-
31. Data: 2009-05-04 12:53:37
Temat: Re: Korzyści dla Polski z przystąpienia do UE
Od: "DJ" <d...@p...onet.pl>
> Kiedy proponujesz pozamykać kopalnie żeby przestać dopłacać do emerytur
> górniczych?
Czy ja cos pisalem o emeryturach? Jaki ma zwiazek jedno z drugim?
A do nierentowny kopaln nie nalezy doplacac i koniec. I nie trzeba nic
zamykac. Jak sie same "wyzywia" to niech dzialaja, a jak nie to powinien byc
ich problem, a nie moj jako podatnika.
Pozdrawiam
Darek
-
32. Data: 2009-05-04 13:14:34
Temat: Re: Korzyści dla Polski z przystąpienia do UE
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Mon, 4 May 2009 14:29:21 +0200, "Endriu" <nmp3(wytnij
to)@interia.pl> wrote:
>Ja bym chciał żeby Tata kosztował 7000 PLN Wtedy nie trzeba by było zamykać
>kopalń stoczni i hut...
Jaki jest logiczny związek pomiędzy jednym a drugim?
>... Niestety aby to uzyskać należało by trochę
>anatolowskich Unijnych biurokratów na zbity pysk powypierdalać....
>
>Cynizm przeistoczony w marnotrawstwo...
>http://waldemar-rajca.blog.onet.pl/2,ID371700310,RS
1,index.html
>
>"[...] Właśnie w Indiach (kto by pomyślał jeszcze dwadzieścia lat temu!)
>wyprodukowano samochód przypominający "cinquecento". Wiecie państwo- miej
>więcej ile tam kosztuje ten nowy samochód? Niecałe 7000 złotych!!!! Przy
>korzystnym kursie złotego - 6700, 6700 zł..
>Producenci samochodu TATA twierdzą, że żeby wejść na rynek europejski, z
>uwagi na przepisy wspólnoty (komunizmu europejskiego) cena musi wynosić-
>uwaga!- 27300 złotych(???!!!!).
Jakieś źródło, poza słowami pana Waldka?
--
Maciej Bójko
m...@g...com
-
33. Data: 2009-05-04 13:15:35
Temat: Re: Korzyści dla Polski z przystąpienia do UE
Od: "\\n" <n...@m...xy>
Endriu pisze:
> U nas zaś nowy średniej klasy samochód też kosztuje około 7000 Euro ale
Średniej klasy 7000 eur?! Masz na myśli Seicento?
--
Kiej wypiję flaszą wina - zaraz u mnie insza mina,
i ochota do śpiewania wnet mnie bierze i do grania
(ludowe)Kolberg
-
34. Data: 2009-05-04 13:16:53
Temat: Re: Korzyści dla Polski z przystąpienia do UE
Od: "viper" <v...@o...pl>
> > Endriu, twoich hut nie zamknęli z powodu UE, tylko dlatego, że nie dało
> > się w
> > nieskończonośc do nich dokłądac... a twoi koledzy dostali szansę i mogli
> > pojechac za chlebem, zamiast sączyc browara przed sklepem osiedlowym i
> > robic
> > drobne włamy... to aż zadziwiające, że miłośnik upeeru pusuwa takie
> > kity... to
> > czego ty chcesz, powrotu socjalizmu?
>
> Ja bym chciał żeby Tata kosztował 7000 PLN Wtedy nie trzeba by było zamykać
> kopalń stoczni i hut...... Niestety aby to uzyskać należało by trochę
> anatolowskich Unijnych biurokratów na zbity pysk powypierdalać....
>
> Cynizm przeistoczony w marnotrawstwo...
> http://waldemar-rajca.blog.onet.pl/2,ID371700310,RS1
,index.html
>
> "[...] Właśnie w Indiach (kto by pomyślał jeszcze dwadzieścia lat temu!)
> wyprodukowano samochód przypominający "cinquecento". Wiecie państwo- miej
> więcej ile tam kosztuje ten nowy samochód? Niecałe 7000 złotych!!!! Przy
> korzystnym kursie złotego - 6700, 6700 zł..
