-
21. Data: 2003-10-02 14:02:55
Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
Od: "Robert" <u...@o...pl>
blhasd$pc7$...@i...gazeta.pl,
Glenn <g...@g...pl>:
>> Więc lepiej nie myśleć o sobie jak o
>> pępku świata i nie oczekiwać, że przez wszystkich będziesz tak
>> traktowany, tylko postępować tak, żeby samemu sobi nie mieć nic do
>> zarzucenia.
>
> Ciekawe poglądy głosisz. W mbanku prawo składania reklamacji via
> telefon jest zapisane w regulaminie. Mam rozumieć, że bank
> nieregulaminowo rozróżnia reklamacje w zależności od sposobu ich
> złożenia? Myslę, że arbiter bankowy powinien zapoznać się z tym
> ciekawym rozróżnieniem.
To jeszcze nie byłoby takie dziwne. Dziwne jest to, że Jarosław najwyraźniej
uważa, że jeśli tak jest, to jest to wina "naiwnych klientów".
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
-
22. Data: 2003-10-02 14:55:40
Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
Od: Bartol Partol <b...@p...co>
Użytkownik Jarosław Lech napisał:
>
> Świeeetne! W celu uaktywnienia karty płatniczej mBank serdecznie
> zaprasza swoich klientów do wszystkich oddziałów na terenie kraju! ROTFL
> Idź się wyspać.
Widzisz, problem jest taki, ze ja sobie robie jaja, a Ty bierzesz to
serio. Wiem juz, ze kochasz swoj bank nad zycie, ale to nie powod by sie
z niego czasami nie posmiac. Poza tym kiedys wszyscy pieli jaki to mBank
jest swietny, a ostatnio o pozytywne opinie coraz trudniej. Takie jest
zycie.
No a procedury rzeczywiscie musza miec debilne, jesli sporo osob pisze o
problemach z zalatwieniem czegokolwiek w mBanku. Ludzie generalnie
narzekaja na to jak sa traktowani, a w mBanku sa traktowani coraz gorzej
(taka moja obserwacja czysto subiektywna).
Bartol
-
23. Data: 2003-10-02 15:00:09
Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
Od: Bartol Partol <b...@p...co>
Użytkownik Łukasz napisał:
>
> Możesz również wydrukować pdf-a ze strony i wysłać go do banku. Zauważ, że
> umowa jest na wszystkie karty mBanku - tak więc nie musisz jej zawierać do
> każdej karty z osobna (co za biurokracja :-). Jej zawarcie nie oznacza więc od
> razu zamówienia karty. Można to zrobić poprzez mLinię w każdej chwili po
> zawarciu umowy.
Uuuuu, a ile to zachodu ;-))). Generalnie jestem zwolennikiem sytuacji,
w ktorej to bankowi bardziej zalezy na mnie jako kliencie, niz mi na
banku jako uslugodawcy. Sadze, ze w Polsce ten czas szczesliwosci powoli
nadchodzi.
> Tak też jest - kartę można aktywować na mLinii i na www. Można też w mKiosku -
> też przez www.
No widzisz, kazdy pisze inaczej. Czyzby procedury mBankowe byly tak malo
zrozumiale? Albo jest ich za duzo i ludziska sie gubia.
Bartol
-
24. Data: 2003-10-02 16:42:15
Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
Od: "Paweł Nyczaj" <p...@p...onet.pl>
Tak. Należy ściągnąć tą unowę ze strony mBanku (musisz mieć Adobe Acrobat),
wydrukować i wysłać jeden egzemplarz (potrzebny jest twój podpis). Na
stronie mB jest też nowy regulamin kart (m.in. Visa Electron wydawana jest
na 3 lata)..
Użytkownik "david" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
news:blfp70$1ir$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam!
> > Mam pytanie czy w mBanku trzeba zamawiać karte Visa dla ekonta?
>
> tak, a już od 12.10. trzeba będzie zamówić ją poprzez specjalną umowę
którą
> należy wydrukować, wypełnić i podpisać. do tego czasu wystarczy telefon na
> mLinię - oczywiście muszisz mieć aktywne konto.
>
> > Czy jest ona wysyłana do klienta automatycznie?
>
> j.w.
>
> > Dodatkowo czy książeczka z kodami jest jedna czy trzeba ich mieć kilka?
>
> max. można posiadać 5 list, ale tylko jedna może być aktywna i to z tej
> jednej używasz kodów do wszystkich dokonywanych operacji. pierwszą listę
> aktywujesz przez mLinię, każdą następną możesz już również przez net.
