eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwCzy Ił-76 "docisnął" naszch + zabitych ?Czy Ił-76 "docisnął" naszch + zabitych ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
    0.net!feeder1.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl!postnews.google.com!q23g2000y
    qd.googlegroups.com!not-for-mail
    From: Charlie delta <c...@g...com>
    Newsgroups: pl.biznes.wgpw
    Subject: Czy Ił-76 "docisnął" naszch + zabitych ?
    Date: Tue, 27 Apr 2010 13:15:53 -0700 (PDT)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 180
    Message-ID: <b...@q...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: 83.27.172.22
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1272399353 13873 127.0.0.1 (27 Apr 2010 20:15:53 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Tue, 27 Apr 2010 20:15:53 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: q23g2000yqd.googlegroups.com; posting-host=83.27.172.22;
    posting-account=4CiR8AoAAADYK-qEq6mngBk67MIsUdgu
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 8.0; Windows NT 6.0; Trident/4.0;
    GTB6.4; SLCC1; .NET CLR 2.0.50727; .NET CLR 3.5.30729;
    OfficeLiveConnector.1.4; OfficeLivePatch.0.0; .NET CLR
    3.0.30729),gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.wgpw:491695
    [ ukryj nagłówki ]

    dlaczego ruska swołocz tak mataczy, dlaczego Bater z Polsatu miesza?

    dlaczego oszukują podając nieprawidłową godzinę podejscia na ścieżce
    do lądowania?


    http://judeopolonia.wordpress.com/2010/04/27/il-76-i
    -godzina-katastrofy-w-smolensku/


    Ił-76 i godzina katastrofy w Smoleńsku
    Kwiecień 27, 2010 acidek303 Dodaj komentarz Przejdź do komentarzy
    Źródło: http://tommy.lee.salon24.pl/174185,il-76-i-godzina-k
    atastrofy-w-smolensku

    Witam wszystkich na moim blogu. Jest to moja pierwsza notka na
    Salonie24, mam nadzieję że nie ostatnia:).

    Notka ta jest rozwiniętą wersją komentarza, który umieściłem na blogu
    Łukasza Warzechy (tu). Dyskusji, która rozwinęła się po komentarzu,
    zwróciła moją uwagę na dodatkowe okoliczności, które chciałem
    przedstawić razem. Dziękuje blogerom: Prof. Maryan,
    tehta,uchachany,Ksymenes, puer,A-Tem, kolejowy za cenne uwagi i
    spostrzeżenia.

    Nie możemy chyba liczyć na nasze władze, jeżeli chodzi o wyjaśnienie
    okoliczności i przyczyn katastrofy w Smoleńsku, musimy radzić sobie
    sami. Dzięki dociekliwości i odwadze w zadawaniu pytań i formułowaniu
    różnych hipotez przez blogerów, mam nadzieję że nie uda się sprawy
    zamieść pod dywan i zamknąć usta poszukującym prawdy za pomocą
    medialnego szumu pod hasłem "pojednania".




    O ile mniej więcej wiemy, jak wyglądały ostatnie sekundy lotu samolotu
    z naszym prezydentem na pokładzie (poza samym ostatecznym skutkiem w
    postaci kompletnego rozbicia tu-154 na małe cząstki) to wciąż
    zagadkowe pozostają przyczyny nagłego zmniejszenia wysokości lotu w
    odległości około jednego kilometra od lotniska. Pojawiają się tutaj
    różne mniej lub bardziej prawdopodobne hipotezy, pozwolę sobie więc na
    przedstawienie również własnych przypuszczeń.

    Według ostatnich wiadomości, możemy z dużą pewnością określić godzinę
    katastrofy na 8:40, podczas gdy dotychczasowa oficjalna wersja mówiła
    o godzinie 8:56. Należy przypuszczać, że ta rozbieżność nie jest
    przypadkowa, coś się za nią kryje. Tu, jako wyjaśnienie, pojawia się
    zagadkowe podejście do lądowania rosyjskiego samolotu transportowego
    (prawdopodobnie Ił-76) przed planowanym lądowaniem Tu-154. Informacje
    o tym zdarzeniu sprowadzają się do tego, że próbował on wylądować ale
    odbił się od lotniska, wykonał ryzykowny manewr przechylenia się na
    skrzydło, prawie zahaczając o ziemię, a następnie odleciał do Moskwy.

    Jednak o której godzinie to było? Tu relacje są różne, na pewno po
    lądowaniu polskich dziennikarzy: godzina 7:20
    (według http://www.wprost.pl/ar/193256/Piloci-Jaka-40-ostrze
    gali-zaloge-Tu-154M-przed-fatalna-pogoda-w-Smolensku
    /?K=1&KI=215858))
    a przed katastrofą naszego samolotu.
    Ponieżej przykładowe linki określających czas tego zdarzenia:
    "Około 8:30´´
    (http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/201
    00411/KRAJ_SWIAT/
    333748647)

    "15 minut przed lądowaniem prezydenckiego samolotu" (przepraszam,to
    cytat, samolot przecież nie lądował)
    (http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID
    =/20100411/
    KATASTROFA_SAMOLOTU_PREZYDENCK/856389464)

    Tego typu informacji można znaleźć w internecie dużo. Na podstawie
    tych relacji możemy śmiało twierdzić, że podejście Ił-76 do lądowania
    nastąpiło między 8:30 a 8:40. Moja hipteza brzmi: była to 8:40, czyli
    wtedy, gdy rozbił się polski samolot! Oba samoloty podchodziły do
    lądowania w tym samym czasie!

    To wyjaśniałoby dlaczego Tu-154 nagle obniżył lot, wcześniej
    podchodząc prawidłowo. Piloci zobaczyli na kursie kolizyjnym inny
    samolot, musiał być wyżej od ich pozycji, wobec czego awaryjnie
    wykonali manewr jego ominięcia schodząc w dół. Dalszy przebieg
    wypadków, jak wspomniałem, jest mniej więcej znany.
    Teraz otwiera się miejsce do dalszych rozważań: czy jednoczesne
    podchodzenie do lądowania dwóch samolotów było wynikiem przypadku z
    powodu bałaganu panującego na lotnisku, czy też wynikiem celowego
    działania.

    Teraz podam dodatkowe argumenty za powyższą hipotezą, które wynikły w
    czasie dyskusji:

    Samolot Ił-76 krążył długo nad lotniskiem jakby na coś czekał.
    Wyjaśnia to "dlaczego kontrolerzy lotów uciekali co sił i milicja ich
    ledwo złapała. W takiej sytuacji doskonale bowiem wiedzieli, co się
    stało i jaki był zakres winy Rosjan" (Ksymenes)
    tehta wskazał na film: http://www.youtube.com/watch?v=UZIwqH-HHM z
    wypowiedzią Pana Wiśniewskiego. Mówi on, że w czasie jego pobytu w
    hotelu kamera stała na oknie i pracowała cały czas od chwili
    wylądowania pierwszego samolotu, zakładam że chodzi o Jak-40. Przez
    ten czas nie słyszał by inny samolot podchodził do lądowania, a wiemy
    że Ił-76 próbował lądować. Można to wytłumaczyć w ten sposób, że
    samoloty były bardzo blisko siebie przez co odgłos ich silników zlewał
    się. Jeżeli moja hipoteza jest prawdziwa to przelot samolotu Ił-76 nad
    lotniskiem powinien nastąpić prawie jednocześnie z katastrofą.
    "Pan Wiśniewski wspominał (...) w swej pierwszej relacji o dziwnym
    dźwięku silników. Więc może był to odgłos dwóch
    samolotów" (kolejowy).
    Z innych relacji Pana Wiśniewskiego, który był w hotelu, wiemy, że
    słyszał on odgłos wybuchu lub uderzenia. Nie znam takich relacji od
    dziennikarzy, którzy byli na lotnisku. Może nie słyszeli wybuchu
    ponieważ właśnie przelatywał Ił-76? Stąd też Pan Wiśniewski był
    pierwszy na miejscu katastrofy, a przecież z lotniska jest tam całkiem
    blisko. Sądzę, że osoby na lotnisku nic nie wiedziały o katastrofie,
    bo jej nie słyszały, do czasu włączenia syren.
    Na podstawie danych z rejestratorów czy zachowanych odgłosów z kabiny
    można byłoby łatwo sprawdzić moją hipotezę, ale na razie nie mamy tych
    danych i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle będziemy mieli. W tej chwili
    widzę inną możliwość jej weryfikacji: podejściu do lądowania samolotu
    Ił-76 przyglądało się wielu dziennikarzy, być może da się określić
    bardziej precyzyjnie jego czas na podstawie ich relacji. Osoby
    zbliżone do nich mogłyby takie informacje uzyskać.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1