eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOkradziony przez mbank lub ingdibi - uwaga na korzystanie z obcych bankomatow!!!Okradziony przez mbank lub ingdibi - uwaga na korzystanie z obcych bankomatow!!!
  • Data: 2010-07-23 21:38:44
    Temat: Okradziony przez mbank lub ingdibi - uwaga na korzystanie z obcych bankomatow!!!
    Od: glos <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Scena 1:
    Wyobrazmy sobie, ze skuszeni bezprowizyjna wyplata z atm zagranica,
    wsadzamy swoja karte z delfinkiem czy plaszczka do atm ing/diba w np
    Berlinie i wybieramy kwote do wyplaty np 60 eur. Wyobrazmy sobie
    nastepnie, ze atm po chwili zastanowienia nie wyplaca pieniedzy, a
    wyswietla plansze, ze wystapil blad i nalezy skontaktowac sie z
    wlasnym bankiem (mbank), co tez natychmiast czynimy, a dla pewnosci
    odczekujemy przy atm jeszcze chwile, do chwili pojawienia sie
    standardowej planszy startowej. W miedzyczasie przychodzi nam sms,
    potwierdzajacy sciagniecie z konta owych 60 eur. Wyobrazmy sobie, ze
    mbank zapewnia, ze reklamacja zostanie rozpatrzona szybko i skutecznie
    - i juz po 10 dniach 60 eur faktycznie wraca na konto.

    Scena 2:
    Wyobrazmy sobie, ze lekko zdziwieni ponownym zniknieciem z konta 60
    eur kontaktujemy sie powo z mbankiem i dowiadujemy sie, ze bank nie
    uznal reklamacji, gdyz niemiecki bank oswiadczyl, ze pieniadze zostaly
    pobrane prawidlowo z bankomatu. Wyobrazmy sobie, ze wiemy, co to jest
    i do czego sluzy zurnal w atm i mamy podstawy powatpiewac w
    prawdziwosc oswiadczenia jednego lub drugiego banku.

    Scena 3:
    Ogarnieci lekkim podejrzeniem upewniamy sie w infolinii mbanku, jak
    wygladalaby sytuacja, gdyby wyplacana kwota bylo na przyklad 2000 eur,
    a nie 60 eur, a wlasciciel konta mial wykupione wszystkie
    ubezpieczenia kart, oferowane przez mbank, nie wspominajac o wplywie
    Ustawy ograniczajacej odpowiedzialnosc posiadacza konta do 150 eur. Z
    lekkim oslupieniem dowiadujemy sie, ze nie ma zadnych mechanizmow
    chroniacych posiadacza konta, a i tak mamy szczescie, bo gdyby w
    powyzszej sytuacji w rachube wchodzila kwota 2000 eur, posiadacz konta
    bylby do tylu o 2000 eur, mbank natomiast w najmniejszym stopniu nie
    poczuwalby sie do pomocy swojemu klientowi, nie mowiac juz o
    rekompensacie strat.


    Wyobrazmy sobie... Niestety, wszystko powyzsze jest to nie sen, a
    zwykle realia zycia. Sytuacja wydarzyla sie naprawde w czerwcu 2010 i
    mbank wypial sie na mnie/swojego klienta centralnie, informujac mnie,
    ze ta sytuacja to moj problem.

    A wiec - klienci MBANKU - ostroznie z uzywaniem kart mbanku - robicie
    to na wlasne ryzyko!

    Mozecie zostac okradzeni przez badz wlasciciela bankomatu badz mbank i
    nic was przed tym nie zabezpieczy, a mbank poproszony o pomoc tylko
    wypnie sie na was, sugerujac, ze to wy jestescie naciagaczami/
    zlodziejami!


    glos

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1