-
21. Data: 2023-08-05 13:07:56
Temat: Re: CA wykrywający...
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Pete <n...@n...com> writes:
> W dniu 2023-08-05 o 10:57, Kamil Jońca pisze:
>> Pete <n...@n...com> writes:
>> [..]
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Ty tak serio? Trump madness?
>>>>> Na szczęscie jeszcze jest dostęp z przeglądarki :)
>>>> Eeee. No właśnie google chce wdrożyć "WEB Environment Integrity".
>>>> W androidzie to już od jakiegoś czasu jest - i np. citi z tego
>>>> korzysta. A nawet McDonald.
>>>> Nie zainstalujesz citi na zrootowanym telefonie, niezależnie jakbyś
>>>> ukrył magiska.
>>>
>>> Dziwisz się?
>> Owszem. Trochę.
>>> Testy bezpieczeństwa dostawca aplikacji robi na określonej
>>> konfiguracji sprzętowo-programowej. Nie sądzę aby chciał się pakować w
>>> certyfikację urządzeń zrutowanych.
>> MZ to raczej świadczy o braku przekonania banku o swoich
>> kompetencjach
>> security, więc "więc na wszelki wypadek ich wytnijmy".
>
> A dlaczego nie protestujesz, gdy niedopuszczalne do używania i
> sprzedaży są produkty np elektryczne bez
> certyfikatów/badań/dopuszczeń?
Choćby dlatego że taka atestacja nie jest oddana ręce prywatnego
podmiotu, który robi to wg sobie tylko znanych reguł.
Są też inne różnice.
Jeśli Ty widzisz świat czarno-biało to nic nie poradzę.
>>
>>> To i wycina ich z puli użytkowników, niejako na własne życzenie.
>>> Teorii spiskowej bym tu nie widział...
>> Ale mi trochę nie o to chodzi. Chodzi o to, że gugiel chce zacząć to
>> samo robić z WWW. Więc (jeśli mu się to uda) jak nie masz windy z secure
>> boot to nie wejdziesz.
>
> Na szczęście świat nie kończy się na chromie.
I tak, i nie.
https://www.ciemnastrona.com.pl/google/2023/07/29/we
b-environment-integrity.html
KJ
--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
-
22. Data: 2023-08-05 19:25:44
Temat: Re: CA wykrywający...
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Pete <n...@n...com> writes:
> A dlaczego nie protestujesz, gdy niedopuszczalne do używania i
> sprzedaży są produkty np elektryczne bez
> certyfikatów/badań/dopuszczeń?
Przecież nie są.
Większość urządzeń elektrycznych ma tylko deklarację CE, w której
producent (lub importer) deklaruje zgodność z wymaganiami.
Nie ma także zakazu używania urządzeń bez CE, aczkolwiek może być zakaz
oddawania w użycie (w określonych przypadkach).
Ponadto urządzenia wprowadzone do obrotu przed 199x...
Są też rozmaite wyłączenia z CE. Generalnie to służy do tego, żeby
Kowalski nie zrobił sobie nieświadomie krzywdy badziewkiem ze sklepu
"wszystko za 5 zł", a nie do tego, żeby utrudniać życie ludziom, którzy
akurat wiedzą co robią.
Kowalski powinien jednak wiedzieć, że jego urządzenie ze znaczkiem "CE"
najprawdopodobniej posiada jedynie deklarację producenta, że (w skrócie)
jest bezpieczne.
Wydaje się, że to jest słuszne, i że certyfikowanie każdego urządzenia
to byłaby ogromna przesada.
--
Krzysztof Hałasa
-
23. Data: 2023-08-06 15:31:47
Temat: Re: CA wykrywający...
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 05.08.2023 o 13:07, Kamil Jońca pisze:
> Pete <n...@n...com> writes:
>
>> W dniu 2023-08-05 o 10:57, Kamil Jońca pisze:
>>> Pete <n...@n...com> writes:
>>> [..]
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Ty tak serio? Trump madness?
>>>>>> Na szczęscie jeszcze jest dostęp z przeglądarki :)
>>>>> Eeee. No właśnie google chce wdrożyć "WEB Environment Integrity".
>>>>> W androidzie to już od jakiegoś czasu jest - i np. citi z tego
>>>>> korzysta. A nawet McDonald.
>>>>> Nie zainstalujesz citi na zrootowanym telefonie, niezależnie jakbyś
>>>>> ukrył magiska.
>>>>
>>>> Dziwisz się?
>>> Owszem. Trochę.
>>>> Testy bezpieczeństwa dostawca aplikacji robi na określonej
>>>> konfiguracji sprzętowo-programowej. Nie sądzę aby chciał się pakować w
>>>> certyfikację urządzeń zrutowanych.
>>> MZ to raczej świadczy o braku przekonania banku o swoich
>>> kompetencjach
>>> security, więc "więc na wszelki wypadek ich wytnijmy".
>>
>> A dlaczego nie protestujesz, gdy niedopuszczalne do używania i
>> sprzedaży są produkty np elektryczne bez
>> certyfikatów/badań/dopuszczeń?
>
> Choćby dlatego że taka atestacja nie jest oddana ręce prywatnego
> podmiotu, który robi to wg sobie tylko znanych reguł.
> Są też inne różnice.
> Jeśli Ty widzisz świat czarno-biało to nic nie poradzę.
Na pewno nie widzę żeby WEI było większym zagrożeniem. Ot, jeden z
wielu głupich pomysłów gugla.
>
>>>
>>>> To i wycina ich z puli użytkowników, niejako na własne życzenie.
>>>> Teorii spiskowej bym tu nie widział...
>>> Ale mi trochę nie o to chodzi. Chodzi o to, że gugiel chce zacząć to
>>> samo robić z WWW. Więc (jeśli mu się to uda) jak nie masz windy z secure
>>> boot to nie wejdziesz.
>>
>> Na szczęście świat nie kończy się na chromie.
>
> I tak, i nie.
>
> https://www.ciemnastrona.com.pl/google/2023/07/29/we
b-environment-integrity.html
Burza w szklance wody.
--
Pete
-
24. Data: 2023-08-06 15:34:52
Temat: Re: CA wykrywający...
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 05.08.2023 o 19:25, Krzysztof Halasa pisze:
> Pete <n...@n...com> writes:
>
>> A dlaczego nie protestujesz, gdy niedopuszczalne do używania i
>> sprzedaży są produkty np elektryczne bez
>> certyfikatów/badań/dopuszczeń?
>
> Przecież nie są.
>
> Większość urządzeń elektrycznych ma tylko deklarację CE, w której
> producent (lub importer) deklaruje zgodność z wymaganiami.
Jest zakaz sprzedaży.
>
> Nie ma także zakazu używania urządzeń bez CE, aczkolwiek może być zakaz
> oddawania w użycie (w określonych przypadkach).
>
> Ponadto urządzenia wprowadzone do obrotu przed 199x...
Np samochodu niespełniającego aktualnych norm spalin nie zarejestrujesz.
>
> Są też rozmaite wyłączenia z CE. Generalnie to służy do tego, żeby
> Kowalski nie zrobił sobie nieświadomie krzywdy badziewkiem ze sklepu
> "wszystko za 5 zł", a nie do tego, żeby utrudniać życie ludziom, którzy
> akurat wiedzą co robią.
>
> Kowalski powinien jednak wiedzieć, że jego urządzenie ze znaczkiem "CE"
> najprawdopodobniej posiada jedynie deklarację producenta, że (w skrócie)
> jest bezpieczne.
Jednak znaczek CE informuje, że przedmiot przeszedł certyfikację. I
producent (pomijając skrajne przypadki) się nie podłoży fałszując go.
>
> Wydaje się, że to jest słuszne, i że certyfikowanie każdego urządzenia
> to byłaby ogromna przesada.
urządzenia nie. Typu tak.
--
Pete
-
25. Data: 2023-08-07 11:21:25
Temat: Re: CA wykrywający...
Od: jureq <j...@n...no>
W dniu Sun, 6 Aug 2023 15:34:52 +0200, użytkownik Pete napisał:
> Jednak znaczek CE informuje, że przedmiot przeszedł certyfikację. I
> producent (pomijając skrajne przypadki) się nie podłoży fałszując go.
Chyba nie rozumiesz, jak działa i co oznacza ten znaczek.
To nie jest żaden dowód przejścia certyfikacji. To oznacza tylko
deklarację producenta, że produkt spełnia warunki opisane w odpowiednich
dyrektywach UE. A czy producent doszedł do takiego wniosku na podstawie
jakichś badań i pomiarów, czy też na podstawie obserwacji Księżyca w
południe, to nie ma żadnego praktycznego znaczenia.
-
26. Data: 2023-08-07 14:36:43
Temat: Re: CA wykrywający...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 7 Aug 2023 09:21:25 -0000 (UTC), jureq wrote:
> W dniu Sun, 6 Aug 2023 15:34:52 +0200, użytkownik Pete napisał:
>> Jednak znaczek CE informuje, że przedmiot przeszedł certyfikację. I
>> producent (pomijając skrajne przypadki) się nie podłoży fałszując go.
>
> Chyba nie rozumiesz, jak działa i co oznacza ten znaczek.
> To nie jest żaden dowód przejścia certyfikacji. To oznacza tylko
> deklarację producenta, że produkt spełnia warunki opisane w odpowiednich
> dyrektywach UE. A czy producent doszedł do takiego wniosku na podstawie
> jakichś badań i pomiarów, czy też na podstawie obserwacji Księżyca w
> południe, to nie ma żadnego praktycznego znaczenia.
To jest bardziej skomplikowane :-)
Ostatnio chyba dominuje pogląd prawny, ze produkt ma być zgodny
z "zasadniczymi wymaganiami UE", czyli ze ma byc bezpieczny w
użytkowaniu. Jak producent to zapewni, to jest jego sprawa.
Jak jednak dojdzie do wypadku, to lepiej miec lepsze papiery niz
obserwacje Księżyca :-)
Jedną z dróg zapewnienia, jest zgodność z normami zharmonizowanymi.
Jak produkt je spełnia, to domniemywa sie, ze jest bezpieczny.
Analogicznie - jak produkt jakiejs nie spelnia, to trudno będzie
wygrać z urzędem i dowieźć bezpieczeństwa :-)
Ale - na niektore wyroby jest potrzebny certyfikat/opinia "jednostki
notyfikowanej". I tam juz raczej trzeba bedzie spełnić normy,
bo im też łatwiej przebadać, ze spełnia, niż potwierdzić, ze
bezpieczny, na podstawie ogólnych przesłanek.
A na koniec - jest jeszcze znaczek China Export.
https://ada.pt/en/cemarking2/
J.
-
27. Data: 2023-08-07 16:37:43
Temat: Re: CA wykrywający...
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
> Jak jednak dojdzie do wypadku, to lepiej miec lepsze papiery niz
> obserwacje Księżyca :-)
To może być prawda, ale nie jest ona jakoś szczególnie powiązana z CE.
Dokładnie tak samo byłoby (i było, przynajmniej w teorii) przed czasami
CE, i tak samo jest z produktami, które nie wymagają CE. Po prostu
producent (itp.) odpowiada za wprowadzenie do obrotu np. konsumenckiego
produktu niebezpiecznego.
CE ma oznaczać, że wyrób nie powinien urwać nabywcy głowy przy pierwszej
próbie włączenia. Nawet nie informuje, że urządzenie w ogóle
w jakikolwiek sposób będzie działać.
Zresztą certyfikaty np. na produkty quasi-medyczne też niczego więcej
nie gwarantują.
Wracając do temetu WEI, nie ma tu IMHO żadnej analogii do CE:
- CE służy klientowi (nabywcy = właścicielowi urządzenia)
- WEI służy "usługodawcy" (cokolwiek by to nie znaczyło) i jest
skierowane przeciwko właścicielowi.
To samo jest widoczne np. w Androidzie - aplikacja nie chce działać na
telefonie, na którym jego właściciel uruchomił nieoficjalną wersję
systemu, ale nie widzi najmniejszego problemu z pracą w starym,
dziurawym systemie, na którym soft mogą odpalać zdalnie włamywacze albo
inne jakieś agencje (co na to samo wychodzi).
> A na koniec - jest jeszcze znaczek China Export.
To jest obecnie bardziej legenda niż rzeczywistość. W szczególności
w przypadku zakupów w kraju/UE a nie na jakiejś dziwnej aukcji
w Chinach. Zresztą Chińczycy już od dłuższego czasu wiedzą, że CE nie
jest dla nich niczym złym (podejrzewam zresztą, że tam także istnieje
odpowiedzialność producenta).
--
Krzysztof Hałasa
-
28. Data: 2023-08-07 17:06:07
Temat: Re: CA wykrywający...
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 7 sie 2023 o 14:36, J.F pisze:
> Jak jednak dojdzie do wypadku, to lepiej miec lepsze papiery niz
> obserwacje Księżyca :-)
U mnie doszło do wypadku -- poważnego uszkodzenia słuchu.
Nawet obserwacje Księżyca nie były konieczne!
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
-
29. Data: 2023-08-07 17:09:43
Temat: Re: CA wykrywający...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 07 Aug 2023 16:37:43 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>> Jak jednak dojdzie do wypadku, to lepiej miec lepsze papiery niz
>> obserwacje Księżyca :-)
>
> To może być prawda, ale nie jest ona jakoś szczególnie powiązana z CE.
>
> Dokładnie tak samo byłoby (i było, przynajmniej w teorii) przed czasami
> CE, i tak samo jest z produktami, które nie wymagają CE. Po prostu
> producent (itp.) odpowiada za wprowadzenie do obrotu np. konsumenckiego
> produktu niebezpiecznego.
>
> CE ma oznaczać, że wyrób nie powinien urwać nabywcy głowy przy pierwszej
> próbie włączenia.
Przy ostatniej tez nie
> Nawet nie informuje, że urządzenie w ogóle
> w jakikolwiek sposób będzie działać.
Jak nie działa, to głowy nie urwie :-)
> Zresztą certyfikaty np. na produkty quasi-medyczne też niczego więcej
> nie gwarantują.
Mamy w kraju osobny rejestr wyrobów medycznych.
Raczej był potrzebny.
> Wracając do temetu WEI, nie ma tu IMHO żadnej analogii do CE:
> - CE służy klientowi (nabywcy = właścicielowi urządzenia)
> - WEI służy "usługodawcy" (cokolwiek by to nie znaczyło) i jest
> skierowane przeciwko właścicielowi.
Zalezy od punktu siedzenia. Moze służy właścicielowi, bo go chroni?
> To samo jest widoczne np. w Androidzie - aplikacja nie chce działać na
> telefonie, na którym jego właściciel uruchomił nieoficjalną wersję
> systemu, ale nie widzi najmniejszego problemu z pracą w starym,
> dziurawym systemie, na którym soft mogą odpalać zdalnie włamywacze albo
> inne jakieś agencje (co na to samo wychodzi).
>
>> A na koniec - jest jeszcze znaczek China Export.
>
> To jest obecnie bardziej legenda niż rzeczywistość.
Kontrolerzy sie nauczyli i wykrywają szybko?
Ale jakies zakupy z Aliexpress czy mały import z Chin.
> W szczególności
> w przypadku zakupów w kraju/UE a nie na jakiejś dziwnej aukcji
> w Chinach. Zresztą Chińczycy już od dłuższego czasu wiedzą, że CE nie
> jest dla nich niczym złym (podejrzewam zresztą, że tam także istnieje
> odpowiedzialność producenta).
Na swój rynek pewnie tak, ale na ile zechcą scigać kogoś, kto
bezpodstawnie oznaczyl CE/wypisał deklarację?
A jak zechcą, to pewnie po to, aby przejać jego firme w "lepsze ręce".
J.
-
30. Data: 2023-08-07 18:25:03
Temat: Re: CA wykrywający...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 05 Aug 2023 19:25:44 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
> Pete <n...@n...com> writes:
>> A dlaczego nie protestujesz, gdy niedopuszczalne do używania i
>> sprzedaży są produkty np elektryczne bez
>> certyfikatów/badań/dopuszczeń?
>
> Przecież nie są.
>
> Większość urządzeń elektrycznych ma tylko deklarację CE, w której
> producent (lub importer) deklaruje zgodność z wymaganiami.
>
> Nie ma także zakazu używania urządzeń bez CE, aczkolwiek może być zakaz
> oddawania w użycie (w określonych przypadkach).
Jest zakaz obrotu (nowymi), i moze być problem, jak np w fabryce
wypadek sie zdarzy, a narzedzia bez CE...
> Są też rozmaite wyłączenia z CE. Generalnie to służy do tego, żeby
> Kowalski nie zrobił sobie nieświadomie krzywdy badziewkiem ze sklepu
> "wszystko za 5 zł", a nie do tego, żeby utrudniać życie ludziom, którzy
> akurat wiedzą co robią.
A tymczasem wyszło odwrotnie.
Kowalski nadal sobie krzywde moze zrobic, a producenci maja utrudnione
...
> Kowalski powinien jednak wiedzieć, że jego urządzenie ze znaczkiem "CE"
> najprawdopodobniej posiada jedynie deklarację producenta, że (w skrócie)
> jest bezpieczne.
Tylko co ta deklaracja warta, jesli made in China ...
J.