jak załatwią reklamację.
>
> Negatywnie. To nie fortis pobral ta prowizje.
Przecież ta karta jest reklamowana jako BEZPROWIZYJNE WYPLATY Z BANKOMATOW
NA CALYM SWIECIE. Na tą reklamę dałem się nabrać. Zatem co mnie obchodzą
prowizje właściciela bankomatu? Przecież KAŻDY bankomat ma prowizję dla
właściciela tylko jest ona rozliczana inaczej. A bezprowizyjne wypłaty z
kazdego bankomatu to jest bardzo konkretne i jasne okreslenie warunków
umowy.
--
Jan Werbiński +48 68 3630000 +48 606269777
j...@p...pl
http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/
-
5. Data: 2002-03-23 12:32:21
Temat: Re: "Bezprowizyjna" karta Fortisa
Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>
A czy tam nie napisali czasem małym druczkiem czegoś ? ;-))
Grzegorz
-
6. Data: 2002-03-23 12:50:09
Temat: Re: "Bezprowizyjna" karta Fortisa
Od: "AMRA" <a...@a...com>
> A czy tam nie napisali czasem małym druczkiem czegoś ? ;-))
Nie, nie napisali.
Uzywana w Niemczech, Austrii i Czechach (oprocz Polski) i wszystko OK
-
7. Data: 2002-03-23 15:34:55
Temat: Re: "Bezprowizyjna" karta Fortisa
Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>
begin --> Sat, 23 Mar 2002 09:21:45 +0100, w
<a7he0n$csl$1@news.tpi.pl>, "Jan Werbiński" <j...@h...com>
napisał(-a):
> Przecież ta karta jest reklamowana jako BEZPROWIZYJNE WYPLATY Z BANKOMATOW
> NA CALYM SWIECIE. Na t? reklamę dałem się nabrać. Zatem co mnie obchodz?
> prowizje wła?ciciela bankomatu?
Przecież Fortis nie pobrał prowizji :). A chyba z dostawcą bankomatu
umowy nie podpisywałeś? Trudno, by Fortis ręczył za osobę trzecią (nie
ma czegoś takiego ogólnmego w umowie?).
-
8. Data: 2002-03-23 15:59:02
Temat: Re: "Bezprowizyjna" karta Fortisa
Od: "AMRA" <a...@a...com>
> Przecież Fortis nie pobrał prowizji :). A chyba z dostawcą bankomatu
> umowy nie podpisywałeś? Trudno, by Fortis ręczył za osobę trzecią (nie
> ma czegoś takiego ogólnmego w umowie?).
Krzyczalbym ze Fortis to potega, ale hlip hlip.. ;)
-
9. Data: 2002-03-23 22:44:52
Temat: Re: "Bezprowizyjna" karta Fortisa
Od: <m...@p...onet.pl>
> > Przecież Fortis nie pobrał prowizji :). A chyba z dostawcą bankomatu
> > umowy nie podpisywałeś? Trudno, by Fortis ręczył za osobę trzecią (nie
> > ma czegoś takiego ogólnmego w umowie?).
> Krzyczalbym ze Fortis to potega, ale hlip hlip.. ;)
Potęga to może nie :-) Ale tutaj faktycznie trudno mieć pretensje...
https://planet.fortisbanking.com.pl/cgi/wniosek/info
/regulamin_ekonta.html
https://planet.fortisbanking.com.pl/cgi/wniosek/info
/reg_VisaElectron.html
Ani w regulaminie prowadzenia rachunku, ani w regulaminie kart nie ma ani słowa
o bezprowizyjnych wypłatach, ponieważ to wynika z aktualnej TOiP. W TOiP stoi
jak wół, że bank nie obciąża prowizją za wypłatę gotówki - no i nie obciążył,
więc IMHO wszystko gra.
pozdrawiam
maksymilian
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2002-03-24 01:32:50
Temat: Re: "Bezprowizyjna" karta Fortisa
Od: "tp" <t...@d...net>
<m...@p...onet.pl> wrote in message
> Ani w regulaminie prowadzenia rachunku, ani w regulaminie kart nie ma ani
słowa
> o bezprowizyjnych wypłatach, ponieważ to wynika z aktualnej TOiP. W TOiP
stoi
> jak wół, że bank nie obciąża prowizją za wypłatę gotówki - no i nie
obciążył,
> więc IMHO wszystko gra.
Od strony formalnej faktycznie wszystko gra.
Ale w tzw. materialach =informacyjnych= Fortis wyraznie
=informuje=, ze wyplaty beda bezprowizyjne. I nic nie wspomina,
ze ma na mysli tylko swoja wlasna prowizje. I stad nic dziwnego,
ze ludzie czuja sie oszukani. No bo nie dosc, ze placa prowizje
ukryta w kursie przeliczania walut (OK, tu nie ma sie co sprzeczac
- Fortis nie zobowiazywal sie do zapewnienia dobrego kursu),
ale rowniez prowizje sensu stricto.
Ale moze by zaczac scigac banki (a takze rozne inne firmy)
za wprowadzanie klienta w blad podawaniem falszywych
informacji w reklamie i tzw. materialach informacyjnych ?
I zaczac wreszcie nazywac to otwarcie: =oszukiwaniem=
klienta ?
I podciagac pod stosowne paragrafy juz nie kodeksu cywilnego,
ale kodeksu =karnego= ???
Moze po pewnym czasie takich dzialan zaczeloby nam sie zyc
troche lepiej ?
Eh, wiem, marze...
Pozdrowionka
Tadeusz
PS. Nie mam karty Fortisa - umiem liczyc.