eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDobrze powiedziane....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 97

  • 71. Data: 2011-12-12 08:49:36
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: " XXL" <d...@g...SKASUJ-TO.pl>


    Zapominasz kolego XXL że chcieli oni by zyski z prywatyzowanych firm
    zasilały fundusz emerytalny do wyplacania jakiejś części emerytów obecnych-
    bo ci ludzie w sumie zlożyli sie/ pracowali na rozwój tych firm.
    A że wszystkie rządy od 89r przeżarły to wszystko to siedzisz cicho.
    Ciekawe że nic nie wspomnisz o tym jak Kuroń jako minister wpadł na cudowny
    pomysl jak zmniejszac bezrobocie- żeby ludzi wysylac na wczesniejsze
    emerytury.
    Dlaczego nic nie wspomnisz ze obaj rządali od samego początku zakazu
    uchwalania budzetu z deficytem?

    ----------------------------------------------------
    -------------------------

    Kolego Przemku: o niczym nie zapominam !!!
    Tygodnik UPR "Najwyższy Czas" czytałem w latach 1989-1993 niemal z wypiekami
    na twarzy.
    Ten program i te pomysły, które propagował UPR wydawały mi się wtedy rewelacyjne.
    Teraz patrzę na to inaczej, bardziej dojrzale. Taki program całościowo jest
    nie do zrealizowania choć jest w nim sporo słusznych postulatów.
    Na spotkaniach na żywo z J.K.Mikke byłem w latach 90-tych co najmniej 4 razy.
    Też było to cenne doświadczenie ale coraz bardziej utwierdzałem się, że
    K.Mikke propaguje abstrakcję.

    Jak sobie wyobrażasz w latach 90-tych w warunkach demokratycznych zakaz
    uchwalania budżetu z deficytem skoro społeczeństwo zmęczone kosztami
    społecznymi Planu Balcerowicza przegłosowało w 1993r. zwycięstwo wyborcze SLD ?



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 72. Data: 2011-12-12 09:15:13
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: Maciej Bojko <m...@g...com>

    On Mon, 12 Dec 2011 05:41:55 +0000 (UTC), " kc"
    <k...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:

    >> Teraz ja nie rozumiem. Co tu znaczy "nasz" w cudzysłowie i bez
    >> cudzysłowu?
    >
    >Cytowałem nieobecnego na grupie od jakiegoś czasu kolegę fatso. Czyż nie
    >pisywał "nasi górą"?

    Nie mam pojęcia, co pisywał fatso i co przez to rozumiał. Napiszesz,
    co ty miałeś przez to na myśli?

    --
    Maciej Bójko


  • 73. Data: 2011-12-12 14:48:33
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: RynekGlobalny <r...@g...com>

    On Dec 12, 8:46 am, totus <t...@p...onet.pl> wrote:
    > V wrote:

    > stabilny. Chciwy jest powiązany z czasownikiem chcieć. Ludzie, którzy czegoś

    Bardzo ciekawe rzeczy piszesz. Kończyłeś językoznastwo może?

    Jaka jest różnica między "chcący" a "chciwy" wg Ciebie?

    Posłużę się definicją pwn słowa chciwy:
    chciwy I <<pożądający czegoś, zwłaszcza pieniędzy; też: świadczący o
    czyimś pożądaniu>>
    * chciwie * chciwość
    chciwy II <<człowiek chciwy>>

    Też mi się tak kojarzy że konotacje tego słowa są powiązane przede
    wszystkim z dobrem materialnym i ktoś kto pisał "greed is good" to
    miał własnie na myśli - podaj źródło informujące że jest inaczej
    (szerzej)

    Podaj definicje etymologiczną tego słowa (chciwość) z jakiegoś
    neizłego slownika to się dowiemy prawdy. Zakładam że na takie źródło
    się powołujesz.



  • 74. Data: 2011-12-12 14:50:42
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: RynekGlobalny <r...@g...com>

    On Dec 11, 8:18 pm, "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>
    wrote:
    > He he nigdy bym nie przypuszczal ze Zarzyccy beda cytowani tu na grupie
    > :))))

    Piramida Masłowa będzie wszędzie tak samo wyglądać. Po prostu google -
    > images i akurat padło na źródło które ty jakoś kojarzysz a które mi
    nic nie mówi a piramida taka jak należy.


  • 75. Data: 2011-12-12 15:31:56
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    RynekGlobalny wrote:

    > On Dec 12, 8:46 am, totus <t...@p...onet.pl> wrote:
    >> V wrote:
    >
    >> stabilny. Chciwy jest powiązany z czasownikiem chcieć. Ludzie, którzy
    >> czegoś
    >
    > Bardzo ciekawe rzeczy piszesz. Kończyłeś językoznastwo może?
    >
    > Jaka jest różnica między "chcący" a "chciwy" wg Ciebie?
    >
    > Posłużę się definicją pwn słowa chciwy:
    > chciwy I <<pożądający czegoś, zwłaszcza pieniędzy; też: świadczący o
    > czyimś pożądaniu>>
    > * chciwie * chciwość
    > chciwy II <<człowiek chciwy>>
    >
    Co w tej definicji jest nie tak? Trzeba pamiętać, że zwłaszcza nie znaczy
    tylko i to wystarczy.



    > Też mi się tak kojarzy że konotacje tego słowa są powiązane przede
    > wszystkim z dobrem materialnym i ktoś kto pisał "greed is good" to
    > miał własnie na myśli - podaj źródło informujące że jest inaczej
    > (szerzej)

    Przede wszystkim to nie znaczy wyłącznie.

    >
    > Podaj definicje etymologiczną tego słowa (chciwość) z jakiegoś
    > neizłego slownika to się dowiemy prawdy. Zakładam że na takie źródło
    > się powołujesz.

    Całkiem mi pasuje ta, którą przytoczyłeś.

    Nie o tym jest rozmowa. Rozmowa była o tym czy chciwy to obelga podobnie jak
    liberał czy nie.

    W/g mnie różnica między chciwy i chcący jest taka, ze chciwy to określenie
    mocniejsze.
    np.
    Rynek Globalny jest chciwy na pochlebstwa. Dobrze brzmiące zdanie ze słowem
    chcący mi nie przychodzi mi do głowy.



  • 76. Data: 2011-12-12 16:09:16
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: RynekGlobalny <r...@g...com>

    On 12 Gru, 16:31, totus <t...@p...onet.pl> wrote:

    > W/g mnie różnica między chciwy i chcący jest taka, ze chciwy to określenie
    > mocniejsze.
    > np.
    > Rynek Globalny jest chciwy na pochlebstwa. Dobrze brzmiące zdanie ze słowem
    > chcący mi nie przychodzi mi do głowy.

    Chciwy ma jednoznaczne wybrzmienie pejoratywne. Jeśli to słowo zmieni
    znaczenie to i wybrzmienie też będzie inne. Na dziś dzień jest
    określnie o zbarwieniu negatywnym. Możemy poszukać w dobrym aktualnym
    słowniku jak chcesz mieć absolutną pewność, bo na coś trzeba się
    powołać - nie umniejszając czynnikom społecznym branym pod uwagę w
    tworzeniu słownika. Językoznawcy tego też pilnują.

    Wniosek jest taki że na dziś dzień jak kogoś tak określisz może się
    przynajmniej czuć urażonym a może i więcej.



    K



    K



  • 77. Data: 2011-12-12 16:24:13
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    RynekGlobalny wrote:

    > On 12 Gru, 16:31, totus <t...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> W/g mnie różnica między chciwy i chcący jest taka, ze chciwy to
    >> określenie mocniejsze.
    >> np.
    >> Rynek Globalny jest chciwy na pochlebstwa. Dobrze brzmiące zdanie ze
    >> słowem chcący mi nie przychodzi mi do głowy.
    >
    > Chciwy ma jednoznaczne wybrzmienie pejoratywne. Jeśli to słowo zmieni
    > znaczenie to i wybrzmienie też będzie inne. Na dziś dzień jest
    > określnie o zbarwieniu negatywnym. Możemy poszukać w dobrym aktualnym
    > słowniku jak chcesz mieć absolutną pewność, bo na coś trzeba się
    > powołać - nie umniejszając czynnikom społecznym branym pod uwagę w
    > tworzeniu słownika. Językoznawcy tego też pilnują.
    >
    > Wniosek jest taki że na dziś dzień jak kogoś tak określisz może się
    > przynajmniej czuć urażonym a może i więcej.
    >
    Jak już wcześniej pisałem jestem zdania, że każdy jest chciwy. Myślę też, że
    każdy jest chciwy na pieniądze, każdy jednak w innym stopniu. Określanie
    kogoś jako chciwy w znaczeniu nagannym jest objawem zakłamania. Nie muszę
    dla polepszenia samopoczucia szukać autorytetów na podbudowę własnego
    zadnia. Nic nie będę szukał w słownikach.


  • 78. Data: 2011-12-12 16:47:32
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: RynekGlobalny <r...@g...com>

    On 12 Gru, 17:24, totus <t...@p...onet.pl> wrote:
    > RynekGlobalny wrote:
    > > On 12 Gru, 16:31, totus <t...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > >> W/g mnie różnica między chciwy i chcący jest taka, ze chciwy to
    > >> określenie mocniejsze.
    > >> np.
    > >> Rynek Globalny jest chciwy na pochlebstwa. Dobrze brzmiące zdanie ze
    > >> słowem chcący mi nie przychodzi mi do głowy.
    >
    > > Chciwy ma jednoznaczne wybrzmienie pejoratywne. Jeśli to słowo zmieni
    > > znaczenie to i wybrzmienie też będzie inne. Na dziś dzień jest
    > > określnie o zbarwieniu negatywnym. Możemy poszukać w  dobrym aktualnym
    > > słowniku jak chcesz mieć absolutną pewność, bo na coś trzeba się
    > > powołać - nie umniejszając czynnikom społecznym branym pod uwagę w
    > > tworzeniu słownika. Językoznawcy tego też pilnują.
    >
    > > Wniosek jest taki że na dziś dzień jak kogoś tak określisz może się
    > > przynajmniej czuć urażonym a może i więcej.
    >
    > Jak już wcześniej pisałem jestem zdania, że każdy jest chciwy. Myślę też, że
    > każdy jest chciwy na pieniądze, każdy jednak w innym stopniu. Określanie
    > kogoś jako chciwy w znaczeniu nagannym jest objawem zakłamania. Nie muszę
    > dla polepszenia samopoczucia szukać autorytetów na podbudowę własnego
    > zadnia. Nic nie będę szukał w słownikach.

    Jasne możesz mieć swoje teorie. Nie zdziw się jednak że ktoś się może
    poczuć urażony,obrażony (etc.) jak go nazwiesz "chciwym". Życie w
    wybranej kulturze to zdawanie sobie konsekwencji z panującej w niej
    reguł - język, znaczenie słów i ich wybrzmienie to jedna z nich.
    Wszystko to ma swój logiczny sens - efektywna komunikacja.






  • 79. Data: 2011-12-12 16:53:19
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: Charlie delta <c...@g...com>

    On 12 Gru, 10:15, Maciej Bojko <m...@g...com> wrote:
    > On Mon, 12 Dec 2011 05:41:55 +0000 (UTC), " kc"
    >
    > <k...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
    > >> Teraz ja nie rozumiem. Co tu znaczy "nasz" w cudzysłowie i bez
    > >> cudzysłowu?
    >
    > >Cytowałem nieobecnego na grupie od jakiegoś czasu kolegę fatso. Czyż nie
    > >pisywał "nasi górą"?
    >
    > Nie mam pojęcia, co pisywał fatso i co przez to rozumiał. Napiszesz,
    > co ty miałeś przez to na myśli?
    >
    > --
    > Maciej Bójko

    co dzieje się z tym wieprzem? czyżby zbankrutował ?


  • 80. Data: 2011-12-12 17:41:56
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    RynekGlobalny wrote:

    > On 12 Gru, 17:24, totus <t...@p...onet.pl> wrote:
    >> RynekGlobalny wrote:
    >> > On 12 Gru, 16:31, totus <t...@p...onet.pl> wrote:
    >>
    >> >> W/g mnie różnica między chciwy i chcący jest taka, ze chciwy to
    >> >> określenie mocniejsze.
    >> >> np.
    >> >> Rynek Globalny jest chciwy na pochlebstwa. Dobrze brzmiące zdanie ze
    >> >> słowem chcący mi nie przychodzi mi do głowy.
    >>
    >> > Chciwy ma jednoznaczne wybrzmienie pejoratywne. Jeśli to słowo zmieni
    >> > znaczenie to i wybrzmienie też będzie inne. Na dziś dzień jest
    >> > określnie o zbarwieniu negatywnym. Możemy poszukać w dobrym aktualnym
    >> > słowniku jak chcesz mieć absolutną pewność, bo na coś trzeba się
    >> > powołać - nie umniejszając czynnikom społecznym branym pod uwagę w
    >> > tworzeniu słownika. Językoznawcy tego też pilnują.
    >>
    >> > Wniosek jest taki że na dziś dzień jak kogoś tak określisz może się
    >> > przynajmniej czuć urażonym a może i więcej.
    >>
    >> Jak już wcześniej pisałem jestem zdania, że każdy jest chciwy. Myślę też,
    >> że każdy jest chciwy na pieniądze, każdy jednak w innym stopniu.
    >> Określanie kogoś jako chciwy w znaczeniu nagannym jest objawem
    >> zakłamania. Nie muszę dla polepszenia samopoczucia szukać autorytetów na
    >> podbudowę własnego zadnia. Nic nie będę szukał w słownikach.
    >
    > Jasne możesz mieć swoje teorie. Nie zdziw się jednak że ktoś się może
    > poczuć urażony,obrażony (etc.) jak go nazwiesz "chciwym". Życie w
    > wybranej kulturze to zdawanie sobie konsekwencji z panującej w niej
    > reguł - język, znaczenie słów i ich wybrzmienie to jedna z nich.
    > Wszystko to ma swój logiczny sens - efektywna komunikacja.

    Nie grozi mi to. Nie etykietuje ludzi i nie oceniam.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1