eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDebata Rostowski - Balcerowicz dziś w TVP 1 od godz. 20.20
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 163

  • 71. Data: 2011-03-22 22:03:07
    Temat: Re: Debata Rostowski - Balcerowicz dziś w TVP 1 od godz. 20.20
    Od: "G W" <g...@g...pl>

    totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):

    > G W wrote:
    >
    > > Tyle że nie musimy teraz płacić za "zarządzanie". A OFE koszą tu i teraz
    > > kase której siła nabywcza jest tu i teraz i przez to nasze zadłużenie
    > > wzrasta w takima nie innym tempie (większym z OFE niz bez nich)
    >
    > Ponieważ ZUS nie publikuje swoich kosztów to Ty przyjmujesz, że robi to za
    > darmo. Nie płacili za programy komputerowe, same komputery i papier do
    dupy
    > też mają za darmo nie mówiąc już o płacach pracujących tam pracowników. To
    > wszystko nic nie kosztuje tu i teraz? Po co takie głodne kawałki popychać?

    a jak jest OFE to te koszty są inne ?
    Bo zdaje mi sie to jest bez znaczenia dla tego czy OFE jest czy nie ZUS i
    tak kosztować bedzie...

    george

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 72. Data: 2011-03-22 22:03:13
    Temat: Re: Debata Rostowski - Balcerowicz dziś w TVP 1 od godz. 20.20
    Od: "skippy" <m...@t...moon>

    >>... Bedziemy zawsze dziadowac. Wlasnie dlatego,
    ze nie chcemy zeby ludzie mogli odkladac i realnie inwestowac na
    starosc.

    Inwestowanie w akcje metodą B&Hjest zbyt ryzykowne, żeby w ten sposób
    kogokolwiek zmuszać do oszczędzania na starość.
    Tylko nieliczni w ten sposób robią pieniądze.

    Tą głupią gadką cały czas naganiasz na prowizje i wywalanie pieniędzy
    emerytów w różnej maści instrumenty finansowe.


  • 73. Data: 2011-03-22 22:11:25
    Temat: Re: Debata Rostowski - Balcerowicz dziś w TVP 1 od godz. 20.20
    Od: "G W" <g...@g...pl>

    >
    > Czyli praktycznie zgadzasz sie ze mn=B1 jesli chodzi o intencje panstwa.
    > Dlaczego zatem popierasz ten projekt?

    udupienia OFE, oczywiscie że chcę sie tego pozbyć.
    Ze względów szybszego tempa zadłużenia.

    > Czyzbys wierzyl w political fiction ze tylko dzieci dadza ci
    > emeryture. Nie wydaje ci sie, ze powinienes miec prawo na nia
    > wlasnorecznie zapracowac i niej korzystac na stare lata (nawet wydawac
    > na panienki). Ty moze tak myslisz bo sam sobie potrafisz obracac
    > aktywami. A jakie wyjscie maja inni. Dlaczego chcesz im odebrac
    > mozliwosc inwestowania poprzez fundy? I nie pisz ze nie odbierasz.
    > Oboje dobrze wiemy jak ciezko odkladac przez rok a wyobraz sobie
    > odkladanie przez 30 lat! Myslisz ze prosci ludzie wiedza o co chodzi?
    > Sadzisz ze sa mentalnie na tyle silni zeby odkladac dobrowolnie przez
    > 30 lat? Odpowiem ci - NIKT z nas nie jest wstanie odkladac regularnie
    > co miesiac okreslonej kwoty przez 30 lat! To kolejna fikcja. Ergo
    > niezbedny jest obowiazek czy sie to komu podoba czy nie. To niemile,
    > jak esperal dla alkoholika, ale nie ma wyjscia.

    Ale czy ja odmawiam komuś oszczędzać przez fundy ?
    Niech oszczędzają przez "wymuszone" odkładki do prywatnych kont (IKE, 401k)
    i tam niech nimi zarządzają instytucje wybrane przeze mnie albo
    własnoręcznie. Juz o tym pisałem. Wtedy zadłużenie bedzie rosło tak jak z
    OFE ale przynajmnie konto będzie "prywatne" a nie tak jak z OFE "publiczno-
    prawne". Ale to jest mżonka... do tego nigdy nie dopuszczą.

