eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiAwaria w ALIOR BANK › Re: Awaria w ALIOR BANK
  • Data: 2022-07-27 18:45:02
    Temat: Re: Awaria w ALIOR BANK
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    środa, 20 lipca 2022 o 18:38:33 UTC+2 cef napisał(a):
    > W dniu 2022-07-19 o 16:34, Dawid Rutkowski pisze:
    > > sobota, 16 lipca 2022 o 07:56:13 UTC+2 cef napisał(a):
    >
    > >> Nie dotarłem jeszcze do takiego etapu, żeby analiza wskazywała, że jedną
    > >> KK citka,
    > >> wypłacę bezkosztowo z bankomatu z rachunku oszczędnosciowego.
    > >> To różne karty czy jedna?
    > >
    > > Nie no, jeszcze się taki w polskim banku nie urodził, co by tak jedną kartą, i to
    jeszcze automatycznie, dogodził.
    > > Trzeba mieć i ROR z debetówką i KK.
    > > Ale to nie problem, oba 100% bezkosztowe (jak weźmiesz KK MC motokarta).
    > > Możesz zacząć od ROR w oddziale - obejdziesz wtedy xero dowodu
    > Nie będę zakładał tylko po to, żeby mieć.
    > Jak będą coś dawać w peomocji i będę tego potrzebował, to przemyślę.
    > Jak będzie ROR, to faktycznie łatwiej o KK.

    No to zacznij od ROR. Wiśnie są.
    Ale dla polecającego tylko wtedy, jeśli otworzysz konto przez telefon :(

    > >> Co ciekawe osoby takie 50+ a nie kojarzyłbym tak klientów tego banku.
    > >
    > > Hmm, a co, w aliorze tylko młodzi ninja z pokolenia synecka?
    > > No, ci z pokolenia synecka to podrośli już pewnie, może nie na 50+, ale już nie
    tacy młodzi ;>
    > > Cóż, jak ktoś do kasy idzie to raczej 50+ (choć to pewnie nic w porównaniu
    > > z kolejkami emerytów w skarbonce czy żubrze - a przy wejściu bankomat przecież),
    chyba że po walutę.
    > Ja akurat jestem 50+ i po walutę przyszedłem.
    > Mimo wszystko nie spodziewałem się takich wiekowo klientów.
    > To znaczy, że nie trzymają się Ci starsi kurczowo tych banków,
    > które pamiętają od wieków.

    Przyszedłeś, ale nie dostałeś, jak w radzieckim banku.
    Żona dziś poszła po funty i też nic nie dostała.
    "Usprawnienie" wprowadzili - jakieś booksy, zapisujesz się na godzinę
    i masz pierwszeństwo - a jak ktoś przychodzi z ulicy, to może sobie posiedzieć
    do komunikatu "kończymy obsługę kasową".

    Cóż, kasa w skarbonce czy żubrze to równy hardcore,
    więc "banki pamiętane od wieków" to żadna alternatywa.

    > > Swoją drogą tak się w ogóle zastanawiam, kto sobie konto w aliorze zakłada, chyba
    nie mają
    > > oddziałów po wsiach jak żubr czy skarbonka, a w miastach konkurencja przecież.
    > > Oczywiście zawsze są jeszcze nabytki z przejęć. Może to tutaj te osoby 50+?
    > > No bo przecież w aliorze nikt nie założy nawet konta "po rodzicach".
    > Widać jakoś dotarli.
    > Następnym razem jak zastanę taką kolejkę i będę musiał w niej czekać,
    > to zapytam dlaczego tam konto założyli.

    To ciekawe będzie, nie zapomnij.

    Ale pamiętaj też o booksy, bo potem będzie na mnie.
    Swoją drogą pytanie, czy to właściwie jest jakaś podstawa do reklamacji
    i/lub awantury?
    Są jakieś przepisy o kolejkach (typu matki z dzieckiem na ręku, zasłużeni
    honorowi dawcy krwi itp. - ale nawet w PRLu w kryzysie nie było tak, że kolejka
    "uprzywilejowana" szła a "zwykła" stała, tylko obsługa była naprzemienna,
    różnica taka, że "zwykła" była zwykle sporo dłuższa, choć dziecko na ręku nawet
    w krótszej kolejce też da się utrzymać jedynie do pewnego wieku,
    ale - znam tylko z opowieści, bo byłem akurat tym dzieckiem na ręku, więc może
    przekręcam - tą
    obsługę naprzemienną wprowadzili chyba dopiero po kilku mordobiciach ocierających
    się o zamieszki, a to był jednak stan wojenny ;)?

    > >> Do tego dojdzie jeden klient z problemem i się zrobi godzina
    > >
    > > Ale jaki można mieć problem w kasie?
    > Ja kiedyś w Raifim wypłacałem walutę i musieli zaktualizować dowód
    > i system tego nie łykał, bo panienka chyba czegoś nie doklikała
    > i czekałem chyba z kwadrans.
    > Poza tym nie wiadomo czy wszyscy do kasy tylko.
    > A jak chcieli coś opłacić, albo zmienić w swoich danych
    > albo pożyczkę urchomić?

    No to do tego są inne stanowiska, a nie kasa.
    No tak było w 2016 jak pierwszy i ostatni raz byłem w kasie aliora.
    Choć oni też mogli popsuć - tak, jak pisałem, santander ma stanowiska
    niekasowe oraz kasowo-ogólne i rzeczywiście ktoś z zupełnie inną
    sprawą może na dłuższy czas wyłączyć obsługę kasową.
    A milek ma wszystkie wspólne - co z kolei może skutkować półgodzinnym staniem przy
    zakładaniu konta, bo akurat wylosujesz stanowisko dawnej kasy...

    > >> przerzuciłem
    > >> się na wypłatę z bankomatu w Niemczech.
    > >> Wyjazd kilka razy w roku - wypłata trzema kartami. Tak na waciki, ale do
    > >> większej
    > >> kwoty w oddziale i tak musiałbyś się awizować, więc dodatkowo nie wtedy
    > >> kiedy mi pasuje..
    > >
    > > OIDP awizowanie jest do odbioru przez dwa dni.
    > Wyobraź sobie, że ostatnie 2-3 tygodnie to taki kalejdoskop
    > wydarzeń w pracy i tych osobistych, że w tym Santanderze
    > wylądowałem zupełnym przypadkiem, bo uznałem, że już muszę
    > pozbyć się tokena a nie wiem kiedy drugi raz będę miał czas.
    > Więc zaplanowanie czegoś z wyprzedzeniem nawet dwudniowym
    > jest kłopotliwe.

    No pewnie, nie mam czasu to jeszcze pójdę sobie do banku załatwić sprawę z tokenem,
    która czeka już od 10 lat ;)
    W pełni zrozumiałe, trochę rozrywki jest bardzo potrzebne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1