-
1. Data: 2004-01-09 23:00:23
Temat: [Multibank] Ideal (?) siegnal bruku... [dlugie sie zrobilo]
Od: "Beniowa" <p...@...odpowiedz.in.public>
Witam,
Tyle razy chwalilem tutaj Multi, a teraz musze przyznac racje tym, ktorzy
pisza, ze zmiany nie ida we wlasciwym kierunku.
W poniedzialek udalem sie do CUFu przy ul. Senatorskiej w Warszawie celem
podpisania aneksu do umowy kredytowej (zmniejszajacego o polowe limit
zadluzenia w ramach kredytu odnawialnego). Po kilkuminutowej chwili
oczekiwania do Pan przy kasach, okazalo sie, ze umowe moge podpisac przy
jednym ze stanowisk dysponenckich. OK. Jasna sprawa. Mialem sobie sam
znalezc kogos, kto by mnie obsluzyl. Stanowiska sa trzy, pracowalo przy nich
trzech Multipracownikow, aktualnie byli wolni (zadnego klienta), a ja bylem
drugi w kolejce... Znany standard, sprawa na 5, gora 10 minut. Klient ktory
stal przede mna "trafil" na pierwsze stanowisko, ja podszedlem do drugiego
(MultiPan cos klepal w komputer): "Nie, bardzo mi przykro nie moge teraz
Pana obsluzyc". Trzeci Pan rozmawial wlasnie przez telefon, mozna sie bylo
zorientowac, ze rozmawia z klientem posiadajacym rachunek typu Aquarius. Jak
skonczyl rozmawiac, to okazalo sie, ze wlasnie zeszla z gory Klientka
(rozmawiali ze soba po imieniu) z duzego BRE i Pan zajal sie jej obsluga
(chodzilo o jakis kredyt). I taka sytuacja trwala i trwala (na pierwszym
stanowisku Klient, ktory byl przede mna, na drugim MultiPan klepie w
komputer, na trzecim MultiPan obskuguje BREkolezanke)... Po 35 minutach
oczekiwania zaczalem robic delikatny szum... Bezowocnie: Pan ze stanowiska
drugiego "To moze podejdzie Pan do Kolegi.", "Ktorego ?", "No tak wszyscy sa
zajeci. Wlasciwie to powinien Pan skorzystac z mozliwosci telefonicznego
umowienia sie, niestety skoro sie Pan z nami nie umowil, to musi Pan
czekac." Juz po 41 minutach (bedac drugim w kolejce do trzech wolnych
dysponentow) udalo mi sie zasiasc przed MultiPanem i w ciagu kolejnych 13
minut zdobyc podpisy przedstawicieli Multi (biorac pod uwage, ze umowa byla
juz wydrukowana, to tez prawdopodobnie swoisty rekord). Calosc mojego pobytu
w placowce Multi trawala 55 minut (podkreslam - drugi klient do trzech
czynnych pracownikow), dobrze ze oplacilem parkomat na cala godzine.
Moje przemyslenia:
1) zupelnie chora jest procedura zmniejszania limitu zadluzenia - wyglada
ona tak samo jak procedura zwiekszania: skladasz wniosek, czekasz okolo 14
dni na decyzje wlasciwej jednostki kredytowej, potem dostajesz pozytywna
decyzje wazna do kiedys tam (w moim przypadku do 8 stycznia). Wszystko po
to, zeby podpisac aneks do umowy, ktorej termin uplywa pod koniec
stycznia... W Citi zalatwialo sie to po prostu jednym telefonem do
CitiPhone.
2) pod koniec 2001 r. zakladalem konto w Multi (zreszta w tym samym CUFie).
Przy wejsciu czekal pracownik, ktory - po wyjasnieniu o co chodzi - kierowal
do wlasciwego dysponenta, a jak dysponenci akurat byli zajeci - sam siadal
na stanowisku i obslugiwal. Teraz nikt juz nikogo do niczego nie kieruje.
Klient ma sobie sam znalezc dysponenta, ktory akurat mialby ochote go
obsluzyc.
