eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiChyba lekki OT: ubezpieczenie na wyjazdRe: Chyba lekki OT: ubezpieczenie na wyjazd
  • Data: 2011-09-30 16:41:18
    Temat: Re: Chyba lekki OT: ubezpieczenie na wyjazd
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 9/30/2011 10:53 AM, Robert wrote:
    > Grupa "ubezpieczeniowa" przejawia dość mizerny ruch, więc liczę na
    > podpowiedź tutaj.
    >
    > Gdzie wykupić ubezpieczenie na wyjazd zagraniczny? ("gdzie" w znaczeniu:
    > "gdzie jest najkorzystniej")
    > Wybieram się na około miesiąc do USA. I jakoś spokojniej bym się czuł,
    > mając jakieś ubezpieczenie "na wszelki wypadek".
    > Jeśli to istotne: konto mam tylko w mBanku.
    > Co brać pod uwagę?
    > Może konkretne produkty polecicie?
    > (na załatwienie/kupno ubezpieczenia mam czas tylko do wtorku :-) )
    >
    > Z góry dzięki za sugestie.
    >
    wszystko jedno gdzie byleby na odpowiednio wysoka kwotę i by
    przedstawiciel ubezpieczyciela mial swoja siedzibe w USA, bo inaczej
    mozesz miec klopot raz z zalatwieniem czegokolwiek, dwa z checia uznania
    twojego ubezpieczyciela.

    przerbialem wersje z PZU i bylem zadowolony i z zalatwieniem szpitala i
    z obslugą rachunkow potem.

    co do kwoty: rachunki za wypad do szpitala są kosmiczne. Nie polecalbym
    ci ubezpieczania sie na kwote ponizej 50 tys USD. Co pewnie pokryje
    jakies tam zlamanie i ewentualny drobny zabieg jak cie np. slepa kiszka
    zlapie.
    jak sie wylozysz z czyms bardziej skomplikowanym to rachunkow ponizej
    100 tys sie nie spodziewaj.

    jak sie chcesz ubezpieczyc mniej, to lepiej w ogole sie nie ubezpeiczaj,
    efekt dla twojej kieszeni taki sam. Nie bedziesz w stanie oplacic
    roznicy, chcociaz ze sciganiem cie potem o kase tez roznie bywa.


    jeszcze jedna cenna uwaga.
    ubezpieczyciele lokali zwykle ceny zabiegow negocjuja z danym szpitalem
    i potrafia one byc nizsze nawet 0 60% w porownaniu z cenami dla
    pacjentow z ulicy.
    Polski ubezpieczyciel musi zaplacic jak "z ulicy" czyli tyle ile zobaczy
    na fakturze. Lokalnemu moga wystawic rachunek tylko na tyle ile maja
    wynegocjowane w kontrakcie.
    Wiec moze zamiast szukac w polsce poszukaj ubezpieczyciela w USA, ktory
    zechce cie ubezpieczyc. Wowczas 50 tys powinno wystarczyc na wiekszosc
    przypadkow. Nie wiem jak cenowo to wyjdzie, ale na pewno mniejsze
    ryzyko, ze zabraknie kasy.

    z innej strony 40% ludzi w usa nie ma ubezpieczenia w ogole i zyje. ale
    tej wersji ci nie polecam.








Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1