On Thu, 29 Sep 2011 23:34:00 +0200, RobertS <b...@x...pl> wrote:

>DF NIE MOŻE obracać pieniędzmi klienta, pomyliłeś pojęcia, jedynie DI
>może to robić.
>
>DF może klientowi pokazać różne rozwiązania finansowe, ale to klient
>decyduje czy i co chce. Nie może również sugerować alokacji środków itp.
>nie ma do tego prawa!

Zdaje się, że ten "spryciarz" z Aliora, którego zdjęcie zalinkowano w
grupie też nie miał prawa przekręcić klientów na te setki tysięcy (o
ile pamiętam)?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

> No ale nie widzialem jeszcze OWUL i TOP, a wyglada ze trzeba byc czujnym :]
>
>
ZAWSZE!


--
pozdrawiam
RobertS

do góry

> Zdaje się, że ten "spryciarz" z Aliora, którego zdjęcie zalinkowano w
> grupie też nie miał prawa przekręcić klientów na te setki tysięcy (o
> ile pamiętam)?

to był zwykły złodziej

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

W dniu 2011-10-01 10:27, RobertS pisze:
>
>> Zdaje się, że ten "spryciarz" z Aliora, którego zdjęcie zalinkowano w
>> grupie też nie miał prawa przekręcić klientów na te setki tysięcy (o
>> ile pamiętam)?
>
> to był zwykły złodziej
>

A po czym się odróżnia doradcę finansowego/inwestycyjnego od *zwykłego*
złodzieja?

(Tamten z Aliora też pewno miał niejeden "papier")


--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

do góry

Użytkownik "Maruda" <m...@n...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j66snb$gjg$...@n...onet.pl...

>> to był zwykły złodziej
>>
>
> A po czym się odróżnia doradcę finansowego/inwestycyjnego od *zwykłego*
> złodzieja?

Po stylu Maruda, po stylu. Doradcy zazwyczaj robią to, w o wiele lepszym
stylu.

do góry

W dniu 2011-10-01 13:16, MarekZ pisze:
>>> to był zwykły złodziej
>>
>> A po czym się odróżnia doradcę finansowego/inwestycyjnego od
>> *zwykłego* złodzieja?
>
> Po stylu Maruda, po stylu. Doradcy zazwyczaj robią to, w o wiele lepszym
> stylu.

tzn. kradną z klasą?
Interesujące.
Jestem umówiony na poniedziałek z jednym takim.

do góry

> A po czym się odróżnia doradcę finansowego/inwestycyjnego od *zwykłego*
> złodzieja?
>
> (Tamten z Aliora też pewno miał niejeden "papier")
>
jaki papier masz na myśli? uważasz, że DF musi mieć jakiś "papier"?

a jak jakiś policjant kogoś okradnie to znaczy, że wszyscy są
złodziejami (chociaż to może akurat zły przykład)


--
pozdrawiam
RobertS

do góry

> tzn. kradną z klasą?
> Interesujące.
> Jestem umówiony na poniedziałek z jednym takim.

NIE kradną, ale ZAWSZE czytaj zanim podpiszesz/wpłacisz kasę

nie wiem z DF'em z której firmy jesteś umówiony, ale jak dostaniesz
jakąś propozycję to od razu NIC nie podpisuj, poproś o regulaminy i
przemyśl w domu na spokojnie...

jak będziesz miał wątpliwości to napisz na forum (lub na priva), pokażę
Ci wady oferowanych produktów (o których DF zwykle wiele nie mówi), bo
żaden nie jest idealny...

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

On Sat, 01 Oct 2011 10:27:04 +0200, RobertS <b...@x...pl> wrote:

>
>> Zdaje się, że ten "spryciarz" z Aliora, którego zdjęcie zalinkowano w
>> grupie też nie miał prawa przekręcić klientów na te setki tysięcy (o
>> ile pamiętam)?
>
>to był zwykły złodziej

Ja się tylko odniosłem do Twojego "NIE MOŻE" w odniesieniu do pewnych
działań doradcy finansowego, wykazując, że to zaklęcie ma mniej więcej
taką moc ochrony pieniędzy klienta jak rospostarta gazeta - ochrony
przed kałachem :-)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

W dniu 2011-09-28 19:00, Paulina Bednarska pisze:
> Witam, odebrałam dziś telefon z Idea Banku, gdzie mam lokatę na dobry
> początek. Miła pani powiedziała, że mają ofertę podwyższenia
> oprocentowania lokaty nawet do 22% dla stałych klientów, itd.
> Oczywiście domyślam się, że będę namawiana na różne produkty z
> opłatami manipulacyjnymi, za zarządzanie.
> Mam dużo wolnych środków i interesują mnie wyłącznie lokaty z
> kapitalizacją codzienną. Pani oznajmiła, że znajdzie się coś dla mnie.
> Był ktoś już na takim spotkaniu? Czy rzeczywiście znajdzie się coś dla
> mnie, zwolenniczki dobrze oprocentowanych lokat?

Cóż, byłem dzisiaj i co do lokat to nie ma tam czego szukać.
Strata czasu.

do góry