Czytam sobie newsy i widzę:

"The dollar was buoyed against major currencies in Asian trading Monday
following news that Osama Bin Laden was dead"

"The dollar on Monday held its gains against other major currencies
after news of the death of al-Qaida leader Osama Bin Laden"

itp. itd.

A ja się pytam: A kim do cholery jest ten Osama, że jego schwytanie i
zabicie ma jakikolwiek wpływ na dolara USD? To finansista jakiś
decydujący o stopach procentowych? Albo co? To przecież tylko jakiś
pastuch siedzący w jakichś skałach 10 lat i chyba raczej mało grał na
Forexie.


No gdyby schwytali Bernanke to ja bym jeszcze zrozumiał - to by było
wydarzenie powodujące wzrost dolara. Ale Osama?

Zdziwiony
Joachim

do góry

Dnia Mon, 02 May 2011 13:18:31 +0200, Joachim napisał(a):

> Czytam sobie newsy i widzę:
>
> "The dollar was buoyed against major currencies in Asian trading Monday
> following news that Osama Bin Laden was dead"
>
> "The dollar on Monday held its gains against other major currencies
> after news of the death of al-Qaida leader Osama Bin Laden"
>
> itp. itd.
>
> A ja się pytam: A kim do cholery jest ten Osama, że jego schwytanie i
> zabicie ma jakikolwiek wpływ na dolara USD? To finansista jakiś
> decydujący o stopach procentowych? Albo co? To przecież tylko jakiś
> pastuch siedzący w jakichś skałach 10 lat i chyba raczej mało grał na
> Forexie.
>
> No gdyby schwytali Bernanke to ja bym jeszcze zrozumiał - to by było
> wydarzenie powodujące wzrost dolara. Ale Osama?
>
> Zdziwiony
> Joachim

Może to że bliski jest koniec całej tej "wojny", która wiele kosztuje. Może
stabilizacja w rejonie i ceny ropy pójdą w dół.
Moze - każdy pretekst jest dobry ;)

do góry

> Dnia Mon, 02 May 2011 13:18:31 +0200, Joachim napisał(a):

>

> > Czytam sobie newsy i widzę:

> >

> > "The dollar was buoyed against major currencies in Asian trading Monday

> > following news that Osama Bin Laden was dead"

> >

> > "The dollar on Monday held its gains against other major currencies

> > after news of the death of al-Qaida leader Osama Bin Laden"

> >

> > itp. itd.

> >

> > A ja się pytam: A kim do cholery jest ten Osama, że jego schwytanie i

> > zabicie ma jakikolwiek wpływ na dolara USD? To finansista jakiś

> > decydujący o stopach procentowych? Albo co? To przecież tylko jakiś

> > pastuch siedzący w jakichś skałach 10 lat i chyba raczej mało grał na

> > Forexie.

> >

> > No gdyby schwytali Bernanke to ja bym jeszcze zrozumiał - to by było

> > wydarzenie powodujące wzrost dolara. Ale Osama?

> >

> > Zdziwiony

> > Joachim

>

> Może to że bliski jest koniec całej tej "wojny", która wiele kosztuje. Może

> stabilizacja w rejonie i ceny ropy pójdą w dół.

> Moze - każdy pretekst jest dobry ;)
A może to propaganda dla zrównoważenia zabicia syna Kadafiego.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

?

Użytkownik <a...@v...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5...@n...onet.pl
...
>> Dnia Mon, 02 May 2011 13:18:31 +0200, Joachim napisał(a):
>
>>
>
>> > Czytam sobie newsy i widzę:
>
>> >
>
>> > "The dollar was buoyed against major currencies in Asian trading Monday
>
>> > following news that Osama Bin Laden was dead"
>
>> >
>
>> > "The dollar on Monday held its gains against other major currencies
>
>> > after news of the death of al-Qaida leader Osama Bin Laden"
>
>> >
>
>> > itp. itd.
>
>> >
>
>> > A ja się pytam: A kim do cholery jest ten Osama, że jego schwytanie i
>
>> > zabicie ma jakikolwiek wpływ na dolara USD? To finansista jakiś
>
>> > decydujący o stopach procentowych? Albo co? To przecież tylko jakiś
>
>> > pastuch siedzący w jakichś skałach 10 lat i chyba raczej mało grał na
>
>> > Forexie.
>
>> >
>
>> > No gdyby schwytali Bernanke to ja bym jeszcze zrozumiał - to by było
>
>> > wydarzenie powodujące wzrost dolara. Ale Osama?
>
>> >
>
>> > Zdziwiony
>
>> > Joachim
>
>>
>
>> Może to że bliski jest koniec całej tej "wojny", która wiele kosztuje.
>> Może
>
>> stabilizacja w rejonie i ceny ropy pójdą w dół.
>
>> Moze - każdy pretekst jest dobry ;)
> A może to propaganda dla zrównoważenia zabicia syna Kadafiego.
>
chyba dla przykrycia
a że propaganda to wiadomo.

byc może ma to być sygnał że: "wojnę kończymy zagrożenia nie ma wio do
sklepów"
na pewno nie należy wierzyć że gonili Osame przez 10 lat i akurat teraz im
się udało.

do góry

Dnia Mon, 2 May 2011 15:24:22 +0200, pm napisał(a):


> na pewno nie należy wierzyć że gonili Osame przez 10 lat i akurat teraz im
> się udało.

A co jest takiego TERAZ. Jakas inna epoka? Koniec Świata czy cuś? Jakby
gonili go przez tydzień to byś nie napisał tego samego?

do góry

Użytkownik "Joachim" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ipm3u8$r32$1@news.onet.pl...
>
> Czytam sobie newsy i widzę:
>
> "The dollar was buoyed against major currencies in Asian trading Monday
> following news that Osama Bin Laden was dead"
>
> "The dollar on Monday held its gains against other major currencies after
> news of the death of al-Qaida leader Osama Bin Laden"
>
> itp. itd.
>
> A ja się pytam: A kim do cholery jest ten Osama, że jego schwytanie i
> zabicie ma jakikolwiek wpływ na dolara USD? To finansista jakiś decydujący
> o stopach procentowych? Albo co? To przecież tylko jakiś pastuch siedzący
> w jakichś skałach 10 lat i chyba raczej mało grał na Forexie.
>
>
> No gdyby schwytali Bernanke to ja bym jeszcze zrozumiał - to by było
> wydarzenie powodujące wzrost dolara. Ale Osama?
>
> Zdziwiony
> Joachim


He he.Piszą bo temat na czasie i tyle.Wszędzie pełno pismaków debili.

pzdr.stary

do góry

?

>> na pewno nie należy wierzyć że gonili Osame przez 10 lat i akurat teraz
>> im
>> się udało.
>
> A co jest takiego TERAZ. Jakas inna epoka? Koniec Świata czy cuś? Jakby
> gonili go przez tydzień to byś nie napisał tego samego?

sadze że nie nie napisałbym.

Zaczął gonić texańczyk Bush II, a skończył murzyn i to na początku swojej
kampanii wyborczej.
W dodatku z (U)Osamy to taki odgrzewany kotlet, dawno o nie było o nim
słychać, no i proszę raz jeszcze mógł być wykorzystany medialnie.
Dziwnym trafem z miejsca go wrzucili do morza, żeby nie można było sprawdzać
czy to on czy to nie on.
Moim zdaniem nasz bohater dawno został rozsmarowany na atomy jakąś rakietą
albo bombą, albo przez kolegów, a że to takie niemedialne to się zrobiło
przedstawienie wtedy kiedy trzeba.

ale to tylko takie moje przeświadczenie.

jak wypowiedziała się niejaka Appelbaum, teraz w USA partie wysuwają swoich
kandydatów do wyborów
i taki sukces demokratów (przynajmniej jest to pokazywane jako sukces) może
osłabić przeciwnika.

do góry

Dnia Tue, 3 May 2011 13:21:39 +0200, pm napisał(a):

> ?
>
>>> na pewno nie należy wierzyć że gonili Osame przez 10 lat i akurat teraz
>>> im
>>> się udało.
>>
>> A co jest takiego TERAZ. Jakas inna epoka? Koniec Świata czy cuś? Jakby
>> gonili go przez tydzień to byś nie napisał tego samego?
>
> sadze że nie nie napisałbym.
>
> Zaczął gonić texańczyk Bush II, a skończył murzyn i to na początku swojej
> kampanii wyborczej.
> W dodatku z (U)Osamy to taki odgrzewany kotlet, dawno o nie było o nim
> słychać, no i proszę raz jeszcze mógł być wykorzystany medialnie.
> Dziwnym trafem z miejsca go wrzucili do morza, żeby nie można było sprawdzać
> czy to on czy to nie on.
> Moim zdaniem nasz bohater dawno został rozsmarowany na atomy jakąś rakietą
> albo bombą, albo przez kolegów, a że to takie niemedialne to się zrobiło
> przedstawienie wtedy kiedy trzeba.
>
> ale to tylko takie moje przeświadczenie.
>
> jak wypowiedziała się niejaka Appelbaum, teraz w USA partie wysuwają swoich
> kandydatów do wyborów
> i taki sukces demokratów (przynajmniej jest to pokazywane jako sukces) może
> osłabić przeciwnika.

No może coś w tym jest. Co nie zmienia faktu ze to zwykłe morderstwo. Nie
chcieli go sądzić a tym bardziej nie chcą zeby miał swój grób. Kiedy ogląda
się filmy wiwatujących amerykanów przypominają się obrazki wiwatujących
palestyńczyków po ataku na WTC. Żadnej różnicy. Tu i tam żadza krwi.
Oglądając TV do tej pory nikt nigdy nawet nie wspomniał dlaczego działaja
tacy ludzie jak bin Laden. Może najpierw trzebaby poszukać przyczyn tej
nienawiści nim wyśle się czołgi.

do góry

?> Oglądając TV do tej pory nikt nigdy nawet nie wspomniał dlaczego działaja
> tacy ludzie jak bin Laden. Może najpierw trzebaby poszukać przyczyn tej
> nienawiści nim wyśle się czołgi.

a co tu pisać

żeby jedni mogli żyć na poziomie (czyli 8 godzin przerzucania papierków w
biurze, i za to płaca wystarczająca na parę samochodów, mieszkanie, tv
wakacje itp)
to ktoś musi być orżnięty i okradziony.
no i cała tajemnica.

a każda ze stron walczy o swoje dostępnymi metodami.

do góry

Ta sama metoda którą stosuje Izrael w Strefie Gazy.
Pieprznąć rakietą na podstawie np. namiaru komórki w dom czy samochód;
nieważne że przy tym zginą inni ludzie czy dzieci.

do góry