Biorę kredyt hipoteczny na zakup mieszkania.
Mieszkanie jest w budowie więc kredyt wypłacany jest w transzach - jestem w
okresie karencji, spłacając tylko same raty odsetkowe.
Za udzielenie kredytu bank pobiera prowizję, która ma zostać potrącona z
ostatniej transzy i teraz .....
W dniu uruchomienia kredytu, czyli wypłaty pierwszej transzy moje zadłużenie
wobec banku wynosi:
zadłużenie = wartość I transzy + prowizja za udzielenie kredytu.
Odsetki kapitałowe, które będę musiał spłacać liczone są od aktualnej kwoty
zadłużenia, na którą składa się wartość transz + prowizja za udzielenie
kredytu.
Czyli nie dosyć, że bank pobira opłatę za udzielenie kredytu to dodatkowo
nalicza sobie jeszcze od tej prowizji odsetki, a więc tak naprawdę prowizja
będzie dużo większa!!!

W kwestii formalnej w umowie kredytowej jest tylko mowa o wysokości prowizji
a nie ma informacji o terminie i sposobie jej płatności. Informację, że
prowizja będzie potrącona z ostatniej transzy przekazano ustnie. Niestety
popełniłem błąd, że nie przypilnowałem aby ta kwestia została dokładnie
ustalona w umowie kredytowej.

Czy to jest normalna praktyka banków, że ustalając prowizję od udzieleniu
kredytu naliczają sobie od tej kwoty odsetki?

Wg mnie jest to trochę nie uczciwe.