eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Moje testy karty internetowej bez plastiku BZWK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2011-01-10 22:19:51
    Temat: Moje testy karty internetowej bez plastiku BZWK
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    Mialem przyjemnosc zostac zaproszony do grona testerow tego produktu
    (zaproszenie na mail uczestnikow roznych internetowych forow
    dyskusyjnych zwiazanych z produktami finansowymi).
    Potwierdzilem udzial, zalozylem konto i karte , przeslalem dane karty
    na wskazany adres mailowy - po jakims czasie bank zasilil ja nieduza
    kwota, ktora mialem wydac a nastepnie przedstawic publicznie swoja
    opinie o funkcjonalnosci produktu - co niniejszym czynie, sadze, ze
    obiektywnie.

    Karte "wirtualna" mozna zalozyc na stronie kartainternetowa.pl.
    Koszt 1 zl potracany z pierwszego zasilenia - pisze o testowanej opcji
    "Karta internetowa bez plastiku".
    Zalozenie konta i karty jest szybkie - mozna porownac do zalozenia
    konta mail na jakims portalu.
    Konto jest spersonalizowane - podajemy swoje dane lacznie z Pesel.
    Po chwili dysponujemy karta wirtualna wazna 24 miesiace z przypisanym
    kontem do jej zasilen. Mozna zakladac kolejne karty, kazda ma wlasne
    konto i wlasny okres waznosci.
    Kod CV2 zostaje wyslany (jednorazowo, nie do powtorzenia) na
    zadeklarowany przy zakladaniu telefon komorkowy (jest konieczny).
    Jednoczesnie w trakcie zakladania rowniez jednorazowo, nie do
    powtorzenia (wiem, bo pierwszym razem to przeoczylem, musialem
    zakladac kolejna karte), nalezy pobrac i zapisac na dysk lub
    wydrukowac, dane zawierajace pelen numer karty - w systemie czesc
    numeru zastapiona jest gwiazdkami.

    Zasilenie.
    Zasilic w ciagu kilku minut mozna korzystając z podpietej uslugi
    BlueCash - podajemy bank z ktorego chcemy zasilic oraz kwote i
    przenosi nas do okna logowania tego banku, gdzie czeka juz "w srodku"
    przelew gotowy do zatwierdzenia..
    Rowniez zwykly przelew internetowy zasila szybko, zgodnie z sesjami
    Elixiru.
    BlueCash nie zasili w niedziele i swieta oraz po 21-ej - BZWBK wtedy
    "spi".
    Testowalem obie uslugi po 22-ej, BlueCash wszedl na konto po 7-ej rano
    nastepnego dnia, a po 12-ej mialem tam juz pieniedze ze zwyklego
    przelewu (oba zasilenia z Eurobanku).
    Zakupy.
    - Zakup w Euro (zasilenie konta "niepolskiej" gry internetowej) - bez
    problemu jako zakup karta kredytowa VISA. Po kilku minutach mialem juz
    zasilone konto gry. Kurs na blokadzie wydawal mi sie nieciekawy, ale
    gdy transakcja z blokad (po kilku dniach) zeszla do rozliczonych,
    okazal sie byc podobnym do przewidywanego przez operatora gry, a kwota
    realnie sciagnieta byla nizsza niz na blokadzie.
    - Zakup zlotowkowy w polskim sklepie obslugiwanym przez platnosci.pl -
    bez problemow.
    - Podpiecie pod PayPal - rowniez zakonczone sukcesem, chociaz trzeba
    czekac kilka dni na zejscie transakcji z blokad, zeby mozna bylo podac
    w PayPal kod transakcji finalizujacy podpiecie.

    Parametry http://kartainternetowa.pl/faq.html

    Zalety
    Bezpieczna forma platnosci, poniewaz karta nie jest powiazana z zadnym
    kontem ani limitem kredytowym. Szybko i latwo mozna zalozyc oraz
    zasilic. Dzieki temu mozemy (jesli nie posiadamy, nie mozemy, lub nie
    chcemy wykorzystywać do transakcji internetowych karty kredytowej lub
    debetowej od konta) szybko dokonac zakupu tam, gdzie wolimy lub musimy
    placic karta a nie przelewem.
    Karta ma historie transakcji - mozemy ja sobie przegladac po
    zalogowaniu.
    Nie potzreba zadnych wizyt w banku czy korespondencji kurierem z
    wymiana podpisow - aktywna karte mamy po operacjach wylacznie
    internetowych.
    Wady.
    Nie dla "nocnych markow" robiacych zakupy w nocy i wtedy chcacych
    zasilic karte.
    Brak podgladu blokad oraz dlugie ich schodzenie do transakcji
    zrealizowanych.
    Kosztowne przewalutowania przy zakupach innych niz w zl i Euro.
    Bardzo "saperskie" podejscie do CV2 i numeru karty - brak mozliwosci
    ich ponownego otrzymania.

    Ogolnie oceniam karte jako udana.





  • 2. Data: 2011-01-10 22:32:05
    Temat: Re: Moje testy karty internetowej bez plastiku BZWK
    Od: "JanKo" <b...@m...tu>

    Agent krzysztofsf nadaje:
    > Wady.
    > Nie dla "nocnych markow" robiacych zakupy w nocy

    Nie można nią robić zakupów w weekendy i po 21-ej? Czy chodzi tylko o
    niemożność zasilenia?




  • 3. Data: 2011-01-10 22:40:20
    Temat: Re: Moje testy karty internetowej bez plastiku BZWK
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 10 Sty, 23:32, "JanKo" <b...@m...tu> wrote:
    > Agent krzysztofsf nadaje:
    >
    > > Wady.
    > > Nie dla "nocnych markow" robiacych zakupy w nocy
    >
    > Nie można nią robić zakupów w weekendy i po 21-ej? Czy chodzi tylko o
    > niemożność zasilenia?

    Niemoznosc zasilenia naturalnie.


  • 4. Data: 2011-01-10 23:46:51
    Temat: Re: Moje testy karty internetowej bez plastiku BZWK
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/10/2011 4:19 PM, krzysztofsf wrote:
    > Mialem przyjemnosc zostac zaproszony do grona testerow tego produktu
    > (zaproszenie na mail uczestnikow roznych internetowych forow
    > dyskusyjnych zwiazanych z produktami finansowymi).
    > Potwierdzilem udzial, zalozylem konto i karte , przeslalem dane karty
    > na wskazany adres mailowy - po jakims czasie bank zasilil ja nieduza
    > kwota, ktora mialem wydac a nastepnie przedstawic publicznie swoja
    > opinie o funkcjonalnosci produktu - co niniejszym czynie, sadze, ze
    > obiektywnie.


    Czyli typowy spam na grupę ale przy pomocy klientów, zeby nikt bankowi
    spamowania własnych produktów nie zarzucił.


    >
    > Zalety
    > Bezpieczna forma platnosci, poniewaz karta nie jest powiazana z zadnym
    > kontem ani limitem kredytowym.

    Bajka.
    I tak bedziesz musiał spłacić wszystkie naliczone transakcje.
    Niezależnie od tego czy byly na niej środki czy nie.
    To, ze da sie nabić saldo ujemne jest chyba dla ciebie oczywiste, czy
    trzeba tłumaczyć od początku?
    Jedyna różnica taka, że nie zabiorą ci od razu z konta i nie bedziesz
    miał na chleb.
    Ale to samo daje zwykła kredytówka, a zastosowań dużo wiecej.


    > Szybko i latwo mozna zalozyc oraz
    > zasilic. Dzieki temu mozemy (jesli nie posiadamy, nie mozemy, lub nie
    > chcemy wykorzystywać do transakcji internetowych karty kredytowej lub
    > debetowej od konta) szybko dokonac zakupu tam, gdzie wolimy lub musimy
    > placic karta a nie przelewem.

    no jedyne miejsce gdzie bałbym sie uzyc karty, które przychodzi mi do
    głowy tak jakies strony porno. Chociaz akurat tam to chyba najmniej
    fraudów jest.


    > Karta ma historie transakcji - mozemy ja sobie przegladac po
    > zalogowaniu.
    > Nie potzreba zadnych wizyt w banku czy korespondencji kurierem z
    > wymiana podpisow - aktywna karte mamy po operacjach wylacznie
    > internetowych.

    Nie przypominam sobie, abym cokolwiek podpisywał przy jakiejkolwiek
    karcie. Wniosek przez internet i aktywacja telefoniczna po otrzymaniu karty.
    Podpisy, papiery, pieczątki, zaświadczenia, oświadczenia to polski zwyczaj.

    >
    > Ogolnie oceniam karte jako udana.
    >

    a ja jako zbyteczną, chyba, ze ktoś ma 12 lat i nikt mu innej karty nie da.


  • 5. Data: 2011-01-11 04:54:20
    Temat: Re: Moje testy karty internetowej bez plastiku BZWK
    Od: Miernik <p...@p...miernik.name>

    On Mon, 10 Jan 2011 17:46:51 -0600, witek wrote:

    >> Zalety
    >> Bezpieczna forma platnosci, poniewaz karta nie jest powiazana z zadnym
    >> kontem ani limitem kredytowym.
    >
    > Bajka.
    > I tak bedziesz musiał spłacić wszystkie naliczone transakcje.
    > Niezależnie od tego czy byly na niej środki czy nie. To, ze da sie nabić
    > saldo ujemne jest chyba dla ciebie oczywiste, czy trzeba tłumaczyć od
    > początku?

    Czyli że merchant puszcza obciążenie bez wcześniejszej autoryzacji?
    Albo puszcza autoryzację na 1 zł, a potem obciążenie na 1000 zł na
    przykład?

    No teoretycznie może, ale w takiej sytuacji wyobrażam sobie że chargeback
    jest raczej bezdyskusyjny? Czy znany jest światu przypadek gdy bank
    odmówił chargebacka w wypadku gdy na kwotę transakcji nie było
    autoryzacji?

    Poza tym chciałbym wiedzieć jak w wypadku gdy ktoś kupi sobie kartę
    prepaid plastikową w oddziale, nie podając żadnych danych osobowych,
    dokona wpłaty w oddziale gotówką a potem ktoś tą kartę obciąży na kwotę
    większą niż na niej jest (bez autoryzacji).

    Raczej nie wyobrażam sobie by bank ścigał wpłacającego na podstawie
    nagrania monitoringu video w banku, ani też by bank był stratny.

    Bank puści chargeback i już.

    > Jedyna różnica taka, że nie zabiorą ci od razu z konta i nie bedziesz
    > miał na chleb.
    > Ale to samo daje zwykła kredytówka, a zastosowań dużo wiecej.

    Nie to samo, bo na zwykłej kredytówce jest spory limit przez który
    przechodzi autoryzacja.

    A raczej, z wyjątkiem jakichś bardzo wymyślnych machinacji merchanta,
    obciążenie karty poprzedza autoryzacja, brak autoryzacji = odmowa, brak
    obciążenia. Także w większości przypadków występujących w praktyce różnica
    jest ogromna - pozbywamy się kłopotu już na samym wstępie - nie ma
    autoryzacji - a nie że widzimy potem jakieś dziwne obciążenie na wyciągu,
    skacze nam poziom kortyzolu w ograniźmie, musimy wykonywać stresujące
    telefony do banku z żądaniem chargebacku, idp.

    > a ja jako zbyteczną, chyba, ze ktoś ma 12 lat i nikt mu innej karty nie
    > da.

    A ja uważam jako bardzo użyteczną, mimo że mam kilka innych kart, także
    BZWBK wypukłych, w wielu miejscach wolę sobie zapłacić prepaidem i mieć
    spokój niż ryzykować podwyższenie poziomu kortyzolu do czasu rozpatrzenia
    chargebacku, co niezdrowej jest bardzo.


  • 6. Data: 2011-01-11 07:54:49
    Temat: Re: Moje testy karty internetowej bez plastiku BZWK
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Mon, 10 Jan 2011 17:46:51 -0600, witek napisał(a):

    > Czyli typowy spam na grupę ale przy pomocy klientów, zeby nikt bankowi
    > spamowania własnych produktów nie zarzucił.

    Raczej bym to nazwał płatną reklamą, bo aby było spamem musiałoby spełnić
    kilka ważny kryteriów np. masowość wysyłki i konkretne korzyści do
    których tę stówkę raczej ciężko zaliczyć.
    Mnie dziwi, że każdy tyle pozytywnego znajduje w zwykłej karcie a o
    minusach jest strasznie mało - ot co może zdziałać zwykła stówka.
    Ja osobiście jakbym się połasił na tę stówkę, to założyłbym jakiś darmowy
    blog i tam umieścił swoje peany z nadzieją że za dużo osób tam nie trafi
    he he.




    --
    xbartx


  • 7. Data: 2011-01-11 08:36:14
    Temat: Re: Moje testy karty internetowej bez plastiku BZWK
    Od: neoniusz <n...@j...org>

    W dniu 11-01-11 08:54, xbartx pisze:
    > minusach jest strasznie mało - ot co może zdziałać zwykła stówka.

    Moze ta karta po prostu nie ma minusow :D

    Ja od alioru dostalem i dostaje sporo wiecej a na ich temat moglbym juz
    wiele zlego powiedziec i powiedzialem - np. sprawa mojej reklamacji
    wlasnie 10000 przywilejow.
    Tak samo sporo moglbym napisac o Raiffim, mimo 150zl na zakupy - chamska
    obsluga w "oddziale premium" juz przy zakladaniu konta.
    Poki co to zlego slowa nie moge powiedziec o Fortisie, chociaz nie...
    Burdel przy zakladaniu konta byl niesamowity i juz myslalem, ze sie nie
    uda. Z oddzialu wyszedlem wku$#!@#.
    Od BZWBK nic nie dostalem, ale to oszusci. Obsluga najpierw sciemnia, ze
    karta (debetowka) jest darmowa a potem z usmiechem na ustach trzepie
    oplate 25zl. Reklamacja odrzucona - pracownica nie mogla sprawdzic czy
    karta bedzie darmowa, bo system padl. ALE TAK POWIEDZIALA!
    Toyota - czekalem na kontakt po wypelnieniu wniosku. Ktos dzwonil raz,
    nie moglem odebrac. Dzwonil drugi raz, nie moglem odebrac. Zadzwonilem
    do nich zeby zadzwonili o normalnej porze, kiedy bede mogl gadac. Kobita
    zapisala. Nastepnego dnia dzwonia o tej samej godzinie.
    mBank odstawia amatorke z "ukrytymi danymi" we wnioskach za pomoca
    divow. Nawet nie trzeba sie bawic w style, a starczy kliknac prawym i
    popatrzyc w zrodlo strony - wszystko widac. Ponadto bezsens z
    bezuzyteczna OUP i forum, na ktorym nie moge sie zarejestrowac.
    Styknie ;)


  • 8. Data: 2011-01-11 09:36:03
    Temat: Re: Moje testy karty internetowej bez plastiku BZWK
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Tue, 11 Jan 2011 09:36:14 +0100, neoniusz napisał(a):

    > Moze ta karta po prostu nie ma minusow :D
    >
    > Ja od alioru dostalem (...)

    Według mnie bardziej użyteczne są opinie w których ktoś wytyka minusy.
    Dlaczego? Wtedy bardziej jesteśmy w stanie ocenić czy dana usługa/rzecz
    etc będzie nam pasować czy nie. Wiadomo, że dużo ludzi piszę często
    pozytywnie aby utwierdzić i ugruntować swój wybór a nie dlatego, że
    rzeczywiście dana usługa lub rzecz jest aż tak dobra i bezkonkurencyjna.
    A czasami piszą tak, bo ktoś im zwyczajnie płaci.
    Sprawa druga to trzeba też umieć odróżnić sytuacje przypadkowe i
    jednostkowe np. tak jak w większości Twoich przypadków od sytuacji, które
    są np standardową praktyką banku etc. Oczywiście nie umniejsza to faktu,
    że Twoje doświadczenia są jak najbardziej cenną wiedzą, ale jakiś
    ogólnych wniosków na ich podstawie to bym raczej nie wyciągał.
    Jak to kiedyś dobrze powiedział S. Lem: "Dopóki nie skorzystałem z
    Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."


    --
    xbartx


  • 9. Data: 2011-01-11 09:52:05
    Temat: Re: Moje testy karty internetowej bez plastiku BZWK
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 11 Sty, 10:36, xbartx <b...@h...net> wrote:
    > Dnia Tue, 11 Jan 2011 09:36:14 +0100, neoniusz napisał(a):
    >
    > > Moze ta karta po prostu nie ma minusow :D
    >
    > > Ja od alioru dostalem (...)
    >
    > Według mnie bardziej użyteczne są opinie w których ktoś wytyka minusy.


    W zakonczeniu testu wymienilem przeciez dostrzezone wady.


    Przyznam sie, ze nie przegladalem wczesniejszych watkow osob
    testujacych, poniewaz (przed czym ostrzegam w moim wpisie) nie
    zachowalem pliku z numerem karty, sadzac, ze wszystkie potrzebne
    informacje otrzymam w mailu potwierdzajacycm zalozenie karty - i nie
    moglem wykonywac nia transakcji.
    Organizator testow "zalatwil" przeniesienie srodkow na nowa karte.
    Normalny tryb reklamacyjny wczesniej nic nie dal - zgodnie z
    "saperskim" regulaminem karty.
    Gdy wykonalem testy nie szukalem wczesniejszych watkow na temat, tylko
    zalozylem nowy.
    Uwazam, ze dosyc starannie przetestowalem mozliwosci karty - i zasilen
    i zakupow.


  • 10. Data: 2011-01-11 10:17:46
    Temat: Re: Moje testy karty internetowej bez plastiku BZWK
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Tue, 11 Jan 2011 01:52:05 -0800, krzysztofsf napisał(a):

    > W zakonczeniu testu wymienilem przeciez dostrzezone wady.

    Ale wysmażyłeś obszerny elaborat na temat zwykłej wirtualnej karty pre-
    paid - wielki i obszerny, po co? Ja rozumiem, że dostaliście po 100 pln
    ale bez przesady. Całość można było ładnie wypunktować i opisać tylko tam
    gdzie jest to naprawdę istotne i zamknęłaby się w kilkunastu linijkach i
    tyle. Pomijam już fakt, że jest to kolejny "Test mojej karty" na grupie,
    który nic nie wnosi.


    --
    xbartx

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1