eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKonto w Polsce - gdzie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 137

  • 21. Data: 2010-01-04 16:28:03
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Mon, 4 Jan 2010 14:43:54 -0000, pmlb napisał(a):

    > Raczej to normalne...

    Normalne, że chcesz korzystać z czyichś usług za darmo?

    > Co w tym radykalnego, to bank ma korzysc, ze ja
    > ewentualnie zaniose do nich moje pieniadze i w tym momencie jak je zaniose
    > bank przejmuje nad nimi kontrole w praktycznie 100% to malo?

    Obawoam, się, że ty chcesz mieć znacznie więcej korzyści niż może mieć
    bank. Jak to przejmuje kontrolę? Czemu więc chcesz komuś odddać swoje
    pieniądze?

    > Sadzisz, ze placenie za dodatkowe sprawy takie jak np. samo zanisienie do
    > banku pienidzye jest ok?

    A kto zapłaci kasjerce, za czas poświęcony na obsłużenie ciebie?

    > Czy np. korzystanie z karty, bankomatu - korzystasz wylacznie z pieniedzy
    > ktore naleza do ciebie a tymczaoswo sa pod kontrola banku - dlaczego
    > uwazasz, ze placenie za to jest normalna sprawa

    Bo płacoisz komuś za usługę, za bezpieczeństwo twojej kasy, za możliwość
    dostępu do nich w prawie każdym miejscu, za wygodę płacenia kartą etc...

    > a domaganie sie by to bylo
    > zgodnie z zasadami normalnosci to radykalizm?

    To może zgodnie z zasadami normalności umyjesz mi okna? Oczywiście za free
    (i twoimi środkami). Osiągniesz korzyść w postaci nowych doświadczeń,
    lepszej kondycji fizycznej. Dodatkowo, będziesz miał w tym czasie 100%
    kontroli nad moimi oknami

    > Zawsze mnie zastanawia, dlaczeo w Polsce zeczy ktore byly normalne
    > (bankowosc tez byla w polsce za darmo)

    Ależ jest. A ty jesteś na tyle bezczelny, że nie dość, że uważasz, że
    wszystko należy ci się za darmo, to jeszcze chcesz, by ktoś za ciebie
    (oczywiście za darmo) odwalił robotę i znalazł ci taką ofertę.

    > Piszesz, ze trzeba miec pieniadze do zaoferowania... mam, 10 zl - to nie sa
    > pieniadze?

    Domyślam się, że masz coś koło tego. Dla banku to nie są żadne pieniądze.
    Wbrew twoim mniemaniom, z atką kwotą nie oferujesz nic bankowi, jesteś dla
    niego tylko zbędnym balastem i sporym kosztem.

    > Ty, inny powie a co to jest 1zl... to dlaczego tak potezna instytucja jaka
    > jest bank nie popusci nawet tego 1zl za samo sprawdzenie salda? Moze to
    > wlasnie jest radykalizm, ze za byle "gowno" bank rzada oplaty.

    Za swoje bankomaty, chyba żaden bank nie bierze opłat. A dlaczego ma innym
    oferować usługi za darmo?

    > sprawdzam w bankomacie twojego konta a swoje... Czy w telefonie na karte tez
    > jak sprawdzasz stan to za to kasuja?

    Czasami tak. Zresztą tu te opłaty masz wliczone w koszt rozmowy czy
    abonament. A ty chcesz totalnie za darmo. To tak jakby operator dał ci
    telefon i pozwalał za darmo dzwonić.

    --
    marcin


  • 22. Data: 2010-01-04 17:26:09
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: "pmlb" <p...@d...com>

    >> Raczej to normalne...
    >
    > Normalne, że chcesz korzystać z czyichś usług za darmo?

    Z czyich? To Bank korzysta z moich pieniedzy i poprzez pewne regulacje
    rzadowe jest w tym uprzywilejowany czym zmusza mnie (poprzez aparat panstwa)
    do korzystania z banku.
    Wiec o jakich uslugach piszesz?
    Czy bank mnie leczy? A moze wywykla samochod z kierowca codziennie po mnie?
    Jakie to sa te uslugi bankowe, bo ja wiedze tylko jak moje pieniadze wedruja
    na konto w banku. Jesli moglbym np. placic goptowka 100 000 funtow bez banku
    to bym to robil, nie tylko zrewszta ja...
    Poza tym, to bankowi zalezy by ludzie mieli konta bo jak ci napisalem bank
    ma wowczas pelna kontrole nad iloscia pieniedzy w obiegu. Jesli gotowka
    stanowila by 90% wszystkich pieniedzy to banki byly by potwornie biedne, i
    wowczas niech sobie stosuja oplaty za jej przechowanie.
    Ale w sytuacji gdzie zaledwie moze 2% calosci to gotowka a reszta zapisy w
    ksiegach to wybacz, ale laski nie robia (moze w polsce tak)

    >> Co w tym radykalnego, to bank ma korzysc, ze ja
    >> ewentualnie zaniose do nich moje pieniadze i w tym momencie jak je
    >> zaniose
    >> bank przejmuje nad nimi kontrole w praktycznie 100% to malo?
    >
    > Obawoam, się, że ty chcesz mieć znacznie więcej korzyści niż może mieć
    > bank. Jak to przejmuje kontrolę? Czemu więc chcesz komuś odddać swoje
    > pieniądze?

    Pomysl kto ma wiecej korzysci:
    bank z 1 000 000 kont o wplacie 10 funtow czy ja wplcajac 10 funtow i np.
    jak w polsce jeszcze bank by mnie scignol ze 3 funty oplaty za to - kto ma
    wieksza kozysc?
    Oddajac pieniadze do banku, w 100% oddajesz ja do dyspozycji banku, bank
    jedynie obiecuje ci zwrot twoich srodkow, to jest obietnica - poczytaj
    wiecej prawo bankowe. Bank moze ktoregos dnia zamknac okienko, wylaczyc neta
    i dziekuje... bylo nie ma. I to zgodnie z obowiazujacym prawem.
    Korzystasz z banku-ow i o tym nie wiesz?

    >> Sadzisz, ze placenie za dodatkowe sprawy takie jak np. samo zanisienie do
    >> banku pienidzye jest ok?
    >
    > A kto zapłaci kasjerce, za czas poświęcony na obsłużenie ciebie?

