eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwCzy ktoś jeszcze nie wierzy we wzrosty ;-)?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2009-07-14 14:28:34
    Temat: Czy ktoś jeszcze nie wierzy we wzrosty ;-)?
    Od: "Fidelio" <t...@o...eu>



  • 2. Data: 2009-07-14 14:36:18
    Temat: Re: Czy ktoś jeszcze nie wierzy we wzrosty ;-)?
    Od: Delfino Delphis <D...@w...poczta.onet.pl>

    No mnie się stopy odpaliły, ale nadal czekam na okazję do zajęcia krótkich.


  • 3. Data: 2009-07-14 15:30:10
    Temat: Re: Czy ktoś jeszcze nie wierzy we wzrosty ;-)?
    Od: macieks <m...@g...com>


    Czy ktoś jeszcze nie wierzy we wzrosty ;-)?


    Po taaaakim dniu jak dziś, trzeba zmienić wiarę :)


  • 4. Data: 2009-07-14 16:37:20
    Temat: Re: Czy ktoś jeszcze nie wierzy we wzrosty ;-)?
    Od: Zbyszek <zbign@na_serwerzeo2.pl>

    Dnia 14-07-2009 o 16:36:18 Delfino Delphis
    <D...@w...poczta.onet.pl> napisał(a):

    > No mnie się stopy odpaliły, ale nadal czekam na okazję do zajęcia
    > krótkich.

    na dlugiej nie da sie zarobic ?

    --
    Pozdrawiam,
    Z.


  • 5. Data: 2009-07-14 16:58:56
    Temat: Re: Czy ktoś jeszcze nie wierzy we wzrosty ;-)?
    Od: Delfino Delphis <D...@w...poczta.onet.pl>

    Zbyszek wrote:

    > na dlugiej nie da sie zarobic ?
    >
    Pewnie się da, ale IMHO nie powinno się grać wbrew trendowi tygodniowemu
    (chyba, że intraday). Jak na tygodniowym pojawi się prawdziwe odwrócenie
    tendencji to wtedy zajmę długie. Pewnie za 2 tyg. ;P

    Jeśli nawet jesteśmy już w trendzie wzrostowym to i tak trzeba czekać na
    korektę żeby zająć pozycje. Teraz jak wszystko rozdmuchane to trochę za
    późno na długie.

    Z grubsza mój system jest taki: identyfikujemy trend na wykresie
    tygodniowym, czekamy na przeciwny trend na wykresie dziennym. W momencie
    ekstremum zajmujemy pozycje z bliskim stopem. Trendy dłuższoterminowe
    trwają od roku, do kilku lat przynajmniej więc powinniśmy mieć stały
    przypływ gotówki, którą reinwestujemy zwiększając lewar.

    Na jutro, jeśli otworzy się wysoko i zacznie spadać, nie będę pewnie mógł
    sobie odmówić zajęcia krótkiej ze stopem nawet rzędu 15 punktów. Kto wie,
    czy nie powtórzymy 22 czerwca? Warto zaryzykować. W przeciwnym wypadku
    raczej będę poza rynkiem, bo cholera wie co mamy teraz, a bez sensu
    zgadywać.


  • 6. Data: 2009-07-14 17:12:09
    Temat: Re: Czy ktoś jeszcze nie wierzy we wzrosty ;-)?
    Od: Zbyszek <zbign@na_serwerzeo2.pl>

    Dnia 14-07-2009 o 18:58:56 Delfino Delphis
    <D...@w...poczta.onet.pl> napisał(a):


    > Z grubsza mój system jest taki: identyfikujemy trend na wykresie
    > tygodniowym, czekamy na przeciwny trend na wykresie dziennym. W momencie
    > ekstremum zajmujemy pozycje z bliskim stopem. Trendy dłuższoterminowe
    > trwają od roku, do kilku lat przynajmniej więc powinniśmy mieć stały
    > przypływ gotówki, którą reinwestujemy zwiększając lewar.
    >

    ok, nie jestem wyznawca srednich, powodzenia.


    --
    Pozdrawiam,
    Z.


  • 7. Data: 2009-07-14 18:09:25
    Temat: Re: Czy ktoś jeszcze nie wierzy we wzrosty ;-)?
    Od: "Ireneusz Wik" <i...@g...pl>

    witam


    Jak wzrosty dotrwaja do piatku z rosnacymi obrotami to uwierze

    sceptyk IWSP

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2009-07-20 19:15:10
    Temat: Re: Czy ktoś jeszcze nie wierzy we wzrosty ;-)?
    Od: iktorn <n...@e...com>

    Ireneusz Wik pisze:
    > witam
    >
    >
    > Jak wzrosty dotrwaja do piatku z rosnacymi obrotami to uwierze
    >
    > sceptyk IWSP
    >

    A ja po dzisiejszym dniu jestem jeszcze większym sceptykiem, dalej jak
    do 2400 nie zajdą.


  • 9. Data: 2009-07-20 19:27:24
    Temat: Re: Czy ktoś jeszcze nie wierzy we wzrosty ;-)?
    Od: "dwig" <d...@o...pl>

    > Wzrosty jak najbardziej powinny jeszcze potrwać do ok 2300 a może i jeszcze
    więcej. Odwrót na tych poziomach, które mamy obecnie oznaczałby tylko że rynek
    jest bardzo ale to bardzo słaby. Przecież zniwelowaliśmy dopiero ok 26% spadku.
    Myslę że 38% a może nawet i 50%(2600-WIG20) jest jak najbardziej realne. Dopiero
    wtedy powinna sie zacząć droga na południe ale chyba głębokie południe. 4,5
    sierpnia 2009 ważna data tutaj może coś sie zdarzyć.

    www.profesjonalnyinwestor.blogspot.com
    Czy bessa to już przeszłość?


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2009-07-20 19:57:21
    Temat: Re: Czy ktoś jeszcze nie wierzy we wzrosty ;-)?
    Od: k...@o...pl

    > Ireneusz Wik pisze:
    > > witam
    > >
    > >
    > > Jak wzrosty dotrwaja do piatku z rosnacymi obrotami to uwierze
    > >
    > > sceptyk IWSP
    > >
    >
    > A ja po dzisiejszym dniu jestem jeszcze większym sceptykiem, dalej jak
    > do 2400 nie zajdą.
    I komu ta podpucha??? Ostatni szczyt jest wątpliwy, a za miesiąc 1400 i dopiero
    długi rajd. 70000 na wig, a nawet i więcej.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1