blgops$b5m$...@S...icm.edu.pl,
Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>:

> Nie bardzo rozumiem: do tej pory byłeś pozbawiony możliwości
> rezygnacji z karty?

Konkretnie z nieodnowienia. Byla mozliwosc teoretyczna, ale nieskuteczna.

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

do góry

Użytkownik Łukasz napisał:
>>ROTFL ulatwianie zycia naszym klientom jest dla nas najwazniejsze ROTFL.
>>Przeciez to co wyrabia mBank to jakies komunistyczne metody (szef mBanku
>>staral sie o wize amerykanska, czy moze obudzil sie w nim sentyment do
>>dawnych czasow? - w sumie na jedno wychodzi)! Czy dla zaoszczedzenia
>>kilku zlotych warto sie tak meczyc?
>
> Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem, o co ci chodzi. Jeżeli twój ROTFL wynika z
> konieczności zawierania umów o kartę, to raczej źle go skierowałeś - taki wymóg
> nakłada ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych, a nie mBank sam z
> siebie.

Wymogi wymogami, a sposob ich realizowania moze byc prostszy lub
trudniejszy. Z tego co zrozumialem jesli chce dostac katrte w mBanku to
musze:

1. zadzwonic, zeby przyslali mi umowe (powiedzmy, ze czasami moze sie
zdarzyc, ze bank sam mi ja przysle, gdy jest to karta wznowiona)
2. poczekac na umowe, podpisac ja i odeslac
3. zadzwonic i powiedziec, ze mimo podpisania umowy chcialbym jednak
karte dostac ;-)))
4. poczekac az karta przyjdzie poczta
5. zadzwonic i aktywowac karte

Ile to trwa 2 miesiace? Przeciez to jest kpina z klientow. I jeszcze to
ciagle wydzwanianie do banku i udowadnianie ze nie jest sie wielbladem.

Przeciez mozna to zrobic tak.
1. zglaszam w jakikolwiek sposob (oddzial, telefon, internet) ochote na
karte (lub bank sam z siebie do takiego niosku dochodzi - wznowienia)
2. bank przysyla karte z umowa
3. jak odesle podpisana umowe, to moge sobie karte aktywowac w
jakikolwiek sposob (oddzial, telefon, internet)

Bartol

do góry

Użytkownik "Robert" <u...@o...pl> napisał w
wiadomości news:blgp03$8gs$1@topaz.icpnet.pl...
> blgops$b5m$...@S...icm.edu.pl,
> Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>:
>
> > Nie bardzo rozumiem: do tej pory byłeś pozbawiony możliwości
> > rezygnacji z karty?
>
> Konkretnie z nieodnowienia. Byla mozliwosc teoretyczna, ale
nieskuteczna.

Tobie się nieudało? To nie znaczy, że możliwość nieskuteczna. Ja nie
narzekam.
W ogóle bardzo mało które tutejsze narzekania na skuteczność lub
nieskuteczność trafiają do mnie. Wiele z tych procedur przechodziłem i
nie mam powodów do narzekania. Za to mam świadomość, że - jak w
przypadku każdej umowy dwustronnej - skuteczność procedury zależy od
obydwu stron biorących w niej udział.

--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl

do góry

>
> Wymogi wymogami, a sposob ich realizowania moze byc prostszy lub
> trudniejszy. Z tego co zrozumialem jesli chce dostac katrte w mBanku to
> musze:
>
> 1. zadzwonic, zeby przyslali mi umowe (powiedzmy, ze czasami moze sie
> zdarzyc, ze bank sam mi ja przysle, gdy jest to karta wznowiona)
> 2. poczekac na umowe, podpisac ja i odeslac
> 3. zadzwonic i powiedziec, ze mimo podpisania umowy chcialbym jednak
> karte dostac ;-)))

Możesz również wydrukować pdf-a ze strony i wysłać go do banku. Zauważ, że
umowa jest na wszystkie karty mBanku - tak więc nie musisz jej zawierać do
każdej karty z osobna (co za biurokracja :-). Jej zawarcie nie oznacza więc od
razu zamówienia karty. Można to zrobić poprzez mLinię w każdej chwili po
zawarciu umowy.

Natomiast jeżeli nie jestes klientem banku, to najprościej wydrukować pdf-a z
umową rachunku i karty w jednym i od razu zaznaczyć chęć posiadania karty.

> 4. poczekac az karta przyjdzie poczta
> 5. zadzwonic i aktywowac karte

Nowe karty można aktywować w Internecie :-)

> Ile to trwa 2 miesiace? Przeciez to jest kpina z klientow. I jeszcze to
> ciagle wydzwanianie do banku i udowadnianie ze nie jest sie wielbladem.
>
> Przeciez mozna to zrobic tak.
> 1. zglaszam w jakikolwiek sposob (oddzial, telefon, internet) ochote na
> karte (lub bank sam z siebie do takiego niosku dochodzi - wznowienia)
> 2. bank przysyla karte z umowa

Przecież tak właśnie jest - mBank będzie wysyłać umowy na ok 1,5 m-ca przed
odnowieniem

> 3. jak odesle podpisana umowe, to moge sobie karte aktywowac w
> jakikolwiek sposob (oddzial, telefon, internet)

Tak też jest - kartę można aktywować na mLinii i na www. Można też w mKiosku -
też przez www.

Łukasz

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > Przeciez mozna to zrobic tak.
> > 1. zglaszam w jakikolwiek sposob (oddzial, telefon, internet) ochote na
> > karte (lub bank sam z siebie do takiego niosku dochodzi - wznowienia)
> > 2. bank przysyla karte z umowa
>
> Przecież tak właśnie jest - mBank będzie wysyłać umowy na ok 1,5 m-ca przed
> odnowieniem

Nie dokończyłem - dlatego umowa będzie wysyłana osobno, gdyż niestety nie można
wysyłać umowy razem z kartą - zapoznaj się z ustawą o eip :-) (umowę należy
zawrzeć przed wydaniem karty)

Łukasz

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Bartol Partol" <b...@p...co> napisał w wiadomości
news:blgr06$s6g$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Wymogi wymogami, a sposob ich realizowania moze byc prostszy lub
> trudniejszy. Z tego co zrozumialem jesli chce dostac katrte w mBanku
to
> musze:

Bo jest prosty. Na razie tylko Ty wymyślasz trudności na zapas.

> 1. zadzwonic, zeby przyslali mi umowe (powiedzmy, ze czasami moze sie
> zdarzyc, ze bank sam mi ja przysle, gdy jest to karta wznowiona)

Na razie jeszcze nie ma podstaw do kwestionowania twierdzenia, że
odpowiednio wcześniej _PRZED_ wznowieniem karty bank wyśle umowę do
podpisania, tak żeby umowa podpisana dotarła na minimum 45 dni przed
terminem ważności starej karty (chyba że ktoś - jak bywało w przypadku
prowizji za kartę do eMaxa - obudzi się dopiero po roku). Więc nie
kracz.
W przypadku nowego rachunku i pierwszej karty stosowna umowa
przyjdzie wraz z umową dotyczącą rachunku.

> 2. poczekac na umowe, podpisac ja i odeslac

Jeśli już masz kartę i czeka Cię wznowienie - zamiast wymyślać
trudności pobierz z www zór umowy, wydrukuj, podpisz, wyślij.

> 3. zadzwonic i powiedziec, ze mimo podpisania umowy chcialbym jednak
> karte dostac ;-)))

Coś kręcisz. Przeczytaj jeszcze raz i zastanów się, co napisałeś.

> 4. poczekac az karta przyjdzie poczta
> 5. zadzwonic i aktywowac karte

A do tej pory jak było? Jeśli Ci się nie podoba - przenieś się do
marmurka, tam będziesz mógł odebrać kartę w oddziale.

> Ile to trwa 2 miesiace?

Operacje ze strony banku - kilka(naście) dni. Poczta - maksimum 2-3
dni. Połączenie z bankiem i aktywacja karty - kilka minut. A kiedy Ty
zadzwonisz do banku, to już Twoja sprawa. Możesz po pół roku od
otrzymania karty. Tylko nie partol, że to z winy banku wydanie karty
trwa pół roku.

>Przeciez to jest kpina z klientow. I jeszcze to
> ciagle wydzwanianie do banku i udowadnianie ze nie jest sie
wielbladem.
>
> Przeciez mozna to zrobic tak.
> 1. zglaszam w jakikolwiek sposob (oddzial, telefon, internet) ochote
na
> karte (lub bank sam z siebie do takiego niosku dochodzi - wznowienia)

??? Coś partolisz. A nie jest tak?

> 2. bank przysyla karte z umowa

Bartol, Choryś? Zakładasz konto - dostajesz komplet dokumentów.
Czekasz na wznowienie karty - na 2 miesiącze wcześniej otrzymujesz umowę
do podpisania. Chcesz wznowienia - podpisujesz i odsyłasz (w ciągu
tygodnia; wystarczy Ci na to tyle czasu?). Nie chcesz wznowienia -
wyrzucasz umowę do kosza.
Czy Ty przeczytałeś post, na który de facto odpwiiadasz, czy tylko
tak chciałeś sobie popartolić?