    Mnie to nie obchodzi... mi bank powinien placic za to, ze chce tam zanisc
    kase i tyle. A czy pieniadze przyjmie poprtier, kasierka czy prezio bnaku mi
    lata. Im zalezy na moich pieniadzach nie mi, ba, banki do tego stopnia sobie
    przywlaszczaja moje prywatne widzimisie, ze nawet poprzez rzady zmuszaja
    mnie do korzystania z ich instytucji... czy nadal ma za to placic?
    Chcesz plac... mozesz mi tez cos odpalic przy okazji... jak juz taki chojny
    jestes i rozczulasz sie nad kasierka...
    Nad toba bank tez sie rozczuli, ze np. pracodawca opoznil sie z wyplata i
    nie zaplacisz za kredyt? Tez? Bank podaruje ci 1zl?

    >> Czy np. korzystanie z karty, bankomatu - korzystasz wylacznie z pieniedzy
    >> ktore naleza do ciebie a tymczaoswo sa pod kontrola banku - dlaczego
    >> uwazasz, ze placenie za to jest normalna sprawa
    >
    > Bo płacoisz komuś za usługę, za bezpieczeństwo twojej kasy, za możliwość
    > dostępu do nich w prawie każdym miejscu, za wygodę płacenia kartą etc...

    Za bezpieczenstwo? A co ja zawsze z workiem pieniedzy bym chodzil po ulicy?
    Z Karty korzystam sporadycznie, nosze przy sobie ok 20 funtow i zawsze mi
    starczy. Gdzie wiec to bezpieczenstwo... aha, rozumiem, wowczas bank nie
    bedzie miec tych 20 funtow:)) i to jego bezpieczenstwo jest zagrozone.
    Mozliwosc dostepu w kazdym miejscu (w Polsce) za specjalna oplata... no...
    fajnie:))) Wyoda placenia karta to wylacznie wygda dla banku, karta nie ma i
    nigdy nie miala na celu ulatwic tobie zycia ale bankowi.
    Nie potrzebujesz papierkow, towje pieniadze sa wirtualne, ba masz limit na
    karcie wyplaty gotowki! Nie zastanowilo cie to dlaczego? Bynajmniej nie dla
    twojego bezpieczenstwa:) Bo w sklepie zakupy mozesz zrobic bez limitu...
    Poza tym co to za wygoda jak w sklepie by dokonac zakupu karta musisz wydac
    10, 20 czy 50zl...
    To jest ta wygoda?:)))

    >> a domaganie sie by to bylo
    >> zgodnie z zasadami normalnosci to radykalizm?
    >
    > To może zgodnie z zasadami normalności umyjesz mi okna? Oczywiście za free
    > (i twoimi środkami). Osiągniesz korzyść w postaci nowych doświadczeń,

    Bez problemu! Moge nawet jutro, ale w zamian, ty oddaj mi swoje dochody
    przez 12 miesiecy - OK?

    > lepszej kondycji fizycznej. Dodatkowo, będziesz miał w tym czasie 100%
    > kontroli nad moimi oknami

    I gotowka tez...
    Bank nie robi ci nic za darmo, ty mu zanosisz pieniadze! Nie zapominaj o
    tym. Czy tobie pieniadze rosna w doniczce przy oknach czy musisz na nie
    zapracowac np. myjac okna? Bank pobierajac oplate od ciebie za to, ze dajesz
    mu swoja gotowke (prace) wlasnie zmusza cie do umycia mu okien za darmo.
    Rozumiesz?

    >> Zawsze mnie zastanawia, dlaczeo w Polsce zeczy ktore byly normalne
    >> (bankowosc tez byla w polsce za darmo)
    >
    > Ależ jest. A ty jesteś na tyle bezczelny, że nie dość, że uważasz, że
    > wszystko należy ci się za darmo, to jeszcze chcesz, by ktoś za ciebie
    > (oczywiście za darmo) odwalił robotę i znalazł ci taką ofertę.

    Bezczelny? Bo chce znalesc konto normalne a nie gdzie za wszystko mam placic
    po pare razy?
    Zadalem pytanie bo szukam konta, nie mieszkam w Polsce, wiekszosc tu ludzi
    zna oferty bankow na wylot (nie znajac zasad dzialania bnaku) wiec co w tym
    zlego, poza tym usnet w zalozeniu mial byc bezinteresowny, jesli ty chcesz
    by jeszcze tu pobierac oplaty za porady - to sie nie dziwie, ze w Polsce i
    kupuje sie zwloki w karetkach...

    >> Piszesz, ze trzeba miec pieniadze do zaoferowania... mam, 10 zl - to nie
    >> sa
    >> pieniadze?
    >
    > Domyślam się, że masz coś koło tego. Dla banku to nie są żadne pieniądze.
    > Wbrew twoim mniemaniom, z atką kwotą nie oferujesz nic bankowi, jesteś dla
    > niego tylko zbędnym balastem i sporym kosztem.

    No przecie wiedzialem:)) o bankowosci masz pojecie jak ja o zyciu mrowek na
    Uranie:)
    pomysl ktora grupa klientow jest dla banku cenniejsza:
    1 000 000 z wplatami 10zl
    czy 100 z wlplatami 10 000zl?
    No juz wiesz o co biega:)))
    Pomysl, w Polsce ludzie o wkladach 10zl placa za konta najwiecej, wiec
    pomnoz ten milion razy 10zl samych oplat miesiecznie - malo?
    Teraz wiesz dlaczego grupa ludzi z kontami za 10zl jest najcenniejsza dla
    bnaku!

    >> Ty, inny powie a co to jest 1zl... to dlaczego tak potezna instytucja
    >> jaka
    >> jest bank nie popusci nawet tego 1zl za samo sprawdzenie salda? Moze to
    >> wlasnie jest radykalizm, ze za byle "gowno" bank rzada oplaty.
    >
    > Za swoje bankomaty, chyba żaden bank nie bierze opłat. A dlaczego ma innym
    > oferować usługi za darmo?

    Bo udostepnia gotowke a tym samym promoje korzystanie z kart za ktore tez
    nie bierze prowixji. dzieki temu klient majacy konto w banku X wbierze za
    darmo kse z bankomatu banku Y i odwrotnie, To dziala z korzyscia dla bankow
    (wiecej kart, wiecej obrotu bezgotowkowego) i dla klienta ktory chetnie
    wezmie karte bo w kazdym miejscu wybierze kase za darmo.
    Malo?

    >> sprawdzam w bankomacie twojego konta a swoje... Czy w telefonie na karte
    >> tez
    >> jak sprawdzasz stan to za to kasuja?
    >
    > Czasami tak. Zresztą tu te opłaty masz wliczone w koszt rozmowy czy
    > abonament. A ty chcesz totalnie za darmo. To tak jakby operator dał ci
    > telefon i pozwalał za darmo dzwonić.

    W UK doladowanie konta w telefonie jest darmowe, sprawdzenie salda tez.
    W Bankomatach tez mozesz sprawdzic saldo (dowolny bankomat) wydrukowac mini
    wyciag - tez za darmo. Mam karte bo nic mnie nie ksztuje, jak bym musial za
    to czy tamto placic bym podziekowal za karte... taniej i sprawniej wsylo by
    obracanie gotowki.
    W Polsce najprzykrejsza sprawa jest to jak ludznie nie sz\anuja swoich
    pieniedzy... bo... to 1zl czy 10zl.. co to jest... caly czas powtarzam,
    zapytaj sie w banku czy podaruja ci 1zl... ba czy podaruja ci 0.50 zl!!!
    Zaden bank tego nie zrobi... taki bogaty a nie podaruje zlotowki... jak
    myslisz dlaczego?! I dlaczego ty chetnie darujesz bankowi takie kwoty?


  • 23. Data: 2010-01-04 18:02:58
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Mon, 04 Jan 2010 17:26:09 +0000, pmlb napisał(a):

    > W UK doladowanie konta w telefonie jest darmowe, sprawdzenie salda tez.
    > W Bankomatach tez mozesz sprawdzic saldo (dowolny bankomat) wydrukowac
    > mini wyciag - tez za darmo. Mam karte bo nic mnie nie ksztuje, jak bym
    > musial za to czy tamto placic bym podziekowal za karte... taniej i
    > sprawniej wsylo by obracanie gotowki.
    > W Polsce najprzykrejsza sprawa jest to jak ludznie nie sz\anuja swoich
    > pieniedzy... bo... to 1zl czy 10zl.. co to jest... caly czas powtarzam,
    > zapytaj sie w banku czy podaruja ci 1zl... ba czy podaruja ci 0.50 zl!!!
    > Zaden bank tego nie zrobi... taki bogaty a nie podaruje zlotowki... jak
    > myslisz dlaczego?! I dlaczego ty chetnie darujesz bankowi takie kwoty?

    W takim razie może pochwal się tymi Waszymi w pełni darmowymi kontami,
    zgodnie z wytycznymi jakie zdefiniowałeś w swoim pierwszym poście w tym
    wątku. Tak z ciekawości chciałbym zobaczyć ile ich, tych rachunków,
    spełniających Twoje niezbyt wygórowane i minimalne wymagania.



    --
    xbartx


  • 24. Data: 2010-01-04 18:18:39
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    Użytkownik "Pete" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    news:hhs7ml$b3s$1@news.dialog.net.pl...
    >
    > No, ale jest warunek min. wplywow 12000PLN lub depozytow (100 tys?)
    >

    Na co konto komus kto nie ma pieniedzy? Mi tam doradca powiedzial, ze
    niezaleznie od salda przez 6m-cy bedzie bezplatne, a potem sie zobaczy ;).

    MK


  • 25. Data: 2010-01-04 18:47:19
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl>

    Użytkownik "xbartx"
    >> W Polsce najprzykrejsza sprawa jest to jak ludznie nie sz\anuja
    >> swoich
    >> pieniedzy... bo... to 1zl czy 10zl.. co to jest... caly czas
    >> powtarzam,
    >> zapytaj sie w banku czy podaruja ci 1zl... ba czy podaruja ci 0.50
    >> zl!!!
    >> Zaden bank tego nie zrobi... taki bogaty a nie podaruje zlotowki...
    >> jak
    >> myslisz dlaczego?! I dlaczego ty chetnie darujesz bankowi takie
    >> kwoty?
    >
    > W takim razie może pochwal się tymi Waszymi w pełni darmowymi kontami,
    > zgodnie z wytycznymi jakie zdefiniowałeś w swoim pierwszym poście w
    > tym
    > wątku. Tak z ciekawości chciałbym zobaczyć ile ich, tych rachunków,
    > spełniających Twoje niezbyt wygórowane i minimalne wymagania.

    o to samo chciałem "pmlb" poprosić - gdzie on to widział

    A przy okazji - jak się stawia bankowi takie warunki to trzeba dodać
    co ze swojej stony się oferuje - comiesięczny wpływ pensji,
    czy np. 500k PLN na lokatę
    *** blad ***


  • 26. Data: 2010-01-04 21:05:50
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Mon, 4 Jan 2010 17:26:09 -0000, pmlb napisał(a):

    > Z czyich? To Bank korzysta z moich pieniedzy

    I owszem, ale jeśli masz ich mało to bank ma z nich mało pożytku.
    Natomiast ty korzystasz ze sprzętu banku, z czasu i wiedzy pracowników
    banku, z możliwości logistycznych banku

    > rzadowe jest w tym uprzywilejowany czym zmusza mnie (poprzez aparat panstwa)
    > do korzystania z banku.

    Podobnie jak do płacenia podatków. Na to nic nie poradzisz. Aczkolwiek jako
    osoby prywatnej nikt cię do niczego nie zmusza w tej kwestii.

    > Wiec o jakich uslugach piszesz?

    Jw. Przelew to nie jest usługa? Zabezpieczenie twoich pieniędzy na koncie
    to nie usługa? Czemu w takim razie pchasz je do banku? Trzymaj w skarpecie,
    a na wakacje zabieraj wszystko w torbę, zamiast wypłacać z bankomatów

    > Jakie to sa te uslugi bankowe,

    Jw. O procentach nie wspomnę.

    > Poza tym, to bankowi zalezy by ludzie mieli konta bo jak ci napisalem bank
    > ma wowczas pelna kontrole nad iloscia pieniedzy w obiegu.

    Bo wtedy jest większa szansa, że posiaadcz konta weźmie u nich kredyt i da
    im zarobić. Ty z punktu widzenia banku chcesz być pasożytem który nic nie
    daje, a chce brać.


    > Jesli gotowka
    > stanowila by 90% wszystkich pieniedzy to banki byly by potwornie biedne, i
    > wowczas niech sobie stosuja oplaty za jej przechowanie.

    Ale jest wiele osób które uważają usługi banków za przydatne i wygodne. I
    są gotowe za tę wygodę płacić


    > Ale w sytuacji gdzie zaledwie moze 2% calosci to gotowka a reszta zapisy w
    > ksiegach to wybacz, ale laski nie robia (moze w polsce tak)

    Reszta zapisy, ale dlaczego? Bo tak ludziom wygodniej.


    > Pomysl kto ma wiecej korzysci:
    > bank z 1 000 000 kont o wplacie 10 funtow czy ja wplcajac 10 funtow i np.
    > jak w polsce jeszcze bank by mnie scignol ze 3 funty oplaty za to - kto ma
    > wieksza kozysc?

