Miałem to comfort direct zamknąć zaraz po otrzymaniu wiśni, ale
wyjechałem z kraju na kilka miesięcy i nie miałem jak się tym zająć -
pogodziłem się ze złodziejską opłątą za kartę.
Teraz chcę to zamknąć, ale niepokoi mnie jeden fakt - w czerwcu i we
wrześniu nie pobrali mi opłaty za kartę (karta aktywna). Miałem wtedy
saldo równe 0 zł w dniu pobierania opłaty (ostatni dzień miesiąca).
Dzień później zrobiłem przelew i wstecznie nic nie pobrali. Za sierpień
i lipiec pobrali w odpowiednim dniu. Boję się, że w końcu się kapną i
jak zamknę konto to żeby mi wstecznie nie naliczyli - wtedy nie będę
miał podglądu a oni pewnie będą naliczać jakieś dziwne opłaty jeśli
pojawią się jakieś prowizje. Słusznie się niepokoję? Złożyć reklmację?

A z drugiej strony złodziejem okazał się Aliorek - okradł mojego ojca na
10 zł. Wysłali w maju nową kartę, bo "obowiązkowa wymiana kart Maestro
na MC Debit Paypass". Kartę się od razu aktywowało, żeby później nie
zapomnieć - starą mieli zamknąć wcześniej - mimo że miała jeszcze ponad
rok ważności. Dopiero teraz patrzę, że za czerwiec i lipiec pobrali
opłatę za 2 karty - za tę nową wysłaną przymusem i starą. Napisałem
reklamację przez serwis transakcyjny (dalej uznają "polskie znaki" za
błędne), może coś odpowiedzą.