eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMniej do OFE więcej do ZUS ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 21. Data: 2009-10-31 11:29:44
    Temat: Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?
    Od: "Piotr D." <r...@1...0.0.1>

    Mithos wrote:
    >
    > Poza tym IMO cała dyskusja jest bezprzedmiotowa. Jedynym rozwiązaniem
    > jakie zatrzyma upadek ZUS i emerytur jest podniesienie wieku
    > emerytalnego do wartości nie osiąganej przez większość ludzi (aktualnie
    > mówi się o 67 lat, za 10-15 lat to już będzie 75 lat).

    Ten system to i tak jedna wielka ściema władzy wobec obywateli. Zarówno
    tych starszych którzy całe życie płacili składki a teraz dostają g****e
    grosze, zresztą też na krechę bo kasa zus świeci pustkami. Jak i tych
    młodych, płacących obowiązkowo składki na "emeryturę" której nigdy nie
    zobaczą.


  • 22. Data: 2009-10-31 12:20:59
    Temat: Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:hch5ca$cck$...@n...onet.pl...

    > Mi ZUS przesyła informację ile mam u nich pieniędzy.

    Ja też Ci mogę przesłać. Chcesz? Będziesz miał takie same perspektywy, że Ci
    je dam, jak w przypadku ZUS. :)

    A jak mi zapłacisz za zarządzanie to nawet będę Ci regularnie przysyłał
    informację, że masz ich coraz więcej!


  • 23. Data: 2009-10-31 12:55:29
    Temat: Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:hch5ca$cck$3@news.onet.pl...
    >
    > Mi ZUS przesyła informację ile mam u nich pieniędzy.
    >

    To jakis inny ZUS masz, bo ja dostawalem tylko informacje o wplatach.
    Ostatnia taka informacja to nawet nie pamietam kiedy byla, ale chyba
    dotyczyla wplat sprzed kilku lat. Zeby nie bylo watpliwosci... pracodawca
    oplata skladki bez opoznien i co widac na OFE. Na szczecie kilka m-cy w roku
    nic nie wedruje do ZUS. Niestety do NFZ juz co miesiac :(. Szlag czlowieka
    moze trafic jak widzi, ze za prywatna sluzbe zdrowia placi kilkadziesiat PLN
    i ma podstawowa opieke, a do NFZ idzie kilkanasty tys rocznie i nic w zamian
    nie ma. Do tego jeszcze czesc tej skladki jest opodatkowana. Sluchajac
    informacji o zarobkach w sluzbie zdrowia powinienen miec na wylacznosc
    pielegniarke przez 24h/dobe.

    MK


  • 24. Data: 2009-10-31 13:55:24
    Temat: Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Mithos <f...@a...pl> writes:

    > O obecnym kryzysie też tak niektórzy mówili, a tu się nagle okazało,
    > że niektóre akcje (a za nimi fundusze akcyjne) spadły do poziomu jaki
    > miały 20-50 lat temu.

    Przeciez bylo wiadomo ze tak bedzie. Musi byc cos takiego co jakis czas,
    bo nie chodzi o to, by ludzie "bogacili sie". Chodzi o to by placili,
    a potem znajdowali swoja reke w nocniku.

    Wiem ze Biblia to malo popularna lektura ale czy ten fragment nie
    wyjasnia tego idealnie? http://online.biblia.pl/rozdzial.php?id=327#W22

    No dobrze, nie twierdze ze nie nalezy zapewnic sobie godnego zycia na
    starosc, ale wierzyc w to, ze zrobia to dla nas ZUS, OFE albo inne np.
    banki to chyba przesada.

    > Poza tym IMO cała dyskusja jest bezprzedmiotowa. Jedynym rozwiązaniem
    > jakie zatrzyma upadek ZUS i emerytur jest podniesienie wieku
    > emerytalnego do wartości nie osiąganej przez większość ludzi
    > (aktualnie mówi się o 67 lat, za 10-15 lat to już będzie 75 lat).

    Oczywiscie.

    > Tak więc z emerytur skorzystają jedynie pasożytnicze grupy, które mają
    > ustawowo zagwarantowane odpowiednie przywileje : mundurowi, górnicy,
    > pośrednio rolnicy (którzy realnie to nic nie płacą) itp. itd.

    Oczywiscie.
    Dlatego tez nie mozna traktowac tego calego biznesu (bo ze to jest
    biznes to chyba kazdy widzi) jako czegos innego niz wylacznie haracz.
    A jesli juz komus uda sie dozyc do wieku emerytalnego i nie bedzie
    w stanie juz sam o siebie zadbac, ani jego rodzina tego nie zrobi, to
    pewnie dostanie chwilowy zasilek, zeby nie trzeba bylo pisac w akcie
    zgonu "smierc glodowa" ("wyziebienie organizmu" chyba lepiej wyglada?).
    --
    Krzysztof Halasa


  • 25. Data: 2009-10-31 14:02:44
    Temat: Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Mithos <f...@a...pl> writes:

    > Żeby odkładać to trzeba mieć z czego. Średnia płaca w Polsce to trochę
    > ponad 3k PLN brutto/miesiąc, czyli "na rękę" niewiele ponad 2k
    > PLN/miesiąc.
    >
    > Za tyle to jest IMO ciężko przeżyć więc o jakim oszczędzaniu mówisz ?

    Jesli ktos mieszka samotnie, to moze tak.
    Jesli dwie osoby dostaja te 2k+ zl miesiecznie, to IMHO wcale nie jest
    tak zle. Zwlaszcza jesli maja swoje mieszkanie itp.

