Witam!

Mamy z mężem jedno dziecko. Wybraliśmy mieszkanie wspołdzielcze
własnościowe. Wpłaciliśmy zadatek. Później okazało się że mieszkanie jest
mniej warte niż ustaliliśmy na umowie (zaznaczam że cena nie była dla nas
dużą różnicą). Mieszkanie do remontu. Oddaliśmy papiery do BOŚ i okazało
się, że nie przyznają nam kredytu. Wcześniej dowiadywaliśmy, czy maż jako
jedyny zywiciel rodziny i pracujący za granicą otrzyma kredyt. Okazło się że
spokojnie ma zdolność nawet na 156000 w BOŚ a w PKO obliczyli nawet na
220000. W BOŚ okazało się jednak że ze względu na to że mąż osiąga dochody
za granicą socjalne jakie jest liczone na osobę, czyli razy 3, a wtym
przypadku jescze razy 2. Okazło się że moga nam jedynie skredytować połowę
nieruchomości. Nie ukrywam że wściekłość we mnie wstąpiła. Żaden bank nas
nie poinformował, że przy takich dochodach liczą jescze razy dwa. Wtedy sami
możemy sobie spokojnie obliczyć ratę i pododawać i stwierdzić, że nas na to
nie stać. Ze względu na to, że umowa nas goni, mąż wyjeżdza do pracy
złożyliśmy dokumenty do DOMBANKU. Tam zaproponowali nam kredyt na 130000 tj
razem z opłatą za mieszkanie i remontem - kredyt we frankach. Sama nie wiem
czy zrobiliśmy dobrze. Może ktoś ma na ten temat swoją opinię, bardzo
proszę. Czekamy również na wiadomość z banku. Jesli nie otrzymamy kredytu
stracimy zadatek i inne poniesione koszty z wyceną i prowizją dla
pośrednika.

z góry dziękuję za opinie i pozdrawiam
K.

do góry

Kalinka pisze:
> Witam!
>
> Mamy z mężem jedno dziecko. Wybraliśmy mieszkanie wspołdzielcze
> własnościowe. Wpłaciliśmy zadatek. Później okazało się że mieszkanie
> jest mniej warte niż ustaliliśmy na umowie (zaznaczam że cena nie była
> dla nas dużą różnicą). Mieszkanie do remontu. Oddaliśmy papiery do BOŚ i
> okazało się, że nie przyznają nam kredytu. Wcześniej dowiadywaliśmy, czy
> maż jako jedyny zywiciel rodziny i pracujący za granicą otrzyma kredyt.
> Okazło się że spokojnie ma zdolność nawet na 156000 w BOŚ a w PKO
> obliczyli nawet na 220000. W BOŚ okazało się jednak że ze względu na to
> że mąż osiąga dochody za granicą socjalne jakie jest liczone na osobę,
> czyli razy 3, a wtym przypadku jescze razy 2. Okazło się że moga nam
> jedynie skredytować połowę nieruchomości. Nie ukrywam że wściekłość we
> mnie wstąpiła. Żaden bank nas nie poinformował, że przy takich dochodach
> liczą jescze razy dwa. Wtedy sami możemy sobie spokojnie obliczyć ratę i
> pododawać i stwierdzić, że nas na to nie stać. Ze względu na to, że
> umowa nas goni, mąż wyjeżdza do pracy złożyliśmy dokumenty do DOMBANKU.
> Tam zaproponowali nam kredyt na 130000 tj razem z opłatą za mieszkanie i
> remontem - kredyt we frankach. Sama nie wiem czy zrobiliśmy dobrze. Może
> ktoś ma na ten temat swoją opinię, bardzo proszę. Czekamy również na
> wiadomość z banku. Jesli nie otrzymamy kredytu stracimy zadatek i inne
> poniesione koszty z wyceną i prowizją dla pośrednika.
>
> z góry dziękuję za opinie i pozdrawiam
> K.
1) banki jak widać zaostrzają kryteria...
2) powinniście złożyć papiery do banku, dla którego przychody z
zagranicy są traktowane jak normalne - np. Nordea
Filip

do góry

"Kalinka" <c...@o...pl> wrote in message
news:g58dle$o36$1@news.onet.pl...
> Witam!
>
> Mamy z mężem jedno dziecko. Wybraliśmy mieszkanie wspołdzielcze
> własnościowe. Wpłaciliśmy zadatek. Później okazało się że mieszkanie jest
> mniej warte niż ustaliliśmy na umowie (zaznaczam że cena nie była dla nas
> dużą różnicą). Mieszkanie do remontu. Oddaliśmy papiery do BOŚ i okazało
> się, że nie przyznają nam kredytu. Wcześniej dowiadywaliśmy, czy maż jako
> jedyny zywiciel rodziny i pracujący za granicą otrzyma kredyt. Okazło się
> że spokojnie ma zdolność nawet na 156000 w BOŚ a w PKO obliczyli nawet na
> 220000. W BOŚ okazało się jednak że ze względu na to że mąż osiąga dochody
> za granicą socjalne jakie jest liczone na osobę, czyli razy 3, a wtym
> przypadku jescze razy 2. Okazło się że moga nam jedynie skredytować
> połowę nieruchomości. Nie ukrywam że wściekłość we mnie wstąpiła. Żaden
> bank nas nie poinformował, że przy takich dochodach liczą jescze razy dwa.
> Wtedy sami możemy sobie spokojnie obliczyć ratę i pododawać i stwierdzić,
> że nas na to nie stać. Ze względu na to, że umowa nas goni, mąż wyjeżdza
> do pracy złożyliśmy dokumenty do DOMBANKU. Tam zaproponowali nam kredyt na
> 130000 tj razem z opłatą za mieszkanie i remontem - kredyt we frankach.
> Sama nie wiem czy zrobiliśmy dobrze. Może ktoś ma na ten temat swoją
> opinię, bardzo proszę. Czekamy również na wiadomość z banku. Jesli nie
> otrzymamy kredytu stracimy zadatek i inne poniesione koszty z wyceną i
> prowizją dla pośrednika.

dombank jest jednym z najdrozszych bankow na kredyt hipoteczny (podobnie jak
snatander). jak ktos juz nie moze nigdzie indziej to idzie zazwyczaj do
dombanku (np. przymykaja oko na wpis w BIKu)
pomysl o tym, chyba ze nie masz wyjscia,
moze przejdz sie do jakiegos posrednika, np. expandera, oni maja oferty
kilkunastu bankow i lepiej sie orientuja co jest dostepne na rynku i co Ci
moze "podpasowac"
pzdr.,
uC

do góry

> 1) banki jak widać zaostrzają kryteria...
> 2) powinniście złożyć papiery do banku, dla którego przychody z zagranicy
> są traktowane jak normalne - np. Nordea
> Filip

Nie wiem czemu ale pominęłam ten bank w rozważaniach i możliwe że będe
żałować. Nie wiesz czy przy zarobkach zagranicznych trzeba miec 20 % wkładu
własnego?

K.

do góry

Użytkownik "Kalinka" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g58fh4$u0i$1@news.onet.pl...
>
>> 1) banki jak widać zaostrzają kryteria...
>> 2) powinniście złożyć papiery do banku, dla którego przychody z zagranicy
>> są traktowane jak normalne - np. Nordea
>> Filip
>
> Nie wiem czemu ale pominęłam ten bank w rozważaniach i możliwe że będe
> żałować. Nie wiesz czy przy zarobkach zagranicznych trzeba miec 20 %
> wkładu własnego?
>
> K.
Pewnie będziesz, jak nie sprawdziłaś wzoru na karę przy wcześniejszej
spłacie lub zobaczysz
jak wyznaczany jest spreed (jest o tym post na forum).
Nordea jest lepszym wyjściem, a najlepiej lepiej skorzystać z bezpłatnych
porad Goldenegg, Expander itp.
Warunki dostaniesz te same albo lepsze a możesz ominąć jakieś miny, bo w
przeciwieństwie do doradcy z banku
nie dostaniesz oferty na sprzedawany właśnie w planie produkt (;-)).

--
-------------
MisiekK
-------------

do góry

Kalinka pisze:
> Witam!
>
> Mamy z mężem jedno dziecko. Wybraliśmy mieszkanie wspołdzielcze
> własnościowe. Wpłaciliśmy zadatek. Później okazało się że mieszkanie
> jest mniej warte niż ustaliliśmy na umowie (zaznaczam że cena nie była
> dla nas dużą różnicą). Mieszkanie do remontu. Oddaliśmy papiery do BOŚ i
> okazało się, że nie przyznają nam kredytu. Wcześniej dowiadywaliśmy, czy
> maż jako jedyny zywiciel rodziny i pracujący za granicą otrzyma kredyt.
> Okazło się że spokojnie ma zdolność nawet na 156000 w BOŚ a w PKO
> obliczyli nawet na 220000. W BOŚ okazało się jednak że ze względu na to
> że mąż osiąga dochody za granicą socjalne jakie jest liczone na osobę,
> czyli razy 3, a wtym przypadku jescze razy 2. Okazło się że moga nam
> jedynie skredytować połowę nieruchomości. Nie ukrywam że wściekłość we
> mnie wstąpiła. Żaden bank nas nie poinformował, że przy takich dochodach
> liczą jescze razy dwa. Wtedy sami możemy sobie spokojnie obliczyć ratę i
> pododawać i stwierdzić, że nas na to nie stać. Ze względu na to, że
> umowa nas goni, mąż wyjeżdza do pracy złożyliśmy dokumenty do DOMBANKU.
> Tam zaproponowali nam kredyt na 130000 tj razem z opłatą za mieszkanie i
> remontem - kredyt we frankach. Sama nie wiem czy zrobiliśmy dobrze.
zażądajcie od Dombanku zwolnienia z prowizji za wcześniejszą spłatę bo
jest szczególnie ohydna...

do góry

> dombank jest jednym z najdrozszych bankow na kredyt hipoteczny (podobnie
> jak
> snatander). jak ktos juz nie moze nigdzie indziej to idzie zazwyczaj do
> dombanku (np. przymykaja oko na wpis w BIKu)
> pomysl o tym, chyba ze nie masz wyjscia,
> moze przejdz sie do jakiegos posrednika, np. expandera, oni maja oferty
> kilkunastu bankow i lepiej sie orientuja co jest dostepne na rynku i co Ci
> moze "podpasowac"
> pzdr.,
> uC

A ja brałem we wrześniu 2006 roku kredyt w Dom Banku na kwotę 55000 zł we
frankach i była to wtedy najlepsza z możliwych ofert na rynku.
Zalety były takie: jeden z najniższych kosztów kredytu oraz możliwość
wcześnijszej spłaty bez ponoszenia kosztów.

do góry

>
> dombank jest jednym z najdrozszych bankow na kredyt hipoteczny zgadza się, ale nie
> snatander).

Można jeszcze spróbować np.w BZ WBK ,Deutsche Bank ,Fortis ,Euro
Bank SA,


Michał Asman
500 095 245
www.michalasman.bblog.pl

do góry

matman pisze:
>
>> dombank jest jednym z najdrozszych bankow na kredyt hipoteczny
>> (podobnie jak
>> snatander). jak ktos juz nie moze nigdzie indziej to idzie zazwyczaj
>> do dombanku (np. przymykaja oko na wpis w BIKu)
>> pomysl o tym, chyba ze nie masz wyjscia,
>> moze przejdz sie do jakiegos posrednika, np. expandera, oni maja
>> oferty kilkunastu bankow i lepiej sie orientuja co jest dostepne na
>> rynku i co Ci moze "podpasowac"
>> pzdr.,
>> uC
>
> A ja brałem we wrześniu 2006 roku kredyt w Dom Banku na kwotę 55000 zł
> we frankach i była to wtedy najlepsza z możliwych ofert na rynku.
> Zalety były takie: jeden z najniższych kosztów kredytu oraz możliwość
> wcześnijszej spłaty bez ponoszenia kosztów.
to ciekawe, bo jest całkiem sporo głosów tutaj i na forum gazety o
bardzo dużych prowizjach za wcześniejszą spłatę > 10%. Jest wątek
kobiety której policzyli AFAIR > 30tys i tylko dzięki temu że nagrała
konsultanta który obiecywał że jest 0 zł prowizję anulowano

do góry

Ra pisze:
> to ciekawe, bo jest całkiem sporo głosów tutaj i na forum gazety o
> bardzo dużych prowizjach za wcześniejszą spłatę > 10%. Jest wątek
> kobiety której policzyli AFAIR > 30tys i tylko dzięki temu że nagrała
> konsultanta który obiecywał że jest 0 zł prowizję anulowano
kredyty do 80.000 PLN to kredyty konsumenckie, a więc brak opłaty za
wcześniejszą spłatę niezależnie od banku...

do góry