eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Fałszywy kredyt
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2002-10-04 05:58:24
    Temat: Fałszywy kredyt
    Od: "Maciek" <g...@w...pl>

    Kilka miesięcy temu skradziono mi dokumenty. Sprawę zgosiłem do
    prokuratury-po 2 miesiącach śledztwa umożono ją. aktualnie ktoś korzystając
    ze skradzionych mi dokumentów żyrował kredyt, który oczywiście nie jest
    spłacany. bank domaga się od mnie spłaty kredytu. jak postępować?

    Maciek




  • 2. Data: 2002-10-04 07:06:19
    Temat: Re: Fałszywy kredyt
    Od: "Mario" <m...@k...net.pl>


    "Maciek" <g...@w...pl> wrote in message news:anjal5$dae$1@news.tpi.pl...
    > Kilka miesięcy temu skradziono mi dokumenty. Sprawę zgosiłem do
    > prokuratury-po 2 miesiącach śledztwa umożono ją. aktualnie ktoś
    korzystając
    > ze skradzionych mi dokumentów żyrował kredyt, który oczywiście nie jest
    > spłacany. bank domaga się od mnie spłaty kredytu. jak postępować?
    >
    > Maciek
    >
    Jezeli sprawa byla na policji i sa odpowiednie papiery na to, to ja bym sie
    nie przejmowal.
    Posiadacz dowodu, ktory zostal skradzony, a zglosil to, nie odpowiada za
    niewlasciwe jego uzycie przez osoby trzecie.
    Poza tym ktos zyrujac kredyt pewnie sie podpisal na jakis papierach, kazdy
    grafolog atwierdzi, ze podpis jest falszywy i spoko.

    Mario



  • 3. Data: 2002-10-04 07:27:54
    Temat: Re: Fałszywy kredyt
    Od: "PiotR" <p...@p...com>

    > Jezeli sprawa byla na policji i sa odpowiednie papiery na to, to ja bym
    sie
    > nie przejmowal.
    > Posiadacz dowodu, ktory zostal skradzony, a zglosil to, nie odpowiada za
    > niewlasciwe jego uzycie przez osoby trzecie.
    > Poza tym ktos zyrujac kredyt pewnie sie podpisal na jakis papierach, kazdy
    > grafolog atwierdzi, ze podpis jest falszywy i spoko.
    >
    A jak dokumenty skradziono np 5 lat temu?
    Zglosilem sprawe policji lecz ci powiedzieli ze mam isc zglosic do urzedu
    miasta.
    Tam dostalem jakis swistek ktory potem musialem oddac
    gdy odbieralem nowy dowod osobisty.
    Tak wiec teraz zadnego potwierdzenia kradziezy dowodu nie mam.
    Co prawda do mnie nie zglosil sie zaden bank o splate kredytu lecz
    jesli ten dowod nie zostal zniszczony i komus kiedys przyjdzie do
    glowy by go uzyc to co mam teraz zrobic by temu zapobiec ?

    Piotr


  • 4. Data: 2002-10-04 09:23:57
    Temat: Re: Fałszywy kredyt
    Od: "Mario" <m...@k...net.pl>


    "PiotR" <p...@p...com> wrote in message
    news:anjfu0$91d$1@news2.tpi.pl...

    > A jak dokumenty skradziono np 5 lat temu?
    > Zglosilem sprawe policji lecz ci powiedzieli ze mam isc zglosic do urzedu
    > miasta.
    > Tam dostalem jakis swistek ktory potem musialem oddac
    > gdy odbieralem nowy dowod osobisty.
    > Tak wiec teraz zadnego potwierdzenia kradziezy dowodu nie mam.
    > Co prawda do mnie nie zglosil sie zaden bank o splate kredytu lecz
    > jesli ten dowod nie zostal zniszczony i komus kiedys przyjdzie do
    > glowy by go uzyc to co mam teraz zrobic by temu zapobiec ?
    >
    Wypisujac papiery o nowy dowod, wpisuje sie przyczyne wystapienia o nowe
    dokumenty:
    - kradziez
    - zgubienie
    - zmiana danych (np nazwiska)
    Formularz taki zostaje w urzedzie i w spornej kwestii zawsze mozna tam
    zajrzec i czarno na bialym przeczytac,
    ze np 5 lat temu wystapilem o nowy dowod, bo stary mi ukradli. A poza tym w
    chwili wydania nowego dowodu, stary automatycznie traci waznosc i mozna co
    najwyzej go uzyc do wiadomej czynnosci.


    Mario



  • 5. Data: 2002-10-04 09:51:41
    Temat: Re: Fałszywy kredyt
    Od: "PiotR" <p...@p...com>


    Formularz taki zostaje w urzedzie i w spornej kwestii zawsze mozna tam
    > zajrzec i czarno na bialym przeczytac,
    > ze np 5 lat temu wystapilem o nowy dowod, bo stary mi ukradli. A poza tym
    w
    > chwili wydania nowego dowodu, stary automatycznie traci waznosc i mozna co
    > najwyzej go uzyc do wiadomej czynnosci.
    >
    >
    thanx :)


  • 6. Data: 2002-10-05 01:11:32
    Temat: Re: Fałszywy kredyt
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    "Maciek" <g...@w...pl> writes:

    > Kilka miesięcy temu skradziono mi dokumenty. Sprawę zgosiłem do
    > prokuratury-po 2 miesiącach śledztwa umożono ją. aktualnie ktoś korzystając
    > ze skradzionych mi dokumentów żyrował kredyt, który oczywiście nie jest
    > spłacany. bank domaga się od mnie spłaty kredytu. jak postępować?

    Najpierw napisalbym do banku pismo z wyjasnieniem, ze zadnego
    kredytu nie zyrowalem, i z prosba o przedstawienie przez bank
    dokumentow, ze jest inaczej (zawsze dobrze zapoznac sie z dokumentami,
    czasem mozna czegos nie pamietac itp).

    Dobrze miec potwierdzenie przyjecia na kopii (z data, (imieniem i nazwiskiem
    oraz) podpisem przyjmujacego i/lub z pieczatka "wplynelo").

    Gdyby bank jednak przedstawil jakies dokumenty, zakwestionowalbym
    pisemnie ich podpisanie (podobnie dobrze miec potwierdzenie).

    Potem juz by nic nie bylo, bo bank wie, ze jak ma falszywe podpisy
    zyrantow i kredytobiorcy, to sprawa jest stracona. Ale gdyby bank jednak
    sie uparl, to jedyne co moze zrobic, to skierowac sprawe do sądu
    - nie wydaje mi sie jednak, by byl w stanie cokolwiek sensownego
    udowodnic, a sądy nie sa niczym strasznym.

    Pamietaj, ze sam dowod osobisty nie moze zawrzec umowy, i jest ona
    niewazna nawet, jesli nie zglosiles kradziezy (bo np. ktos wykorzystal
    dokument i nastepnie go oddal). Mozliwe, ze bank moglby w takim
    przypadku dochodzic odszkodowania, ale to takze malo realne,
    chyba ze bylby w stanie udowodnic dzialanie w zlej wierze.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator


  • 7. Data: 2002-10-05 09:47:34
    Temat: Re: Fałszywy kredyt
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    Użytkownik "PiotR" <p...@p...com> napisał w wiadomości
    news:anjfu0$91d$1@news2.tpi.pl...

    > A jak dokumenty skradziono np 5 lat temu?
    > Zglosilem sprawe policji lecz ci powiedzieli ze mam isc zglosic do urzedu
    > miasta.
    > Tam dostalem jakis swistek ktory potem musialem oddac
    > gdy odbieralem nowy dowod osobisty.
    > Tak wiec teraz zadnego potwierdzenia kradziezy dowodu nie mam.
    > Co prawda do mnie nie zglosil sie zaden bank o splate kredytu lecz
    > jesli ten dowod nie zostal zniszczony i komus kiedys przyjdzie do
    > glowy by go uzyc to co mam teraz zrobic by temu zapobiec ?
    >

    W przypadku kradziezy/zagubienia dokumentow, kazda osoba ktora ma konto w banku,
    powinna zglosis ten fakt w banku. Istnieje specjalna specjalna miedzybankowa baza
    dokumentow zastrzezonych [MIG-DZ]. W przypadku otwierania rachunku, aplikowania o
    kredyt, karte platnicza, a w niektorych bankach nawet przy dokonywaniu przelewu [gdy
    potwierdzenie tozsamosci odbywa sie na podstawie DO] procedury nakazuja sprawdzic czy
    taki dokument nie znajduje sie w MIG-DZ.

    Maciej


  • 8. Data: 2002-10-06 10:57:26
    Temat: Odp: Fałszywy kredyt
    Od: "ZOMO" <f...@p...onet.pl>


    > Formularz taki zostaje w urzedzie i w spornej kwestii zawsze mozna tam
    > zajrzec i czarno na bialym przeczytac,
    > ze np 5 lat temu wystapilem o nowy dowod, bo stary mi ukradli. A poza tym
    w
    > chwili wydania nowego dowodu, stary automatycznie traci waznosc

    dokladnie - rownie dobrze bank moze Cie scigac bo ktos uzywal
    Twojego PODROBIONEGO dowodu osobistego - to juz jest problem banku
    ze dal sie oszukac

    ZOMO



  • 9. Data: 2002-10-07 11:37:58
    Temat: Re: Fałszywy kredyt
    Od: "Michal Kukula" <m...@a...net.pl>

    > Potem juz by nic nie bylo, bo bank wie, ze jak ma falszywe podpisy
    > zyrantow i kredytobiorcy, to sprawa jest stracona. Ale gdyby bank jednak
    > sie uparl, to jedyne co moze zrobic, to skierowac sprawe do sądu
    > - nie wydaje mi sie jednak, by byl w stanie cokolwiek sensownego
    > udowodnic, a sądy nie sa niczym strasznym.
    >
    Tak z ciekawosci:
    Jesli bank nie poda sprawy do sadu, ale zrobi Ci zle wpisy w BIK, to co
    mozna zrobic?

    Michal


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2002-10-07 19:36:27
    Temat: Re: Fałszywy kredyt
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>

    On Mon, 7 Oct 2002 13:37:58 +0200, "Michal Kukula"
    <m...@a...net.pl> wrote:

    >Tak z ciekawosci:
    >Jesli bank nie poda sprawy do sadu, ale zrobi Ci zle wpisy w BIK, to co
    >mozna zrobic?

    Podac bank do sad ?
    :-/

    Jak z powodu tych wpisow wyniknie jakas konkretna szkoda finansowa to
    mozna do arbitra. Tylko moze bytc problem, ze szkoda musi miec
    charakter finansowy a to bedzie raczej cos w stylu utraconych
    korzysci.
    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl GG 212730
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
    Galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
    Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1