Ale serio dla dzieciaków to może miec sens.


-----

> Po co wypłacać z bankomatu 10 zł ?

do góry

On 8 Lut, 13:28, Mithos <f...@a...pl> wrote:
> RobertS pisze:
>
> > Dlatego też często korzystam z ww. bankomatów.
>
> Po co wypłacać z bankomatu 10 zł ? Żeby za chwile znowu lecieć do innego
> bankomatu ?
>

Ja tak robie z oszczednosci.
Jak mam w kieszeni klepaki, to zaraz rozejda sie na jakies drobiazgi
(przewaznie cos do jedzenia skusi po drodze).
Z KK ide na konkretne planowane zakupy a nie dlatego, ze paczek
zapachnial po drodze

do góry

> PS. A z bankomatow BZ WBK wyplacam zazwyczaj 40 zl (4 * 10 zl), co sprawia,
> ze zawsze gdy trzeba mam drobne.
>
>
i otóż to, wolę wypłacić 30-40 zł niż np. 50...bo jak chcę kupić gazetę
lub bułki to czasem 50 zł z rana potrafi zszokować sprzedawcę!

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

RobertS pisze:
>
>> PS. A z bankomatow BZ WBK wyplacam zazwyczaj 40 zl (4 * 10 zl), co
>> sprawia, ze zawsze gdy trzeba mam drobne.
>>
> i otóż to, wolę wypłacić 30-40 zł niż np. 50...bo jak chcę kupić gazetę
> lub bułki to czasem 50 zł z rana potrafi zszokować sprzedawcę!


A ja kiedyś miałem przyjemnie przejście z bankomatem BZ WBK -
chciałem wypłacić 10zł, a dał mi 20zł. Z konta odjął 10.

--
Liwiusz

do góry

Użytkownik "MK" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gmnk7q$5d3$1@news.wp.pl...

>> Wydaje się, że jest wręcz odwrotnie.

> Masz racje, ze wydaje sie :). Najbardziej chodliwe sa 50 i 100. Bankomaty
> w PL maja po 4 kasety. Jak zaladujesz jedna 200, ktore sa rzadko
> wykorzystywane to szybciej oproznia sie inne i mimo, ze bankomat ma w
> sobie kilkadziesiat tysiecy to bedzie dla wielu klientow bezuzyteczny :).

Myślę, że trudno powiedzieć. Ja często jak już wypłacam, to na przykład
20.000 albo więcej. Wolałbym to wziąć po 200 niż po 100 albo 50. Myślę, że
jest wiele takich klientów, choć naturalnie jest ich powieedzmy poniżej 5%
wszystkich korzystających z bankomatów. W dużych miastach banknoty "200"
rozchodziłyby się chyba raczej szybko.

Z drugiej strony być może ktoś robił jakieś symulacje i mu wyszło, że jednak
wszędzie opłaca się ładowac maksimum setki. Nie wiem.

marekz

do góry

> A ja kiedyś miałem przyjemnie przejście z bankomatem BZ WBK - chciałem
> wypłacić 10zł, a dał mi 20zł. Z konta odjął 10.
>
i oczywiście złożyłeś reklamację odnośnie niezgodności wyciągu bankowego
ze stanem faktycznym?

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

RobertS pisze:
>
>> A ja kiedyś miałem przyjemnie przejście z bankomatem BZ WBK -
>> chciałem wypłacić 10zł, a dał mi 20zł. Z konta odjął 10.
>>
> i oczywiście złożyłeś reklamację odnośnie niezgodności wyciągu bankowego
> ze stanem faktycznym?



Ja nie mam zastrzeżeń do wykonanej usługi.

--
Liwiusz

do góry

In <news:gmpbob$nqg$1@srv.cyf-kr.edu.pl>, MarekZ wrote:

> Z drugiej strony być może ktoś robił jakieś symulacje i mu wyszło, że jednak
> wszędzie opłaca się ładowac maksimum setki. Nie wiem.

Oczywiście, że prowadzono obserwację. Jest jeszcze jeden aspekt o którym
nie wspomnieliśmy. Jak obie kasety zapakujemy 100, to bankomat ma mniej
kasy, niż 100 i 200. Mniejsza stawka ubezpieczenia takiej maszyny ;)


--
perian
Talk is cheap. Supply exceeds Demand.

do góry

Mithos wrote:
> Po co wypłacać z bankomatu 10 zł ? Żeby za chwile znowu lecieć do
> innego bankomatu ?

Ja codziennie wyplacam 10pln w tym samym miejscu (w drodze z biura na
stolowke). Po co mam sobie zawczasu zmniejszac saldo na rachunku? A
znakomita wiekszosc pozostalych transakcji place kartami, wieksze
wyplaty gotowkowe zaspokajam w miare potrzeb, bo
...
Nad jednym bankomatem mieszkam, do drugiego mam 100m, 2 kolejne w
promieniu 100m od mojego biurka w pracy :) A jak sie wypuszcze w strone
centrum w celach rozrywkowych, to tez nie narzekam (Nordea - bankomaty
gratis), a bankomatow zatrzesienie.

Wieslaw

do góry

Wwieslaw pisze:
> Ja codziennie wyplacam 10pln w tym samym miejscu (w drodze z biura na
> stolowke). Po co mam sobie zawczasu zmniejszac saldo na rachunku? A
> znakomita wiekszosc pozostalych transakcji place kartami, wieksze
> wyplaty gotowkowe zaspokajam w miare potrzeb, bo

A jakie masz oprocentowanie tego rachunku, że robi to aż taka różnicę ?

> Nad jednym bankomatem mieszkam, do drugiego mam 100m, 2 kolejne w
> promieniu 100m od mojego biurka w pracy :) A jak sie wypuszcze w strone
> centrum w celach rozrywkowych, to tez nie narzekam (Nordea - bankomaty
> gratis), a bankomatow zatrzesienie.

Dla mnie to bezsensu. Bankomat będzie nieczynny/zepsuty i będę biegał po
jakieś drobne na bułkę. Zdecydowanie preferuję wypłacić więcej i trzymać
w portfelu.


--
Mithos

do góry