    > Skoro 90% tego spoleczenstwa nawet nie wie co to akcja albo obligi, to
    > jaka dasz im alternatywe? ZUS czyli jalmuzna zalezna od widzimisie
    > aktualnej wladzy.
    > Powiem Ci tak na koniec. Bedziemy zawsze dziadowac. Wlasnie dlatego,
    > ze nie chcemy zeby ludzie mogli odkladac i realnie inwestowac na
    > starosc. Bedziemy ciagle wyplacac gowniane zasilki i dla niepoznaki
    > nazywac je emeryturami. Bedziemy dziadami, bo cale spoleczenstwo chce
    > byc jednym europejskim, globalnym dziadem.

    Tu się zgadzamy, niezależnie od tego co masz zapisane w OFE bedziemy
    dziadami jeśli nie bedziemy dbać sami o swój 4 filar. OFE jedynie szybciej
    nam zabiera te możliwości niż je przydaje (ogólne zadłużenie wzrasta
    szybciej).

    george

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 74. Data: 2011-03-22 22:16:01
    Temat: Re: Debata Rostowski - Balcerowicz dziś w TVP 1 od godz. 20.20
    Od: "Waldek" <s...@n...cpam>


    Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:imb5jh$msc$1@inews.gazeta.pl...
    >G W wrote:
    >
    > Ponieważ ZUS nie publikuje swoich kosztów to Ty przyjmujesz, że robi to za
    > darmo. Nie płacili za programy komputerowe, same komputery i papier do
    > dupy
    > też mają za darmo nie mówiąc już o płacach pracujących tam pracowników. To
    > wszystko nic nie kosztuje tu i teraz? Po co takie głodne kawałki popychać?

    Wiadomo ze ZUS panstwo kosztuje i to zapewne nie malo
    tylko po co napychac kabze kolejnym darmozjadom

    Prognozy dotyczące długu przedstawiała Komisja Europejska,
    ale wtedy Ministerstwo Finansów twierdzilo że KE się myli.
    Teraz pozostaje kreatywnoa księgowosc Rostowskiego aby dług publiczny nie
    przekroczyl II progu ostroznosciowego
    A swoja droga, obecni "postrzygacze owiec" w ciagu trzech lat pozyczyli
    cztery razy wiecej
    niz przez dziesiec lat Gierek


  • 75. Data: 2011-03-22 22:17:18
    Temat: Re: Debata Rostowski - Balcerowicz dziś w TVP 1 od godz. 20.20
    Od: "skippy" <m...@t...moon>


    Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:imb5jh$msc$1@inews.gazeta.pl...
    >G W wrote:
    >
    >> Tyle że nie musimy teraz płacić za "zarządzanie". A OFE koszą tu i teraz
    >> kase której siła nabywcza jest tu i teraz i przez to nasze zadłużenie
    >> wzrasta w takima nie innym tempie (większym z OFE niz bez nich)
    >
    > Ponieważ ZUS nie publikuje swoich kosztów to Ty przyjmujesz, że robi to za
    > darmo. Nie płacili za programy komputerowe, same komputery i papier do
    > dupy
    > też mają za darmo nie mówiąc już o płacach pracujących tam pracowników. To
    > wszystko nic nie kosztuje tu i teraz? Po co takie głodne kawałki popychać?

    Myślę że nie do końca tak jest, nastąpiło tu pewne uproszczenie sprawy.
    Nie bardzo w tym kontekście jest istotny koszt ponoszony przez ZUS ale to,
    czy ten koszt względnie wzrósł po wprowadzeniu OFE.
    No wzrósł, bo system po stronie ZUS się skomplikował, a nie uprościł.
    Mamy koszenie 0,8% kasy przelewanej ZUS > OFE i to są pewnie te pieniadze,
    albo ich część.

    Zupełnie inna spraw to czy ten koszt by zmalał po likwidacji OFE.
    Szczerze wątpię.

    Kiedy był pomysł Tuska co do zwolnienia 10% urzędników, Boni zaproponował
    aby związana z nimi kasa została w urzędach.
    Taka jest właśnie urzędnicza logika.
    Nie dość, że dotychczasowe wydatki pozostałyby te same, to doszłyby odprawy
    i socjal dla zwolninych, czyli z oszczędności in plus powstałyby in minus.

    Mam wielkie obawy, że to zasada ogólna i w omawianej kwestii także by jakoś
    zadziałała.


  • 76. Data: 2011-03-22 22:17:31
    Temat: Re: Debata Rostowski - Balcerowicz dziś w TVP 1 od godz. 20.20
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    G W wrote:

    > totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    >> G W wrote:
    >>
    >> > Tyle że nie musimy teraz płacić za "zarządzanie". A OFE koszą tu i
    >> > teraz kase której siła nabywcza jest tu i teraz i przez to nasze
    >> > zadłużenie wzrasta w takima nie innym tempie (większym z OFE niz bez
    >> > nich)
    >>
    >> Ponieważ ZUS nie publikuje swoich kosztów to Ty przyjmujesz, że robi to
    >> za darmo. Nie płacili za programy komputerowe, same komputery i papier do
    > dupy
    >> też mają za darmo nie mówiąc już o płacach pracujących tam pracowników.
    >> To wszystko nic nie kosztuje tu i teraz? Po co takie głodne kawałki
    >> popychać?
    >
    > a jak jest OFE to te koszty są inne ?
    > Bo zdaje mi sie to jest bez znaczenia dla tego czy OFE jest czy nie ZUS i
    > tak kosztować bedzie...
    >
    > george
    >
    Nie wiem czy są inne czy większe czy mniejsze. Mogę zgadywać przeczuwać i co
    tam chcesz. Ale przyznasz, ze twierdzenie, ze koszty OFE są za duże to
    brednia. Na wolnym rynku każdy dowolny fundusz o takiej strukturze aktywów
    jak OFE ma koszt większe, a o ZUS nic nie wiadomo. Skąd twierdzenie, ze
    koszty OFE są za duże? Może samo OFE jest niepotrzebny i jego koszty razem z
    nim? Ta wstrzymana część składki, która zostaje w ZUS tez będzie obsługiwana
    za darmo? Wiesz coś o tym? ZUS za przekazanie składki do OFE każe sobie
    płacić 0,8% przekazywanej kwoty. Za wystawienie przelewu i przesłanie
    zestawienia. To dużo czy mało? Ile musi kosztować obsługiwanie tylu milionów
    ludzi, wystawianie PIT'ów, srytów i tysięcy innych zaświadczeń?


  • 77. Data: 2011-03-22 22:21:34
    Temat: Re: Debata Rostowski - Balcerowicz dziś w TVP 1 od godz. 20.20
    Od: "skippy" <m...@t...moon>



    --

    Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:imb67h$qas$1@inews.gazeta.pl...
    > skippy wrote:
    >
    >> 2) Nie chodzi o obdzieranie przez kapitalistów tylko o to, że
    >> ustawodoawca
    >> PRZYMUSOWO NAKAZUJE WPŁACAĆ PIENIĄDZE PRYWATNEJ FIRMIE KTÓRA BIERZE
    >> PROWIZJĘ I NIE PONOSI ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI W PRZYPADKU STRATY KASY
    >>
    > Aleś się uparł.

    No nie mam qwa siły słuchać w kółko tego geesowskiego naganiania i kłamania
    ludziom, że mają w OFE jakieś "swoje" pieniądze.

    > Tak jest w wielu dziedzinach na dużo większe pieniądze.
    > Przyjrzyj się jak handluje się lekami w Polsce albo sprzętem medycznym czy
    > długami szpitali. Przypomnij sobie jak firmy farmaceutyczne przekręciły
    > rządy europejskie na szczepionkę przeciw grypie. Polsce się upiekło tym
    > razem. Ochrona zdrowia to jest dopiero wałek na gigantyczne pieniądze, a
    > nie
    > takie ogryzki jak prowizja w OFE. A drogi? Kopalnie? Praktycznie każda
    > dziedzina. Wszędzie gdzie państwo udaje przedsiębiorcę jest łojone aż
    > wióry
    > lecą. To już nie powoduje takiej gorączki bo nikt nie mówił, że w
    > tomografie
    > stojącym w piwnicy są 'nasze" pieniądze.

    Wiem to wszystko, czyli proponujesz mówić o wszystkim albo o niczym?
    O wszystkim się nie da, a o niczym owszem można, ale akurat taki mamy gorący
    temat i kto ma przyjemność z produkowania się na newsach, ten to robi.
    I tyle.

    Co do OFE, w przeciwieństwie do innych wałków, przynajmniej można z niezłym
    przyblizeniem policzyć ile kasy tonie.


  • 78. Data: 2011-03-22 22:28:26
    Temat: Re: Debata Rostowski - Balcerowicz dziś w TVP 1 od godz. 20.20
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "totus" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    news:imb75s$7s$1@inews.gazeta.pl...
    >G W wrote:
    >
    >> totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
    >>
    >>> G W wrote:
    >>>
    >>> > Tyle że nie musimy teraz płacić za "zarządzanie". A OFE koszą tu i
    >>> > teraz kase której siła nabywcza jest tu i teraz i przez to nasze
    >>> > zadłużenie wzrasta w takima nie innym tempie (większym z OFE niz bez
    >>> > nich)
    >>>
    >>> Ponieważ ZUS nie publikuje swoich kosztów to Ty przyjmujesz, że robi to
    >>> za darmo. Nie płacili za programy komputerowe, same komputery i papier
    >>> do
    >> dupy
    >>> też mają za darmo nie mówiąc już o płacach pracujących tam pracowników.
    >>> To wszystko nic nie kosztuje tu i teraz? Po co takie głodne kawałki
    >>> popychać?
    >>
    >> a jak jest OFE to te koszty są inne ?
    >> Bo zdaje mi sie to jest bez znaczenia dla tego czy OFE jest czy nie ZUS i
    >> tak kosztować bedzie...
    >>
    >> george
    >>
    > Nie wiem czy są inne czy większe czy mniejsze. Mogę zgadywać przeczuwać i
    > co
    > tam chcesz. Ale przyznasz, ze twierdzenie, ze koszty OFE są za duże to
    > brednia. Na wolnym rynku każdy dowolny fundusz o takiej strukturze aktywów
    > jak OFE ma koszt większe, a o ZUS nic nie wiadomo. Skąd twierdzenie, ze
    > koszty OFE są za duże? Może samo OFE jest niepotrzebny i jego koszty razem
    > z
    > nim? Ta wstrzymana część składki, która zostaje w ZUS tez będzie
    > obsługiwana
    > za darmo? Wiesz coś o tym? ZUS za przekazanie składki do OFE każe sobie
    > płacić 0,8% przekazywanej kwoty. Za wystawienie przelewu i przesłanie
    > zestawienia. To dużo czy mało? Ile musi kosztować obsługiwanie tylu
    > milionów
    > ludzi, wystawianie PIT'ów, srytów i tysięcy innych zaświadczeń?

    Idealnym byłoby pozbyć sie obu garbów. Byłoby wyśmienicie.
    Ale przyznam że logika twego wywodu mnie zadziwia.

    if (ZUS ma koszty) then
    Create OFE
    else
    // do nothing
    end if

    tym tropem rozwiązaniem problemu dużych kosztow ZUS jest stworzenie jak
    najwiekszej liczyby systemów OFE....
    Koszty ZUS i istnienie OFE to elementy nieskorelowane (lub nisko -
    skorelowane, wiec bez znacznia dla istnienia OFE).

    Zboczyliśmy z kursu moim zdaniem.
    Mamy system ZUS + OFE, istnienie OFE zwieksza nasze zadłużenie publiczne z
    dyskusyjnymi wynikami (nie dyskutuje z kosztami OFE, bo ujmuje je właśnie w
    owych dyskusyjnych wynikach).
    Dla mnie jasne jest (niezaleznie od ZUS i jego kosztów) że istnienie OFE
    jest bez sensu z puntku widzenia zadłużenia Polski.

    george





  • 79. Data: 2011-03-22 22:28:35
    Temat: Re: Debata Rostowski - Balcerowicz dziś w TVP 1 od godz. 20.20
    Od: root <m...@y...com>

