eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCo pożyczali frankowcyRe: Co pożyczali frankowcy
  • Data: 2015-01-27 17:30:45
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: S <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-01-26 o 22:21, Budzik pisze:
    >> Zdecydowanie zauważam odwrót ludzi od wygwizdowa na rzecz kupowania w
    >> centrum. Pewnie także dlatego, iż kto miał kupić na kredyt to już
    >> kupił, a za gotówkę ludzie oczekują wyższych standardów.
    >>
    > A blizej to juz sie taniej nie da?

    Rzecz w tym, iż kupujesz na 30 lat. W obecnych realiach mało
    prawdopodobne, że przez 30 lat nie zmienisz pracy. Zatem nawet jeśli
    odległość praca-dom jest racjonalna teraz, to nie wiadomo jaka będzie za
    rok.

    > Zreszta wygwizdowo a wygwizdowo - czesto zalezy gdzie pracujesz i np.

    Tylko, że umowa na czas nieokreślony to zaledwie 3 miesiące
    wypowiedzenia. W PRL-u myślano tak: "oby było mieszkanie, potem poszukam
    pracy w okolicach". Dziś się myśli: "oby była praca, potem poszukam
    mieszkania w okolicach". W takim układzie najem wydaje się ciekawszy...
    ew. mieszkanie, które nie okaże się "niesprzedawalne".

    > niedalekie obrzeza miasta wobec rozrastającej sie sieci obwodnic staje sie
    > miejscem o lepszym dojezdzie niz jakies mieszkanie w centrum gdzie trzeba
    > sie cały czas przeciskac w korkach.

    Tylko, że w końcowym efekcie i tak musisz dojechać do centrum do pracy.
    Autem. Bo na obrzeża tramwaj nie jedzie. Autobusy rzadko. Zatem do
    kosztów mieszkania dochodzi koszt utrzymania samochodu, którego nie mam
    mieszkając w centrum. Mojego samochodu i żony, już jedzie rano w innym
    kierunku. Do tego paliwo, parkingi, przeglądy...

    Mam wrażenie, iż w różnych kalkulacjach często nie uwzględnia się
    całości kosztów. Dziś płacę 1200zł za najem i 3 lata temu płaciłem...
    ALE! Tu jest spółdzielnia i starszy blok, więc płacę 380zł czynszu, a
    tam był nowy, wspólnota i liczniki co - wychodziło 250. Tam nie musiałem
    dojeżdżać tramwajem, tu muszę (88zł) i w praktyce prawie 120zł/mc jest
    różnicy=1440 rocznie. Moim zdaniem to dużo.

    --
    -----------
    Pozdrawiam
    Szymon

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1