-
321. Data: 2015-09-16 15:49:45
Temat: Re: CHF cd
Od: Poldek <p...@i...eu>
J.F. wrote:
> Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości
> J.F. wrote:
>>> Zreszta jak w wiekszosci umow - jedna strona robi to czesto i ona ustala
>>> warunki, a potem narzuca.
>
>> Nie rozumiem o co ci chodzi.
>> Jeśli mi druga strona stara mi się coś "narzucić", to uciekam gdzie
>> pieprz rośnie.
>
> I co - internetu nie masz, bo nie chcieli warunkow negocjowac, pradu nie
> masz, wody nie masz, mieszkania nie masz, prawie nic nie kupujesz - bo
> nawet marchewka w warzywniaku to w sumie umowa jakas ...
O dziwo mam i prąd i internet i nawet mieszkanie mam. Nie domagam się w
związku z tym interwencji rządu, parlamentu i prezydenta. Nie krzyczę,
że jak nie otrzymam w związku z tym pomocy, to ten kraj jest do bani i
wyjadę do Londynu na zmywak. Jest też sporo rzeczy, których nie mam,
chociaż chciałoby się mieć... :-)
-
322. Data: 2015-09-16 16:42:49
Temat: Re: CHF cd
Od: Poldek <p...@i...eu>
J.F. wrote:
> Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mtbk57$go8$...@n...news.atman.pl...
> J.F. wrote:
>>>> Teraz on się dowiaduje, że miałby pomagać tym, co sobie mieszkania
>>>> pokupowali :-)
>>> No ba, oni stracili na tym ze kupili wtedy, on zyskal na tym, ze kupil
>>> pozniej - musi byc jakas spraweidliwosc spoleczna :-)
>
>> A może on w ogóle nie kupił, ponieważ wciąż uważa, że warunki są nie
>> do przyjęcia?
>> Zresztą to nie ma znaczenia. W każdym razie on nie drze ryja, że mu
>> się pomoc należy, bo go niedobry banek oszukał podsuwając do
>> podpisania coś, czego nie chciał podpisać i wciskając pieniądze (które
>> potem trzeba oddać).
>
> Jak nie drze - krzyczy, ze w tym kraju to sie nawet na mieszkanie nie da
> zarobic, i caly kraj musi doplacac do jakis programow pomocowych :-P
Gdyby nie "frankowicze", którzy dają sobie "narzucić" kredyty na 300
tys./500 tys. i więcej, to ceny mieszkań byłyby zupełnie inne :-)
-
323. Data: 2015-09-16 16:48:08
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mtbs1l$ttp$...@n...news.atman.pl...
J.F. wrote:
>>>> Zreszta jak w wiekszosci umow - jedna strona robi to czesto i ona
>>>> ustala
>>>> warunki, a potem narzuca.
>
>>> Nie rozumiem o co ci chodzi.
>>> Jeśli mi druga strona stara mi się coś "narzucić", to uciekam
>>> gdzie
>>> pieprz rośnie.
>
>> I co - internetu nie masz, bo nie chcieli warunkow negocjowac,
>> pradu nie
>> masz, wody nie masz, mieszkania nie masz, prawie nic nie kupujesz -
>> bo
>> nawet marchewka w warzywniaku to w sumie umowa jakas ...
>O dziwo mam i prąd i internet i nawet mieszkanie mam. Nie domagam się
>w związku z tym interwencji rządu, parlamentu i prezydenta. Nie
>krzyczę,
Tu nie chodzi o to czy krzyczysz, tylko czy negocjowales umowe.
A gdzie tam, poszedles, podpisales, moze nawet nie czytales :-)
A jakby jednak chcial negocjowac, to pewnie nie da sie :-)
J.
-
324. Data: 2015-09-16 16:52:49
Temat: Re: CHF cd
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 16 września 2015 16:42:47 UTC+2 użytkownik Poldek napisał:
> Gdyby nie "frankowicze", którzy dają sobie "narzucić" kredyty na 300
> tys./500 tys. i więcej, to ceny mieszkań byłyby zupełnie inne :-)
Nowych frankowiczów nie ma, kredyty chf praktycznie niedostępne, te w pln z wysokimi
marżami, ceny mieszkań znacząco nie spadły a:
http://inwestycje.pl/nieruchomosci/BIG-InfoMonitor-W
-tym-roku-padnie-rekord-sprzedazy-nowych-mieszka;261
050;0.html
-
325. Data: 2015-09-16 16:56:41
Temat: Re: CHF cd
Od: Poldek <p...@i...eu>
J.F. wrote:
> Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mtbd9d$96m$...@n...news.atman.pl...
> J.F. wrote:
>>> Chodzi o to, ze mowiono im "rata bedzie ok 1000zl", a zrobilo sie np
>>> 2000.
>> Pisanie, że rata z 1000 zł wzrosła do 2000 zł to pisanie nieprawdy.
>
> Ja tam nie wiem ale frank byl juz i po 2zl i po 4.30..
>
> Fakt, ze te daty dzielilo 6 lat, i ze 4.30 to byl 2 tygodnie.
Fakt, że Faktem tu zalatuje.
Jakie było oprocentowanie przy 2 zł, a jakie przy 4 zł? Teraz szybka
kalkulacja ile wynosi rata...
Pomijam odniesienie do kredytu złotowego - frankowicz najpierw powinien
przeprosić, że przez te parę lat płacił tak niskie raty, a potem
podziękować w Częstochowie, że nadal płaci raty niższe niż jego sąsiad
złotówkowicz.
-
326. Data: 2015-09-16 17:04:01
Temat: Re: CHF cd
Od: z <...@...pl>
W dniu 2015-09-15 o 14:35, Poldek pisze:
> Uważam, że dyrektor finansowy firmy, który wziął takie "zabezpieczenie"
> nie nadaje się do tej roboty.
A oszust który skorzystał z niezrozumienia swojego działania przez
takiego dyrektora podlega pod odpowiedzialność karną.
Tak, wiem... Wkroczyliśmy na wyższy poziom dyskusji. :-)
A teraz żeby sprowadzić na ziemię:
"Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza
inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem
za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności
do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze
pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Dla dodatkowego przemyślenia proponuję fragment:
"albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania
przedsiębranego działania"
Wiem że wielu bankowych marketingowców zrobi teraz wielkie oczy i
zatrzęsą im się kalesony ;-) ale takie mamy w Polsce obowiązujące prawo
i dobrze by było aby Kowalski je znał i nie pozwalał zbywać się
"cfaniakom" że widziały fały co podpisywały.
Można podyskutować czy to nie jest zbyt szeroki zapis...
Ale do jasnej cho... on istnieje i powinien być stosowany albo zniesiony.
z
-
327. Data: 2015-09-16 17:08:00
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mtbvv4$s9l$...@n...news.atman.pl...
J.F. wrote:
>>>> Chodzi o to, ze mowiono im "rata bedzie ok 1000zl", a zrobilo sie
>>>> np
>>>> 2000.
>>> Pisanie, że rata z 1000 zł wzrosła do 2000 zł to pisanie
>>> nieprawdy.
>
>> Ja tam nie wiem ale frank byl juz i po 2zl i po 4.30..
>> Fakt, ze te daty dzielilo 6 lat, i ze 4.30 to byl 2 tygodnie.
>Fakt, że Faktem tu zalatuje.
>Jakie było oprocentowanie przy 2 zł, a jakie przy 4 zł? Teraz szybka
>kalkulacja ile wynosi rata...
procenty przy franku nie takie duze, to chyba nie zrownowazy takiego
skoku waluty.
No chyba, ze juz w ujemne wpadl ... a wtedy co - najlepiej nie splacac
? :-)
>Pomijam odniesienie do kredytu złotowego - frankowicz najpierw
>powinien przeprosić, że przez te parę lat płacił tak niskie raty, a
>potem podziękować w Częstochowie, że nadal płaci raty niższe niż jego
>sąsiad złotówkowicz.
Cos w tym jest, ale pechowicz ktory wzial kredyt przy 2zl, to nadal
placi nizsze raty ?
W miedzyczasie wibor tez spadl ...
J.
-
328. Data: 2015-09-16 18:16:41
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55f984e5$0$8387$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2015-09-15 o 14:35, Poldek pisze:
>> Uważam, że dyrektor finansowy firmy, który wziął takie
>> "zabezpieczenie"
>> nie nadaje się do tej roboty.
>A oszust który skorzystał z niezrozumienia swojego działania przez
>takiego dyrektora podlega pod odpowiedzialność karną.
>Tak, wiem... Wkroczyliśmy na wyższy poziom dyskusji. :-)
>A teraz żeby sprowadzić na ziemię:
>"Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,
>doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub
>cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania
>błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego
>działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
No coz, opcje sa na swiecie stosowane, w Polsce chyba tez, sa tez np
forexy i gieldy, i jakos nikt nikogo nie sciga, chyba, ze jest
polityczne zamowienie.
Poza tym w momencie jak te opcje wciskano, to ewentualny zysk wydawal
sie godziwy, pewnie mniejszy niz na kredycie dla Kowalskiego na 30%
RRSO.
No i rozmowa byla z dyrektorem finansowym. Nie z jakas babcia
emerytka, tylko z osoba, ktora z racji stanowiska powinna jednak byc
zdolna do pojecia wlasnego dzialania.
>Wiem że wielu bankowych marketingowców zrobi teraz wielkie oczy i
>zatrzęsą im się kalesony ;-) ale takie mamy w Polsce obowiązujące
>prawo i dobrze by było aby Kowalski je znał i nie pozwalał zbywać się
>"cfaniakom" że widziały fały co podpisywały.
Myslisz, ze sie przeraza tego, ze ktos ich oskarzy, ze nie zauwazyl w
umowie tych 10zl comiesiecznej oplaty za konto ? :-)
J.
-
329. Data: 2015-09-16 19:23:54
Temat: Re: CHF cd
Od: Poldek <p...@i...eu>
z wrote:
> W dniu 2015-09-15 o 14:35, Poldek pisze:
>> Uważam, że dyrektor finansowy firmy, który wziął takie "zabezpieczenie"
>> nie nadaje się do tej roboty.
>
> A oszust który skorzystał z niezrozumienia swojego działania przez
> takiego dyrektora podlega pod odpowiedzialność karną.
> Tak, wiem... Wkroczyliśmy na wyższy poziom dyskusji. :-)
>
> A teraz żeby sprowadzić na ziemię:
>
> "Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza
> inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem
> za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności
> do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze
> pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
>
> Dla dodatkowego przemyślenia proponuję fragment:
> "albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania
> przedsiębranego działania"
>
> Wiem że wielu bankowych marketingowców zrobi teraz wielkie oczy i
> zatrzęsą im się kalesony ;-) ale takie mamy w Polsce obowiązujące prawo
> i dobrze by było aby Kowalski je znał i nie pozwalał zbywać się
> "cfaniakom" że widziały fały co podpisywały.
Znasz jakiś przypadek orzeczenia przez sąd w sprawie opcji walutowych na
podstawie tego przepisu? Ja nie znam i jestem przekonany, że nie było
takiego przypadku, żeby firma, która wzięła opcję i przerżnęła na tej
opcji potem podała do sądu bank na postawie cytowanego przepisu i
jeszcze wygrała. Czyli to nie jest ten przypadek - dyr. finansowy firmy
wie co robi, a jak nie wie, to jego problem i firmy).
-
330. Data: 2015-09-16 19:27:10
Temat: Re: CHF cd
Od: Poldek <p...@i...eu>
J.F. wrote:
> Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mtbs1l$ttp$...@n...news.atman.pl...
> J.F. wrote:
>>>>> Zreszta jak w wiekszosci umow - jedna strona robi to czesto i ona
>>>>> ustala
>>>>> warunki, a potem narzuca.
>>
>>>> Nie rozumiem o co ci chodzi.
>>>> Jeśli mi druga strona stara mi się coś "narzucić", to uciekam gdzie
>>>> pieprz rośnie.
>>
>>> I co - internetu nie masz, bo nie chcieli warunkow negocjowac, pradu nie
>>> masz, wody nie masz, mieszkania nie masz, prawie nic nie kupujesz - bo
>>> nawet marchewka w warzywniaku to w sumie umowa jakas ...
>
>> O dziwo mam i prąd i internet i nawet mieszkanie mam. Nie domagam się
>> w związku z tym interwencji rządu, parlamentu i prezydenta. Nie krzyczę,
>
> Tu nie chodzi o to czy krzyczysz, tylko czy negocjowales umowe.
> A gdzie tam, poszedles, podpisales, moze nawet nie czytales :-)
>
> A jakby jednak chcial negocjowac, to pewnie nie da sie :-)
Przyjmijmy, że zgadłeś.
- Co z tego wynika?
- Nic.