    On 22 Mar, 22:45, totus <t...@p...onet.pl> wrote:
    > root wrote:
    > > Bowiem podniesienie progu (strzelam) do 80% spowodowaloby przeciez
    > > trzykrotne zmniejszenie angazowania sie w obligacje, a wiec
    > > generowanie trzykrotnie mniejszego dlugu publicznego.
    >
    > Prześledźmy to jeszcze raz. Jest zbilansowany ZUS, wpłacone składki
    > starczają na bieżące emerytury i koszty ZUS. Teraz pojawia się pomysł
    > przesunięcia części wpłaconej składki do OFE. Czyli ze składki wpłaconej do
    > ZUS część idzie do OFE. W tym momencie brakuje na emerytury. Tu się tworzy
    > dziura, którą trzeba zatkać długiem. Nie ma znaczenia ile OFE kupi akcji, a
    > ile obligacji. OFE może wszystkie pieniądze zainwestować w złoto albo
    > truskawki i dalej 7,5% brakuje by zaspokoić emerytów i to trzeba załatać
    > długiem. Nie kupowanie obligacji przez OFE generuje dług. Sam fakt wydania
    > składki na coś innego niż emerytura powoduje brak. Od momentu wprowadzenia
    > OFE system emerytalny ZUS się strukturalnie nie bilansował. Błąd tego
    > rozwiązania polegał na braku ustawowego rozwiązania zatkania tej dziury.
    > Ustawowy obowiązek sprzedaży majątku SP do załatania tej dziury załatwiłby
    > sprawę i dodatkowo zysk z NBP i coś jeszcze do pełnego bilansu, a jeżeli to
    > nie starczy to wstrzymanie przekazu do OFE tak by nie było dziury. Polskie
    > jakoś to będzie spowodowało sytuacje, że przy braku reakcji zadziała
    > konstytucja i raptem emeryci w kolejnym roku dostaną o 30% mniejsze
    > emerytury, a za nimi nauczyciele policjanci i wszyscy, którzy żyją z
    > budżetu. Prosty księgowy zabieg Rostowskiego, który nie zmienia niczego
    > faktycznie tylko księgowo oddala ten scenariusz. Nie wiem o co ta cała
    > chryja.

    No nie totus nie zabraklo 7.5% (bo to liczone od pensji) tylko ok 1/3
    skladki miesiecznie? (2/3 ida do ZUS a 1/3 idzie do OFE)
    Brakuje wiec 33% skladki miesiecznie. Prawie dokladnie tyle ile mniej
    dostana emeryci totusie ;)
    Chryja jest o to, ze OFE mialo byc forma oszczedzania realnego (w
    odroznieniu od ZUS). W zalozeniach mialo nawet w przyszlosci odciazyc
    ZUS. Nie bede wnikal kto po drodze cos spieprzyl i czy w ogole cos
    spieprzyl. Wiem tylko ze eksperyment sie nie powiodl, przez
    krotkowrocznosc politykow. Kiedy patrze na te liczby, nie wierze ze
    popelniono tak szkolny blad. Jak mozna bylo ufac ze z nieba spadnie
    33% zeby zalatac dziure. Jak to sie stalo,zei tacy debile rzadzili
    przez te lata. Dzisiaj byc moze rzeczywiscie nie pozostaje nic innego
    jak zamknac OFE i zgasic swiatlo, ale to byla szansa, zeby ludzie
    mogli wreszcie byc zebrakami we wlasnym kraju. Zamiast wspierac
    oszczedzanie i inwestowanie, politycy zajmowali sie wyborami. Dzisiaj
    jest to widoczne czarno na bialym, wrecz odkryte lezy na widoku
    publicznym. Zeby tylko jeszcze wiedziec ile naprawde brakuje ZUS czy
    aby tylko 33%.


  • 80. Data: 2011-03-22 22:31:50
    Temat: Re: Debata Rostowski - Balcerowicz dziś w TVP 1 od godz. 20.20
    Od: Marcin <m...@g...pl>

    Dnia 22-03-2011 o 21:17:57 root <m...@y...com> napisał(a):

    > Alez tak w 2015 r. Znowu nie słuchałeś uważnie ;)

    mialem wrazenie, ze Leszek sie nawet ucieszyl. wczesniej rznal glupa i
    twierdzil, że przeciez 50% ze 100 zl to wiecej, niz 60% z 30.
    bawil mnie rowniez argument "nie tak sie umawialismy". ponoc w studium
    "leszkowym", z czasow jej wprowadzania, stalo jak wół, ze jesli ma ona w
    sposob istotny wplynac na dlug publiczny to nalezy ja traktowac jako
    szkodliwa i nie powinna byc wprowadzona. czyli i Leszek umowil sie dobrze,
    i Rostowski umowy dotrzymuje, tylko jednemu demencja zaczyna doskwierac.
    razilo mnie tez uzywanie nonstop slowa "zamiast". czemu do ciezkiej
    cholery nie mozna, wg Balcerowicza, przeprowadzic reform przez niego
    postulowanych i reformy OFE rownoczesnie? one sie jakos ze soba gryza? za
    duzo pytan retorycznych zadaje? :)

    --
    Marcin Kuj-Pom

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1