eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBank mówi dopłaćRe: Bank mówi doplac
  • Data: 2009-03-24 23:23:15
    Temat: Re: Bank mówi doplac
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 24 Mar 2009 23:56:42 +0100, Mithos napisał(a):
    > Jacek Osiecki pisze:
    >> No i co z tego że mieszkanie nie będzie kosztowało 600tys. tylko 300tys PLN?
    >> Wtedy wszyscy już sobie je kupią za gotówkę? Niestety, nie ma fizycznej
    > Czy to takie trudne brać taki kredyt na jaki nas będzie stać ?

    Stać Cię na zapłacenie z dnia na dzień bankowi 300tys.? Albo choćby 100tys?

    >> Jeśli bank wypowiada umowę mimo że raty są spłacane zgodnie z harmonogramem
    >> - to robi to w imię "widzimisię".

    > Nieprawda. Bank udzielił kredytu w CHF na równowartość 400k PLN. Teraz
    > dług wobec banku wynosi równowartość 600k PLN, a nieruchomość stanowiąca
    > zabezpieczenie kredytu jest warta 350k PLN. Czy naprawdę nie widzisz
    > tutaj tego, że ww. kredyt nie posiada odpowiedniego zabezpieczenia i
    > bank ma powody do obaw ? Bo o ile dzisiaj raty są spłacane to za miesiąc
    > mogą już nie być i jeśli przestaną być spłacane to bank będzie w plecy
    > 250k PLN. I kto mu to zwróci ? Niewypłacalny klient co nie ma majątku ?

    Za to odbierając klientowi mieszkanie bank zostanie zupełnie z niczym.
    Problem w tym, że bank może spokojnie potraktować tak choćby kilka procent
    swoich klientów, bo pozostali się przestraszą. A to, że iluś osobom
    zniszczono całe życie - cóż, bank ma to gdzieś.

    >> Nie chroni się.
    > Proszę... albo mamy wolność gospodarczą albo chronimy każdego, nawet
    > tego co nie potrafi/nie chce myśleć.

    To niech chronieni będą ci którzy faktycznie tej ochrony potrzebują. Jak
    Kowalski kupi przez internet maszynkę do golenia za 200 zł która jest
    bezwartościowa to najwyżej będzie wkurzony i nieogolony przez tydzień.
    Dlaczego chroni się jego, a nie Nowaka który zostanie przez bank
    bezpodstawnie uznany za niewypłacalnego i wyląduje na bruku bez grosza przy
    duszy?

    > Od jakiego to czasu wręcz TRĄBIONO o tym aby nie udzielać kredytów w CHF,
    > ostrzegano ludzi, było o tym bardzo głośno. I co ? Ktoś kogoś zmuszał do
    > brania takiego kredytu ?

    Ale co to ma do rzeczy? Mieszkania kupowane za kredyty złotówkowe nie
    potaniały? :) Ja nadal się nie czepiam tego że ktoś musi płacić większe raty
    za kredyt hipoteczny - liczył na niski kurs franka i nie przewalutował na
    czas więc sam sobie winien. Ale on spłaca to mieszkanie, rezygnując ze
    zbytków - tymczasem bank stwierdza "wiesz, moim zdaniem to niedługo
    przestaniesz spłacać - oddawaj kasę". Ta sytuacja JEST chora i zdecydowanie
    nie powinna mieć prawa wystąpić.

    > A ochrona jest oczywista. Oprocentowanie nie jest kształtowana dowolnie
    > przez banki, są odpowiednie instrumenty nadzorcze czy też nacisku na
    > banki. Jest to ochrona wystarczająca, bo przecież chyba nie oczekujesz,
    > że państwo będzie myślało za obywatela?

    jw. - nie mam absolutnie nic do rosnących rat.

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1