eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKomornik a mieszkanie na kredyt (spłacany)Odp: Komornik a mieszkanie na kredyt (spłacany)
  • Data: 2004-01-06 15:23:12
    Temat: Odp: Komornik a mieszkanie na kredyt (spłacany)
    Od: "radeon111" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik kredytobiorca <k...@o...pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:6...@n...onet.pl...
    > >
    > > Użytkownik kredytobiorca <k...@o...pl> w wiadomości do
    grup
    > > dyskusyjnych napisał:2...@n...onet.pl...
    > > WEZ SOBIE KREDYT KONSOLIDACYJNY I WPISZ W NIEGO WSZYSTKIE KREDYTY I ZOBI
    CI
    > > SIE JEDEN KREDYT...
    >
    > Kolega się nie orientuje chyba w rynku, albo ja nie dopisałem precyzyjnie:
    > k.konsolidacyjny dostaje się pod zastaw hipoteki - a tutaj to odpada, bo
    > hipoteka już jest. Ot, wszystko.
    >
    Ta kredyt konsolidacyjny jest od tego aby slpacic inne kredyty to co ze jest
    wpisany w KW....
    > Kolega ma chyba za mało wyobraźni. Mnie też się wydawało, że to wszystko
    takie
    > proste. Kolega nigdy pewnie nie prowadził działalności gospodarczej:
    gdzieś
    > Kolega na umowę pracuje, ot, i wszystko. Ciepła posadka - mniej lub
    bardziej.
    > W DG jest całkiem inaczej - jak masz zlecenie, to nie idziesz pierwsze po
    > zapłatę a potem robisz, a odwrotnie.
    > Ciekawe, czy Kolega byłby taki mądry w życiu, hę? A gdybym był taki
    nieucziwy,
    > to wziąłbym się zwinął i przestał płacić bankom w ogóle spłacać jak
    jeszcze
    > miałem kasę jakąkolwiek, a nie - do końca kombinował, płacił i szukał kasy
    tam
    > gdzie mi się należy.
    > Ale wszystko się kiedyś kończy - to że Kolega jest teraz NA tzw. wozie, to
    nie
    > znaczy, że za jakiś czas nie będzie POD tym wozem. Życie płata nieraz
    takie
    > figle, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć.
    > Czego Koledze nie życzę. Wszak Kolega mądry jest. W teorii.
    Wiesz niestety Tobie sie tak stalo ciekawe czemu jak wiedziales jakie jest
    ryzyko to poco brales??? Życze ci abys to splacil i mial swiety spokoj...


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1