-
1. Data: 2004-09-16 12:35:45
Temat: [Powt.] PostFinance.ch
Od: "Marcin Zieba" <no_priv@4_harvesters.pl>
Powtarzam posta, bo poza niewiele wnoszaca uwaga nt. mojego lenistwa nie
uzyskalem konkretnych odpowiedzi. Tym razem prosze o glos tych Grupowiczow,
ktorzy mieli analogiczna (lub podobna) do mojej sytuacje z bankiem w tytule
oraz tych, ktorym wspolpraca z PostFinance uklada sie dobrze.
Bylo to tak:
Po przeczytaniu na p.b.b. kilku pochlebnych postow nt. szwajcarskiego banku
PostFinance stwierdzilem, ze zaloze tam konto typu zaskorniak (jak Siara:)
Wypelnilem wniosek onlajn - Yellow Account. Gdy dostalem pakiet powitalny
(poczta zwykla) stwierdzilem, ze do pelnego uruchomienia rachunku musze biec
z dokumentami do notariusza i je poswiadczyc, a to bylo dla mnie zbyt duzym
wysilkiem. Pakiet powitalny powedrowal wiec do kosza, a ja zapomnialem o
banku PostFinance.
Przypomnialem sobie o nim ponownie, gdy w skrzynce znalazlem... wyciag z
mojego rachunku, a w nim pozycje "Service Fee" z kwota 2 CHF. Za miesiac
analogicznie. W tej chwili, na ostatnim wyciagu w rubryce Debit mam juz 4
CHF i kieruje pytanie do Was: co robic? Postapic jak z emailowym spamem -
nie odpowiadac i nie dawac znaku zycia czy moze wyslac fax do Szwajcarii z
prosba o zamkniecie rachunku (przeciez ja jako klient nie dopelnilem
formalnosci - nie poswiadczylem i nie przeslalem tam swoich dokumentow!). Na
wyciagu widnieje adnotacja, ze jezeli nie odezwe sie w ciagu 30 dni od jego
otrzymania, bank uzna moja akceptacje naliczonych oplat...
Pozdrawiam,
MZ
-
2. Data: 2004-09-16 15:48:06
Temat: Re: [Powt.] PostFinance.ch
Od: "Piotr" <p...@c...cz>
> Po przeczytaniu na p.b.b. kilku pochlebnych postow nt. szwajcarskiego
banku
> PostFinance stwierdzilem, ze zaloze tam konto typu zaskorniak (jak Siara:)
> Wypelnilem wniosek onlajn - Yellow Account. Gdy dostalem pakiet powitalny
Zalozyles konto, zawarles umowe, zgodziles sie na oplaty.
> Przypomnialem sobie o nim ponownie, gdy w skrzynce znalazlem... wyciag z
> mojego rachunku, a w nim pozycje "Service Fee" z kwota 2 CHF. Za miesiac
> analogicznie. W tej chwili, na ostatnim wyciagu w rubryce Debit mam juz 4
> CHF i kieruje pytanie do Was: co robic? Postapic jak z emailowym spamem -
> nie odpowiadac i nie dawac znaku zycia czy moze wyslac fax do Szwajcarii z
... a potem znalezc sie na czarnej liscie jako niesolidny klient?
> prosba o zamkniecie rachunku (przeciez ja jako klient nie dopelnilem
Zaplacic 4 chf, zamknac konto, lub dokonczyc aktywacje i uzywac.
Pozdr.,
Piotr
-
3. Data: 2004-09-16 15:50:10
Temat: Re: [Powt.] PostFinance.ch
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> > PostFinance stwierdzilem, ze zaloze tam konto typu zaskorniak (jak
Siara:)
> > Wypelnilem wniosek onlajn - Yellow Account. Gdy dostalem pakiet
powitalny
>
> Zalozyles konto, zawarles umowe, zgodziles sie na oplaty.
Sęk w tym, że nie założył - nie podpisał umowy. Więc?
-
4. Data: 2004-09-16 17:17:38
Temat: Re: [Powt.] PostFinance.ch
Od: "Piotr" <p...@c...cz>
> Sęk w tym, że nie założył - nie podpisał umowy. Więc?
A czy zawarcie umowy wymaga podpisu?
Pozdr.,
Piotr
-
5. Data: 2004-09-16 17:22:13
Temat: Re: [Powt.] PostFinance.ch
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@c...cz> napisał w wiadomości
news:cichsp$6j0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Sęk w tym, że nie założył - nie podpisał umowy. Więc?
>
> A czy zawarcie umowy wymaga podpisu?
Nie nie wymaga :-))))) Chcesz to podaj dane, to Ci założę pare kont bez
Twojego podpisu - to jak ;-))) ?
-
6. Data: 2004-09-16 18:02:28
Temat: Re: [Powt.] PostFinance.ch
Od: "Slawek Kos" <s...@p...com>
Użytkownik "Marcin Zieba" <no_priv@4_harvesters.pl> napisał w wiadomości
news:414988a1$1@news.home.net.pl...
> Powtarzam posta, bo poza niewiele wnoszaca uwaga nt. mojego lenistwa nie
> uzyskalem konkretnych odpowiedzi.
Powtarzasz, powtarzasz, a ciagle nie napisales tego co najwazniejsze:
- co zawieral pakiet powitalny?
- czy byla tam umowa o prowadzenie rachunku do podpisu i odeslania?
> Tym razem prosze o glos tych Grupowiczow,
> ktorzy mieli analogiczna (lub podobna) do mojej sytuacje z bankiem w
tytule
> oraz tych, ktorym wspolpraca z PostFinance uklada sie dobrze.
Jak masz sprawe do kogos konkretnie to do niego napisz.
Tu jest ogolnodostepne forum i pisza ci ktorym sie chce a twoje prosby maja
do tego niewiele.
IMHO:
1. umowa nie musi miec formy pisemnej, wiec oni moga sie czuc twoimi
uslugodawcami juz po potwierdzeniu przez ciebie na www
2. w Polsce to oni raczej nic od ciebie nie wyegzekwuja, wiec mozesz im
odpisac, ze zrezygnowales i dlatego im nie odeslales papierow; i nic im nie
bedziesz placil
3. w zwiazku z tym ze przesylki przychodza pocza zwykla mozesz napisac ze ta
ostatnia to jest jedyna jaka otrzymales i zgodnie z ich warunkami
rezygnujesz (zauwaz, ze 3 przeczy 2 ...;-)
4. jesli nie bedziesz sie odzywal wcale to "cie zapamietaja" a kiedys mozesz
potrzebowac uslug tego banku lub banku, ktory z nim wspolpracuje...;-)
Jesli nie wiesz jak sie zachowac - zachowaj sie przyzwoicie
;-)
--
Pozdrowienia
--
Slawek Kos ---> s...@p...com
-
7. Data: 2004-09-16 23:10:36
Temat: Re: [Powt.] PostFinance.ch
Od: Krystek <k...@p...space.mailbox>
Marcin Zieba napisał:
> Powtarzam posta, bo poza niewiele wnoszaca uwaga nt. mojego lenistwa nie
> uzyskalem konkretnych odpowiedzi. Tym razem prosze o glos tych
> Grupowiczow, ktorzy mieli analogiczna (lub podobna) do mojej sytuacje z
> bankiem w tytule oraz tych, ktorym wspolpraca z PostFinance uklada sie
> dobrze.
[...]
Być może w CH tak jak w US prawo zezwala na zawarcie umowy, którą klient
akceptuje kliknięciem myszką. Poza tym jeśli ktoś nie czyta tego co
podpisuje to sam się prosi o kłopoty.
K.
-
8. Data: 2004-09-17 08:17:46
Temat: Re: [Powt.] PostFinance.ch
Od: "CzeslawEm." <n...@d...slp.peel>
In article <ciccok$c1m$1@news.onet.pl>, Glenn wrote:
>> Zalozyles konto, zawarles umowe, zgodziles sie na oplaty.
>
> Sęk w tym, że nie założył - nie podpisał umowy. Więc?
Najpierw wszyscy krzycza zeby dalo sie zakladac konta przez internet,
bez fatygi itp, potem jak juz sie da - narzekania.
Wciaz musimy sie nauczyc ze na "Zachodzie" inaczej sie traktuje slowo.
Powiedziane to dotrzymane. Nie dziwie sie ze wciaz traktuja nas z
rezerwa i nieufnoscia choc zaliczkowo daja kredyt zaufania.
--
czeslawATdemonDOTslpDOTpl
-
9. Data: 2004-09-17 09:35:44
Temat: Re: [Powt.] PostFinance.ch
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> >> Zalozyles konto, zawarles umowe, zgodziles sie na oplaty.
> >
> > Sęk w tym, że nie założył - nie podpisał umowy. Więc?
>
> Najpierw wszyscy krzycza zeby dalo sie zakladac konta przez internet,
> bez fatygi itp, potem jak juz sie da - narzekania.
> Wciaz musimy sie nauczyc ze na "Zachodzie" inaczej sie traktuje slowo.
> Powiedziane to dotrzymane. Nie dziwie sie ze wciaz traktuja nas z
> rezerwa i nieufnoscia choc zaliczkowo daja kredyt zaufania.
A co z tym wspólnego Twoja filipika przeciwko "wrodzonym skłonnościom do
oszustwa" Polaków (nie ma to jak stereotypy, nie?). Uważasz za normalne, że
nie mając podpisanej umowy z bankiem tenże bank radośnie sobie konto jednak
prowadzi? Nie ma umowy-nie ma konta. Po złożeniu wniosku klient ma prawo
zmienic zdanie (np. znalazł lepszą ofertę). I niby dlaczego ma komuś coś
wyjaśniać w związku z tym? O regulowaniu nienależnych opłat nie wspomnę.
-
10. Data: 2004-09-17 09:49:04
Temat: Re: [Powt.] PostFinance.ch
Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>
> > Najpierw wszyscy krzycza zeby dalo sie zakladac konta przez internet,
> > bez fatygi itp, potem jak juz sie da - narzekania.
> > Wciaz musimy sie nauczyc ze na "Zachodzie" inaczej sie traktuje slowo.
> > Powiedziane to dotrzymane...
Gdyby było tak jak Ci się wydaje,
to dlaczego Marcin napisał:
"Gdy dostalem pakiet powitalny (poczta zwykla)
stwierdzilem, ze do pelnego uruchomienia rachunku
musze biec z dokumentami do notariusza i je poswiadczyc,"
Tak więc słowo czy dokumenty (i to notarialnie potwierdzone)?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl