-
1. Data: 2008-11-04 11:04:12
Temat: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
Jeden z projektów badawczy na zlecenie BISE (NBP)
Czas skonczyc pieprzyc o cenach i okradaniu.
Bandytom z PIS trzeba powiedziec STOP OKLAMYWANIU I STRASZENIU
WNioski
INFLACJA
Wprowadzenie euro do obiegu gotówkowego w srednim okresie
nie wpłyneło na stabilnosc cen w strefie euro
Nie doprowadziło takze do dodatkowego przyspieszenia inflacji
(HICP) w krajach o nizszym wzglednym poziomie cen ...
..., jednak w krótkim okresie miało istotny wpływ na wzrost
inflacji (srednio o dodatkowe 0,6 pkt. proc. r/r) w styczniu
2002 r. (pierwszy miesiac funkcjonowania waluty w obiegu
gotówkowym) Pewien wzrost cen juz pod koniec 2001 r., tj. jeszcze przed
wymiana waluty
Nakaz podwójnego kwotowania statystycznie istotny -
(czesciowo) ograniczał wzrost cen w okresie wprowadzania
euro do obiegu gotówkowego
USLUGI
Brak istotnego wpływu członkostwa w strefie euro (po
wprowadzeniu wspólnej waluty do obiegu gotówkowego) na
dynamike cen usług w srednim okresie
W okresie wprowadzania euro do obiegu gotówkowego wpływ
na wzrost dynamiki cen usług konsumpcyjnych juz w 2001 r.
i kilku miesiacach 2002 r. (efekt stycznia 2002 r. nie był
najsilniejszy)
Wpływ nakazu podwójnego kwotowania na dynamike cen
usług konsumpcyjnych statystycznie nieistotny
TOWARY
Członkostwo w strefie euro oddziaływało w kierunku
przyspieszenia dynamiki cen towarów od 2002 r.
wieksze w krajach o nizszym wzglednym poziomie cen towarów
konsumpcyjnych ) proces konwergencji cen
nasilenie powyzszych zaleznosci w latach 2004 - 2006
efekt ,,procesu doganiania"? Wzrost PKB a ceny towarów
i usług: teoria vs. empiria (por. Wozniak 2008)
efekt wiekszej przejrzystosci i porównywalnosci cen?
W okresie wprowadzania euro do obiegu gotówkowego wpływ
tego procesu na wzrost dynamiki (r/r) cen towarów
konsumpcyjnych juz w grudniu 2001 r., ale najwiekszy w
styczniu 2002 r. (przecietnie o ok. 0,76 pkt. proc.)
Wpływ nakazu podwójnego kwotowania na dynamike cen
towarów konsumpcyjnych statystycznie istotny
ZYWNOSC
W okresie 2002 - 2006 wpływ członkostwa w strefie euro (po
wprowadzeniu wspólnej waluty do obiegu gotówkowego) na
dynamike cen zywnosci statystycznie nieistotny
jednak istotny wpływ na wzrost dynamiki cen zywnosci w roku
poprzedzajacym wymiane waluty narodowej na euro (2001 r.),
a takze w roku 2003 i - potwierdzony przez jedna metode
estymacji - w roku 2002 i 2006.
W okresie wprowadzania euro do obiegu gotówkowego silny
efekt stycznia 2002 r. dla tempa wzrostu cen zywnosci (wzrost
srednio o ponad 1 pkt proc.), ale w kolejnych miesiacach efekt
przeciwny (oddziaływanie w kierunku spadku dynamiki cen
zywnosci)
Wpływ nakazu podwójnego kwotowania na dynamike cen
zywnosci statystycznie nieistotny
RESTAURACJE I HOTELE
Brak istotnego wpływu członkostwa w strefie euro (po
wprowadzeniu wspólnej waluty do obiegu gotówkowego) na
dynamike cen w restauracjach i hotelach w srednim okresie
w podziale na lata: efekt roku 2002 i 2004 (w 2004 r. efekt
silniejszy w krajach o nizszym wzglednym poziomie cen)
W okresie wprowadzania euro do obiegu gotówkowego silny
efekt stycznia 2002 r. dla tempa wzrostu cen w restauracjach
i hotelach (wzrost przecietnie o ok. 0,9 pkt proc.), ale tez
wpływ na wzrost dynamiki cen juz w 2001 r., a takze w innych
miesiacach 2002 r.
Nakaz podwójnego kwotowania statystycznie istotny -
(czesciowo) ograniczał wzrost cen w restauracjach i hotelach
w okresie wprowadzania euro do obiegu gotówkowego
REKRACJA I KULTURA
Brak istotnego wpływu członkostwa w strefie euro (po
wprowadzeniu wspólnej waluty do obiegu gotówkowego) na
dynamike cen w kategorii: Rekreacja i kultura w srednim
okresie
Wbrew szacunkom Eurostatu, nie potwierdzono takze
krótkookresowych efektów cenowych dla kategorii: Rekreacja
i kultura
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
2. Data: 2008-11-04 11:14:32
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
Jan Strybyszewski schrieb:
> Jeden z projektów badawczy na zlecenie BISE (NBP)
> Czas skonczyc pieprzyc o cenach i okradaniu.
> Bandytom z PIS trzeba powiedziec STOP OKLAMYWANIU I STRASZENIU
Badania badaniami, ale ja nic nie rozumiem z tego, co tam napisali, a po
drugie, kto odda emerytom ich 240 zl, ktore straca w wyniku wprowadzenia
euro?*
* Przecietna reakcja szarego obywatela.
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
3. Data: 2008-11-04 12:41:15
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: "MacGregor" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> napisał w wiadomości
news:gepaqo$tk0$1@online.de...
> Jan Strybyszewski schrieb:
>> Jeden z projektów badawczy na zlecenie BISE (NBP)
>> Czas skonczyc pieprzyc o cenach i okradaniu.
>> Bandytom z PIS trzeba powiedziec STOP OKLAMYWANIU I STRASZENIU
>
> Badania badaniami, ale ja nic nie rozumiem z tego, co tam napisali, a po
> drugie, kto odda emerytom ich 240 zl, ktore straca w wyniku wprowadzenia
> euro?*
>
>
> * Przecietna reakcja szarego obywatela.
Słyszałem o tych 240 zł,
tylko brakuje mi jeszcze informacji, jakiego okresu dotyczy te 240 zł:
miesiąca, roku czy całego okresu pobierania emerytury ?
--
Pozdrawiam,
Maciej Chmielewski vel MacGregor
-
4. Data: 2008-11-04 12:46:39
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Maverick <k...@N...pl>
MacGregor wrote:
> U?ytkownik "Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> napisa? w wiadomo?ci
> news:gepaqo$tk0$1@online.de...
>> Jan Strybyszewski schrieb:
>>> Jeden z projektów badawczy na zlecenie BISE (NBP)
>>> Czas skonczyc pieprzyc o cenach i okradaniu.
>>> Bandytom z PIS trzeba powiedziec STOP OKLAMYWANIU I STRASZENIU
>> Badania badaniami, ale ja nic nie rozumiem z tego, co tam napisali, a po
>> drugie, kto odda emerytom ich 240 zl, ktore straca w wyniku wprowadzenia
>> euro?*
>>
>>
>> * Przecietna reakcja szarego obywatela.
> S?ysza?em o tych 240 z?,
> tylko brakuje mi jeszcze informacji, jakiego okresu dotyczy te 240 z?:
> miesi?ca, roku czy ca?ego okresu pobierania emerytury ?
>
To nie wazne (bo pewnie okresu kilku lat) - ale za to jak brzmi!!
Pewnie 10-15% tlumu i tak nie wie co to euro i z czym sie wiaze - ale
J.K. powiedzial ze to cos zlego, no i ojciec R. mowil ze stracimy - a to
oznacza ze kazdy straci.
--
Regards,
Maverick
-
5. Data: 2008-11-04 21:30:04
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>
Użytkownik Maverick napisał:
> To nie wazne (bo pewnie okresu kilku lat) - ale za to jak brzmi!!
>
> Pewnie 10-15% tlumu i tak nie wie co to euro i z czym sie wiaze - ale
> J.K. powiedzial ze to cos zlego, no i ojciec R. mowil ze stracimy - a to
> oznacza ze kazdy straci.
Ale Bild Zeitung Polen, przepraszam, Fakt, napisał w zeszłym tygodniu,
że jest za euro, bo to jest dobre dla zwykłych ludzi. Oni przecież
zawsze walczą o interesy zwykłych ludzi i to skutecznie ("Ustawa Faktu
przyjęta" etc.) ;-P
Przemek
-
6. Data: 2008-11-04 21:57:53
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: "koment" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jan Strybyszewski" <g...@...pl> napisał w wiadomości
news:gepa7b$99j$1@news.onet.pl...
> Jeden z projektów badawczy na zlecenie BISE (NBP)
> Czas skonczyc pieprzyc o cenach i okradaniu.
> Bandytom z PIS trzeba powiedziec STOP OKLAMYWANIU I STRASZENIU
>
Pierwsza sprawa - statystyka jest piękna
http://www.nbp.pl/Home.aspx?f=aktualnosci/Wiadomosci
_2008/necmod.html
Począwszy od czerwca br. Narodowy Bank Polski rozpocznie obliczanie i publikację
nowej miary inflacji bazowej - inflacji bazowej po wyłączeniu cen żywności i
energii. W ramach nowej miary inflacji bazowej z koszyka CPI wyłączane będą -
oprócz cen żywności i napojów bezalkoholowych - także ceny energii, na które
składają się ceny paliw oraz ceny nośników energii (gaz, energia elektryczna,
opał etc.).
No i tym sposobem można sie bawić w statystyke. Nie ma porównania między miarami
w różnych krajach - jest niby ogólna "zgodność" z tym co sie robi gdzie indziej.
Zapyta ktoś - oczywiście po co to? Ano po to żeby robić moherowe berety w ciula
z ich emeryturami -bo skoro inflacji dużej niet to po co waloryzować
świadczenia? No i kryterium do wejścia w strefe OJRO spełnione. Porównywanie
koszyków dóbr w Hiszpanii i Polsce lub innym kraju, gdzie kultura i tradycja, a
także KLIMAT wymusza inny zestaw konsumowanych dóbr.
Druga sprawa, skoro np taka Grecja mogła pobawić się statystykami i weszła do
strefy OJRO to i my możemy, a że ludzie marudzą... no skoro już weszl do OJRO,
to fakt że ściemniali już nie ma znaczenia.
Trzecia sprawa, okres przejściowy i sam moment ustalenia kursu wymiany. Ciekawe
czemu nie ma edukacji o tym, jak można spekulować, i jakie mogą być konsekwencje
spekulantów? Duży gracz mający duży kapitał może manewrować - i w odpowiednim
momencie wykonać ruch, że przelicznik walut będzie dla plebsu niekorzystny.
Skoro premier rzuci sobie hasło 'ojro 2012, bo tak mi powiedział jego rzecznik
PR' i rynek reaguje od razu wahaniami waluty (ilu zarobiło tego dnia?) to co
dopiero jak będzie przeciek o kursie wymiany PLN na OJRO?
Czwarta sprawa - zarobki. Jeśli we Francji wynagrodzenie minimalne oscyluje w
granicach 1000 ojro (netto), a w Polsce Średnia krajowa oscyluje w graniach
3000zł (Brutto) no to po jakim kursie trzeba wymienić walute zł na ojro, żeby
sie okazało że pracownik ma porównywalne zarobki? wg obecnego kursu średniego
NBP (04.11.2008 strona nbp.pl) 1ojro = 3,5498, czyli 1000EUR = 3549,80, czyli
średnia krajowa jest poniżej MINIMALNEJ płacy. Więc z czym do ludzi? Prosze
wyjaśnić emerytowi który ma 1000zł, że przy kursie 3,5498 na EUR to jest 281,71
EUR, co we Francji nie jest nawet minimum egzystencjalnym. Porównanie samych
wynagrodzeń zresztą nie powinno być oderwane od porównania podatków - bo bez
urazy ale krew człowieka zalewa widząc ile z pensji brutto zostaje netto. Może i
podatki jakoś by uEUROwić?
Piąta sprawa - polityka pieniężna. Jeśli ktoś pyta o korzyści to czemu nie
powiedzieć, zamiast naszych władz monetarnych, które niejako znają swoje
podwórko - o losach polityki pieniężnej ma decydować gremium w którym jest 1
Polak i ponad 20 innych osób które mają Polskę tam gdzie tzw Sitwa SLD =wg słów
Pana byłego premiera Oleksego.
Każdy kto studiował ekonomię wie, że jeśli polityka pieniężna i polityka
gospodarcza nie idą w parze (a przynajmniej nie są ze sobą sprzeczne), to taki
system nigdy nie będzie funkcjonował prawidłowo. Jeśli w Unii OJOROpejskiej
polityka pieniężna ma być wspólna, a każde niemcy i francje pokazują że polityka
gospodarcza jest prowadzona wyłącznie dla swoich korzyści (także temat rury pod
Bałtykiem po co Unia sie miesza między sojuz BERLIN -MOSCOW) to taki system musi
upaść.
Oby to się stało jak najszybciej :) jak piękny związek sjocjalistycznych
rjepublik radjieckich tak samo unia ojropejska skończy i niech jej ziemia lekką
będzie.
koment
-
7. Data: 2008-11-04 22:21:21
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
koment schrieb:
>
> Użytkownik "Jan Strybyszewski" <g...@...pl> napisał w wiadomości
> news:gepa7b$99j$1@news.onet.pl...
>> Jeden z projektów badawczy na zlecenie BISE (NBP)
>> Czas skonczyc pieprzyc o cenach i okradaniu.
>> Bandytom z PIS trzeba powiedziec STOP OKLAMYWANIU I STRASZENIU
>>
>
> Pierwsza sprawa - statystyka jest piękna
> http://www.nbp.pl/Home.aspx?f=aktualnosci/Wiadomosci
_2008/necmod.html
> Począwszy od czerwca br. Narodowy Bank Polski rozpocznie obliczanie i
> publikację nowej miary inflacji bazowej - inflacji bazowej po wyłączeniu
> cen żywności i energii. W ramach nowej miary inflacji bazowej z koszyka
> CPI wyłączane będą - oprócz cen żywności i napojów bezalkoholowych -
> także ceny energii, na które składają się ceny paliw oraz ceny nośników
> energii (gaz, energia elektryczna, opał etc.).
>
> No i tym sposobem można sie bawić w statystyke. Nie ma porównania między
> miarami w różnych krajach - jest niby ogólna "zgodność" z tym co sie
> robi gdzie indziej. Zapyta ktoś - oczywiście po co to? Ano po to żeby
> robić moherowe berety w ciula z ich emeryturami -bo skoro inflacji dużej
> niet to po co waloryzować świadczenia? No i kryterium do wejścia w
> strefe OJRO spełnione. Porównywanie koszyków dóbr w Hiszpanii i Polsce
> lub innym kraju, gdzie kultura i tradycja, a także KLIMAT wymusza inny
> zestaw konsumowanych dóbr.
Czegos nie zrozumiales.
Komunikat ten nie znaczy, ze "od czerwca w sklad inflacji nie bedzie
wliczana zywnosc i energia", co zdajes sie sugerowac.
Oczywiscie, w statystyke bawic sie mozna:
http://www.nbp.pl/home.aspx?F=/statystyka/bazowa/baz
owa.htm
Narodowy Bank Polski oblicza i publikuje sześć miar inflacji bazowej:
* inflacja bazowa po wyłączeniu cen kontrolowanych,
* inflacja bazowa po wyłączeniu cen o największej zmienności,
* inflacja bazowa po wyłączeniu cen o największej zmienności i cen paliw,
* inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i cen energii,
* inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i cen paliw (inflacja
"netto",),
* 15% średnia obcięta.
No, chyba ze masz zastrzezenia do tego, ze ktos w NBP za pieniadze
podatnikow bada rozne modele inflacji. Zamiast np. przeznaczyc te
pieniadze na budowe "swiatyni opatrznosci" ;)
A tak w ogole, to dane o "oficjalnej" inflacji publikuje chyba GUS, a
nie NBP?
(...)
> Czwarta sprawa - zarobki. Jeśli we Francji wynagrodzenie minimalne
> oscyluje w granicach 1000 ojro (netto), a w Polsce Średnia krajowa
> oscyluje w graniach 3000zł (Brutto) no to po jakim kursie trzeba
> wymienić walute zł na ojro, żeby sie okazało że pracownik ma
> porównywalne zarobki?
Tak wiec dobrze byloby przeliczyc po kursie 1 zl = 1 euro?
Albo najlepiej 1 zl = 100 euro, wszyscy zyliby dostatnio. Ba, nie trzeba
by pracowac, bo z najmniejszego zasilku starczyloby na cala rodzine.
Innymi slowy: skad zalozenie, ze we wszystkich panstwach pensja powinna
byc porownywalna?
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
8. Data: 2008-11-04 22:41:50
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: "koment" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> napisał w wiadomości
news:geqht1$i8t$1@online.de...
> koment schrieb:
>>
>> Użytkownik "Jan Strybyszewski" <g...@...pl> napisał w wiadomości
>> news:gepa7b$99j$1@news.onet.pl...
>>> Jeden z projektów badawczy na zlecenie BISE (NBP)
>>> Czas skonczyc pieprzyc o cenach i okradaniu.
>>> Bandytom z PIS trzeba powiedziec STOP OKLAMYWANIU I STRASZENIU
>>>
>>
>
> No, chyba ze masz zastrzezenia do tego, ze ktos w NBP za pieniadze podatnikow
> bada rozne modele inflacji. Zamiast np. przeznaczyc te pieniadze na budowe
> "swiatyni opatrznosci" ;)
>
> A tak w ogole, to dane o "oficjalnej" inflacji publikuje chyba GUS, a nie NBP?
>
> (...)
Nie podważam sensu badania różnych modeli, tylko pokazałem, że czasem przy
liczeniu można penwne rzeczy wyjąć w założenia i wtedy ładnie wygląda.
Oczywiście w mediach rzadko kiedy ktoś zlituje sie nad biednym ludem i wyjaśni o
czym właściwie mówi. I która inflacja będzie brana pod uwagę do kryteriów
przystąpienia do strefy ojro.
>> Czwarta sprawa - zarobki. Jeśli we Francji wynagrodzenie minimalne oscyluje w
>> granicach 1000 ojro (netto), a w Polsce Średnia krajowa oscyluje w graniach
>> 3000zł (Brutto) no to po jakim kursie trzeba wymienić walute zł na ojro, żeby
>> sie okazało że pracownik ma porównywalne zarobki?
>
> Tak wiec dobrze byloby przeliczyc po kursie 1 zl = 1 euro?
> Albo najlepiej 1 zl = 100 euro, wszyscy zyliby dostatnio. Ba, nie trzeba by
> pracowac, bo z najmniejszego zasilku starczyloby na cala rodzine.
>
> Innymi slowy: skad zalozenie, ze we wszystkich panstwach pensja powinna byc
> porownywalna?
> --
> Tomasz Chmielewski
> http://wpkg.org
Nie zakłdam że pensja w różnych krajach ma być identyczna. Pytanie tylko jakie
skutki społeczne i ekonomiczne (również na wydajność pracy i motywacje
pracowników) może mieć wymiana waluty bez przemyślenia polityki fiskalnej kraju
oraz innych czynników. Brak debaty o tym.
Sama wymiana zł na ojro może mieć podobne dla nas skutki jak zatrzymanie sie na
lewym pasie autostrady.
PS. na marginesie: Skoro padło hasło o budowaniu obiektów sakralnych i
finansowaniu ich (także przez osoby które są niewierzące, innego wyznania itd,)
to ja tylko odniose to do jednego tematu: z jakiej racji z moich podatków
finansuje sie debilne partie polityczne?
Koment
-
9. Data: 2008-11-04 22:52:24
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: "BG" <nomail@at_all.pl>
W artykule news:gepa7b$99j$1@news.onet.pl,
niejaki(a): Jan Strybyszewski z adresu <g...@...pl> napisał(a):
> Jeden z projektów badawczy na zlecenie BISE (NBP)
> Czas skonczyc pieprzyc o cenach i okradaniu.
> Bandytom z PIS trzeba powiedziec STOP OKLAMYWANIU I STRASZENIU
Dla otrzezwienia proponuje przeczytac cos wiecej, niz tylko obowiazkowa
unijna literature, np. to:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=2008
1030&id=po01.txt
>
> WNioski
>
> INFLACJA
> Wprowadzenie euro do obiegu gotówkowego w srednim okresie
> nie wpłyneło na stabilnosc cen w strefie euro
> Nie doprowadziło takze do dodatkowego przyspieszenia inflacji
> (HICP) w krajach o nizszym wzglednym poziomie cen ...
> ..., jednak w krótkim okresie miało istotny wpływ na wzrost
> inflacji (srednio o dodatkowe 0,6 pkt. proc. r/r)
I jeszcze ciekawostka zwiazana tematycznie:
"Włoski pełnomocnik ds. gwarantowania cen Antonio Lirosi zapowiedział,
że zajmie się energicznie rozwiązaniem zagadki: jakim cudem makaron
zdrożał w ciągu roku o 32 proc., podczas gdy zboża staniały o przeszło
połowę." - wiecej tutaj:
http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/wloska-zaga
dka-makaronowa,1204280,18
-
10. Data: 2008-11-04 22:59:57
Temat: Re: EURO - Wplyw wprowadzenia euro na poziom cen
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
BG schrieb:
(...)
> I jeszcze ciekawostka zwiazana tematycznie:
> "W?oski pe?nomocnik ds. gwarantowania cen Antonio Lirosi zapowiedzia?,
> ?e zajmie si? energicznie rozwi?zaniem zagadki: jakim cudem makaron
> zdro?a? w ci?gu roku o 32 proc., podczas gdy zbo?a stania?y o przesz?o
> po?ow?." - wiecej tutaj:
> http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/wloska-zaga
dka-makaronowa,1204280,18
Sugerujesz, ze makarony w 2008 roku zdrozaly we Wloszech na skutek
zastapienia wloskiego lira przez euro w roku 2002? Niezle ;)
Mnie ciekawi inna "zagadka makaronowa": dlaczego makarony sa ok. 30-50%
drozsze w Polsce niz w Niemczech, mimo ze zboza sa tansze w Polsce?
Ceny sprawdzane w dyskontach, hipermarketach itp.; makarony "bezmarkowe"
lub marki sieci spozywczej.
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org