eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCiekawe dla karciarzyRe: Ciekawe dla karciarzy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Ciekawe dla karciarzy
    Date: Tue, 1 Dec 2009 16:05:41 +0100
    Organization: Aleuania-Pueruania
    Lines: 73
    Message-ID: <hf3bcc$fng$1@inews.gazeta.pl>
    References: <2...@9...googlegroups.com>
    <hf0kve$ner$1@news.onet.pl> <hf1kiq$hs$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    <hf2ool$6ue$2@news.interia.pl> <hf2qll$4cn$1@news.onet.pl>
    <hf2snn$n68$1@mx1.internetia.pl> <hf2sp9$8se$1@news.onet.pl>
    <hf2uo3$qu3$2@inews.gazeta.pl> <hf2v52$gcb$1@news.onet.pl>
    <hf30qf$5ei$1@inews.gazeta.pl> <hf3118$lm9$1@news.onet.pl>
    <hf33m4$g32$1@inews.gazeta.pl> <hf33va$sm2$3@news.onet.pl>
    <hf35b4$mcq$1@inews.gazeta.pl> <hf35hn$1jm$2@news.onet.pl>
    <hf383m$3b6$1@inews.gazeta.pl> <hf38eo$bda$1@news.onet.pl>
    Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <e...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: csknet-84-234-43-13.csk.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1259679948 16112 84.234.43.13 (1 Dec 2009 15:05:48 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 1 Dec 2009 15:05:48 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Numer mego telefonu '665 363835'='moj eneuel'
    X-Priority: 3
    X-User: eneuell
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:510926
    [ ukryj nagłówki ]


    "Liwiusz" hf38eo$bda$...@n...onet.pl

    >> I dlatego właśnie miłosierdziem nie jest budowanie firm dobroczynnych,
    >> ale budowanie takiego ładu społecznego, w którym nie ma głodnych dzieci. :)

    > To jest nierealne - na dłuższą metę.

    W 100% nie jest realne, ale w 99.99% -- jest. :)

    > Jest całkowicie normalne, że część ludzi w społeczeństwie będzie biedna.

    Nie chodzi o likwidację biedy, ale o to, aby ludzie decydowali o swoim
    życiu samodzielnie, nie poprzez ,,dobroczyńców'' odbierających ich zarobki. :)

    > Przy czym bieda to pojęcie względne.

    No właśnie. :)
    Ja byłem tak biedny, że mi brakowało pieniędzy na jedzenie.
    Zakręcono mi ciepłą wodę do mycia, zaplombowano mi ,,elektryczność''... :)

    A zanim do tego doszło, zmniejszyłem wydatki na jedzenie tak, że
    w efekcie połamały się dwa lace mojej prawej ręki -- najpierw jeden,
    później drugi. :)


    Tak biskupi polscy namawiali mnie do tego, abym był biznesmenem i czynił dobro. :)




    > Warunki mieszkaniowe bezdomnych w kanałach mogą być niewiele gorsze (a może lepsze)
    od warunków życia króla sprzed 1000 lat.

    Wątpię.

    >> Ja nie czytuję Urbana, bo nie widuję jego gazet w ,,czytelniach''.
    >> (Empikach, stacjach benzynowych, galeriach handlowych)

    > Na dworcach można kupić egzemplarze sprzed kilku tygodni za 1-2zł :)

    W czytelniach mam za darmo -- jak wiele rzeczy w tym świecie. :)
    (net za free, strona WWW za free, do komórki mam dopłatę 5 złotych
    miesięcznie, stacjonarny telefon za free, TV lubię oglądać w sklepach...)

    W mieszkaniu kilka lat nie miałem mebli, więc warunki w czytelniach były komfortowe.
    :)


    Przed paroma miesiącami oglądałem albumy w Empiku -- obsługa niemal
    kategorycznie zażądała ode mnie tego, abym usiadł. :) Znajomemu nawet
    robiono w Empikach herbatę. :) (oczywiście za free)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


    Postscriptum: Biedę trzeba likwidować tak, aby ta likwidacja była celem, nie środkiem
    do osiągania zysku. :) Mam karmić głodne dzieci? Jak, skoro nie mam
    rodziny? Gdybym miał, moje dzieci przyprowadziłyby do domu swoje koleżeństwo i bym
    karnił cudze dzieci razem ze swoimi, :) częstokroć nawet nie zdając sobie sprawy
    z tego, że karmię cudze. :) Ale gdy nie mam żony (a skąd ją mam mieć, skoro jestem
    izolowany? -- mam podejść na ulicy do dziewczyny, włożyć jej rękę pod spódnicę,
    chwycić za ,,część wstydliwą'' i po sposobie oberwania po tak zwanym ryju dojść
    do tego, czy oświadczyny moje przyjęła...) marnuję swój czas, nie zarabiam i sam
    staję się biednym, którego trzeba karmić. :) Gdybym poszedł do pracy, zakochałbym
    się w studentce czy uczennicy, widząc ją na co dzień, obserwując, czyli poznając...

    Ale biskupstwo polskie uznało przed laty, że lepiej będzie, jeśli nie będę pracował,
    bo wtedy (przyciśnięty głodem) stanę się biznesmenem!!! Kres temu postępowaniu dał
    Benedykt XVI, ale czasu cofnąć nie można... :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1