On 2021-06-09, Jacek Maciejewski <j...@g...pl> wrote:

[...]

>> Dlaczego w większości świata progresje podatkową uznaje się za normę?
>> Bynajmniej nie chce argumentować za degresją. Ale skoro tak wielu mówi
>> że "podatki powinny być m.in. sprawiedliwe" to dlaczego podatek liniowy
>> nie jest normą dla większości?
>
> Progresja podatków jest jedną z form ochrony słabszych w społeczeństwie.

Kim są Ci "słabsi w społeczeństwie"?
Czy osoba niepełnosprawna, ale dobrze zarabiająca jest słaba, czy nie?
Żeby daleko nie szukać taki Sephen Hawking zasługiwałby na obijęcie
wysoką progresją?

Czemu jest to determinowane jedynie przy podatkach dochodowych od pracy
(i od niedawna) od najmu? Ilu z najbogatszych dorobili się na własnej
(a nie cudzej) pracy? Ilu z prezesów zarabiają realne miliardy w postaci
żywej gotówki, a nie np. pakietów akcji?

Progresywne opodatkowanie pracy a nie kapitału to IMHO
przeżytek sięgający poprzednich wieków.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com