Witam
Moze mi ktos nasiwetlic jak dziala podatek Belki w sytuacji gdy kupuje
fundusze i sprzedaje je ze strata, potem kupuje je na nowo i sprzedaje je z
zyskiem niewiele wiekszym niz wczesniej poniesiona strata - logicznie myslac
i z ksiegowego punktu widzenia to podatek powinieniem zaplacic od zysku
netto czyli roznicy miedzy zyskiem a strata. No ale z mojego doswiadczenia z
funduszami w mBanku tak nie jest bo w opisanej sytuacji od zysku z
drugiejtransakcji zaplacilem pelny podatek... Co na to przepisy? Czy to nie
powinno byc rozlizane globalnie na koniec roku podatkowegoa nie od kazdej
transakcji? toz to jawne zlodzejstwo...

--
pozdrawiam
Jakub Wojtachnio