3) Rozumiem, ze dzialalnosc banku sklada sie nie tylko z "podpisywania
umow" - trzeba te umowe zredagowac, wydrukowac, w ogole przygotowac. Jak sie
zorientowalem dysponenci Multi byli zajeci wlasnie takimi czynnosciami (te
13 minut, ktore czekalem na podpisanie umowy wynikialo z faktu, ze dysponent
rownoczesnie drukowal umowe kredytowa dla innego klienta). Jest to
zrozumiale. Nie jest natomiast zrozumiale, ze zajeci sa tym wszyscy
dysponenci, ze robia to na oczach czekajacych na obsluge klientow,
4) Aneks do umowy kredytowej obnizajacy limit zadluzenia moglby byc
spokojnie podpisany korespondencyjnie (podobnie zreszta jak sama umowa
kredytowa). Nie rozumiem, dlaczego Multi zrezygnowal z takiej mozliwosci.
5) Szczerze powiedziawszy nigdzie nie znalazlem informacji, ze do podpisania
umowy kredytowej mozna sie umowic na konkretna godzine (tym bardziej, ze
numery telefonow do CUF nie sa ujawniane), nawet jezeli faktycznie ta
informacja jest szeroko kolportowana, nie moze to prowadzic do sytuacji, ze
klient przychodzacy z ulicy jest narazony na wielominutowe oczekiwanie -
zwlaszcza w przypadku, gdy nie ma innych klientow,
6) fatlanie wyglada, jezeli na oczach oczekujacych od wielu minut klientow
pracownik BRE jest obslugiwany poza kolejnoscia (nawet jezeli byl wczesniej
umowiony),
7) od CUFu przy Senatorskiej trzeba sie trzymac z daleka.
Wydaje mi sie, ze w Multi coraz bardziej widac, iz nie radza sobie po prostu
z obsluga tak duzej liczby klientow (i rosnacej liczby produktow). Zeby
zostac w miare przyzwojcie obsluzonym, trzeba po prostu miec Aquariusa.
Zwykly klient (nawet ze stosownymi dochodami) traktowany jest w kazdym innym
porzadnym marmurowym banku. Niestety w dalszym ciagu pracownicy Multi
przekonani sa o wyjatkowosci banku, w ktorym pracuja. Jak na zakonczenie tej
calej przygody powiedzialem MultiPanu, ze wlasnie zostal pobity czasowy
rekord obslugiwania mnie jako klienta, ktory nalezy do IX Oddzialu PKO BP,
uzyskalem odpowiedz, ze takiej rzeczy jak teraz w Multi to bym w PKO BP
pewnie w ogole nie zalatwil.
Pozdrawiam noworocznie, Grzegorz
--
SKPB Warszawa: www.skpb.waw.pl
-
2. Data: 2004-01-10 10:04:36
Temat: Re: [Multibank] Ideal (?) siegnal bruku... [dlugie sie zrobilo]
Od: "Marcin Kozlowski" <s...@...SUNTOwp.pl>
Użytkownik "Beniowa" <p...@...odpowiedz.in.public> napisał w wiadomości
news:btnc2m$csv$2@atlantis.news.tpi.pl...
> W poniedzialek udalem sie do CUFu przy ul. Senatorskiej w Warszawie celem
> podpisania aneksu do umowy kredytowej (zmniejszajacego o polowe limit
> zadluzenia w ramach kredytu odnawialnego). Po kilkuminutowej chwili
> oczekiwania do Pan przy kasach, okazalo sie, ze umowe moge podpisac przy
> jednym ze stanowisk dysponenckich. OK. Jasna sprawa.
no coz. zwiekszona ilosc klientow i zainteresowanie powoduje wieecj pracy i
wiekszy balagan..
wiec takie sytuacje sa nie do unikniecia
poza tym miales pecha, albo szef oddzialu zalekko trzyma pracownikow..
ja tez ze dwa razy natknalem sie na podobna sytuacje gdzie dwoch ludzi
przede mna a ja
czekam ponad 30 minut i strasznie sie denerwowalem.. ;)
teraz jak mam cos do zalatwienia papierkowego to pierwsze dzwonie do
szefowej oddzialu i sie umawiam.. w oddziale powinni ci dac bezproblemu
numer telefonu.
pozdro
SirmarK
-
3. Data: 2004-01-10 13:22:45
Temat: Re: [Multibank] Ideal (?) siegnal bruku... [dlugie sie zrobilo]
Od: "Piotr" <p...@p...com>
Użytkownik "Beniowa" <p...@...odpowiedz.in.public> napisał w wiadomości
news:btnc2m$csv$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Tyle razy chwalilem tutaj Multi, a teraz musze przyznac racje tym, ktorzy
> pisza, ze zmiany nie ida we wlasciwym kierunku.
>
czepiasz sie o drobnice !!!
Ja w oddziale Multibanku w Katowicach samo otwarcie rachunku walutowego
bez zadnych innych dodatkowych czynnosci zalatwialem 70 minut.
Multibankowiec w momencie gdy ja wypelnialem dokumety bawil sie
komorką a gdy potem ja czekalem az on wykona te czynnosci ktore mogl
zrobic gdy ja wypelnialem swoje dokumenty.
PiotR
-
4. Data: 2004-01-10 13:52:19
Temat: Re: [Multibank] Ideal (?) siegnal bruku... [dlugie sie zrobilo]
Od: s...@p...onet.pl
> 7) od CUFu przy Senatorskiej trzeba sie trzymac z daleka.
>
na Królewskiej jest to samo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2004-01-10 20:44:25
Temat: Re: [Multibank] Ideal (?) siegnal bruku... [dlugie sie zrobilo]
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
s...@p...onet.pl wrote:
> na Królewskiej jest to samo
O to ciekawe. Ja nigdy nie narzekałem na CUF na Królewskiej, nawet stojąc w
kolejce.
--
Przemysław Maciuszko
Hodowla kotów szkockich Z Kampinosu*PL
http://zkampinosu.truskaw.net
-
6. Data: 2004-01-11 02:36:48
Temat: Re: [Multibank] Ideal (?) siegnal bruku... [dlugie sie zrobilo]
Od: Sebol <l...@s...pl>
Beniowa wrote:
> Wydaje mi sie, ze w Multi coraz bardziej widac, iz nie radza sobie po prostu
> z obsluga tak duzej liczby klientow (i rosnacej liczby produktow). Zeby
> zostac w miare przyzwojcie obsluzonym, trzeba po prostu miec Aquariusa.
> Zwykly klient (nawet ze stosownymi dochodami) traktowany jest w kazdym innym
> porzadnym marmurowym banku. Niestety w dalszym ciagu pracownicy Multi
> przekonani sa o wyjatkowosci banku, w ktorym pracuja. Jak na zakonczenie tej
> calej przygody powiedzialem MultiPanu, ze wlasnie zostal pobity czasowy
> rekord obslugiwania mnie jako klienta, ktory nalezy do IX Oddzialu PKO BP,
> uzyskalem odpowiedz, ze takiej rzeczy jak teraz w Multi to bym w PKO BP
> pewnie w ogole nie zalatwil.
tez mam dosyc niefajne odczucia z multibankiem przy zalatwianiu karty
kredytowej. Otoz po stosownym wypelnieniu formularza w internecie i
umowienia sie telefonicznie udalem sie do placowki ze wszystkimi
wymaganymi dokumentami. Nie bylo w ogole ludzi od razu zostalem
obsluzony i wypelnilem kilka stron umowy laczenie z jakimis IMO
bzdurnymi informacjami dotyczacymi przekazywania po mojej smierci itp no
ale dobrze - co kraj to obyczaj. Pracownica ogladala z dziesieciu stron
kazdy skrawek dokumentow i po skserowaniu oddala. Poinformowala ze za
okolo miesiac bedzie decyzja. Oczywiscie nikt nie oddzwonil wiec sam
zadzwonilem - okazalo sie ze decyzja jest wstrzymana od 25 dni bo
zaswiadczenie jest wydane przez osobe o tym samym nazwisku. Na nic zdaly
sie wyjasnienia ze nie jest moja wina ze to firma rodzinna. No ale
dobrze, spytalem co w takim razie mam jeszcze dostarczyc zeby poczuli
sie lepiej - niestety nie otrzymalem odpowiedzi bo pracownica sama nie
wiedziala. Ale obiecala ze oddzwoni (do dzis zapomniala).
Troche mnie drazni ze gdy bylem na mniejscu z dokumentami to nikt nie
wspomnial ze takie zaswiadczenie nie jest uznawane przez bank bo bym
sobie glowy nie zawracal. Poza tym rozumiem ze jakbym sam nie zadzwonil
do multibanku z pytaniem o odpowiedz to do tej pory nikt by nie
zainteresowal sie ta sprawa.
W zasadzie i tak mnie to juz nie interesowalo bo w tym czasie dostalem
juz 3 karty ale fakt jest faktem a przeciez wystarczylo na miejscu
poprosic do dodatkowe dostarczenie pitu i po sprawie. Jak widac jest to
zbyt zlozone w niektorych bankach.
--
l...@s...pl
-
7. Data: 2004-01-11 08:12:14
Temat: Re: [Multibank] Ideal (?) siegnal bruku... [dlugie sie zrobilo]
Od: "Marcin Kozlowski" <s...@...SUNTOwp.pl>
Uzytkownik "Sebol" <l...@s...pl> napisal w wiadomosci
news:btqctv$itu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> tez mam dosyc niefajne odczucia z multibankiem przy zalatwianiu karty
> kredytowej.
ja juz to pisalem na pbb,
niewiem kiedy byles w Multi w sprawie KK
ale IMO maja nie we wszystkim dopracowane procedury do naszych realiow..
dziwi mnie to tym bardziej ze jest mBank i Multi wiec procedury powinny sie
w miare pokrywac, a dwa ze powinni sie uczyc na bledncy pracedurach w jednym
i drugim banku.
jak ja w zeszlym roku skaldalem w Multi wniosek o KK, a chcialem przeciesc
KK z innego banku.. to do zlozonego wniosku kazali dolaczyc _wypowiedzenie_
innej KK, chcieli to jeszcz zanim dostalem odecyzji czy mi przyznaja...
oczywisice sie nie zgodzilem na to..
w koncu to poprawili i teraz sklada sie deklaracje ze po otrzymaniu KK w
Multi
wypowie sie inna KK.
co ciekawe mBank w tym czasie nie mial tak bzdurnej procedury
W ogole mam odczucia ze dzial kredytow Multi, lub ich pracownicy sa lekko
nie odpowiedzialni.. kilka razy mnie wkurzyli
np. zlozylem na pismie ze maja mi wydac na pismy opinie o mozliwosci
zaciagniecia kredytu
(to takie wymaganie stworzone przez nich, bo mam u nich kredyt mieszkaniowy)
i zamiast na pismie to zadzwonil przacownik banku przekazujac informacje
ustnie od analityka..
a analityk poszedl na urlop i pisma nie przyslali musialem sie upominac
skladajac reklamacje
inny przyklad to to ze dzial kredytow posial gdzie moje przeslane z oddzialu
dokumenty o przeniesienie linii kredytowe.. - to to juz jest skandal, ale za
to szefowa mojego oddzialy
pozniej dopilnowala osobisie aby ponownie zlozone dokumenty, byly gotowe
bardzo szybko i juz bez problemow.
tak czy inaczej pozytywne jest to ze jednak caly czas modyfikuja procedury
i raczej idzie to na plus.
pozdrawiam
SirmarK
-
8. Data: 2004-01-11 10:43:06
Temat: Re: [Multibank] Ideal (?) siegnal bruku... [dlugie sie zrobilo]
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Marcin Kozlowski" <s...@...SUNTOwp.pl> wrote in message
news:btr0gb$5vp$1@news.onet.pl...
>
> ja juz to pisalem na pbb,
> niewiem kiedy byles w Multi w sprawie KK
> ale IMO maja nie we wszystkim dopracowane procedury do naszych realiow..
> dziwi mnie to tym bardziej ze jest mBank i Multi wiec procedury powinny
sie
> w miare pokrywac, a dwa ze powinni sie uczyc na bledncy pracedurach w
jednym
> i drugim banku.
>
To i ja sie dolacze do tych narzekan... Zachcialo mi sie przeniesc karte z
Multi do mBanku.
Ok 10 listopada zlozylem wypowiedzenie z prosba o zamkniecie karty z koncem
miesiaca w CUF przy Senatorskiej.
24 listopada okazalo sie, ze karta juz nie dziala, zagladam przez kanal
internetowy, zadnego sladu, ze kiedykolwiek mialem karte. Chociaz nie,
sklamalbym... w historii mozna odnalezc splaty karty. Zlapalem za sluchawke
i zlozylem reklamacje na zbyt wczesne zamkniecie karty.
Po tygodniu oddzwania do mnie pracownik Multi (z CUF przy Krolewskiej!!!!!!)
i pyta o co mi chodzi. Wiec wyjasniem, ze zlozylem wyrazna dyspozycje z
terminem zamkniecia karty i dzieki ich postepowaniu zostalem bez karty. Pani
zapytala mnie czy podczas wizyty zwrocilem karte (!!!!), ja ze nie bo
dyspozycje skladalem w pierrwszej czesci miesiaca a karta miala zostac
zamknieta na koniec. Potam zaczynaja sie pytania kto przyjal ode mnie
dyspozycje, jak wygladal, bo oni nie pamietaja. Mowie, ze mnie to nie dziwi,
bo dyspozycje skladalem na Senatorskiej, a kto przyjal to moga sobie
sprawdzic na pismie ktore im zostawilem, a jak je zgubili to w mBanku.
Dochodzimy do wspolnego porozumienia, ze nie ma tu zadnej winy CUF przy
Krolewskiej i ze zostanie wyslana informacja do dzialu reklamacji, ze to nie
dotyczy ich (Krolewskiej) oraz ze ktos inny do mnie oddzwoni i mi wyjasni
czemu tak sie stalo... Reszty sie zapewne domyslacie... zadnego kontaktu ze
strony Multi juz nie bylo. Hehe... przy najblizszej okazji kontaktu z Multi
innego niz internet zapytam co z moja reklamacja. Pewnie sie okaze, ze
zostala wyjasniona, zadnej winy banku nie bylo, a klient byl zadowolony ze
sposobu jej wyjasnienia ;).
Maciej
-
9. Data: 2004-01-11 11:44:29
Temat: Re: [Multibank] Ideal (?) siegnal bruku... [dlugie sie zrobilo]
Od: "Witek" <j...@c...barg.sv>
Użytkownik "MK" <m...@i...pl> napisał:
> To i ja sie dolacze do tych narzekan... Zachcialo mi sie przeniesc karte z
> Multi do mBanku.
(...)
> Maciej
Witaj,
Ehh, ta Warszawa ;-) Widać po tych postach, że Multi zbliża się do poziomu
krytycznego ;-/ Multi powoli zaczyna być ofiarą dużej ilości produktów, małej
ilości placówek (i pracowników). Klientów przybywa... ale jakość obsługi sie
pogarsza ;-(
Zreszta i tak w końcu pewnie będzie fuzja z BPH-PBK ;DDD
--
Witek
Ps. Ty lepiej powiedz, co się stało z wnioskiem o KK mBanku ? ;-)
-
10. Data: 2004-01-11 12:33:36
Temat: Re: [Multibank] Ideal (?) siegnal bruku... [dlugie sie zrobilo]
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Witek" <j...@c...barg.sv> wrote in message
news:btrcv0$4tm$1@news.onet.pl...
>
> Ps. Ty lepiej powiedz, co się stało z wnioskiem o KK mBanku ? ;-)
>
To by byla dluga opowiesc z 3 reklamacjami (ktore byly uporczywie nazywane
przez mLinki dyspozycjami) na ktore nie dostalem do dzis zadnej odpowiedzi.
Moze wlasnie dlatego, ze byly nazywane dyspozycjami, nie reklamacjami ;).
Maciej