eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCzas w bankomatachRe: Czas w bankomatach
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Czas w bankomatach
    Date: Mon, 23 Aug 2010 00:12:33 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 72
    Message-ID: <i4s7k4$kma$1@inews.gazeta.pl>
    References: <i4of14$o8o$1@news.onet.pl> <i4ofi7$pd0$1@news.onet.pl>
    <i4s16d$1c5$1@inews.gazeta.pl> <i4s5m2$f8e$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: afpy152.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1282515396 21194 178.42.154.152 (22 Aug 2010 22:16:36 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 22 Aug 2010 22:16:36 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <i4s5m2$f8e$1@inews.gazeta.pl>
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6002.18197
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6002.18197
    X-User: robert.tomasik
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:534608
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    napisał w wiadomości news:i4s5m2$f8e$1@inews.gazeta.pl...

    > 0. Ten sam bankomat ma różne czasy -- pisałem już o tym. :)

    To należy poównywać te, które później się będzie używać w postępowaniu. Nie
    przesadzaj z piętrzeniem problemów. Jak już ktoś będziebardzo chciał, to
    można odczytać w danym momencie wszystki te czasy z bankomatu i wyznaczyć
    sobie różnice.
    >
    > 1. Termin 'czas rzeczywisty' jest zarezerwowany, dlatego
    > nie należy go używać do określenia czegoś, czego ten
    > termin nie oznacza. :) Można na przykład używać określenia
    > 'czas faktyczny' czy 'czas prawdziwy' lub 'czas aktualny'
    > bądź 'czas bieżący' -- niby znaczenie takie same, ale jednak
    > określenie RT jest zarezerwowany od dziesięcioleci. :)

    A przez kogo zostało zarezerwowane, w jakim obszarze zastosowań i jakie są
    sankcje za naduzycie? A na poważne, to moim zdaniem czepiasz się, bo to bez
    znaczenia. Sądzę, ze pozostałe osoby zrozumiały. Jak będę opisywał ruch w
    kinematyce, to będę pamiętał o czasie rzeczywistym :-)
    >
    > 2. Demonizowanie? Ponoć diabeł tkwi w szczegółach. :)
    > I zazwyczaj zło czai się w tak zwanym burdelowatym porządku. :)
    > Jakie konsekwencje może mieć niesynchornizacja czasowa? Trudno
    > określić, ale szokująco duże. :) Nigdy nie ma synchornizacji
    > stuprocentowej, ale im gorsza, tym łatwiej o fatalne błędy
    > i trudniej o wyjaśnienie ,,niewyjaśnialnych'' zjawisk. :)

    Ale każda osoba mająca cokolwiek większą znajomość rzeczy musi sobie z
    owych rozbieżności czasowych zdawać sprawę. Nie da się ich uniknąć i
    zamiatanie problemu pod dywan i udawanie, że nie ma go niczego tu nie
    zmieni. Zaś skoro już uprzejmie dopuścisz do siebie świadomość, że owe
    rozbieżności są nie do uniknięcia, ich wielkość jest tylko i wyłącznie
    problemem technicznym. Sekunda, minuta, godzina, dzień, miesiąc, rok - w
    sumie tak naprawdę to niewielka różnica - to tylko problem ilościowy, a nie
    jakościowy. Jeśli ścisłe określenie czasu zdarzenia ma znaczenie, to należy
    ustalić rozbieżność, a jeśli z jakiegoś powodu nie da się tego uczynić, to
    po prostu oznaczyć możliwy obszar niedokładność i operować przedziałem
    czasu.
    >
    > Ponoć zegarki bankowe synchronizują się dzięki GPSowi.
    > Trudno w to uwierzyć. :) Dziś można synchronizować czas
    > z niebywałą dokładnością przekraczającą ułamki sekund. Są
    > serwery czasu nadające sygnał radiowo, są serwery czasu
    > podpięte do internetu, są też serwery czasu na satelitach...

    GPS jest dobrym, jak każdy inny sposób. W rzeczywistości błąd przy
    wykorzystaniu GPS nie powinien raczej przekroczyć sekundy. Większa
    dokładność raczej nikomu nie jest potrzebna w bankowości.
    >
    > Ktoś, kto ma czas brany znikąd jest po prostu niepoważny. :)
    > Kiedyś lepiej startowały pociągi, niż dziś pracują systemy
    > bankowe -- oczywiście w kontekście czasu. :)

    Ale ta dokładność nie zawsze ma sens. Oczywiście możemy zmierzyć czas, jaki
    mi zajęło napisanie tego posta z dokładnością do nanosekundy, tylko po co?
    Następnego będę pisał dłużej albo krócej. Uważam, że zdecydowanie
    przesadzasz z tym problemem czasu. W przeważającej większości wypadku w
    odniesieniu do operacji bankowych błąd kilku minut w określeniu ich czasu
    nie ma żadnego znaczenia prawnego. Zaryzykuję, że błąd rzędu godzin ma
    niewielkie znaczenie w przeważającej większości zdarzeń z zakresu
    bankowości, bowiem terminy są wyznaczane w dniach - a o takich zdarzeniach
    tu dyskutujemy. Jesli dokonuję przelewu, to nie ma dla mnie znaczenia w
    ogóle godzina, a jedynie dzień zdarzenia. Nie upieram sie, bo nie chce mi
    się tego jakoś szczegółowo analizować, ale w wypadku zdarzeń bankowych nie
    przychodzi mi do głowy sytuacja, w której znaczenie mogłoby mieć określenie
    czasu z dokładnością rzędu minut. W gospodarce, to przychodzą mi na myśl
    chyba tylko terminy wnoszenia ofert określane załóżmy do godziny 11, gdzie
    fakt wniesienia ich o 11:01 może mieć znaczenie, bo oferta będzie nieważna.
    Ma ktoś jakieś inne pomysły na tego typu sytuacje w życiu gospodarczym?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1