W dniu 29.11.2022 o 18:01, Dawid Rutkowski pisze:

>
> Nono, to ciekawe, czy załapiesz się na promo.

Dzisiaj do mnie zadzwonił "mój opiekun" i potwierdził wszystko.
A zadzwonił przez pomyłkę, wskutek zdublowania zgłoszeń u nich. :)

> Choć może przez telefon zmienili, skoro wniosek czeka na decyzję analityka.
> Jeszcze Cię czeka podpisywanie, nie tak szybko z tą wysyłką (zresztą w citi nie ma
statusu "wysyłka"
> tylko "nowa karta").

Po południu dostałem SMS:
"Karta została przyznana i jest już w drodze".
Spojrzałem w status wniosku i zmienił się na: "Zaakceptowano".

> Ciekawy jestem jak działa "podpisywanie przez stronę", gdy jest się zupełnie obcym
dla citka.

Podpisywanie polegało na przeczytaniu treści i potwierdzeniu akceptacji.
I kliknięciu "Dalej". Do tego kilka razy w trakcie wypełniania wniosku
potwierdzanie kodem przesyłanym na telefon.

> Dawniej było tak, że jak byłeś "obcym" to trzeba było podpisać papier.
> A "obcym" stawało się z chwilą rozwiązania ostatniej "własnej" umowy - bo mając np.
tylko KK dodatkową
> masz dostęp do ST - ale "swój" w pełni nie jesteś.
> Teraz zrobili "podpisywanie przez net" nawet dla obcych - ale sam nie zobaczę, żona
ma KK dodatkową,
> więc podpisywanie było w ST, tak jak dla "swojaka".
> A podobno jak nie masz ST (bo żeby mieć, najpierw musisz mieć kartę - logujesz się
numerem karty)
> to podpisujesz przez jakąś "stronę" (SMS przychodzi na podany telefon)...
>
> Hmm, no ale Ty chyba masz apkę - to może masz coś w citi?

Nie, nic w Citi nie mam.
Po prostu zainstalowałem aplikację, żeby być przygotowanym. :D
Ale nie mogę nic zrobić, oprócz obejrzenia strony tytułowej. Muszę mieć
numer karty do zalogowania.

> Czy apkę może sobie założyć nawet "obcy"?

Założyć? :D
Zainstalować - tak.
Skorzystać- nie.
Zainstaluj, przekonasz się, jak to wygląda. Można tylko czytać pytania i
odpowiedzi.

> Jest tam tryb "zamawianie pierwszego produktu"?

Nie wiem, nie kupuję żadnych produktów od kogoś, kto nic nie produkuje
ani żadnymi produktami nie dysponuje. Wielokrotnie odmawiałem rozmowy z
prymitywnymi konsultantami, którzy chcieli mi oferować jakieś
"produkty", bądź pytali o posiadane przeze mnie "produkty".
W bankach korzystam wyłącznie z ich usług.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego