-
31. Data: 2011-10-05 20:19:03
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-10-05 21:09, RobertS pisze:
>
>> A z czego taki pracownik pośrednika żyje? Skąd bierze pieniądze?
>> [kolejne pytania i odpowiedzi sam sobie dopowiedz]
>>
>>
> dostaje prowizję od wypłaconego kredytu a co myślałeś?
Tylko czy ta prowizja jest dla niego naliczana z pożyczki, ktorą
zalatwił klientowi i klient potem spłaca większą pożyczkę, czy z
jakiegoś funduszu banku?
animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. "Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć".
Leonardo da Vinci
-
32. Data: 2011-10-05 21:21:21
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: RobertS <b...@x...pl>
> Tylko czy ta prowizja jest dla niego naliczana z pożyczki, ktorą
> zalatwił klientowi i klient potem spłaca większą pożyczkę, czy z
> jakiegoś funduszu banku?
>
NIE, klient nie płaci (bezpośrednio) za to co robi doradca = nie ma tak,
że Ty płacisz ileś więcej, bo bank musi zapłacić pośrednikowi,
dostaniesz takie same warunki jak w banku lub czasem lepsze
bank ma swoich pracowników i bez względu na to czy zrobią komuś kredyt
czy nie to i tak płaci im pensję, natomiast pośrednik dostaje
wynagrodzenie TYLKO jeżeli bank kredyt wypłaci to bardzo wygodne dla
banku, bo jak nie ma kredytu (na którym bank zarabia) to nie ma kasy dla
pośrednika, a pracownik i tak i tak swoje dostać musi...
--
pozdrawiam
RobertS
-
33. Data: 2011-10-06 06:59:04
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Wed, 05 Oct 2011 21:04:45 +0200, RobertS <b...@x...pl> wrote:
>
>>> sa i tacy, ale prawdziwi DF również występują, trzeba tylko trafić na
>>> właściwego
>>
>> da się jakoś ich odróżnić? Próba ognia i wody czy coś prostszego? :-)
>
>mnie się to nigdy nie udało, na spotkaniu musisz wyczuć czy DF pokazuje
>Ci korzystne dla Ciebie rozwiązania (do których musisz być przekonany)
>czy dąży do tego, abyś jak najszybciej podpisał papiery
problem w tym, że jeśli wiem, co jest korzystne i jestem do tego
przekonany, to DF mi raczej niepotrzebny :-)
>to spisujemy wniosek; efekt taki, że klient zadowolony, nie ma lapsa i
>mogę liczyć na polecenia ;-)
OK, jednego prawdziwego DF mamy :-)
BTW: co to jest "laps"? Słownik jężyka polskiego go nie zawiera.
>strategia "sprzedać i zapomnieć" ma krótkie nogi, klient znienawidzi
>takiego "doradcę" i potem krążą opowieści o doradcach naciągaczach,
>złodziejach itp...
święte słowa
-
34. Data: 2011-10-06 17:53:13
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: RobertS <b...@x...pl>
> problem w tym, że jeśli wiem, co jest korzystne i jestem do tego
> przekonany, to DF mi raczej niepotrzebny :-)
ale nie wiesz czy wiesz o wszystkich opcjach, są dostępne takie usługi
finansowe, o których nie mówi się w tv i nie znajdziesz informacji o
nich po kliknięciu w bannery na www
> OK, jednego prawdziwego DF mamy :-)
> BTW: co to jest "laps"? Słownik jężyka polskiego go nie zawiera.
"laps" to sytuacja kiedy klient przestał płacić składki na program
oszczędnościowy, TU likwiduje mu rejestr, potrąca opłatę likwidacyjną i
oddaje to co zostało = zazwyczaj niewiele
--
pozdrawiam
RobertS
-
35. Data: 2011-10-06 20:52:35
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-10-05 23:21, RobertS pisze:
>
>> Tylko czy ta prowizja jest dla niego naliczana z pożyczki, ktorą
>> zalatwił klientowi i klient potem spłaca większą pożyczkę, czy z
>> jakiegoś funduszu banku?
>>
> NIE, klient nie płaci (bezpośrednio) za to co robi doradca = nie ma tak,
> że Ty płacisz ileś więcej, bo bank musi zapłacić pośrednikowi,
> dostaniesz takie same warunki jak w banku lub czasem lepsze
>
> bank ma swoich pracowników i bez względu na to czy zrobią komuś kredyt
> czy nie to i tak płaci im pensję, natomiast pośrednik dostaje
> wynagrodzenie TYLKO jeżeli bank kredyt wypłaci to bardzo wygodne dla
> banku, bo jak nie ma kredytu (na którym bank zarabia) to nie ma kasy dla
> pośrednika, a pracownik i tak i tak swoje dostać musi...
Dziękuję serdecznie.
animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. "Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć".
Leonardo da Vinci
-
36. Data: 2011-10-07 07:07:23
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Thu, 06 Oct 2011 19:53:13 +0200, RobertS <b...@x...pl> wrote:
>
>> problem w tym, że jeśli wiem, co jest korzystne i jestem do tego
>> przekonany, to DF mi raczej niepotrzebny :-)
>
>ale nie wiesz czy wiesz o wszystkich opcjach, są dostępne takie usługi
>finansowe, o których nie mówi się w tv i nie znajdziesz informacji o
>nich po kliknięciu w bannery na www
zapewne. Jak wynika z informacji podawanych w tej grupie często chodzi
o "struktury". O jakich innych opcjach "się nie mówi w tv"?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
37. Data: 2011-10-07 07:23:28
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Thu, 06 Oct 2011 19:53:13 +0200, RobertS <b...@x...pl> wrote:
>
>> problem w tym, że jeśli wiem, co jest korzystne i jestem do tego
>> przekonany, to DF mi raczej niepotrzebny :-)
>
>ale nie wiesz czy wiesz o wszystkich opcjach, są dostępne takie usługi
>finansowe, o których nie mówi się w tv i nie znajdziesz informacji o
>nich po kliknięciu w bannery na www
>
>> OK, jednego prawdziwego DF mamy :-)
>> BTW: co to jest "laps"? Słownik jężyka polskiego go nie zawiera.
>
>"laps" to sytuacja kiedy klient przestał płacić składki na program
>oszczędnościowy, TU likwiduje mu rejestr, potrąca opłatę likwidacyjną i
>oddaje to co zostało = zazwyczaj niewiele
Dlatego IMHO te "programy" to ściema, przynajmniej w zakresie
wynagrodzenia dla TU. Zamiast jasno napisać: płacisz chłopie (lub babo
:-) przez parę lat na nasze wynagrodzenie, a potem ew. coś skapnie dla
Ciebie, to skrzętnie to ukrywają.
Podobnie, gdy dopytywałem się o zyski coroczne: 3,5% kapitału zabiera
TU, a ewentualną nadwyżką, jaka pozostanie z zysku dzieli się ze mną.
Pewnie ktoś zapyta: po co mi to, skoro jest to nieopłacalne? Tylko ze
względu na ewentualną wypłatę dla mojej rodziny, gdyby mnie kiedyś
zabrakło, bo utrata moich dochodów byłaby znaczącym ubytkiem. No i
jeszcze fakt, że ubezpieczyłem się naście lat temu, gdy jeszcze nie
wszystko to rozumiałem.
Mam też taki plan ING w swojej pracy: pewien procent pensji (dla
jasności: powyżej wynegocjowanej kwoty, czyli pracodawca bierze to na
siebie) idzie na "oszczędzanie + ubezpieczenie na życie". Ta część
"zaoszczędzona" zawsze dziwnym trafem okazuje się mniejsza niż suma
składek (sumuję tylko część "oszczędnościową", a nie
"ubezpieczeniową").
Dla mnie oszczędzanie przy pomocy profesjonalistów powinno wyglądać
tak: wpłacam im coś (raz lub regularnie), a zyskiem od tego kapitału
się dzielimy. Jak są dobrzy - pomnożą i zarobią i dla siebie i dla
mnie. Jak są kiepscy - to nie widzę powodu, aby dostali cokolwiek (np.
te 3,5%).
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
38. Data: 2011-10-08 22:15:07
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: RobertS <b...@x...pl>
> zapewne. Jak wynika z informacji podawanych w tej grupie często chodzi
> o "struktury". O jakich innych opcjach "się nie mówi w tv"?
nie, struktury nie biorą już udziału w promocji, negocjator wiązany jest
z PSO (Aegon) lub produktami z rodzaju Pareto/Lukro/Libra
zainteresowany?
--
pozdrawiam
RobertS
-
39. Data: 2011-10-08 22:22:17
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: RobertS <b...@x...pl>
> Dlatego IMHO te "programy" to ściema, przynajmniej w zakresie
> wynagrodzenia dla TU. Zamiast jasno napisać: płacisz chłopie (lub babo
> :-) przez parę lat na nasze wynagrodzenie, a potem ew. coś skapnie dla
> Ciebie, to skrzętnie to ukrywają.
niczego nie ukrywają, klient musi podpisać, że zapoznał się z TOiP, bez
tego program się nie rozpocznie
> Podobnie, gdy dopytywałem się o zyski coroczne: 3,5% kapitału zabiera
> TU, a ewentualną nadwyżką, jaka pozostanie z zysku dzieli się ze mną.
oj przesada, nie 3.5%, program daje określone korzyści (które jednych
interesują a innych nie) i za to się płaci, NIC za darmo nie dostaniesz
> Dla mnie oszczędzanie przy pomocy profesjonalistów powinno wyglądać
> tak: wpłacam im coś (raz lub regularnie), a zyskiem od tego kapitału
> się dzielimy. Jak są dobrzy - pomnożą i zarobią i dla siebie i dla
> mnie. Jak są kiepscy - to nie widzę powodu, aby dostali cokolwiek (np.
> te 3,5%).
>
to dlaczego nie korzystasz z takich opcji? przecież doradcy inwestycyjny
są wynagradzani na zasadzie success fee i np. biorą 20% tego co program
dla klienta zarobił
opcji jest mnóstwo, są programy automaty (wpłacasz i zapominasz) oraz
takie, w których samodzielnie inwestujesz, w zasadzie jeżeli ktoś jest
zainteresowany oszczędzaniem/inwestowaniem (w moim mniemaniu jest to
konieczne!) to powinien coś dla siebie wybrać, pozostaje tylko kwestia
co to będzie, DF jest od tego aby pokazać klientowi jakie są opcje
i na koniec uwaga chyba najważniejsza, najtrudniej jest zacząć oszczędzać!
--
pozdrawiam
RobertS
-
40. Data: 2011-10-10 09:11:33
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Sun, 09 Oct 2011 00:15:07 +0200, RobertS <b...@x...pl> wrote:
>
>> zapewne. Jak wynika z informacji podawanych w tej grupie często chodzi
>> o "struktury". O jakich innych opcjach "się nie mówi w tv"?
>
>nie, struktury nie biorą już udziału w promocji, negocjator wiązany jest
>z PSO (Aegon) lub produktami z rodzaju Pareto/Lukro/Libra
>
>zainteresowany?
Chętnie się dowiem, co to za zwierzęta (ogólnie - na czym to polega).
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski