Witam.

Zleciłem sobie parę dni temu przedłużenie lokaty opt. w OF.
Lokata się skończyła, o czym przypomniał mi mój przypominacz nastawiony
przy założeniu lokaty na datę jej zakończenia.
Zaglądam do OF co-też zrobili z odsetkami.
A tu zdziwko, bo lokata jest jedynie w zakończonych, a we wnioskach czy
w aktywnych - ani śladu! Może więc tylko mi się wydawało, że przedłużyłem?
No to biegnę sprawdzić, czy pieniążki są może na koncie do zwrotu lokaty
(było już po pierwszym eliksirze) - ale nie ma!
No to, myślę, może kazałem zwrot na inne konto. Sprawdzam inne moje
konta, ale tam też nie ma...
Chcę zobaczyć na które konto zadysponowałem przelew - ale w lokatach
zakończonych pole "rachunek do zwrotu" nie występuje. To nie bank. Nie
ma historii transakcji.
Poczekam do wieczora, do trzeciego eliksiru.
Też bezskutecznie.

Następnego dnia lokata się pojawiła w "aktywnych", już jako dwie po
połowie, z datą założenia "jak należy", czyli nikt mnie na odsetkach nie
orżnął.

Jeden dzień wq...enia - to trochę więcej, niż "chwila strachu w EB".
No i puenta, jak już tu ktoś pisał - albo dobry procent, albo sprawny
interfejs.


--

Tnx. Pzdr. Pyrtek.