-
11. Data: 2008-11-04 23:17:53
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
BG schrieb:
> W artykule news:gepa7b$99j$1@news.onet.pl,
> niejaki(a): Jan Strybyszewski z adresu <g...@...pl> napisa?(a):
>
>> Jeden z projekt?w badawczy na zlecenie BISE (NBP)
>> Czas skonczyc pieprzyc o cenach i okradaniu.
>> Bandytom z PIS trzeba powiedziec STOP OKLAMYWANIU I STRASZENIU
>
> Dla otrzezwienia proponuje przeczytac cos wiecej, niz tylko obowiazkowa
> unijna literature, np. to:
> http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=2008
1030&id=po01.txt
I ten pan jest doradca prezesa NBP?
- Przyczyną "szoku płatniczego" jest szkodliwa społecznie wyprzedaż
instytucji finansowych inwestorom zagranicznym, połączona z
krytykowaną przeze mnie sprzedażą polskich przedsiębiorstw
zagranicznym inwestorom strategicznym.
(...)
Oparcie eksportu na inwestorach strategicznych ma ponadto tę wadę, że
w chwili kryzysu światowego i ograniczania skali produkcji mogą oni -
w ramach działań oszczędnościowych - likwidować zbędne moce
produkcyjne właśnie w Polsce, nie oglądając się na nasz deficyt
płatniczy.
Czyli co - jakby dalej dzialaly FSO, FSM i podobne, to w czasach kryzysu
zwiekszylibysmy eksport Polonezow i "malych Fiatow" na rynki swiata,
podtrzymujac tym eksport?
Jakby fabryki zarowek (np. Pila) nie zostaly sprzedane Philipsowi, to w
czasach swiatowego kryzysu zalalibysmy swiat tradycyjnymi,
przestarzalymi zarowkami, ktore w niektorych rejonach swiata sa juz
zakazane?
Dla tych, ktorym nie chce sie czytac rozmowy w calosci - dalej jest o
tym, jak to nas w przeszlosci okupowaly Austria i Niemcy; ze
wprowadzenie wspolnej waluty w przeszlosci (na terenach okupowanych)
spowodowalo emigracje "za praca" (ciekawe, dlaczego teraz Polacy jezdza
do pracy do Niemiec, Anglii, Francji itp. - przeciez u nas nie ma euro,
wiec jezdzic nie powinnismy).
Jest jeszcze troche o tym, ze nie ma ani jednego przykladu kraju, dla
ktorego wprowadzenie wspolnej waluty byloby korzystne.
Daje sporo do myslenia.
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
12. Data: 2008-11-04 23:36:09
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: "BG" <nomail@at_all.pl>
W artykule news:geql72$8h8$1@online.de,
niejaki(a): Tomasz Chmielewski z adresu <t...@n...wpkg.org>
napisał(a):
> - Przyczyną "szoku płatniczego" jest szkodliwa społecznie
> wyprzedaż instytucji finansowych inwestorom zagranicznym,
> połączona z krytykowaną przeze mnie sprzedażą polskich
> przedsiębiorstw zagranicznym inwestorom strategicznym.
> (...)
> Oparcie eksportu na inwestorach strategicznych ma ponadto tę
> wadę, że w chwili kryzysu światowego i ograniczania skali
> produkcji mogą oni - w ramach działań oszczędnościowych -
> likwidować zbędne moce produkcyjne właśnie w Polsce, nie
> oglądając się na nasz deficyt płatniczy.
Tak sie sklada, ze prezydent Francji wlasnie doszedl do prawie
identycznych wnioskow.
Dziwne, co?
-
13. Data: 2008-11-05 07:36:28
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
BG schrieb:
> W artykule news:geql72$8h8$1@online.de,
> niejaki(a): Tomasz Chmielewski z adresu <t...@n...wpkg.org>
> napisał(a):
>
>> - Przyczyną "szoku płatniczego" jest szkodliwa społecznie
>> wyprzedaż instytucji finansowych inwestorom zagranicznym,
>> połączona z krytykowaną przeze mnie sprzedażą polskich
>> przedsiębiorstw zagranicznym inwestorom strategicznym.
>> (...)
>> Oparcie eksportu na inwestorach strategicznych ma ponadto tę
>> wadę, że w chwili kryzysu światowego i ograniczania skali
>> produkcji mogą oni - w ramach działań oszczędnościowych -
>> likwidować zbędne moce produkcyjne właśnie w Polsce, nie
>> oglądając się na nasz deficyt płatniczy.
