eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDobrze powiedziane....Re: Dobrze powiedziane....
  • Data: 2011-12-11 22:27:28
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: V <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-12-11 11:19, totus pisze:
    > RynekGlobalny wrote:
    >
    >> założenie że każdy chce się po prostu materialnie bogacić to bardzo
    >> generalizujące stwierdzenie.
    >>
    >> Myślę że ludzie chcą być po prostu szczęśliwi (w jakikoliwek sposób) i
    >> żeby ich nikt nie krzywdził. Ta reguła prędzej byłaby formą reguły
    >> ogólnej - ludzi wybierających świadomie (i z własnej woli) cierpienie
    >> jest bardzo mało.
    >>
    >> Materialne rozwiązanie tych potrzeb też może mieć miejsce ale nie jest
    >> to jedyna droga. Jest dużo osób bogatych i nieszczęśliwych.
    >>
    >> Są różne badania nt. temat, można poszukać np. wzrost PKB kraju do
    >> poziomu szczęścia obywateli, albo czy ludzie jeżdżący drogimi
    >> samochodami czują się szczęśliwsi od tych jeżdzących autobusem czy
    >> czymś innym tanim i mniej wygodnym. Można poszukać tego...trochę mi
    >> się nie chce :)
    >> Są też takie osoby które cenia bardziej wolność od zasobności konta.
    >> Może też być tak że w mediach z jakiegoś powodu dominuje pewien obraz
    >> nobilitujący materialną chciwość. Moim zdanie po pewnym zaspokojeniu
    >> materialnych potrzb (i chciwości) odchodzą one na plan dalszy i wtedy
    >> ten który mówi "greed is good" ma problem jak tu ich nawrócić na to
    >> myślenie ;)
    >
    > I co wynika z tego, że są różni ludzie? Rozmowa była o tym, że chciwość jest
    > zła. Potem stanęło na tym, że nadmierna chciwość jest zła. Ja twierdzę, że
    > każdy jest chciwy. Podobnie jak Ty myślę, że każdy jest chciwy na coś
    > innego. A ocena czy ta chciwość jest nadmierna czy nie jest, to indywidualna
    > ocena. Ja jestem zdania, że każdy niech sobie będzie chciwy no co chce w
    > stopniu jaki uzna za właściwy. Oczywiście nie odmawiam nikomu prawa do oceny
    > stopnia chciwości innego byle poza oceną nic za tym nie szło. Zwłaszcza nie
    > chciałbym by jedni zmuszali innych do jedynie słusznej chciwości w stopniu
    > wyznaczonym przez aktualnego samca/samicy alfa.

    Dwa chciwe banki: BankA i BankB
    BankA pożycza przedsiębiorcy pieniądze gdy spełniony jest jedynie
    warunek dotyczący wartości zabezpieczenia. BankA nie interesuje się
    przyszłymi przychodami z kredytowanej inwestycji.

    BankB w swojej chciwości zabezpiecza się tak jak BankA jednak decyzję o
    przyznaniu kredytu uzależnia dodatkowo od szczegółowych prognoz
    wysokości przyszłych dochodów z kredytowanej inwestycji. W swojej
    chciwości zabiega o to aby przedsiębiorca rozwinął się z jego udziałem i
    przyszedł po kolejny kredyt.

    Widzisz różnice w chciwości, krótkowzroczność strategii? Który system
    jest stabilny i dlaczego?

    V.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1