> Producenci samochodu TATA twierdzą, że żeby wejść na rynek europejski, z
> uwagi na przepisy wspólnoty (komunizmu europejskiego) cena musi wynosić-
> uwaga!- 27300 złotych(???!!!!).
> To dopiero jest skala strat jakie ponosimy przystępując do komunizmu
> europejskiego.. Wymogi , dyrektywy, biurokracja, podatki,
> marnotrawstwo.[...]".
>
>
>
> --
> Pozdrawiam
> Endriu
> http://drendriu.ovh.org/
>
Endriu, jesteś fajny i szczery chłopak... ale wielką zagadką dla mnie jest
dlaczego stale dajesz się robic w wała różnego typu oszustom i cwaniaczkom...
ja jak widzę z jaką beztroską różni panowie na M rzucają bezkarnie wyssanymi z
palca liczbami, to aż mną trzęsie...to stara dobra szkoła agencji TASS i
podobnych... każdy normalny człowiek czytając różne takie brednie to tylko się
uśmiecha, ty zaś z wypiekami na buzi cytujesz to na grupie, co nawiasem mówiąc
można zaliczyc do internetowego chamstwa, bo nie jest to grupa poświęcona
polityce... akurat temat Taty jest mi znany i to co facet pisze to jest tak
śmieszne że aż mi się nie chce komentowac... i muszę ci jeszcze dodac, że
chińczykom jakoś normy europejskie nie przeszkadzały i weszli na rynek z
supetanią terenówką zbudowaną na bazie opla frontiery... i pomimo że auto było
absurdalnie tanie, to temat padł...a ja doskonale wiem dlaczego, bo kiedyś
przejechałem się tym gównem... coś niepradopodobnego... nie wystarczy tylko
chciec zbudowac tanie auto, trzeba jeszcze umiec to zrobic...i dziesiątków lat
dośwaidczeń w żaden sposób przeskoczyc się nie da...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
35. Data: 2009-05-04 13:27:00
Temat: Re: Korzyści dla Polski z przystąpienia do UE
Od: "Adam Sito" <a...@p...onet.pl>
> dzięki usunięciu barier handlowych zwiększyła się wartość
> zagranicznych inwestycji w Polsce, zmniejszyło bezrobocie i niemal
> dwukrotnie
> urósł eksport i import. Mało tego. Z kraju, który przed 2004 r. wysyłał za
> granicę głównie surowce, staliśmy się potężnym eksporterem samochodów,
> sprzętu
> RTV i żywności.
> Miliardy z Brukseli i otwarcie unijnych rynków pracy pomogły zbić
> bezrobocie -
> Likwidacja barier handlowych i wejście Polski do strefy Schengen
To wszystko są efekty wejścia do Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz
strefy Schengen. Ze Wspólnotą Europejską nie ma to wiele wspólnego, bo to
zupełnie inne obszary (w obu są np. Szwajcaria, Norwegia czy Islandia, a
żaden z tych krajów nie jest w UE).
A poza tym na dzisiaj prawnie nie istnieje UE, a jedynie Wspólnota
Europejska. Przeczytaj sobie w dowodzie rejestracyjnym samochodu.
--
AS
-
36. Data: 2009-05-04 13:52:33
Temat: Re: Korzyści dla Polski z przystąpienia do UE
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
> Endriu, jesteś fajny i szczery chłopak... ale wielką zagadką dla mnie jest
> dlaczego stale dajesz się robic w wała różnego typu oszustom i
> cwaniaczkom...
> ja jak widzę z jaką beztroską różni panowie na M rzucają bezkarnie
> wyssanymi z
> palca liczbami, to aż mną trzęsie..
O tym iż nowy (słabej klasy) samochód w Niemczech kosztuje 7000 Euro
słyszałem w TVP 1 w wiadomościach (jak rówinież o tym iż dają tam bodajże
2500 Euro za złomowanie strarych 20-letnich gruchotów).
Skoro w Niemczech da się w tej proporcji (cena /zarobek) wyprodukować
samochód to czemu w Polsce nie ?
