eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw › Obronność ....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 41. Data: 2009-11-01 16:57:17
    Temat: Re: Obronność ....
    Od: "Anatol" <c...@u...pl>


    Użytkownik "skippy" <...@n...ma> napisał w wiadomości
    news:hci0n1$u4r$1@news.onet.pl...

    > A na serio: strategicznie to w tym momencie przez okres najbliższych x,
    > może wcale nie tak wielu lat, istotne jest zachować ciągłość kadry
    > specjalicztycznej w tym przeszkolonej w realu wojny.
    > To się właśnie dzieje i podane wskaźniki są bdb.
    > Likwidując nie da się tego odtworzyć szybko, to niemożliwe.
    >
    > A mięso armatnie szkoli się 3 mce, często niezłym szkoleniem jest szklana
    > spirytusu, więc był bezsens trzymać 100k szwejów na naszym garze,
    > bawiących się w falę.

    No właśnie. W przypadku mobilizacji i powołania rezerwistów oraz poborowych
    na eksternistyczne szkolenie (aczkolwiek pobór służb medycznych,
    logistycznych, inżynieryjnych czy wartowniczych jakiegoś dużego szkolenia
    nie potrezbuje) wymaga posiadania jakiejś kadry dowódczej i szkoleniowej.

    Tak naprawdę zawsze mieliśmy problem nie z kadrami tylko z uzbrojeniem,
    zaopatrzeniem i dobrym dowodzeniem - począwszy od września 1939 na
    Afganistanie kończąc (skoro mamy problemy z doposażeniem 2-tysięcznego
    kontyngentu to co dopiero mówić o 100 czy więcej tysiącach).

    9-tygodniowy kurs dla miesa armatniego w USA, po którym szeregowy jest
    gotowany na wysyłkę do Wietnamu czy innego Afganistanu :

    http://www.youtube.com/watch?v=Az2a9y0JLGE



    Anatol



  • 42. Data: 2009-11-01 18:23:28
    Temat: Re: Obronność ....
    Od: "Endriu" <n...@i...pl>

    > głupie gadanie... trzeba się było uczyc i pójśc na studia... też byłbyś
    > podchorążym...

    Che ... a to ciekawa koncepcja - robienie studiów po to aby zostać w woju
    podchorązym ....
    Trochę ryzykowna, bo w przypadku przypadkowego oblania danego semstru (co
    zawsze mogło się przytrafić w przypadku jakiegoś upierdliwo-nadgorliwego
    profesora) zamiast na podchorążówke można by było trafić do "zwykłego"
    poboru ....

    To nie dla mnie - ja zastosowałem odwrotną kolejność - najpierw wojo później
    studia.
    Jakby to powiedzieć - lubię mieć luz psychiczny.

    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/


strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1