eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCHF cdRe: CHF cd
  • Data: 2015-09-14 17:19:45
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:55f6cb6f$0$8379$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > a) czytales wersje oryginalna/angielska dyrektywy ? Moze tam jest
    > rozsadnie opisane i jest to np jakis nr organizacyjny,

    Te różne interpretacje to nie pochodzą z Polski. Pytałem na IEEE co ludzie
    myślą. Tam mi napisali, że znają 3 różne interpretacje (już nie pamiętam
    szczegółów - że numer serii wystarczy, że zakres numerów można podać, że
    wystarczy konkretny typ). Ja im napisałem aby moją dopisali sobie jako
    czwartą. Moja jest taka: jakiś baran chciał napisać że ma być niepowtarzalny
    numer deklaracji a wpisał, że sprzętu. Ale oryginałem nie jest ta dyrektywa.
    Ona jest po prostu pierwszą z wprowadzonych po napisaniu i zatwierdzeniu
    jakichś wytycznych jak mają wyglądać od teraz dyrektywy na CE. No i wydaje
    się, że piszący kolejne dyrektywy boją się podważać zdanie tych
    "mądrzejszych", którzy napisali dla nich wytyczne.

    W oryginale jest tak:
    -----------------
    EU DECLARATION OF CONFORMITY
    1. No . (unique identification of the EEE):
    2. Name and address of the manufacturer or his authorised representative:
    3. This declaration of conformity is issued under the sole responsibility of
    the manufacturer (or installer):
    4. Object of the declaration (identification of EEE allowing traceability.
    It may include a photograph, where appropriate):
    -----------------

    Gdyby w 1 był numer deklaracji, a w 4 określenie o jaki sprzęt chodzi
    wszystko układało by się w logiczną całość. Ale nikt tego tak nie
    interpretuje, bo w razie dyskusji w sądzie nie bierze się chyba pod uwagę
    domniemanej intencji tylko to co jest napisane.

    > b) Ciebie obowiazuje polski przepis, zapewne rozporzadzenie ...

    w rozporządzeniu jest chyba ciut inaczej, ale sensu nie nabrało.

    > to moze wprost napisac do ministra co mial na mysli i jak sobie to
    > wyobraza - osobna deklaracja na kazda z miliona wyprodukowanych sztuk ?

    Czasem zajmuję się "naprawianiem świata", ale już mi nie starcza na to siły.

    Drukowanie deklaracji dla każdej sztuki jakoś sobie potrafię wyobrazić. Nie
    potrafię sobie wyobrazić ich podpisywania (dla ważności musi być faktyczny
    podpis a nie skan i to kogoś, kto ma w firmie dość władzy, aby w razie
    podejrzenia niezgodności z deklaracją mógł wstrzymać produkcję - nie może to
    być student zatrudniony do podpisywania deklaracji). Problem przechowywania
    przez 10 lat kopii każdej podpisanej deklaracji też może być wyzwaniem.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1