eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCo pożyczali frankowcyRe: Co pożyczali frankowcy
  • Data: 2015-01-26 10:45:08
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...

    >>>>> Dodatkowo: łatwiej jest przez 5 lat mieszkać w mieszkaniu o
    >>>>> niższym standardzie i odkładać, niż z pełną świadomością kupić
    >>>>> mieszkanie "przejściowe" na kilka lat.
    >>>>
    >>>> Skoczylismy juz do momentu w ktorym standardowy kowalski jest w
    >>>> stanie płacic za wynajem i jednoczesnie odkładac na nowe?
    >>>> Ze skrajnosci w skrajnosc...
    >>>
    >>> Statystycznego Kowalskiego nie stać ani na najem, ani na ratę -
    >>> takie są obecne polskie realia (między innymi z powodu bański
    >>> spowodowanej łatwym dostępem do kredytów). Ale jeśli już bierzemy
    >>> pod uwagę Kowalskiego, którego stać na ratę, to stać go też na najem
    >>> z odkładaniem.
    >>>
    >> No to ten punkt mozemy wpisać do protokołu rozbieznosci.
    >> Wydaje mi się, że statystycznego kowalskiego (rodzine kowalskich)
    >
    > A widzisz, ja zrozumiałem "Kowalskiego" dosłownie - liczba pojedyncza.
    >
    Nie ma co zbytnio uogolniac.
    Podejrzewam, ze jednak czesciej mieszkania kupuja rodziny.

    >> *kupujacego mieszkanie* stac na rate kredytu w wysokosci powiedzmy
    >> 1200zł.
    >
    > Ile kredytu dostanie za taką ratę?
    >
    200 tysiecy?
    Nie wiem ile dzis. Wypadłem z rynku :)

    >> Ale juz duzo mniejsza grupe stac na wynajem 1200 plus jakies rozsadne
    >> odkładanie (powiedzmy kolejny 1000 miesiecznie).
    >
    > A stać go na 1200zł raty + opłaty do spółdzielni lub wspólnoty + wkład
    > własny (kilkadziesiąt tys.) + wykończenie (wysokie kilkadziesiąt tys.
    > zł) + meble i AGD (niskie kilkadziesiąt tys.), dalsze remonty (1000zł
    > rocznie co parę lat)?
    >
    Ale koszty typu czynsz i opłaty to trzeba poniesc zawsze... Wiec one nic
    nie zmieniają.

    Nie wiem skąd te ceny - mozan zrobic wszystko duzo mniejszym kosztem, mozan
    kupic mieszkanie juz jakos wykonczone, jak ja robiłem remont u siebie to
    kosztowało mnie to duzo mniej niz wysokie kilkadziesiat tysiecy.
    Znów demonizujesz...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1