    Obsługa każdego z tych 1 000 000 jak mniemam uważasz, że jest darmowa? Nikt
    nie siedzi na infolini, system się sam napisze, serwery też są za free.
    Pozatym, mówimy o ralacji: ty-bank.

    > Oddajac pieniadze do banku, w 100% oddajesz ja do dyspozycji banku,

    Ja uważam, że są w 100% do mojej dyspozycji, dopóki tak jest,, nie
    interesuje mnie, jaki zysk ma z nich bank.

    > jedynie obiecuje ci zwrot twoich srodkow, to jest obietnica - poczytaj
    > wiecej prawo bankowe. Bank moze ktoregos dnia zamknac okienko, wylaczyc neta
    > i dziekuje... bylo nie ma. I to zgodnie z obowiazujacym prawem.

    I zgodnie z tym prawem jest BFG

    > Korzystasz z banku-ow i o tym nie wiesz?

    >> A kto zapłaci kasjerce, za czas poświęcony na obsłużenie ciebie?
    > Mnie to nie obchodzi... mi bank powinien placic za to, ze chce tam zanisc
    > kase i tyle.

    :) Ale nie chce ci płacić. I co? Obrazisz się? Schowaj do skarpety i
    przestań marudzić


    > Im zalezy na moich pieniadzach nie mi,

    No włąsńnie jak widać tobie zależy bardziej niż im. To ty chcesz koniecznie
    ulokować kasę. Bank mówi: i owszem, ale zapłać. I komu tu niby bardziej
    zależy?

    > Chcesz plac... mozesz mi tez cos odpalic przy okazji... jak juz taki chojny
    > jestes i rozczulasz sie nad kasierka...

    Ja nie płacę. Nie muszę.

    > Nad toba bank tez sie rozczuli, ze np. pracodawca opoznil sie z wyplata i
    > nie zaplacisz za kredyt? Tez? Bank podaruje ci 1zl?

    Bank daruje mi znacznie więcej niż 1 zł.

    > Za bezpieczenstwo? A co ja zawsze z workiem pieniedzy bym chodzil po ulicy?

    A to tylko na ulicy jest niebezpiecznie? O włamaniach do mieszkań nie
    słyszałeś? Gdzieś ten worek musiałbyś trzymać

    > Z Karty korzystam sporadycznie, nosze przy sobie ok 20 funtow i zawsze mi
    > starczy. Gdzie wiec to bezpieczenstwo...

    A gdzie masz resztę? Czemu nie w skarpecie pod łóżkiem? Bardzo proszę o
    odpowiedź na to konkretne pytanie.


    > Mozliwosc dostepu w kazdym miejscu (w Polsce) za specjalna oplata... no...
    > fajnie:)))

    Jest też za darmo. Ale powiedz, dlaczego uważasz, że bank powinien
    przetransportować pieniądze dla ciebie za darmo?

    > Wyoda placenia karta to wylacznie wygda dla banku, karta nie ma i
    > nigdy nie miala na celu ulatwic tobie zycia ale bankowi.

    To po co chcesz kartę? Twoje żądania są mocno sprzeczne.

    > Nie potrzebujesz papierkow, towje pieniadze sa wirtualne, ba masz limit na
    > karcie wyplaty gotowki!

    Poważnie? Jakoś mi się nie wydaje. Oczywiście mogę go ustawić dla swojego
    bezpieczeństwa, ale wcale nie muszę.

    > Nie zastanowilo cie to dlaczego? Bynajmniej nie dla
    > twojego bezpieczenstwa:)

    Heh, oczywiście nigdy nie słyszałeś o skradzionych kartach?

    > Bo w sklepie zakupy mozesz zrobic bez limitu...

    wiem

    > Poza tym co to za wygoda jak w sklepie by dokonac zakupu karta musisz wydac
    > 10, 20 czy 50zl...

    tylko małe niszowe sklepiki tak robią i dotego niezgodnie z umową

    > To jest ta wygoda?:)))

    Mi jest wygodniej niż nosić wypchany portfel

    >> To może zgodnie z zasadami normalności umyjesz mi okna? Oczywiście za free
    >> (i twoimi środkami). Osiągniesz korzyść w postaci nowych doświadczeń,
    > Bez problemu! Moge nawet jutro, ale w zamian, ty oddaj mi swoje dochody
    > przez 12 miesiecy - OK?

    Jak to w zamian? Miało być za darmo.

    > I gotowka tez...
    > Bank nie robi ci nic za darmo, ty mu zanosisz pieniadze!

    Tak zanoszę, i robi mi za darmo.

    > Bank pobierajac oplate od ciebie za to, ze dajesz
    > mu swoja gotowke

    Nie pobiera ode mnie opłaty. Kasę wpłacam sam, nie korzystając z czasu
    pracowników banku


    > Bezczelny? Bo chce znalesc konto normalne a nie gdzie za wszystko mam placic
    > po pare razy?

    Bo wymagasz, a nie masz nic w zamian. Do tego tworzysz historię. Jest cała
    masa banków które spełniają większość kryteriów. Tylko, że część jest
    prawie sprzeczna, wynika z nich, że nie wiesz czego chcesz. Albo celowo
    siejesz zamęt

    > Zadalem pytanie bo szukam konta, nie mieszkam w Polsce, wiekszosc tu ludzi
    > zna oferty bankow na wylot (nie znajac zasad dzialania bnaku) wiec co w tym
    > zlego, poza tym usnet w zalozeniu mial byc bezinteresowny,

    Co nie znaczy, że ktooś ma za ciebie robić coś co możesz, bez problemu
    zrobić sam. Masz ewidentną postawę roszczeniową i tyle.


    > No przecie wiedzialem:)) o bankowosci masz pojecie jak ja o zyciu mrowek na
    > Uranie:)

    Przynajmniej wiem, gdzie ulokować kasę by nie płacić, a zarabiać. I mimo
    wszystko wydaje się, że pojęcie mam większe. Stawiasz siebie na równi z
    tysiącem takich jak ty. Ale nie jesteś tysiącem. Jesteś kosztem dla banku,
    a nie zyskiem. Bank nie zarabia na depozytach tylko na kredytach.

    > pomysl ktora grupa klientow jest dla banku cenniejsza:
    > 1 000 000 z wplatami 10zl
    > czy 100 z wlplatami 10 000zl?

    Nie jesteś grupą ludzi

    > No juz wiesz o co biega:)))
    > Pomysl, w Polsce ludzie o wkladach 10zl placa za konta najwiecej, wiec
    > pomnoz ten milion razy 10zl samych oplat miesiecznie - malo?

    jw, nie na tym bank zarabia


    > W UK doladowanie konta w telefonie jest darmowe, sprawdzenie salda tez.
    > W Bankomatach tez mozesz sprawdzic saldo (dowolny bankomat) wydrukowac mini
    > wyciag - tez za darmo. Mam karte bo nic mnie nie ksztuje, jak bym musial za
    > to czy tamto placic bym podziekowal za karte... taniej i sprawniej wsylo by
    > obracanie gotowki.

    Pozostaje ci albo zostać w tej cudnej UK, albo obracać gotówką. W czym
    problem, skoro to wygodne.

    > W Polsce najprzykrejsza sprawa jest to jak ludznie nie sz\anuja swoich
    > pieniedzy... bo... to 1zl czy 10zl.. co to jest... caly czas powtarzam,
    > zapytaj sie w banku czy podaruja ci 1zl... ba czy podaruja ci 0.50 zl!!!

    Pytałem. Dostaję znacznie więcej za to, że trzymam u nich kasę.

    > Zaden bank tego nie zrobi...

    Może w tej cudnej UK, u nas w Polszy bez problemu.

    > taki bogaty a nie podaruje zlotowki... jak
    > myslisz dlaczego?! I dlaczego ty chetnie darujesz bankowi takie kwoty?

    Nawet jakbym miał płacić 10 zł za konto, a perspektywie miałbym zysk w
    postaci 100zł to jak dla mnie bomba. Dla ciebie nie, bo trzeba zapłacić
    podłemu bankowi 10zł. Kto wytchodzi na tym lepiej?
    --
    marcin


  • 27. Data: 2010-01-04 21:14:59
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: "Valdi" <V...@v...pl>

    "blad" news:4b4237b3@news.home.net.pl

    > o to samo chciałem "pmlb" poprosić - gdzie on to widział

    In dreams :)

    > A przy okazji - jak się stawia bankowi takie warunki to trzeba dodać
    > co ze swojej stony się oferuje - comiesięczny wpływ pensji,
    > czy np. 500k PLN na lokatę

    Czy to nie będą za duże wymagania dla "kolegi"? ;)


  • 28. Data: 2010-01-05 01:38:14
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: "pmlb" <p...@d...com>


    "xbartx" <b...@h...net> wrote in message
    news:hhtagi$t3i$2@inews.gazeta.pl...
    > Dnia Mon, 04 Jan 2010 17:26:09 +0000, pmlb napisał(a):
    >
    >> W UK doladowanie konta w telefonie jest darmowe, sprawdzenie salda tez.
    >> W Bankomatach tez mozesz sprawdzic saldo (dowolny bankomat) wydrukowac
    >> mini wyciag - tez za darmo. Mam karte bo nic mnie nie ksztuje, jak bym
    >> musial za to czy tamto placic bym podziekowal za karte... taniej i
    >> sprawniej wsylo by obracanie gotowki.
    >> W Polsce najprzykrejsza sprawa jest to jak ludznie nie sz\anuja swoich
    >> pieniedzy... bo... to 1zl czy 10zl.. co to jest... caly czas powtarzam,
    >> zapytaj sie w banku czy podaruja ci 1zl... ba czy podaruja ci 0.50 zl!!!
    >> Zaden bank tego nie zrobi... taki bogaty a nie podaruje zlotowki... jak
    >> myslisz dlaczego?! I dlaczego ty chetnie darujesz bankowi takie kwoty?
    >
    > W takim razie może pochwal się tymi Waszymi w pełni darmowymi kontami,
    > zgodnie z wytycznymi jakie zdefiniowałeś w swoim pierwszym poście w tym
    > wątku. Tak z ciekawości chciałbym zobaczyć ile ich, tych rachunków,
    > spełniających Twoje niezbyt wygórowane i minimalne wymagania.

    Prosze bardzo:
    Wszystkie banki swiadczace uslugi dla ludnosci.
    mam wymienic nazwy, czy zadowilisz sie kilkoma przykadami jak Halifax,
    Barclays, NayWest, Lloyds..
    W kazdym z tych bankow masz dokladnie to co napisalem i pamietaj, to jest
    jako podstawowy banking tak zwany BASIC. Od tego sie zaczyna, cala reszta
    jest tylko dokladkami do tego.


  • 29. Data: 2010-01-05 02:22:16
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: "pmlb" <p...@d...com>

    >> Z czyich? To Bank korzysta z moich pieniedzy
    >
    > I owszem, ale jeśli masz ich mało to bank ma z nich mało pożytku.
    > Natomiast ty korzystasz ze sprzętu banku, z czasu i wiedzy pracowników
    > banku, z możliwości logistycznych banku

    A jesli moja wizyta w banku to raz na dwa lata a reszte dokonuje
    elektronicznie?
    Pomijajac juz ten fakt. Ja tam z wiedzy pracownikow i sprzetu nie musze
    korzystac, byle panstwo mi nie kazalo.

    >> rzadowe jest w tym uprzywilejowany czym zmusza mnie (poprzez aparat
    >> panstwa)
    >> do korzystania z banku.
    >
    > Podobnie jak do płacenia podatków. Na to nic nie poradzisz. Aczkolwiek
    > jako
    > osoby prywatnej nikt cię do niczego nie zmusza w tej kwestii.

    Bzdura.
    Podatki sa nieodzowna czescia kazdego panstwa. Bank juz nie, natomiast
    panstwo moze wymoc korzystanie z banku poprzez rozne nakazy rowniez jako
    osobie prywatnej!

    >> Wiec o jakich uslugach piszesz?
    >
    > Jw. Przelew to nie jest usługa? Zabezpieczenie twoich pieniędzy na koncie
    > to nie usługa? Czemu w takim razie pchasz je do banku? Trzymaj w
    > skarpecie,
    > a na wakacje zabieraj wszystko w torbę, zamiast wypłacać z bankomatów

    Zawsze na wakacje biore gotowke i na wakacjach staram sie jak naj mniej
    korzystac z karty. Wakacje w biurze moge kupic placac gotowka.
    Powiedz mi znafco, co mi z karty jak pojade na wakacje w miejsce odludne? W
    Miejsce gdzie bankom nie oplaca sie instalowac bankomatow czy terminali
    platniczych... bede mogl sobie co najwyzej na karte popatrzec:) Gotowka jest
    zawsze milo widziana. Tak samo karte jak i gotowke mozesz stracic, to zaden
    argument.

    >> Jakie to sa te uslugi bankowe,
    >
    > Jw. O procentach nie wspomnę.

    W ktora strone?
    Bo w te twoja to sa to cienie procentow:)
    A jesli piszesz o kredytach to bank tu zarabia krocie.

    >> Poza tym, to bankowi zalezy by ludzie mieli konta bo jak ci napisalem
    >> bank
    >> ma wowczas pelna kontrole nad iloscia pieniedzy w obiegu.
    >
    > Bo wtedy jest większa szansa, że posiaadcz konta weźmie u nich kredyt i da
    > im zarobić. Ty z punktu widzenia banku chcesz być pasożytem który nic nie
    > daje, a chce brać.

    Ja nic nie biore! Ja chce tylko miec dostep do moich pieniedzy za darmo! To
    bank korzysta na tym, ze ja dokonuje mimo wszystko operacje bezgotowkowe jak
    zakupy placone karta.
    Nadal twierdzisz, ze ja nic do banku nie daje? Zrozum, ja nie ide do banku
    po cucdze... To bank potrzebuje mnie a raczej mioch pieniedzy, ja bez banku
    sie obejde...

    >
    >> Jesli gotowka
    >> stanowila by 90% wszystkich pieniedzy to banki byly by potwornie biedne,
    >> i
    >> wowczas niech sobie stosuja oplaty za jej przechowanie.
    >
    > Ale jest wiele osób które uważają usługi banków za przydatne i wygodne. I
    > są gotowe za tę wygodę płacić

    Wiesz, sa tacy co lubia pomarancze a sa tez tacy co lubia jak im nogi
    smierdza...
    Alle to nie powod by kazdego uznawac za tego co lubi jak mu nogi smierdza,
    prawda?
    Chcesz placic - twoja sprawa, ale tym ktorzy nie chca nie zmuszaj.

    >
    >> Ale w sytuacji gdzie zaledwie moze 2% calosci to gotowka a reszta zapisy
    >> w
    >> ksiegach to wybacz, ale laski nie robia (moze w polsce tak)
    >
    > Reszta zapisy, ale dlaczego? Bo tak ludziom wygodniej.

    Jeszcze raz: bankom wygodniej nie ludziom. Bank dzieki temu, moze znacznie
    wiecej wprowadzac pieniedzy w obieg, To slynne haslo z dodrukowaniem
    pieniedzy przy wiekszym udziale gotowki na rynku nie mialo by prawa istniec.
    A teraz mala lekcja.
    Wg. cibie ludziom wygodniej... A co zrobisz, jak sie okaze, ze dany bank
    stal sie niewyplacalny? Zadowolisz sie skrawkiem papieru z zapisem stanu
    twojego konta, czy wolalbys gotoke? Zrozumial?!

    >
    >> Pomysl kto ma wiecej korzysci:
    >> bank z 1 000 000 kont o wplacie 10 funtow czy ja wplcajac 10 funtow i np.
    >> jak w polsce jeszcze bank by mnie scignol ze 3 funty oplaty za to - kto
    >> ma
    >> wieksza kozysc?
    >
    > Obsługa każdego z tych 1 000 000 jak mniemam uważasz, że jest darmowa?
    > Nikt
    > nie siedzi na infolini, system się sam napisze, serwery też są za free.
    > Pozatym, mówimy o ralacji: ty-bank.

    A bank to zarabia tylko na oplatach za prowadzenie konta? (W Polsce jak
    mniewam to glowne zrodlo dochodu) Bank zarabia na udzielaniu kredytow ze
    srodkow ktore zgromadzil miedzy innymi od ciebie - czy to trudno zrozumiec?
    Zyjemy w 2010 roku a widze, ze ludznie nie mja pojecia o podstawowej roli
    banku.
    Bank by zarabiac potrzebuje twoich pieniedzy - rozumiesz to?

    >
    >> Oddajac pieniadze do banku, w 100% oddajesz ja do dyspozycji banku,
    >
    > Ja uważam, że są w 100% do mojej dyspozycji, dopóki tak jest,, nie
    > interesuje mnie, jaki zysk ma z nich bank.

    Pozornie sa, jesli bank bedzie miec klopoty nie beda juz do twojej
    dyspozycji.
    Oddajac pieniadze do banku, bank staje sie ich wlascicielem tobie obiecujac
    ich zwrot.
    To nie sf! To realia.
    Czy zdarzylo ci sie, lub innym, ze np. byla awaria bankomatu a skllep czy
    inny punkt nie przyjmowal platnosci karta lub takowa byla niemozliwa bo byla
    awaria? Czy w takim przypadku nie miales ograniczonego lub nieomal zerowego
    dostepu doswoich pieniedzy? Czy bank wowczas oda ci odsetki za zwloke?

    >> jedynie obiecuje ci zwrot twoich srodkow, to jest obietnica - poczytaj
    >> wiecej prawo bankowe. Bank moze ktoregos dnia zamknac okienko, wylaczyc
    >> neta
    >> i dziekuje... bylo nie ma. I to zgodnie z obowiazujacym prawem.
    >
    > I zgodnie z tym prawem jest BFG
    >
    >> Korzystasz z banku-ow i o tym nie wiesz?
    >
    >>> A kto zapłaci kasjerce, za czas poświęcony na obsłużenie ciebie?
    >> Mnie to nie obchodzi... mi bank powinien placic za to, ze chce tam zanisc
    >> kase i tyle.
    >
    > :) Ale nie chce ci płacić. I co? Obrazisz się? Schowaj do skarpety i
    > przestań marudzić

    Poszkodowany bedzie bank nie ja!
    Inna sprawa, ze jak juz ci napisalem o czym nawet pojecia nie masz, to
    panstwo nakazuje ci korzystac z banku w wielu sprawach i czy chcesz czy nie
    musisz korzystac z banku bo nie masz alternatywy, lub alternatywa oznacza
    wykroczenie. A to w Poslce oznacza, ze panstwo, rzady zapewniaja bankom
    staly naplyw gotowki za oplaty.
    W UK, tego nie ma, tez sa sprawy ktore nie zalatwoisz poza bankami i musisz
    z nich korzystac, ale poniewarz to przymus i nie ma alternetywy jest za
    darmo. Normalnie - prawda?
    Jak nazywa sie rzad ktory zmusza cie pod grozba kar do korzystania z uslug
    platnych firmy prywatnej?

    >
    >> Im zalezy na moich pieniadzach nie mi,
    >
    > No włąsńnie jak widać tobie zależy bardziej niż im. To ty chcesz
    > koniecznie
    > ulokować kasę. Bank mówi: i owszem, ale zapłać. I komu tu niby bardziej
    > zależy?

    Caly czas im!
    Jesli nie mial bym wyjscia musze zaplacic (tak jest w Poslce) tego nie
    przeskocze.
    Ale jesli nie znajde takiego konta za darmo jak w UK to nie bede korzystac z
    bankow w polsce...
    Na razie przynajmniej nie musz - kto stracil w takiej sytuacji, ja czy bank?
    Ja nie zapalcilem mimo wszystko grosza za to, bank nie ma moich pieniedzy do
    obracania i udzielenia kredytu...

    >> Chcesz plac... mozesz mi tez cos odpalic przy okazji... jak juz taki
    >> chojny
    >> jestes i rozczulasz sie nad kasierka...
    >
    > Ja nie płacę. Nie muszę.

    pasozytujesz jak sam piszesz?

    >> Nad toba bank tez sie rozczuli, ze np. pracodawca opoznil sie z wyplata i
    >> nie zaplacisz za kredyt? Tez? Bank podaruje ci 1zl?
    >
    > Bank daruje mi znacznie więcej niż 1 zł.

    Jasne... pod warunkiem, ze mu w zebach przyniesiesz co miesiac ile?

    >> Za bezpieczenstwo? A co ja zawsze z workiem pieniedzy bym chodzil po
    >> ulicy?
    >
    > A to tylko na ulicy jest niebezpiecznie? O włamaniach do mieszkań nie
    > słyszałeś? Gdzieś ten worek musiałbyś trzymać

    No i meteor moze spasc... nie?

    >> Z Karty korzystam sporadycznie, nosze przy sobie ok 20 funtow i zawsze mi
    >> starczy. Gdzie wiec to bezpieczenstwo...
    >
    > A gdzie masz resztę? Czemu nie w skarpecie pod łóżkiem? Bardzo proszę o
    > odpowiedź na to konkretne pytanie.

    W banku bo za to nie place. Jesli jestem w polsce korzystam tylko z gotowki.
    Nie rozumiem dlaczego mam placic za to, ze daje bankowi zarabiac....


    >
    >> Mozliwosc dostepu w kazdym miejscu (w Polsce) za specjalna oplata...
    >> no...
    >> fajnie:)))
    >
    > Jest też za darmo. Ale powiedz, dlaczego uważasz, że bank powinien
    > przetransportować pieniądze dla ciebie za darmo?

    Bo obiecuje mi, ze moge je zawsze miec dostepne, placac za to juz nie sa
    dostepne, sa po spelnieniu warunku wniesienia odpowidniej oplaty. Wiesz co
    to jest dostepnosc bezwarunkowa?

    >> Wyoda placenia karta to wylacznie wygda dla banku, karta nie ma i
    >> nigdy nie miala na celu ulatwic tobie zycia ale bankowi.
    >
    > To po co chcesz kartę? Twoje żądania są mocno sprzeczne.

    Nie chce! Daja sami za darmo. Poza tym dali tez mozliwosc dokonywania obrotu
    bezgotowkowego za pomoca karty co jest wygodne glownie dla banku - jak juz
    ci pisalem.

    >> Nie potrzebujesz papierkow, towje pieniadze sa wirtualne, ba masz limit
    >> na
    >> karcie wyplaty gotowki!
    >
    > Poważnie? Jakoś mi się nie wydaje. Oczywiście mogę go ustawić dla swojego
    > bezpieczeństwa, ale wcale nie muszę.

    Chcesz mi powiedziec, ze mjac na koncie 100 000zl mozesz to zrealizwoac
    jednorazowo w bankomacie lub kilku (jak braknie kasy) tego samego dnia?
    Dawaj co to za konto! Juro lece do Polski i zakladam -serio!!!

    >> Nie zastanowilo cie to dlaczego? Bynajmniej nie dla
    >> twojego bezpieczenstwa:)
    >
    > Heh, oczywiście nigdy nie słyszałeś o skradzionych kartach?

    Oj, tak, i o hakerach tez slyuszalem najwiecej w filmach.
    A teraz pmysl, co zrobi bank, jak w ciagu kilku minut przyjdzie 50 klientow
    i zbankomatu beda chcieli wyplacic cala gotowke z konta? Pomysl co wowczas
    bedzie. Masz odpowiedz dlaczego limity sa dla bnaku a nie dla ciebie.

    >> Bo w sklepie zakupy mozesz zrobic bez limitu...
    >
    > wiem

    Ale juz logicznie to zestawic nie potrafisz...

    >> Poza tym co to za wygoda jak w sklepie by dokonac zakupu karta musisz
    >> wydac
    >> 10, 20 czy 50zl...
    >
    > tylko małe niszowe sklepiki tak robią i dotego niezgodnie z umową

    Z jka umowa towja i banku? czy ich i banku? Jesli ich i banku, skad wiesz
    jaka umowe maja?
    Sa tez i supermarkety.

    >> To jest ta wygoda?:)))
    >
    > Mi jest wygodniej niż nosić wypchany portfel

    Dlaczego wypchany portfel? Wiesz ile zajmuje w portfelu 5000 funtow?:)))
    pojecia jak sadze nie masz:))
    Ale wierz lub nie, prawie nic:)
    20 000 funtow to koperta wielkosci C5 dosc gruba... ale bez problemu sie
    zakleja.


    >>> To może zgodnie z zasadami normalności umyjesz mi okna? Oczywiście za
    >>> free
    >>> (i twoimi środkami). Osiągniesz korzyść w postaci nowych doświadczeń,
    >> Bez problemu! Moge nawet jutro, ale w zamian, ty oddaj mi swoje dochody
    >> przez 12 miesiecy - OK?
    >
    > Jak to w zamian? Miało być za darmo.

    No po polsku to jest wlasnie za darmo.

    >> I gotowka tez...
    >> Bank nie robi ci nic za darmo, ty mu zanosisz pieniadze!
    >
    > Tak zanoszę, i robi mi za darmo.

    Bank myje ci okna za darmo?

    >> Bank pobierajac oplate od ciebie za to, ze dajesz
    >> mu swoja gotowke
    >
    > Nie pobiera ode mnie opłaty. Kasę wpłacam sam, nie korzystając z czasu
    > pracowników banku

    I ile za swoj czas liczysz bank?

    >
    >> Bezczelny? Bo chce znalesc konto normalne a nie gdzie za wszystko mam
    >> placic
    >> po pare razy?
    >
    > Bo wymagasz, a nie masz nic w zamian. Do tego tworzysz historię. Jest cała
    > masa banków które spełniają większość kryteriów. Tylko, że część jest
    > prawie sprzeczna, wynika z nich, że nie wiesz czego chcesz. Albo celowo
    > siejesz zamęt

    Zamet?
    Nic w zamian?
    Jak to nic w zamian... pieniadze tam zaniose, z ktorych bank bedzie
    zarabiac, to malo? Co mam jeszcz krowe przyniesc prezesowi:)
    Zrozum, to nie zamet ale szacunek do kazdego wlasnego grosza.
    Nauczopno mnie tego w ... sam sobie odpwoiedz gdzie.

    >> Zadalem pytanie bo szukam konta, nie mieszkam w Polsce, wiekszosc tu
    >> ludzi
    >> zna oferty bankow na wylot (nie znajac zasad dzialania bnaku) wiec co w
    >> tym
    >> zlego, poza tym usnet w zalozeniu mial byc bezinteresowny,
    >
    > Co nie znaczy, że ktooś ma za ciebie robić coś co możesz, bez problemu
    > zrobić sam. Masz ewidentną postawę roszczeniową i tyle.

    Nie ty masz pretensjonalna. Jesli nie wiesz o takim koncie - nie zabierasz
    glosu - prawda?
    Po co wiec to czytasz i sie produkujesz (pomijam fakt, ze totalnie bez
    pojecia)? Czy ja cie o to prosilem?

    >
    >> No przecie wiedzialem:)) o bankowosci masz pojecie jak ja o zyciu mrowek
    >> na
    >> Uranie:)
    >
    > Przynajmniej wiem, gdzie ulokować kasę by nie płacić, a zarabiać. I mimo
    > wszystko wydaje się, że pojęcie mam większe. Stawiasz siebie na równi z
    > tysiącem takich jak ty. Ale nie jesteś tysiącem. Jesteś kosztem dla banku,
    > a nie zyskiem. Bank nie zarabia na depozytach tylko na kredytach.

    Pomieszlaes kilka pojec w jednym. Bank by udzielac kredytu potrzebuje
    depozytu. Wielkosc udzielnoego kretydu odpwoiada ilosci depozytu, acz
    kolwiek mino, iz jest faktycznie pieniadz fraktalny to nadal bank musi iec
    depozyty.
    Jesli muz doszedles do sprawy na czym bank zarabia, dlaczego wiec musisz za
    to dodatkowo placic zanoszac tam srodki z ktorych bank czerpie korzysci?
    A co do pojecia o bankowoasci, to wybacz ale masz jedynie na poziomie
    korzystania z bankomatu,.... no moze przelw zrobisz:) O samymm dzialaniu
    banku masz zero pojecia.

    >> pomysl ktora grupa klientow jest dla banku cenniejsza:
    >> 1 000 000 z wplatami 10zl
    >> czy 100 z wlplatami 10 000zl?
    >
    > Nie jesteś grupą ludzi

    O raju...

    >> No juz wiesz o co biega:)))
    >> Pomysl, w Polsce ludzie o wkladach 10zl placa za konta najwiecej, wiec
    >> pomnoz ten milion razy 10zl samych oplat miesiecznie - malo?
    >
    > jw, nie na tym bank zarabia

    A na czym./ na oplatach za prowadzenie konta? ;)))

    >
    >> W UK doladowanie konta w telefonie jest darmowe, sprawdzenie salda tez.
    >> W Bankomatach tez mozesz sprawdzic saldo (dowolny bankomat) wydrukowac
    >> mini
    >> wyciag - tez za darmo. Mam karte bo nic mnie nie ksztuje, jak bym musial
    >> za
    >> to czy tamto placic bym podziekowal za karte... taniej i sprawniej wsylo
    >> by
    >> obracanie gotowki.
    >
    > Pozostaje ci albo zostać w tej cudnej UK, albo obracać gotówką. W czym
    > problem, skoro to wygodne.

    W tym, ze Polska jest tez moim krajem i wolalbym, by poziomem cywilizacyjnym
    byla troche wyzej od Afganistanu czy Salwadoru. Znow za duze wymaganie?

    >> W Polsce najprzykrejsza sprawa jest to jak ludznie nie sz\anuja swoich
    >> pieniedzy... bo... to 1zl czy 10zl.. co to jest... caly czas powtarzam,
    >> zapytaj sie w banku czy podaruja ci 1zl... ba czy podaruja ci 0.50 zl!!!
    >
    > Pytałem. Dostaję znacznie więcej za to, że trzymam u nich kasę.

    Dostajesz procent od depozytu! Ty nawet tego nie rozruznisz!
    To jak dwa swiaty:)

    >
    >> Zaden bank tego nie zrobi...
    >
    > Może w tej cudnej UK, u nas w Polszy bez problemu.

    Jak zaplace o 1zl mniej za rate kredytu to chcesz powiedziec, ze bank mi
    podaruje? Napisz proisze ktory!!!!
    Jutro otwieram tam konto!:))) Nawet niech bedzie platne:)))

    >> taki bogaty a nie podaruje zlotowki... jak
    >> myslisz dlaczego?! I dlaczego ty chetnie darujesz bankowi takie kwoty?
    >
    > Nawet jakbym miał płacić 10 zł za konto, a perspektywie miałbym zysk w
    > postaci 100zł to jak dla mnie bomba. Dla ciebie nie, bo trzeba zapłacić
    > podłemu bankowi 10zł. Kto wytchodzi na tym lepiej?

    Ja bo ja dostaje 100zl bez ponoszenia kosztu 10 zl.... rozumiesz?


  • 30. Data: 2010-01-05 06:44:14
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: Clegan <c...@g...com>

    On 5 Sty, 02:38, "pmlb" <p...@d...com> wrote:

    > Prosze bardzo:
    > Wszystkie banki swiadczace uslugi dla ludnosci.
    > mam wymienic nazwy, czy zadowilisz sie kilkoma przykadami jak Halifax,
    > Barclays, NayWest, Lloyds..
    > W kazdym z tych bankow masz dokladnie to co napisalem i pamietaj, to jest
    > jako podstawowy banking tak zwany BASIC. Od tego sie zaczyna, cala reszta
    > jest tylko dokladkami do tego.
    Wypisujesz bzdury: sam przyznałeś że nie wszystkie bankomaty w UK są
    bezpłatne (przy bezpłatnym koncie które posiadasz). A sam domagasz się
    wszystkich bezpłatnych w Polsce.
    Jeśli stosować by jedne kryteria dla kont w Polsce i UK to wniosek
    jest jeden: w obu przypadkach bankowość nie jest bezpłatna.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1