>
> pozdr
> david
>
>
-
25. Data: 2003-10-02 18:24:01
Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
Od: Dentarg <d...@i...com>
On Thu, 2 Oct 2003 15:41:04 +0200, Jarosław Lech
<j...@k...ODSPAMIACZ.pl> wrote:
Ja podobna sytuacje mialem z muBankiem ... reklamacji mozna zawsze nie
przyjac ...
> W jaki sposób składałeś reklamację? Na piśmie, listem poleconym?
A co to za różnica ? Myślisz, że dowód nadania listu poleconego coś Ci
da ???
>nawet w tak poważnej instytucji jak bank, tak rozreklamowanej jak mBank,
>nigdy nie będzie miała takiej mocy i nie da takiej pewności, jak
>reklamacja złożona na piśmie, wysłana listem poleconym.
I myślisz, że to coś zmieni ? Jak im udowodnisz, że wysłałeś
reklamacje a nie życzenia świąteczne lub pozdrowienia dla zarządu ?
Ja podobną sytuacje mialem w mubanku (prawdopodobnie nadal mam tam
konto do nigdy niewydanej KK) i nie udało mi się dostarczyć skutecznie
im reklamacji, przez telefon i listownie ... do placówki nie chciało
mi się iść bo wtedy najbliższą miałem 200 km od domu ...
pzdr,
Dentarg
--
Moje CV online - http://dentarg.it64.com
Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com
R.I.P. Dad
-
26. Data: 2003-10-02 18:44:28
Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
Od: "Bogdan B." <b...@h...pl>
Użytkownik "Dentarg"
>
> I myślisz, że to coś zmieni ? Jak im udowodnisz, że wysłałeś
> reklamacje a nie życzenia świąteczne lub pozdrowienia dla zarządu ?
W razie stanu wojny z bankiem, stosujesz tzw metodę PJO.
Składasz reklamację na czworo, brzeg oklejasz taśmą i wysyłasz bez koperty.
Na odwrocie samej reklamacji masz adresy, znaczki, pieczątki poczty i inne
takie.
I niech teraz ktoś w sądzie próbuje zełgać, że koperta była pusta.
Bogdan B.
-
27. Data: 2003-10-02 20:03:01
Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
Od: Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>
Użytkownik "Dentarg" <d...@i...com> napisał w wiadomości
news:k4ronvstrv96d7ndjic1m9bjdbaij7mlf7@4ax.com...
> >nawet w tak poważnej instytucji jak bank, tak rozreklamowanej jak
mBank,
> >nigdy nie będzie miała takiej mocy i nie da takiej pewności, jak
> >reklamacja złożona na piśmie, wysłana listem poleconym.
> I myślisz, że to coś zmieni ? Jak im udowodnisz, że wysłałeś
> reklamacje a nie życzenia świąteczne lub pozdrowienia dla zarządu ?
> Ja podobną sytuacje mialem w mubanku (prawdopodobnie nadal mam tam
Nad tym myśleli mądrzejsi niż my. Uznali, że każdy list polecony
zawiera to, co twierdzi jego nadawca. Odbiorca musiałby udowodnić, że
tak nie było. Zresztą ma przecież zawartość przesyłki - jeśli była
polecona. Ma prowadzony na bieżąco dziennik korespondencji.
Przy takim podejściu jak zaprezentowane wyżej, to lepiej nie tylko
nie składać żadnych reklamacji, ale w oóle ni korzystać z niczyich
usług.
> konto do nigdy niewydanej KK) i nie udało mi się dostarczyć skutecznie
> im reklamacji, przez telefon i listownie ... do placówki nie chciało
> mi się iść bo wtedy najbliższą miałem 200 km od domu ...
Nie udało Ci się wysłać listu poleconego na określony adres?
--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl
-
28. Data: 2003-10-02 21:48:46
Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
Od: Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>
Użytkownik "Glenn" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:blhasd$pc7$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Więc lepiej nie myśleć o sobie jak o
> > pępku świata i nie oczekiwać, że przez wszystkich będziesz tak
> > traktowany, tylko postępować tak, żeby samemu sobi nie mieć nic do
> > zarzucenia.
>
> Ciekawe poglądy głosisz. W mbanku prawo składania reklamacji via
telefon
> jest zapisane w regulaminie. Mam rozumieć, że bank nieregulaminowo
rozróżnia
> reklamacje w zależności od sposobu ich złożenia? Myslę, że arbiter
bankowy
> powinien zapoznać się z tym ciekawym rozróżnieniem.
Pytanie tylko, czy osoba, której to dotyczy, złożyła stosowne pismo
do biura arbitra, czy poprzestała na wylewaniu żalu na grupie i
obsmarowywaniu - po części również za swoje błedy - banku.
--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl
-
29. Data: 2003-10-02 21:50:24
Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
Od: Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>
Użytkownik "Robert" <u...@o...pl> napisał w
wiadomości news:blhb79$o49$1@topaz.icpnet.pl...
>
> To jeszcze nie byłoby takie dziwne. Dziwne jest to, że Jarosław
najwyraźniej
> uważa, że jeśli tak jest, to jest to wina "naiwnych klientów".
Poniekąd tak. Na pewno w przypadku tych, którzy po roku trzymania
wznowionego delfina do eMaxa orientują się, że pobrano im prowizję,
której wcześniej nie było. Również na przykład tych, którzy uważają, że
skoro powierzyli swoje pieniądze bankowi, to już w żadnym wypadku nie
mają interesu w kontrolowaniu stanu i operacji na koncie.
--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl
-
30. Data: 2003-10-02 22:15:46
Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
Od: Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl>
Użytkownik "Bartol Partol" <b...@p...co> napisał w wiadomości
news:blhe65$ls4$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Widzisz, problem jest taki, ze ja sobie robie jaja, a Ty bierzesz to
> serio.
Jaj też trzeba umieć robić. Niestety. Zauważ, że wiele osób nie
poznało się na Twoim "dowcipie".
>Wiem juz, ze kochasz swoj bank nad zycie, ale to nie powod by sie
> z niego czasami nie posmiac. Poza tym kiedys wszyscy pieli jaki to
mBank
> jest swietny, a ostatnio o pozytywne opinie coraz trudniej. Takie jest
> zycie.
Nie w tym rzecz, że kocham ten czy inny bank nad życie. Choć faktem
jest, że chciałbym się w pełni utożsamiać z instytucją, której powierzam
swoje pieniądze. Rzecz raczej w tym, że w wypowiedziach publicznych
pojawiają się brednie ignoratów, które nie mają nic wspólnego z
rzeczywistością. A im ktoś sam jest bardziej winien sytuacji, tym
głośniej wrzeszczy.
> No a procedury rzeczywiscie musza miec debilne, jesli sporo osob pisze
o
> problemach z zalatwieniem czegokolwiek w mBanku. Ludzie generalnie
> narzekaja na to jak sa traktowani, a w mBanku sa traktowani coraz
gorzej
> (taka moja obserwacja czysto subiektywna).
Więc pozwól, że i ja podzielę się swoją obserwacją, czysto
subiektywną: nigdy nie miałem w tym banku żadnych problemów. Może
dlatego, że prawie nigdy nie korzystam z pomocy teleoperatorów, jeśli
rzecz mogę załatwić inaczej. Za to miewam je tam, gdzie stykam się z
ludźmi i to nie tylko w bankach (może dlatego ułożyłwm sobie życie
finansowe tak, że tych kontaktów, mimo posiadania rachunów w 5 bankach,
mam kilka w roku). Niestety mało kto z takiej uwagi wyciąga wnioski i
stara się postępować korzystniej dla siebie. Lepiej ponarzekać na kogoś
wypowiadającego się tak jak ja, bo można zaistnieć.
Co do procedur: dlaczego skomplikowane (w imię bezpieczeństwa)
utożsamiasz z debilnymi? Może po prostu dla wielu są _niezrozumiałe_,
choć niekoniecznie świadczy to źle o banku. Skąd wiesz, jak zachowują
się ci, którzy narzekają, że są źle traktowani? Też mam czasem do
czynieia z takimi "źle traktowanymi". Na dobrą sprawę mogą się tak czuć
wszyscy "niegramotni", którzy nie potrafią wyłuszczyć, o co im chodzi,
za to chętnie chwalą się siłą swojego głosu i słownictwem. Jeśli
doliczyć do tego idącą zwykle w parze paniczną niechęć do przelewania na
papier swoich uwag i żądań, bo wóczas należałoby to zrobić rozsądnie i
poważnie - w odróżnieniu od telefonu, w którym czują się bezkarni - a
poza tym poświęcić temu więcej czasu, to będziesz miał cały obraz tego,
co staje mi przed oczami, gdy czytam posty, w których z samego sposobu
zadania pytania, jego treści, a także słownictwa i estetyki (a raczej
jej braku) wynika, że człowiek ni bardzo wie, o co pytać, jak pytać, nie
bardzo wiadomo, dlaczego od razu pyta, zamiast samemu poszukać, a i tak
pewnie nie zrozumie odpowiedzi. Nie pomyślałeś nigdy, że przynajmniej
częśc tych niezadowolonych z pbb, to tacy ludzie?
--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl