Dnia Wed, 15 Apr 2009 20:41:21 +0200, Przemyslaw Kwiatkowski napisał(a):
> Chris wrote:
>> adresatem będzie:
>> "Telekomunikacja Polska", "Telekomunikacja Polska SA",Telekomunikacja
>> P.",Telekomunikacja","TP", "TP SA", "TPSA","T.P. S.A.", "&TP", "FTP".
>> I co zrobić, jeśli nazwa dokładnie pasuje, a nie pasuje (choćby
>> częściowo) adres.

> Oczywiście odrzucić. Jak ktoś płaci za dokładne sprawdzenie adresata
> przelewu - a o tym w tym wątku mówimy - to wymaga, aby sprawdzenie
> zostało wykonane dokładnie. Zresztą i tak nikt nie będzie za to płacił,
> więc przelewy chodziłyby jak dziś, tylko bez odpowiedzialności banku za
> błędy nadawcy.

Powiem tak: nie mam nic przeciwko wprowadzeniu jakiegoś "bezpiecznego
przelewu", który by wymagał poprawności danych i którego wysłanie by było
odpowiednio droższe i trwałoby dłużej (ręczna weryfikacja). Natomiast
zdecydowanie wolę obecny system, gdzie mogę po prostu wysłać przelew nie
martwiąc się o to że przez literówkę szlag go trafi.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry

Dnia Sat, 11 Apr 2009 15:22:49 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
> Robert Kois <k...@h...pl> writes:
>> Żadne podobieństwa. Jak by to weszło to banki będą z automatu odwalać
>> wszystko niezgodne z wzorcem. Bo kto będzie odpowiadać za błędy w
>> porównaniu? Jak coś się nie będzie zgadzać to odrzuci dla świętego spokoju.
> Bank odpowiada za wlasciwe wykonania zlecenia ale takze za jego
> niewykonanie bez powodu. Sprobuj w SWIFTowym przelewie napisac o bin

Ależ to nie będzie "bez powodu"... Podałeś błędnego adresata - np.
"Telekomunikacja Polska SA" zamiast "Telekomunikacja Polska S.A.".
A co się będzie działo przy pliterkach/ich braku, albo odbiorcach
z różnymi umlautami w nazwisku - heh...

Oby szybko zmienili przepisy, bo jak banki będą musiały wdrożyć tę głupotę
to wszystkich szlag trafi - a nie tylko naiwnych co się dali nabrać
oszustowi...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry

Jacek Osiecki <j...@c...pl> writes:

> Ależ to nie będzie "bez powodu"... Podałeś błędnego adresata - np.
> "Telekomunikacja Polska SA" zamiast "Telekomunikacja Polska S.A.".
> A co się będzie działo przy pliterkach/ich braku, albo odbiorcach
> z różnymi umlautami w nazwisku - heh...

Dobrze ze istniejace procedury weryfikacji nie wiedza ze sa takie
problemy.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:m34owotonq.fsf@intrepid.localdomain...
> Jacek Osiecki <j...@c...pl> writes:
>> Ależ to nie będzie "bez powodu"... Podałeś błędnego adresata - np.
>> "Telekomunikacja Polska SA" zamiast "Telekomunikacja Polska S.A.".
>> A co się będzie działo przy pliterkach/ich braku, albo odbiorcach
>> z różnymi umlautami w nazwisku - heh...

> Dobrze ze istniejace procedury weryfikacji nie wiedza ze sa takie
> problemy.

Bo są. "XYZ" Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu i "XYZ" Sp. z o.o. z
siedzibą w Wąchocku to dwie różne firmy nie mające ze sobą nic wspólnego
mogą być. A co jeśli w przelewie ktoś nie poda pełnej nazwy (tzn. poda bez
siedziby)?

do góry

Marcin Wasilewski wrote:

>>> Ależ to nie będzie "bez powodu"... Podałeś błędnego adresata - np.
>>> "Telekomunikacja Polska SA" zamiast "Telekomunikacja Polska S.A.".
>>> A co się będzie działo przy pliterkach/ich braku, albo odbiorcach
>>> z różnymi umlautami w nazwisku - heh...
>
>> Dobrze ze istniejace procedury weryfikacji nie wiedza ze sa takie
>> problemy.
>
> Bo są. "XYZ" Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu i "XYZ" Sp. z o.o. z
> siedzibą w Wąchocku to dwie różne firmy nie mające ze sobą nic wspólnego
> mogą być.

Nie mogą być.

--
MiCHA

do góry

WITAM
Tak ,przez przypadek zacząłem śledzić ten temat o problemach
kolegi naciągniętego ,przez cwaniaka na GG. Przeczytałem
również Wasze rozważania nad meandrami adresowania
przelewów i nie wnikając w akademickie niuanse nasuwa mi się
jeden podstawowy wniosek:
Swoje własne -ciężko zarobione pieniądze trzeba szanować!!!!

W realu,jak chłopaki potrzebują na "Mamrota" to przechodniów
zaczepiają i żebrzą o kilka groszy i jak mamy dobry humor to
dajemy zeta lub 2 ,a jak humoru lub pieniędzy mamy mało ,
to każemy iść chłopakom i szukać jelenia gdzie indziej.

Internetowa specyfika posługiwania się wirtualną kasą jest
podobna od tej z reala ,jednak na szanujących swoje pieniądze
nakłada obowiązek jeszcze większej uwagi i zwiększonej
czujności.

Koledze z problemem ,tej czujności zabrakło po prostu;
Jak można dać się tak nabrać?
To że ktoś ,coś pisze do nas na GG nie jest podstawą żeby
wysyłać temu komuś pieniądze!!!!!!!
Jest przecież oficjalna korespondencja aukcyjna i tą drogą trzeba
i należy tego rodzaju sprawy załatwiać!!!!
Ta droga gwarantuje zminimalizowanie do minimum ryzyka
wysłania kasy menelom na "Mamrota":)
No i daje podstawę do skarżenia Allegro.

Przecież zawsze po wygraniu aukcji dostajemy oficjalny mail od
sprzedającego autoryzowany przez Allegro.

Kolega zrobił coś takiego ,jakby to obrazowo przedstawić:
za wygrany przedmiot na Allegro kasę wysłał komuś ,kto
w między czasie napisał do niego -podając nr konta ,że bardzo
potrzebuje kasy na "Mamrota" bo ma pragnienie wielkie.
Kolega wysłał temu komuś tą kasę ,bo gościa mu się po prostu
żal zrobiło i teraz jest mocno zdziwiony, że kasa nie trafiła do
gościa u ,którego wygrał aukcję, bo przecież wydawało mu się ,
że jednak powinna tam trafić.

Szukanie winnych w Banku ,czy Allegro wydaje mi się bez sensu

Co w takiej sytuacji nasz kolega powinien zrobić?
Bardzo prostą rzecz - zapłacić człowiekowi z Allegro za wygrany
przedmiot i jak jest ok.- to wystawić "pozytywa "

Do banku ,który prowadzi konto naszego cwaniaczka z GG zwrócić
się o pomoc w umożliwieniu korespondencji z cwaniaczkiem
(jak ma konto w Banku ,to ma i nazwisko i adres) celem nakłonienia go
do zwrotu nienależnej/"omyłkowo" wysłanej kasy.
Jeżeli odzewu nie będzie ,czyli menel nie będzie wyrażał chęci
zwrotu kasy ,to sprawę bezapelacyjnie trzeba zgłosić na Policję.

Załączyć jak najwięcej dowodów w sprawie i zdać się na glinę.
Jeżeli dowody będą merytorycznie nie do dyskusji ,to gliniarze
sprawy nie powinni umorzyć - przecież będą wtedy już wiedzieli
jak nasz menel się nazywa i teoretycznie gdzie mieszka.
Banki nie zakładają kont bankowych na piękne oczy przecież!

Ostatnia możliwość ;
przyjąć ,że ten epizod w życiu kolegi był "nauką na błędach"
drogą ,bo drogą ,ale nauką -dobrą nauką ! a dobra nauka
kosztuje.

co do rozważań na temat sposobu wypełniania przelewów ,to
koniecznie trzeba je wypełniać sumiennie i dokładnie .
Najlepiej kilkakrotnie sprawdzić i być pewnym ,że wysyłamy
do odpowiedniej osoby ,do odpowiedniego Banku i na odpowiednie
konto bankowe- odpowiednią kwotę!
W końcu to są nasze pieniądze ,a swoje pieniądze należy bardzo
szanować,bo ciężko się je zarabia i zawsze jest ich za mało.

Ja np. płacąc w internecie staram się zawsze kopiować przysłane
mi dane do przelewu i innym też tą formę gorąco polecam.

Pozdrawiam
Czarek

do góry

Dnia Fri, 17 Apr 2009 22:18:10 +0200, Przemyslaw Kwiatkowski napisał(a):

>> Bo są. "XYZ" Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu i "XYZ" Sp. z o.o. z
>> siedzibą w Wąchocku to dwie różne firmy nie mające ze sobą nic wspólnego
>> mogą być.
>
> Nie mogą być.

Owszem, mogą.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

Dnia Thu, 16 Apr 2009 20:54:33 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
> Jacek Osiecki <j...@c...pl> writes:
>> Ależ to nie będzie "bez powodu"... Podałeś błędnego adresata - np.
>> "Telekomunikacja Polska SA" zamiast "Telekomunikacja Polska S.A.".
>> A co się będzie działo przy pliterkach/ich braku, albo odbiorcach
>> z różnymi umlautami w nazwisku - heh...
> Dobrze ze istniejace procedury weryfikacji nie wiedza ze sa takie
> problemy.

Powiadasz że masz jakiś pomysł na weryfikowanie nazwy i adresu odbiorcy,
które by nie było skrajnie uciążliwe dla klientów? Bo niestety tego typu
weryfikacja zawsze się będzie sprowadzała do tego że spora część przelewów
z dnia na dzień przestanie dochodzić na konto odbiorcy, a wysyłanie każdego
kolejnego przelewu będzie się wiązało z zagadką "ciekawe czy dojdzie" zaś
później "ciekawe dlaczego nie doszło".

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry

Adam Płaszczyca wrote:

>>> Bo są. "XYZ" Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu i "XYZ" Sp. z o.o. z
>>> siedzibą w Wąchocku to dwie różne firmy nie mające ze sobą nic wspólnego
>>> mogą być.
>> Nie mogą być.
> Owszem, mogą.

Nie mogą. KRS nie zarejestruje drugiej firmy o tej samej nazwie.

--
MiCHA

do góry

On 20 Kwi, 19:12, Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl> wrote:
> Adam Płaszczyca wrote:
> >>> Bo są. "XYZ" Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu i "XYZ" Sp. z o.o. z
> >>> siedzibą w Wąchocku to dwie różne firmy nie mające ze sobą nic wspólnego
> >>> mogą być.
> >> Nie mogą być.
> > Owszem, mogą.
>
> Nie mogą. KRS nie zarejestruje drugiej firmy o tej samej nazwie.
>
> --
> MiCHA

A moze przedsiebiorstwa o tej samej firmie? :P

do góry