>nie wystarczy tylko chciec zbudowac tanie auto, trzeba jeszcze umiec to
>zrobic...i dziesiątków lat
> dośwaidczeń w żaden sposób przeskoczyc się nie da...
Bo drogi Viperze nie da, to się parasola w dupie rozłożyć .....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
37. Data: 2009-05-04 14:08:51
Temat: Re: Korzyści dla Polski z przystąpienia do UE
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Mon, 4 May 2009 15:52:33 +0200, "Endriu" <nmp3(wytnij
to)@interia.pl> wrote:
>> Endriu, jesteś fajny i szczery chłopak... ale wielką zagadką dla mnie jest
>> dlaczego stale dajesz się robic w wała różnego typu oszustom i
>> cwaniaczkom...
>> ja jak widzę z jaką beztroską różni panowie na M rzucają bezkarnie
>> wyssanymi z
>> palca liczbami, to aż mną trzęsie..
>
>O tym iż nowy (słabej klasy) samochód w Niemczech kosztuje 7000 Euro
>słyszałem w TVP 1 w wiadomościach (jak rówinież o tym iż dają tam bodajże
>2500 Euro za złomowanie strarych 20-letnich gruchotów).
Dają? Kto daje? Może państwo? Zdaje się, że jesteś temu przeciwny
z zasady, czy też źle Cię zrozumiałem?
--
Maciej Bójko
m...@g...com
-
38. Data: 2009-05-04 14:21:31
Temat: Re: Korzyści dla Polski z przystąpienia do UE
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
>> Endriu, jesteś fajny i szczery chłopak... ale wielką zagadką dla mnie
>> jest
>> dlaczego stale dajesz się robic w wała różnego typu oszustom i
>> cwaniaczkom...
I proszę cię nie używaj wobec Michalkiewicza słów cwaniak i oszust bo ten
człowiek na to nie zasłużył, i w przeciwieńswie np. do Dietera (i jego
Dutkiewicza), lub ciebie z twoim Tuskiem ja jestem w stanie poręczyć że
jeżeli ten człowiek w jakiś sposób doszedłby ponownie do władzy:
Unia Polityki Realnej
http://pl.wikipedia.org/wiki/UPR
"[...] Najważniejszą inicjatywą UPR był, wniesiony przez Janusza
Korwina-Mikke, projekt uchwały lustracyjnej nakazującej ministrowi spraw
wewnętrznych ujawnienie nazwisk posłów, senatorów, ministrów, wojewodów,
sędziów i prokuratorów będących tajnymi współpracownikami UB i SB. Uchwałę
Sejm podjął 28 maja 1992, a gwałtowna reakcja przeciw jej wykonaniu była
bezpośrednią przyczyną upadku rządu Jana Olszewskiego (więcej w artykule
Lista Macierewicza).
Inne inicjatywy ustawodawcze koła poselskiego UPR w Sejmie I kadencji
dotyczyły projektów: Konstytucji RP (autorstwa Stanisława Michalkiewicza,
nie był rozpatrywany z uwagi na brak poparcia - zamiast wymaganych 56
podpisało go 25 posłów), ustawy o większościowej ordynacji wyborczej
(jednomandatowe okręgi wyborcze, odrzucony), o Radzie Stanu (odrzucony), o
reprywatyzacji i rekompensatach (dwukrotnie), o obniżeniu ceł na samochody
(zablokowany przez Komisję Ustawodawczą), o zmianie pozycji prawnej związków
zawodowych (odrzucony), o zmianie ustawy o zwalczaniu zbrodni ludobójstwa
(rozszerzenie definicji ludobójstwa na zbrodnie popełnione w ramach "walki
klasowej" z likwidacją ich przedawnienia) oraz projekty ustaw o zmianie
ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (zmiana stawki
VAT z 22% na 7%), które nie zostały rozpatrzone z powodu rozwiązania Sejmu.
Gdy w maju 1993 w Sejmie głosowano wotum nieufności dla rządu Hanny
Suchockiej, posłowie UPR poparli ten wniosek. Głosowanie przeciw wotum
posłowie UPR uzależnili od zagwarantowania przez rząd przeprowadzenia
reprywatyzacji lub obniżenia stawki podatku VAT. Rząd odmówił przyjęcia tego
warunku, po czym upadł większością 1 głosu[2]. W sejmie I kadencji lider UPR
oprócz swoich działań zasłynął wieloma barwnymi wypowiedziami. Wyrażenie
"rząd rżnie głupa" weszło już na trwałe do języka polskiego[3].[...]"
(na co się już raczej nie zanosi):
(moja korespondencja z Michalkiewiczem)
[...]
>> Wykrzykiwanie na zagranicznym mityngu przeciwko Wałęsie ze strony Polaków
>> jest niemądre, bo zagranica nie zna szczegółów, a tylko ma kolejny dowód,
> że Polacy nie
>> szanuja własnych królów.
-------
> Jeżeli chodzi o "zagranicę" nie sposób się z Panem nie zgodzić w tej
> kwestii.
>
> Ale abstrachując już od zagranicy, jak Pan zareagowałby pan gdyby TU I
> TERAZ W POLSCE Wałęsa został w Libertas'ie czołową postacią, a wsparcia
> medialnego w TVP udzielał mu Piotr Farfał z Wojciech Wierzejskim i Romanem
> Giertychem ?.
---------
Szanowny Panie!
Wypisałbym sie z Libertasu, jeśli bym tam należał, a gdybym nie
należał, to bym sobie pomyślał, że i Roman Giertych jest zdolny do
wszystkiego. Dlatego nie chce mi sie już uczestgniczyć w tak zwanym
życiu politycznym, bo w nim juz o nic nie chodzi, tylko o załatwienie
sobie spraw socjalnych. Pozdrawiam.
Stanisław Michalkiewicz
[...]
to zrealizuje program o którym mówi....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
39. Data: 2009-05-04 14:27:57
Temat: Re: Korzyści dla Polski z przystąpienia do UE
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
>>> Endriu, jesteś fajny i szczery chłopak... ale wielką zagadką dla mnie
>>> jest
>>> dlaczego stale dajesz się robic w wała różnego typu oszustom i
>>> cwaniaczkom...
>>> ja jak widzę z jaką beztroską różni panowie na M rzucają bezkarnie
>>> wyssanymi z
>>> palca liczbami, to aż mną trzęsie..
>>
>>O tym iż nowy (słabej klasy) samochód w Niemczech kosztuje 7000 Euro
>>słyszałem w TVP 1 w wiadomościach (jak rówinież o tym iż dają tam bodajże
>>2500 Euro za złomowanie strarych 20-letnich gruchotów).
>
> Dają? Kto daje? Może państwo? Zdaje się, że jesteś temu przeciwny
> z zasady, czy też źle Cię zrozumiałem?
U nas nie dość że nie dają, to są jeszcze 4.3577
http://stooq.pl/q/?s=eurpln
razy droższe ....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
40. Data: 2009-05-04 16:40:44
Temat: Re: Korzyści dla Polski z przystąpienia do UE
Od: "Jeff " <j...@W...gazeta.pl>
XXL <d...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> Endriu <nmp3(wytnij to)@interia.pl> napisał(a):
>
> Wejście do Unii pozwoliło nam na imponujący skok gospodarki
>
> Tak szczególnie w przemyśle stoczniowym:
>
> Majówka z widowiskiem
> http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=766
> ----------------------------------------------------
---------------
> Szkoda, że nie napisałeś czegoś od siebie a po raz n-ty posiłkujesz się
> tekstem S.Michalkiewicza - publicysty UPR.
szkoda, ze ty sie tak samo znasz na ekonomii i polityce, jak na dietetyce i
medycynie.
Widze, ze tu tez usilujesz sie popisywac swoja *mundroscia* i lekcewazysz jak
kazdy nieuk fakty :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/