-
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!pwr.wroc.pl!panorama.wcss.wroc.pl!ict.pwr.wroc.pl!news.onet.p
l!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.biznes.banki
Subject: Po co tak naprawdę potrzebujemy banków? [długie]
Date: 1 Aug 2002 00:42:35 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 177
Sender: k...@n...onet.pl
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Disposition: inline
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Mime-Version: 1.0
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 192.168.55.2, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:195923
[ ukryj nagłówki ]Czy uważacie że banki są potrzebne?
Może te pytanie jest "bez sensu", ale ostatnio daje mi wiele do
myślenia, w ramach wstępnego wyjaśnienia
chciałabym mocno podkreślić moją intencję, którą jest próba odpowiedzi na
trudniejsze pytanie "po co?", tak ostatnio
często nadużywane. Zauważyłam (lecz nie mam uczucia pionierstwa w tej kwesti),
że współczesny bank to w
najmniejszym stopniu pieniądze (banknoty) , a w zdecydowanej większości
transakcje bezgotówkowe. A
współcześność (czytaj e-współczesnośc, czy jak tam inaczej nazywać erę
informatyki) oferuje nam model banku który
fizycznie nie musi wcale istnieć (istnieją banki w 100% wirtrualne, oraz takie
które takowy dostęp oferują jako opcja,
można by tutaj stwierdzić, że żadnej "ameryki" nie odkryłam) i co ciekawsze
nie muszą same w sobie posiadać miejsca
składowania majątku, skarbców na które można by robić popularne niegdyś "skoki
na bank". Do czego zmierzam? Otóż
nasz bank to często nasz numer konta, medium dostępowe (od karty płatniczej po
programy dostępowe), i pieniążki
przesyłane przez naszego pracodawcę na owe konto, i jakbyśmy się uparli nie
musimy wogóle dotykać banknotów i
monet by módz je wydawać. Momentami rozwiązania są naprawdę zadawalające, a
czasami są one tylko po to aby
zwiększyć "prestiż" banku. Ale jak na mój gust, współczesność oferuje nam za
wiele "standardów", za wiele
"niezawodnych" i "bezpiecznych" rozwiązań i właściwie duży odsetek dyskusji na
temat banków (i na tej liście
newsowej) jak i artykułów prasowych (niebranżowych w głównej mierze) za swój
główny temat obiera wyższość
banku "x" nad bankiem "y" w konfrontacji z instytucją "z", poczynając od
aspektów cenowych, przechodząc przez ilość
"bajerów" oferowanych, jakość obsługi, kończąc na ich użyteczności. Dlatego
chciałabym podrążyć temat od innej
strony.
Zakładam, że "mój bank" to moje pięniądze i jakaś instytucja która
się nimi opiekuje, a moim celem współpracy
z tą instytucją jest efektywne zarządzanie moimi pieniążkami. Kolejnym
założeniem jest brak fizycznego kontaktu z
banknotami (witamy w XXI wieku). Wynikają z tego następujące relacje:
-> ktoś wpłaca (przelewa) nam pieniądze -> bank je przejmuje -> ja nimi
dysponuje -> wypłacam (przelewam) komuś
pieniądze.
Moją potrzebą jest aby na każdym etapie były spełnione następujące warunki:
- relacje powiny być niepodważalne i bezpieczne
- czas reakcji powinien być maksymalnie skrócony
- logika poszczególnych zdażeń powinna być jednolita.
- dostępność powina obejmować pełne 24h na dobę bez żadnych przerw (bez
względu na awarie banku).
Informatyka dała nam narzędzia, internet dał nam pasmo komunikacyje,
a współczesne banki nie dały nam
niczego nowego czego w gruncie rzeczy byśmy nie mogli zrobić sami. Jedną z
odpowiedzi na pytanie "po co mam konto
w banku?" jest fakt iż mam gwarancje, że moje dyspozycje finansowe spełnią
oczekiwane normy. Poczucie takiego
bezpieczeństwa daje nam "Autorytet banku" oraz wiążące się z nim umowy
uchwalone szanowanym przez ogół
prawem. Lecz i tak na pewnym poziomie ktoś musi ponieść ryzyko
odpowiedzialności za nasze pieniądzę (w końcu na
tym chyba się zarabia w tej branży). No dobrze, ale kiedy założymy, że
rozwiązania techniczne spełniają normy
bezpieczeństwa i zmiejszaja ryzyko podważalności transakcji, a taka transakcja
respektowana jest przez prawo to czy
bank nadal oferuje nam coś atrakcyjnego? Wydaje mi się, że ich rola powina się
ograniczyć tak jak to było wcześniej do
aspektów bardziej finansowych, poczynając od udzielania kredytów, poprzez
lokaty i inne usługi finansowe, koncząc na
udzielaniu gwarancji. I chyba to właśnie gwarancja daje największy fundament
dalszego istnienia tej instytucji. I tutaj
powracamy do teraźniejszości (jako początek e-współczesności) i wybiegamy w
elektorniczną przyszłość. Pierwszym
krokiem milowym ku rozwoju bankowości (adekwatnej do elektornicznej ery)
powino być wprowadzenie
elektronicznego pieniądza, a właściwie to jego standardu. Dlaczego?
Właściwie ktoś sobie już na to pytanie odpowiedział, wprowadzając
walutę Euro, która istniała długo bez
swojego odpowiednika fizycznego w formie bankntów. Lecz moim zdaniem nie
posiadała możliwości ich elektorniczego
przesyłu (pomijając polecenie przelewu), lecz dała labolatorium dla istnienia
wirturalnego pieniądza. I chyba moje
obserwacje dowiodły (mojej osobie), że eksperyment takiej waluty może sie
sprawdzić. W końcu papiery jakie
posiadamy w portfelu to tylko celuloza, troche metali szlachetnych stos
zabezpieczeń i nic więcej. Dlaczego niezamienić
ich w elektroniczną formę, ale jej postać musi być na tyle nie podważalna by
spełniła swoje racje. Właściwie tutaj banki
powiny podać nam dłoń, jak? - nie wiem, ale to jest pytanie, które powino się
zadawać.
Kolejnym aspektem jest, standard, globalny niepodważalny standard
(nie mylić z rozwiązaniem), poraz
kolejny wydaje mi się, że banki między sobą powiny ustanowić standard na tyle
przejrzysty by jego implementacja nie
ograniczała ani do rozwiązań technicznych (sprzęt, medium komunikacji), ani do
sposobu realizacji (np. w momencie w
którym nie mamy dostępu do żadnego sprzetu ani medium komunikacyjnego). Czyli
obojętnie czy takowej transakcji
dokonamy na targowisku bez prądu, czy w eksluzywnym sklepie odzieżowym.
Problemem jest tutaj e-portfel, ale propozycje takiego rozwiązania
istnieją w inicjatywach tupu paypal, czy
innych, lecz nie sprawdzają się w rzeczywistości nie elektornicznej. Czasami
wydaje mi się ze wystarczającym
rozwiązaniem byłoby cyfroweopisanie banknotu, korzystając z systemu opisu
takiego papieru, można by poprostu
sklasyfikować wszystkie banknoty i pozwolić na ich elektorniczny obieg. I tak,
tworzy się świat w którym to bankoty
stają się tylko symbolem pieniądza, a bank daje gwarancje że ich właścicielem
jest osobnik "x". I daje bezpieczne
metody ich dysponowania.
Na tym zakończe moje dywagacje, przepraszając również za obszerność
postu, która równocześnie
naruszyła pewne zasady netykiety. Jak zaznaczyłam wcześniej to tylko próba
odpowiedzi, na pytanie po co nam banki,
i właściwie transakcje pieniędzy, liczę że szanowni listowicze spojrzą na to
krytycznym okiem, ale nie tylko by wszystko
zdyskwalifikować ale by podzielić się własnymi pomysłami. W końcu to my
decydujemy o naszej teraźniejszości i
przyszłości, może czas przestać przeliczać który jest bardziej ekonomiczny, a
skupić się na tym czego wogóle byśmy
oczekiwali od instytucji jaka daje nam bank.
Pozdrawiam serdecznie Celinka Sienkiewicz
Ps. Przepraszam za bardzo rozproszony atak tematyczny.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Najnowsze wątki z tej grupy
- Zabawny epizod z Santander Consumerem
- Zapamiętana karta w aplikacji
- Velo -- zgłoszenie incydentu
- Velo -- kradzież czy bałagan?...
- Velo bank nie odpuszcza?...
- Velo jak zwykle bredzi...
- Od setki do setki...
- Velo ostrzega przed sobą?
- Nest -- polecenie
- [2008 r] Jakie byly oplaty za wpis banku na hipoteke?
- Wypłata z obcego bankomatu - jaki maks?
- Pytanie o spread
- Bezpłatny blik?
- Złodzieje?
- bądź czujny jak pies podwójny
Najnowsze wątki
- 2024-09-12 Zabawny epizod z Santander Consumerem
- 2024-09-12 Zapamiętana karta w aplikacji
- 2024-09-11 Velo -- zgłoszenie incydentu
- 2024-09-10 Velo -- kradzież czy bałagan?...
- 2024-09-10 Velo bank nie odpuszcza?...
- 2024-09-05 Velo jak zwykle bredzi...
- 2024-09-01 Od setki do setki...
- 2024-08-30 Velo ostrzega przed sobą?
- 2024-08-29 Nest -- polecenie
- 2024-08-28 [2008 r] Jakie byly oplaty za wpis banku na hipoteke?
- 2024-08-23 Wypłata z obcego bankomatu - jaki maks?
- 2024-08-20 Pytanie o spread
- 2024-08-14 Bezpłatny blik?
- 2024-08-17 Złodzieje?
- 2024-08-16 bądź czujny jak pies podwójny