    Policzmy stale oplaty:
    - mieszkanie 800 zl
    - prad, telefon itp. 200 zl
    - jedzenie dla 2 osob 1500 zl
    Razem 2500 zl, i to nie sa wcale "glodowe" kwoty, jakby sie uprzec to
    pewnie daloby sie zmiescic w 1500 zl.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 26. Data: 2009-10-31 14:32:37
    Temat: Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    MarekZ pisze:
    > Ja też Ci mogę przesłać. Chcesz? Będziesz miał takie same perspektywy,
    > że Ci je dam, jak w przypadku ZUS. :)

    Nie o to chodzi. Wszystko jedno czy pieniądze idą do ZUS czy OFE, bo ja
    i tak ich pewnie nigdy nie zobaczę. Co to więc za różnica gdzie są
    topione skoro tak czy inaczej topić je trzeba.

    By żyło się lepiej, wszystkim :)


    --
    Mithos


  • 27. Data: 2009-10-31 14:37:16
    Temat: Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Krzysztof Halasa pisze:
    > Jesli ktos mieszka samotnie, to moze tak.
    > Jesli dwie osoby dostaja te 2k+ zl miesiecznie, to IMHO wcale nie jest
    > tak zle. Zwlaszcza jesli maja swoje mieszkanie itp.

    Aby mieć swoje mieszkanie to trzeba je albo dostać albo kupić. W Polsce
    ceny mieszkań są chore, a nie każdy ma od kogo dostać.

    > Policzmy stale oplaty:
    > - mieszkanie 800 zl
    > - prad, telefon itp. 200 zl
    > - jedzenie dla 2 osob 1500 zl
    > Razem 2500 zl, i to nie sa wcale "glodowe" kwoty, jakby sie uprzec to
    > pewnie daloby sie zmiescic w 1500 zl.

    Jeśli jednakże 2 osoby nie mają mieszkania to :
    - rata kredytu 2000 PLN,
    - reszta opłat jak wyżej.

    Czyli wychodzi 4500 PLN. A jeśli tak te dwie osoby zechcą mieć np.
    dziecko to przez pewien czas trzeba żyć z jednej pensji (więc bilans już
    jest minus 2000 PLN), a później opłacać jakąś opiekunkę, bo niestety
    załatwienie miejsca w sensownym przedszkolu jest średnio możliwe. Do
    tego dziecko sporo kosztuje.

    Jasne nikt nikogo nie zmusza do posiadania dzieci jak się nie ma
    pieniędzy ale jakby nie o to chodzi :)

    Do tego fajnie jest mieć samochód albo pojechać na wakacje. To jest coś
    absolutnie podstawowego IMO.


    --
    Mithos


  • 28. Data: 2009-10-31 14:42:40
    Temat: Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:hchhq6$ggh$1@news.onet.pl...
    >
    > Nie o to chodzi. Wszystko jedno czy pieniądze idą do ZUS czy OFE, bo ja i
    > tak ich pewnie nigdy nie zobaczę. Co to więc za różnica gdzie są topione
    > skoro tak czy inaczej topić je trzeba.
    >
    > By żyło się lepiej, wszystkim :)
    >

    Hehe... przypomina mi to wlasciciela pewnej malej firmy w ktorej
    rozpoczynalem lata temu swoja zawodowa kariere. Tlumaczyl mi, ze najlepsze
    dla mnie jest zebym mial umowe podpisana na minimalne wynagrodzenie a reszte
    dostawal do reki... I tak mialem dobrze, bo niektorym wmawial, ze lepiej
    zeby pracowali bez umowy.
    Takie podejscie obserwuje u tych, ktorzy wlasnie oplacaja minimalne skladki
    i zal im dupe sciska, ze ktos w przyszlosci moglby dostac wyzsza emeryture
    od nich. Emerytura ma byc za to co jest wypracowane, a jak ktos byl za
    leniwy albo wolal cwaniakowac to niech idzie po zasilek do opieki
    spolecznej. A od tego co w OFE lapska trzymac z daleka.

    MK

    MK


  • 29. Data: 2009-10-31 14:50:11
    Temat: Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    MK wrote:
    >
    > Jasne, a takie zdarzenie zapewne jest statystycznie pewne ;). Dlatego
    > sie ciagle mowi o tym zeby uniknac krotkookresowych spadkow nalezy
    > wprowadzic rozne typy funduszy, bardziej bezpieczne dla osob starczych i
    > bardziej ryzykowne dla mlodszych.

    Ale narazie tego nie ma.
    Jest jeden typ OFE ryzykowny jak cholera od samego początku.

    > Nikt nie mowi o tym,
    > ze wartosc jednostek w tym roku wsrosla o 20%.

    jakich jednostek? 20% liczone w jaki sposób.



  • 30. Data: 2009-10-31 14:58:52
    Temat: Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?
    Od: JaromirD <r...@q...pl>

    Krzysztof Halasa wrote:

    > Jesli dwie osoby dostaja te 2k+ zl miesiecznie, to IMHO wcale nie jest
    > tak zle. Zwlaszcza jesli maja swoje mieszkanie itp.

    A niby skąd 2 osoby zarabiające łącznie 4 tys. na miesiąc mają wziąć to
    mieszkanie? I dodatkowo jeszcze to "itp." (czyli tak naprawdę co?).

    JaromirD

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1