eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: Bez marmurka ani ruszRe: Bez marmurka ani rusz
  • Data: 2002-01-03 06:29:37
    Temat: Re: Bez marmurka ani rusz
    Od: <d...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > również z zasady jestem bardzo podejrzliwy,
    > zawsze możesz trafić na kogoś kto próbuję Cię wystrychnąć,
    > ja kupowałem ostatnio mieszkanie i wszystko trwało ponad
    > 1,5 miesiąca (od chwili pierwszego obejrzenia
    > do chwili aktu notrialnego). Przez ten czas można się
    > odpowiednio poznać i wyrobić sobie zdanie o kontrahencie.

    Sprzedającego łatwiej sprawdzić - trzeba tylko się upewnić czy to jego
    mieszkanie, czy nie ma tam dziwnych osób zameldowanych, hipotek (to
    trudniej). Natomiast kupującego to nie masz jak sprawdzić, chyba tylko przez
    agencję detektywistyczną... :)

    > Dla sprzedającego bardzo mocno zabezpieczeniem jest
    > tzw. umowa przedwstępna, kiedy dostaniesz np. 10%
    > wartości mieszkania. Jeśli umowa nie dochodzi do skutku
    > w oznaczonym terminie, to kupujący traci zaliczkę.

    Umowa przedwstępna gwarantuje tylko, że dojdzie do umowy głównej. Tylko że
    jak kupujący zrobi przekręt przy głównej to pozbędziesz się mieszkania za
    10% wartości - mała pociecha

    > Sprzedający może też się umówić z kupującym (i zapisać
    > to w akcie not.), że przekazanie kluczy jest po dotarciu
    > pieniędzy na konto sprzedającego. Nie masz pieniędzy,
    > nie masz formalnie mieszkania, ale okupujesz twardo
    > mieszkanie
    > i idziesz do sądu.

    nie do sądu tylko od razu do komornika ale to i tak potrwa zanim coś
    wskórasz (jeśli w ogóle - w Polsce są tysiące ludzi i firm z nakazami
    egzekucyjnymi i nic z tego nie wynika). A tymczasem "prawowity" właściciel
    idzie na policję i mówi, że obce, niezameldowane osoby zajmują mu jego
    mieszkanie. Jak myślisz kto szybciej załatwi swój problem ?

    >
    > Właściwie to mam już wątpliwości co się dzieje, jeśli
    > po akcie not. nie dochodzi do sprzedającego przelew
    > w terminie. Jak się odwołuje taki akt? Bo przecież
    > musi być jakiś sposób na formalnie zwrócenie własności ...

    IMHO nie można aktu odwołać - przecież wszystko się odbyło prawidłowo
    zgodnie z postanowieniami. Jak nie otrzymasz kasy to musisz przez komornika
    ją odzyskać np. zajmując "nowe" mieszkanie kupującego.

    Darek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1