> 3. jak odesle podpisana umowe, to moge sobie karte aktywowac w
> jakikolwiek sposob (oddzial, telefon, internet)

Świeeetne! W celu uaktywnienia karty płatniczej mBank serdecznie
zaprasza swoich klientów do wszystkich oddziałów na terenie kraju! ROTFL
Idź się wyspać.

--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl

do góry

blgrlo$1ke$...@S...icm.edu.pl,
Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>:

> Za to mam świadomość, że - jak w
> przypadku każdej umowy dwustronnej - skuteczność procedury zależy od
> obydwu stron biorących w niej udział.

Tez nie mialem do pewnego momentu problemow i myslalem podobnie jak Ty
wyzej. NIe zycze, abys sie przekonal do mojego stanowiska.

Inny przyklad - brak odpowiedzi na 3 reklamacje przez ponad 2 miesiace - tez
moja wina moze?

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

do góry

> Tobie się nieudało? To nie znaczy, że możliwość nieskuteczna. Ja nie
> narzekam.
> W ogóle bardzo mało które tutejsze narzekania na skuteczność lub
> nieskuteczność trafiają do mnie. Wiele z tych procedur przechodziłem i
> nie mam powodów do narzekania. Za to mam świadomość, że - jak w
> przypadku każdej umowy dwustronnej - skuteczność procedury zależy od
> obydwu stron biorących w niej udział.

Gratuluje samopoczucia i skuteczności. Ja czekam na rozpatrzenie reklamacji
od 1,5mies., parę dni temu zadzwoniłem, żeby się spytać co się dzieje. Pani
się zdziwiła - jaka reklamacja, przecież nie była składana? He,he,he...
Teraz czekam na reklamację reklamacji...
Procedury reklamacyjne oraz czas oczekiwania np. na mailową odpowiedź są
naprawdę nie do przyjęcia...

Pzdr,
Darek

do góry

Użytkownik "FremeN" <d...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:blh7bt$es6$1@absinth.dialog.net.pl...


> Gratuluje samopoczucia i skuteczności. Ja czekam na rozpatrzenie
reklamacji
> od 1,5mies., parę dni temu zadzwoniłem, żeby się spytać co się dzieje.
Pani
> się zdziwiła - jaka reklamacja, przecież nie była składana?
He,he,he...
> Teraz czekam na reklamację reklamacji...
> Procedury reklamacyjne oraz czas oczekiwania np. na mailową odpowiedź
są
> naprawdę nie do przyjęcia...

W jaki sposób składałeś reklamację? Na piśmie, listem poleconym?

Racz(-cie wszyscy) zwrócić uwagę, że kraj, w którym żyjesz, bardzo
daleki jest od dosko... co ja bredzę :-)jako-takości. Na wszystko trzeba
mieć odpowiednią miarkę, zwłaszcza że w żadnym "raju na ziemi" nie jest
idealnie. Z góry więc należałoby założyć, że reklamacja telefoniczna
nawet w tak poważnej instytucji jak bank, tak rozreklamowanej jak mBank,
nigdy nie będzie miała takiej mocy i nie da takiej pewności, jak
reklamacja złożona na piśmie, wysłana listem poleconym. Zresztą w
dowolnym urzędzie, ba, firmie działającej w oparciu o zasady wolnego
rynku, możesz zostać potraktowany niepoważnie, jeśli nie będziesz mógł
udowodnić złożenia reklamacji. Więc lepiej nie myśleć o sobie jak o
pępku świata i nie oczekiwać, że przez wszystkich będziesz tak
traktowany, tylko postępować tak, żeby samemu sobi nie mieć nic do
zarzucenia.

--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl

do góry

> Więc lepiej nie myśleć o sobie jak o
> pępku świata i nie oczekiwać, że przez wszystkich będziesz tak
> traktowany, tylko postępować tak, żeby samemu sobi nie mieć nic do
> zarzucenia.

Ciekawe poglądy głosisz. W mbanku prawo składania reklamacji via telefon
jest zapisane w regulaminie. Mam rozumieć, że bank nieregulaminowo rozróżnia
reklamacje w zależności od sposobu ich złożenia? Myslę, że arbiter bankowy
powinien zapoznać się z tym ciekawym rozróżnieniem.


--
Pozdrowienia,
Glenn

do góry