eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDobrze powiedziane.... › Re: Dobrze powiedziane....
  • Data: 2011-12-11 10:38:16
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: RynekGlobalny <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 11 Gru, 11:19, totus <t...@p...onet.pl> wrote:
    > RynekGlobalny wrote:
    > > założenie że każdy chce się po prostu materialnie bogacić to bardzo
    > > generalizujące stwierdzenie.
    >
    > > Myślę że ludzie chcą być po prostu szczęśliwi (w jakikoliwek sposób) i
    > > żeby ich nikt nie krzywdził. Ta reguła prędzej byłaby formą reguły
    > > ogólnej - ludzi wybierających świadomie (i z własnej woli) cierpienie
    > > jest bardzo mało.
    >
    > > Materialne rozwiązanie tych potrzeb też może mieć miejsce ale nie jest
    > > to jedyna droga. Jest dużo osób bogatych i nieszczęśliwych.
    >
    > > Są różne badania nt. temat, można poszukać np. wzrost PKB kraju do
    > > poziomu szczęścia obywateli, albo czy ludzie jeżdżący drogimi
    > > samochodami czują się szczęśliwsi od tych jeżdzących autobusem czy
    > > czymś innym tanim i mniej wygodnym. Można poszukać tego...trochę mi
    > > się nie chce :)
    > > Są też takie osoby które cenia bardziej wolność od zasobności konta.
    > > Może też być tak że w mediach z jakiegoś powodu dominuje pewien obraz
    > > nobilitujący materialną chciwość. Moim zdanie po pewnym zaspokojeniu
    > > materialnych potrzb (i chciwości) odchodzą one na plan dalszy i wtedy
    > > ten który mówi "greed is good" ma problem jak tu ich nawrócić na to
    > > myślenie ;)
    >
    > I co wynika z tego, że są różni ludzie? Rozmowa była o tym, że chciwość jest
    > zła. Potem stanęło na tym, że nadmierna chciwość jest zła. Ja twierdzę, że
    > każdy jest chciwy. Podobnie jak Ty myślę, że każdy jest chciwy na coś
    > innego. A ocena czy ta chciwość jest nadmierna czy nie jest, to indywidualna
    > ocena. Ja jestem zdania, że każdy niech sobie będzie chciwy no co chce w
    > stopniu jaki uzna za właściwy. Oczywiście nie odmawiam nikomu prawa do oceny
    > stopnia chciwości innego byle poza oceną nic za tym nie szło. Zwłaszcza nie
    > chciałbym by jedni zmuszali innych do jedynie słusznej chciwości w stopniu
    > wyznaczonym przez aktualnego samca/samicy alfa.


    Jeśli masz na myśli wrzucenie wszystkich ludzkich potrzeb w definicję
    chciwości to można taki ogólny wniosek wyciągnąć, że każda potrzeba
    wynika z jakichś egoistycznych pobudek - i wszystko będzie zależec od
    tego jak sobie coś zdefiniujesz i jaki parametr weźniesz pod uwagę i
    jeszcze się może okazać że za mało wiesz żeby coś ocenić jako
    egosityczne (chciwe) bądź nieegoistyczne. Z punktu widzenia doktryny
    jakiejś ekonomicznej taka definicja nie będzie miała znaczenia.
    Czy ta chciwość (w jakimkoliwiek znaczeniu wąskim bądź szerokim) jest
    oceniania źle czy dobrze to już dana kultura sobie definiuje, a co za
    tym idzie jest to względne, tak jak i pojęcie zła i dobra.

    Trudno stwierdzić czy chciwość jakakolwiek czegokolwiek jest nadmierna
    bądź nie. Ogólnego wzoru nikt nie wyprowdzi. Oceniac sobie można nic w
    tym złego - przy odrobinie luzu można do fajnych wniosków dojść nawet
    jeśli ktoś Cię błędnie oceni.


    P.s. z tym samcem to jakieś bzdury ;)



    http://www.facebook.com/rynekglobalny

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1