>
> Tak sie sklada, ze prezydent Francji wlasnie doszedl do prawie
> identycznych wnioskow.
> Dziwne, co?
Nasz prezydent tez powiedzial wiele "ciekawostek" ekonomicznych, co nie
upowaznia go do tego, aby go nazywac guru ekonomii.
I rzeczywiscie do takich wnioskow doszedl _prezydent_ Francji? Ze gdyby
nie zagraniczni inwestorzy we Francji, to teraz spokojnie
wyeksportowaliby miliony Citroenow i zabich udek, broniac sie jako
jedyny kraj przed kryzysem?
Moglbys podac URL?
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
14. Data: 2008-11-05 07:59:41
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
koment pisze:
>
> Użytkownik "Jan Strybyszewski" <g...@...pl> napisał w wiadomości
> news:gepa7b$99j$1@news.onet.pl...
>> Jeden z projektów badawczy na zlecenie BISE (NBP)
>> Czas skonczyc pieprzyc o cenach i okradaniu.
>> Bandytom z PIS trzeba powiedziec STOP OKLAMYWANIU I STRASZENIU
>>
>
> Pierwsza sprawa - statystyka jest piękna
> http://www.nbp.pl/Home.aspx?f=aktualnosci/Wiadomosci
_2008/necmod.html
> Począwszy od czerwca br. Narodowy Bank Polski rozpocznie obliczanie i
> publikację nowej miary inflacji bazowej - inflacji bazowej po wyłączeniu
> cen żywności i energii. W ramach nowej miary inflacji bazowej z koszyka
> CPI wyłączane będą - oprócz cen żywności i napojów bezalkoholowych -
> także ceny energii, na które składają się ceny paliw oraz ceny nośników
> energii (gaz, energia elektryczna, opał etc.).
Bo tak sie liczy inflacje bazowa na swiecie. Co cie dziwi.
CPI zostaje jak bylo. Inflacja bazowa to inflacja "z grubsza" czyli
pozbawiona cen szybkozmiennych i sezonowych. Liczy sie to po to by
spojrzec na inflacje w cyklu dlugofalowym ktorego CPI nie pokazuje bo
jest silnie sezonowy (zywnosc tanieje w lato, energia w zimie drozeje).
> No i tym sposobem można sie bawić w statystyke. Nie ma porównania między
> miarami w różnych krajach - jest niby ogólna "zgodność" z tym co sie
> robi gdzie indziej.
Owszem w UE liczy sie HICP dla nas tez :) robi to eurostat i dla
kazdego kraju jest ta sama metodologia. DOkladnie HICP posluzonos ie w
tym badaniu.
> Zapyta ktoś - oczywiście po co to? Ano po to żeby
> robić moherowe berety w ciula z ich emeryturami -bo skoro inflacji dużej
> niet to po co waloryzować świadczenia? No i kryterium do wejścia w
> strefe OJRO spełnione. Porównywanie koszyków dóbr w Hiszpanii i Polsce
> lub innym kraju, gdzie kultura i tradycja, a także KLIMAT wymusza inny
> zestaw konsumowanych dóbr.
Koszyki CPI i HICP sa rozne w roznych krajach,
> Druga sprawa, skoro np taka Grecja mogła pobawić się statystykami i
> weszła do strefy OJRO to i my możemy, a że ludzie marudzą... no skoro
> już weszl do OJRO, to fakt że ściemniali już nie ma znaczenia.
OJRO nie ma znaczenia to tylko inne waluta NOMINALNA i nie ma to
znaczenia dla inflacji.
>
> Trzecia sprawa, okres przejściowy i sam moment ustalenia kursu wymiany.
> Ciekawe czemu nie ma edukacji o tym, jak można spekulować, i jakie mogą
> być konsekwencje spekulantów? Duży gracz mający duży kapitał może
> manewrować - i w odpowiednim momencie wykonać ruch, że przelicznik walut
> będzie dla plebsu niekorzystny.
Dlatego o kursie dowiesz sie PO FAKCIE czyli po wejsciu do ERMII.
Powod jest oczywisty gdyby dzis bylo euro po 3,70 a MinFin podalby kurs
srodkowy korytarza ERM2 na 3,20 to w ciagu kilku godzin bylaby jazda o
50gr. Dlatego zapewne kurs zostanie podany po fakcie i bedzie kursem
rynkowym.
>Skoro premier rzuci sobie hasło 'ojro
> 2012, bo tak mi powiedział jego rzecznik PR' i rynek reaguje od razu
> wahaniami waluty (ilu zarobiło tego dnia?) to co dopiero jak będzie
> przeciek o kursie wymiany PLN na OJRO?
Nie bedzie przecieku. Wystarczy wiedziec jak ow kurs powstanie i kto o
tym decyduje.
>
> Czwarta sprawa - zarobki. Jeśli we Francji wynagrodzenie minimalne
> oscyluje w granicach 1000 ojro (netto), a w Polsce Średnia krajowa
> oscyluje w graniach 3000zł (Brutto) no to po jakim kursie trzeba
> wymienić walute zł na ojro, żeby sie okazało że pracownik ma
> porównywalne zarobki?
Dzis nie ma porownywalnych to czemu ma miec porownywalne w innej
walucie. To jakby twierdzil ze dzisiaj dzieki temu ze ma PLN to jest
bogatszy.
> wg obecnego kursu średniego NBP (04.11.2008 strona
> nbp.pl) 1ojro = 3,5498, czyli 1000EUR = 3549,80, czyli średnia krajowa
> jest poniżej MINIMALNEJ płacy. Więc z czym do ludzi? Prosze wyjaśnić
> emerytowi który ma 1000zł, że przy kursie 3,5498 na EUR to jest 281,71
> EUR, co we Francji nie jest nawet minimum egzystencjalnym.
A dzisiaj emerytura to ile euro ? Co to ma wspolnego z waluta ?
>Porównanie
> samych wynagrodzeń zresztą nie powinno być oderwane od porównania
> podatków - bo bez urazy ale krew człowieka zalewa widząc ile z pensji
> brutto zostaje netto. Może i podatki jakoś by uEUROwić?
proponuje podatki z Danii napewno nas to zabije.
W UE system podatakowy jest ustalany INDYWIDUALNIE przed kraje.
Euro nie ma NIC DO RZECZY
> Piąta sprawa - polityka pieniężna. Jeśli ktoś pyta o korzyści to czemu
> nie powiedzieć, zamiast naszych władz monetarnych, które niejako znają
> swoje podwórko - o losach polityki pieniężnej ma decydować gremium w
> którym jest 1 Polak i ponad 20 innych osób które mają Polskę tam gdzie
> tzw Sitwa SLD =wg słów Pana byłego premiera Oleksego.
Patrz pan teraz tak pan gadasz a jeszcze miesiac temu wszyscy na RPP
jechali jak na bure suki ze stopy podnosza. Hipokryzja ?
> Każdy kto studiował ekonomię wie, że jeśli polityka pieniężna i polityka
> gospodarcza nie idą w parze (a przynajmniej nie są ze sobą sprzeczne),
> to taki system nigdy nie będzie funkcjonował prawidłowo. Jeśli w Unii
> OJOROpejskiej polityka pieniężna ma być wspólna, a każde niemcy i
> francje pokazują że polityka gospodarcza jest prowadzona wyłącznie dla
> swoich korzyści (także temat rury pod Bałtykiem po co Unia sie miesza
> między sojuz BERLIN -MOSCOW) to taki system musi upaść.
Za przeproszeniem pieprzenie polityczne. Wchodzac do tego worka euro
bedziemy rownali do sredniej :) poki co jest nam to na reke prawda ?
> Oby to się stało jak najszybciej :) jak piękny związek sjocjalistycznych
> rjepublik radjieckich tak samo unia ojropejska skończy i niech jej
> ziemia lekką będzie.
Tak jest towarzyszu szlachcicu , liberum veto
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
15. Data: 2008-11-05 08:00:46
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
koment pisze:
>
> Nie podważam sensu badania różnych modeli, tylko pokazałem, że czasem
> przy liczeniu można penwne rzeczy wyjąć w założenia i wtedy ładnie
> wygląda. Oczywiście w mediach rzadko kiedy ktoś zlituje sie nad biednym
> ludem i wyjaśni o czym właściwie mówi. I która inflacja będzie brana pod
> uwagę do kryteriów przystąpienia do strefy ojro.
A ty wiesz ktora ?
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
16. Data: 2008-11-05 08:01:49
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
BG pisze:
> W artykule news:gepa7b$99j$1@news.onet.pl,
> niejaki(a): Jan Strybyszewski z adresu <g...@...pl> napisał(a):
>
>> Jeden z projektów badawczy na zlecenie BISE (NBP)
>> Czas skonczyc pieprzyc o cenach i okradaniu.
