Od prawie 6 lat mam konto w Inteligo. Co miesiąc trafia tam ładnych parę
tysięcy złotych, robię dużo przelewów, korzystam z debetu, usług
dodatkowych (sms), itd, itp.

Niedawno doszedłem do wniosku, że najwyższy czas wyrobić sobie kartę
kredytową połączoną z kredytem odnawialnym -
http://www.inteligo.pl/infosite/oferta_dla_ciebie_ka
rta_kredytowa.htm

Okazało się jednak, że nie mam ŻADNEJ możliwości aby dostać kartę
kredytową w Inteligo, nawet z minimalnym limitem kredytowym. Dlaczego?
Otóż dlatego, że... od półtora roku jestem dyrektorem i członkiem
zarządu w jednej z firm z branży IT. Tymczasem osoby zatrudnione na
podstawie kontraktu menedżerskiego nie mają w Inteligo możliwości
wzięcia kredytu ani uzyskania karty kredytowej, niezależnie od tego jaki
dokument by przedstawili.

Gdybym był jednym ze swoich pracowników, nie byłoby problemu. Gdybym był
emerytem z emeryturą 1200 zł, to też dostałbym kredyt. Tymczasem średnia
i wyższa kadra menedżerska ma w Inteligo zamkniętą drogę nawet do
najzwyklejszej karty kredytowej!

Inteligo pokazuje tym samym środkowy palec tym klientom, których kariera
zawodowa w ostatnich latach rozwijała się najszybciej.

Dlatego odradzam zakładanie konta w Inteligo tym, których aspiracje
zawodowe są większe niż kasjerka w supermarkecie (nie obrażając
kasjerek, które przy okazji pozdrawiam).

Finał zaś jest taki, że w przyszłym miesiącu zwijam się do mBanku.
Żałuję, że nie zrobiłem tego w 2001 roku.

--
Michal J