Kartę kredytową mBank orange otrzymałem w maju tego roku. Karta jak to
karta jest w portfelu, chyba że jej potrzebuję to trzeba ją wyjąć np:
w sklepie lub siedząc przed komputerem. Po 2 miesiącach używania karty
ostatnia cyfra z kodu CVC stałą się nieczytelna, czyli nici z zakupów
w internecie jeżeli nie zapamiętaliśmy CVC.
Problem polega na tym, że kod jest umieszczony poza "paskiem" do
podpisu. Złożyłem reklamację w mBanku. Przebiegła ona dwu etapowo - po
pierwsze duplikat karty, po drugie zwrot opłaty za wydanie duplikatu.
Reklamacja została rozpatrzona pozytywnie.
Dzisiaj przyszła nowa karta. CVC znów jest bezpośrednio na karcie.
Jeżeli ponownie podczas korzystania z karty zetrze się któraś z cyfr
złożę ponowną reklamację ;-)

mBank robi to specjalnie czy traktuje produkcję kart low costowo? Co
ciekawe zwykła KK mBank kolegi ma CVC na pasku ;-)

--
Pzdr
Dobek

do góry

In news:1187717865.293624.145590@r34g2000hsd.googlegrou
ps.com, *Dobek*
wrote:
> Kartę kredytową mBank orange otrzymałem w maju tego roku. Karta jak to
> karta jest w portfelu, chyba że jej potrzebuję to trzeba ją wyjąć np:
> w sklepie lub siedząc przed komputerem. Po 2 miesiącach używania karty
> ostatnia cyfra z kodu CVC stałą się nieczytelna, czyli nici z zakupów
> w internecie jeżeli nie zapamiętaliśmy CVC.

Bo wiesz co powienienes od razu zrobic?
Zapisac sobie CVC gdzies i zdrapac go z karty.
Dzieki temu jak zaplacisz nia w restauracji/sklepie/stacji sprzedawca nie
podejrzy twojego CVV i majac nr karty, date waznosci + ewentualnie imie i
nazwisko i CVC nie kupi na twoja karte przez net.

I ja wiem ze duza czesc sklepow nie weryfikuje CVC ale niech to zdrapanie
obnizy mozliwosc fraudu o 5% - to wlasnie darmowa metoda zyskales dodatkowe
5% zabezpieczenia.

A cvv mozesz sobie zapisac w telefonie, na kartce na monitorze czy
gdziekolwiek. Jak nie opiszesz co to jest to nikt raczej nie domysli sie ze
te 3 cyferki to jest akurat CVV twojej KK.

CVV zapisany na rewersie karty to jest moim zdaniem najglupsze miejsce do
jego przechowywania. Porownalbym to prawie do zapisania sobie pinu na karcie
(zeby nie zapomiec ;-) )

--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."

do góry

Dobek napisał(a):
> mBank robi to specjalnie czy traktuje produkcję kart low costowo? Co
> ciekawe zwykła KK mBank kolegi ma CVC na pasku ;-)

mBank, Multibank robia strasznie slabe karty. Wysoki standard maja karty
Raiffeisen, czy ING. Niezle sa tez Millenium (mam tam karte juz 4
miesiace i nic jej nie jest). Z karty Citi po 9 miesiacach zaczela
gdzniegdzie schodzic karta z wybitych numerow. Dla porownania powiem ze
w kartach Multi farba schodzi juz po miesiac :) O ile jednak Multi
wymienia karty co rok to wytrzymac z karta mBankowa czy Citi przez 3
lata sobie nie wyobrazam.


--
Mithos

do góry

MK napisał(a):
> Hehehe... Raiffeisen po niecalym m-cu oblazl z farby, po 1,5 m-ca CVC2
> niewidoczne, po niecalych 3 m-cach zaczyna sie scierac numer umieszczony
> na pasku do podpisu. Sam podpis na szczescie jeszcze nie zostal
> naruszony, ale to zapewne dzieki uzyciu odpowiedniego pisaka :). To
> wszystko tylko po ok 70-80 transakcjach. Karta jest wydana na 2 lata,
> ale nie sadze zeby wytrzymala wiecej niz rok.

To moze jakas pechowa trafiles. Ja MC z misiem mialem 8 miesiecy i nic
jej nie bylo (a uzywana sporo). MC Europa mam od maja i tez nic jej nie
jest. Citi wykazuje slady zuzycia ale tej karty uzywalem juz DUZO wiec
to zrozumiale (i tak w porownaniu do Multi trzyma sie niezle). Niedawno
odebralem KK ING i z wykonania prezentuje sie niezle (poza tym wreszcie,
podobnie jak w Raiffeisen mam wydrukowane pelne imie i nazwisko, yes,
yes, yes :) VISA Gold z Millenium tez zachowuje sie niezle, pomimo
calkiem sporego uzywania nic jej nie jest (no moze tylko ma ryski ale to
normalne).

> Karty BRE sa tragiczne, bo z kazdej z 4 kredytowek, ktorych uzywalem
> zaczela odchodzic folia.

To niestety prawda. KK Multi wyglada niezle przez jakis pierwszy
miesiac. Pozniej to juz tragedia, az wstyd nimi placic.


--
Mithos

do góry

"Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:fafbmu$fp2$2@news.onet.pl...

> mBank, Multibank robia strasznie slabe karty. Wysoki standard maja karty
> Raiffeisen,

Hehehe... Raiffeisen po niecalym m-cu oblazl z farby, po 1,5 m-ca CVC2
niewidoczne, po niecalych 3 m-cach zaczyna sie scierac numer umieszczony na
pasku do podpisu. Sam podpis na szczescie jeszcze nie zostal naruszony, ale
to zapewne dzieki uzyciu odpowiedniego pisaka :). To wszystko tylko po ok
70-80 transakcjach. Karta jest wydana na 2 lata, ale nie sadze zeby
wytrzymala wiecej niz rok.
Karty BRE sa tragiczne, bo z kazdej z 4 kredytowek, ktorych uzywalem zaczela
odchodzic folia.

MK

do góry

On Tue, 21 Aug 2007 10:37:45 -0700, Dobek wrote:

> Kartę kredytową mBank orange otrzymałem w maju tego roku. Karta jak to
> karta jest w portfelu, chyba że jej potrzebuję to trzeba ją wyjąć np:
> w sklepie lub siedząc przed komputerem. Po 2 miesiącach używania karty
> ostatnia cyfra z kodu CVC stałą się nieczytelna, czyli nici z zakupów
> w internecie jeżeli nie zapamiętaliśmy CVC.

Mam wspomnianą kartę jakieś 3 miesiące. Trzy dni temu, gdy płaciłem przez
net, okazało się, że kod CVC zniknął z karty ;-)


--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki
http://amnezja.org.pl/

do góry

> mBank, Multibank robia strasznie slabe karty.
[...]

Chyba nie wszystkie, ja mam KK Visa Classic z mBanku i po
9 miesiacach dosc intensywnego uzywania przypadkiem
(zawieruszyla sie w pralce) zostala wyprana w pralce
i nadal wszedzie dziala i nic z niej nie zlazi...

do góry

> Kartę kredytową mBank orange otrzymałem w maju tego roku. Karta jak to
> karta jest w portfelu, chyba że jej potrzebuję to trzeba ją wyjąć np:
> w sklepie lub siedząc przed komputerem. Po 2 miesiącach używania karty
> ostatnia cyfra z kodu CVC stałą się nieczytelna, czyli nici z zakupów
> w internecie jeżeli nie zapamiętaliśmy CVC.

mam vise classic i na moje nieszczescie wybralem ze zdjeciem (od niej
zaczynalem przygode z kartami kredytowymi, wiec wydalo mi sie to
bezpieczniejsze ;) - po 1-2mies zaczalem wygladac na zdjeciu jak przybysz z
innej planety, po kolejnych kilku zdjecie w ogole sie starlo i mam bialy
kwadracik :) na szczescie jakos teraz konczy sie jej waznosc, to zamowie
wersje juz bez zdjecia... poza tym zdjeciem to karta zuzywa sie standardowo
jak inne - sciera sie farba z numeru, ale to w raiffeisenie na dwoch kartach
i jednej bph tez tak mam... generalnie po blisko trzech latach b.
intensywnego uzywania (karte mbanku uzywam jako glownej karty) caly czas
dziala, kod CVC caly czas widoczny, jedynie musialem sie drugi raz podpisac,
bo sie podpis zmazal ;)

do góry

Użytkownik "MK"

> niewidoczne, po niecalych 3 m-cach zaczyna sie scierac numer umieszczony
> na pasku do podpisu. Sam podpis na szczescie jeszcze nie zostal naruszony,
> ale to zapewne dzieki uzyciu odpowiedniego pisaka :). To wszystko tylko po
> ok 70-80 transakcjach. Karta jest wydana na 2 lata, ale nie sadze zeby
> wytrzymala wiecej niz rok.

z golda wybeku kolor na wytloczonych cyferkach zostal w pudelku a reszta
zostala na palcach po jej wyjeciu :-)
mc silver po roku i kilku-kilkunastu uzyciach (bardzo rzadko - tylko
awaryjnie jak bank wpada na jakies genialne pomysly) - poobdzierana, a czip
sie prawie wydarl :-)

--
ania

do góry