>> Bandytom z PIS trzeba powiedziec STOP OKLAMYWANIU I STRASZENIU
>
> Dla otrzezwienia proponuje przeczytac cos wiecej, niz tylko obowiazkowa
> unijna literature, np. to:
> http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=2008
1030&id=po01.txt
Sluszna towarzysz ma linie w Toruniu wiedza lepiej
> I jeszcze ciekawostka zwiazana tematycznie:
> "Włoski pełnomocnik ds. gwarantowania cen Antonio Lirosi zapowiedział,
> że zajmie się energicznie rozwiązaniem zagadki: jakim cudem makaron
> zdrożał w ciągu roku o 32 proc., podczas gdy zboża staniały o przeszło
> połowę." - wiecej tutaj:
> http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/wloska-zaga
dka-makaronowa,1204280,18
No i co ... makaron zdrozal a ten Lirosi nie wie ze makaron robi sie z
jajek ?
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
17. Data: 2008-11-05 08:26:26
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Tue, 4 Nov 2008 23:41:50 +0100, koment napisał(a):
> Oczywiście w mediach rzadko kiedy ktoś zlituje sie nad biednym ludem i wyjaśni o
> czym właściwie mówi.
Dlatego należy słuchać Radio Maryja, czytać Nasz Dziennik i oglądać
Telewizję Trwam, gdzie omawiane kwestie były rzetelnie i wielokrotnie,
obszernie omawiane.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl
"Jeśli ktoś ma pieniądze, to skądś je ma."
Lech Kaczyński (prezydent)
-
18. Data: 2008-11-05 08:33:10
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
On 5 Lis, 09:01, Jan Strybyszewski <g...@...pl> wrote:
> No i co ... makaron zdrozal a ten Lirosi nie wie ze makaron robi sie z
> jajek ?
Proponuje wizyte w sklepie spozywczym i lekture skaldu na opakowaniach
makaronow - wlasnie tych importowanych z Wloch i na ich recepturach.
Jajek tam niet. 100% pszenica durrum.
-
19. Data: 2008-11-05 08:39:05
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
krzysztofsf pisze:
> On 5 Lis, 09:01, Jan Strybyszewski <g...@...pl> wrote:
>
>> No i co ... makaron zdrozal a ten Lirosi nie wie ze makaron robi sie z
>> jajek ?
>
>
> Proponuje wizyte w sklepie spozywczym i lekture skaldu na opakowaniach
> makaronow - wlasnie tych importowanych z Wloch i na ich recepturach.
> Jajek tam niet. 100% pszenica durrum.
No widac koszty opakowan zdrozaly :) tylko dalej nei wiem co to ma
wspolnego z wejsciem euro ?
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
20. Data: 2008-11-05 09:47:31
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: "ath" <a...@p...onet.pl>
> Jeden z projektĂłw badawczy na zlecenie BISE (NBP)
Dziękuję, no wrzeszcie w szumie informacyjnym jakiś konkret.
> Czas skonczyc pieprzyc o cenach i okradaniu.
> Bandytom z PIS trzeba powiedziec STOP OKLAMYWANIU I STRASZENIU
A to akurat mógłbyś sobie darować; liczę na rzetelną dyskusję.
Mam na dzień następujące wątpliwości, proszę o pomoc w wyjaśnieniu:
1. Jak ma się wspólna waluta do wzrostu gospodarczego, czy mając wspólną
walutę nie będziemy ciągnięci w dół w sensie przyrostu PKB z naszych 3 % do 0.2%
w strefie euro?
2. Mając wspólną walutę przyjmujemy na siebie de facto zobowiązania wszystkich
krajów strefy euro i płacimy wspólnie np. za druk pustego pieniądza, czy dziwne
wygibasy w kreowaniu kredytów banków strefy euro. Czy to nie jest tak, że
teraz mamy jako jelenie sfinansować kryzys bankowy UE?
3. Rozmawiałem ze znajomymi z mojej firmy w kwestii wprowadzenia euro.
Jeden jest Grekiem, drugi Hiszpanem. Obaj stwierdzili odczuwalny w ich
budżecie wzrost cen, a są to ludzie w swoich krajach dobrze sytuowani.
I nie należą raczej do PISu.
4. Co JA, obywatel PL zyskam na wprowadzeniu euro? Co STRACĘ? Najbardziej boje
się huura entuzjazmu, że chcemy euro bo jest cool i trendy. Żadnej rzetelnej
dyskusji o zyskach i stratach nie ma.
Pozdrawiam,
A.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl